Diamonds club

[janekbossko]

dostalem dzis swoje wyczekane pudeleczko...
pudełko sam ow sobie sporo wazy ale po otwarci uwszystk oejst jasne...mnogość elementów jest niesamowita. Wszystko w fajnej tekturce i te niesamowite żłobienia na pionki ahhhh no naprawde ladnie ktos to sobie wymyslil tylko...czemu tego samego nie zrobiono na planszach dla graczy?
Jestem po pierwszej grze 2 osobowej. Oboje wiedzieliśmy ze istnieje ta sławna taktyka z drzewami.
Jakby podsumować taktyki: ja - drzewa, 5 zwierzątek i 4 domki...35 puntów za same drzewa wynik 64 . Kolega znany na forum jako DDP - 3 zwierzeta, 8 domów i kilka drzewek plus karty bonusowe wsumie za 11 punktów - 70 i wygrał!
Pomysl z losowaniem nowcyh torów do kupowania świetny zawsze cos sie zmienia i po kilkunastu partiach nie będzie początku jak w szachach.

Jako ze zaplacilem za gre 125 zł z wysyłka już i nie robiłem sobie nadzie, że będzie to mózgotrzep pokroju TtA, oceniam przede wszystim za mnogosc elementów i wykonanie oraz za miła i w miarę krótka bo koło godziny gre - zakup iście trafiony i warte każdej złotówki szczególnie w dobie kryzysu.

Slicznie dziękuje za świetny kontakt ze sklepem Planszomania oraz za iście profesjonala instrukcje robiona przez p. Michała i sklep Planszomania!

[MichalStajszczak]

Dzisiaj strategia drzewna poniosła kolejną porażkę, mimo że w drzewa inwestował praktycznie tylko jeden gracz. Zdołał wprawdzie kupić 7 drzew i ustawić mnoznik na 6, ale poza tym miał tylko 3 "obowiązkowe" budowle (nie wziął nawet "należnej" premii za 3 budynki). Oczywiście było to efektem starategii szybkiego zakończenia przez zebranie dwóch kompletów zwierząt, zastosowanej przez innego gracza. Ale wygrała strategia budowlana. Zwycięzca gry miał 10 budynków, dzięki czemu zgarnął aż 16 punktów premii (5 za 4 różne, 5 za 5 takich samych oraz po 3 za dwie trójki, w tym za trójkę, której nie zbudował gracz inwestujacy w drzewa)

[DDP]

O ile dobrze pamietam to nie da sie dostac premii za 3 obowiazkowe bydunki

[MichalStajszczak]

O ile dobrze pamietam to nie da sie dostac premii za 3 obowiazkowe bydunki

To był skrót myślowy. Chodziło o to, że każdy gracz ma w zestawie trzech obowiązkowych budynków dwa takie same i zwykle szybko kupuje trzeci identyczny, by zdobyć premię, o której pisałem

[cezaras]

Chodziło o to, że każdy gracz ma w zestawie trzech obowiązkowych budynków dwa takie same i zwykle szybko kupuje trzeci identyczny, by zdobyć premię, o której pisałem

pod warunkiem, że zaczyna budować od obowiązkowych

[MichalStajszczak]

pod warunkiem, że zaczyna budować od obowiązkowych

Oczywiście nie ma obowiązku zaczynania właśnie od tych budynków, ale gdy jeden z graczy od początku zaczyna grać na zakończenie partii w 4 rundach (a tak się dzieje ostatnio na warszawskich spotkaniach), odwlekanie stawiania obowiązkowych budynków grozi wymuszoną akcją w ostatniej rundzie i może wiązać się z przepłacaniem za kupowane w ostatniej chwili budynki

[bogas]

pod warunkiem, że zaczyna budować od obowiązkowych

Oczywiście nie ma obowiązku zaczynania właśnie od tych budynków, ale gdy jeden z graczy od początku zaczyna grać na zakończenie partii w 4 rundach (a tak się dzieje ostatnio na warszawskich spotkaniach), odwlekanie stawiania obowiązkowych budynków grozi wymuszoną akcją w ostatniej rundzie i może wiązać się z przepłacaniem za kupowane w ostatniej chwili budynki

Hmmm. Widzę, że nieco inaczej interpretuję zapis o obowiązkowych budynkach. Wg mnie jedyną konsekwencją za niepostawienie budynków obowiązkowych jest brak możliwości wcześniejszego zakończenia gry. Jeśli inny gracz doprowadzi do zakończenia gry, a ja nie będę miał budynków obowiązkowych to nic się nie dzieje. Nie doczytałem w instrukcji, że taki gracz odpada z gry i nie bierze udziału w punktowaniu. Więc IMHO można je całkowicie olać.

[mst]

W instrukcji wprost napisane jest, że graczowi, który nie zbudował 3 obowiązkowych budowli w ogóle nie liczy się punktów.

[Veridiana]

O ile mnie pamięć nie myli - bo instrukcji przed sobą nie mam - to jest to podstawowy warunek aby w grze być w ogóle podliczanym. więc inaczej rzecz ujmując, bez budynków obowiązkowych ODPADASZ. tak jak w Samuraju bez ani jednej przewagi (wspomniałam, bo właśnie grałam )

[janekbossko]

Dziś znów odbyłem partie. Wygrała osoba inwestująca we wszystko czyli 24 punkty z budynków, 30 z drzew (6 p za każde), 10 za komplet zwierząt i jakies karty bonusowe. Druga osoba miała o jeden punkt mniej! (to byłem ja) Dwie następne osoby już około 10-15 punktów mniej niż lider. Wygrała osoba która grała pierwszy raz i zbierała wszystko. Każdy z graczy a było nas 4 mial komplet zwierzątek a tylko jedna osoba, chyba najgorsza kupila tylko 2 drzewa bez podnoszenia ich punktowania.
Na samym początku powiedziałem, że istnieje niby zasada wygrywająca czyli drzewa, wiec nie było zdziwienia jak ktoś szybko kupował bo zdarzało się blokowanie. O wygranej zdecydowały karty bonusowe...

Po półtorej godzinie było po wszystkim
I mam ochotę na następne partie

[bogas]

W instrukcji wprost napisane jest, że graczowi, który nie zbudował 3 obowiązkowych budowli w ogóle nie liczy się punktów.

Faktycznie jest o tym mowa przy opisie zakończenia gry i punktowania. Zasugerowałem się ramką w części opisującej zakupy budynków/lasu.

[cezaras]

Pytanie z wczorajszej rozgrywki.
Czy za dowolny element można zapłacić więcej niż wynikałoby to z algorytmu moneta + suma monet na sąsiednich polach?
nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji, a wyszło tak, że taka możliwość mogła zadecydować o zwycięstwie.
W ostatnim ruchu kumpel kupowa.
Jak myślicie: Mógł tak zrobić czy nie? W instrukcji nie znalazłem nic na ten temat

[MichalStajszczak]

Czy za dowolny element można zapłacić więcej niż wynikałoby to z algorytmu moneta + suma monet na sąsiednich polach?nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji, a wyszło tak, że taka możliwość mogła zadecydować o zwycięstwie.

Rozumiem, że chodzi tu o kingmaking, bo normalnie takie zagranie nie jest opłacalne

[cezaras]

Nawet nie kingmaking.
Kumpel blokowal mnie, a ze mną walczył (kingmaking rozumiem jako wpływ na wynik ryalizacji, która bezpośrednio mnie nie dotyczy).
Dokładnie było tak, ze stawiając wszystkie swoje monety facet uniemożliwiał mi kupienie kopalni i tym samym skompletowania kolejnego zestawu. gdyby "normalnie" położył 3 monety, to jeszcze było mnie stać. Gdy 4 - to już nie, a alternatyw nie miałem.
Jedyne co tracił to max diamencika za kaskę na koniec i to nie na pewno. A ja straciłem 5 kamieni (w tym 2 bonusowe diamenty). A już wcześniej było wiadome, ze to ostatnia runda.

[MichalStajszczak]

Z poprzedniego posta nie wynikało, w jakim celu chciał przepłacić i dlatego wywnioskowałem, że chciał pozbyć się monety, by komus dać premiowy diament. Teraz rozumiem, o co chodzi.
Według instrukcji gracz kładzie na wolnym polu planszy jedną monetę plus po jednej monecie za każdą monetę, leżącą na każdym z czterech sąsiednich pól. Z tego można wnioskować, że nie wolno kłaść więcej monet.
Być może autor gry nie przewidział sytuacji, która się zdarzyła w Waszej partii i nie dodał zdania kategorycznie zabraniającego przepłacanie. Albo może uznał, że zdanie w instrukcji jednoznacznie wskazuje, że przepłacać nie mozna.

[gaciak]

Czy mógłby ktoś porównać Diamonds Club do Książąt Florencji? Czy gry są na tyle różne, by mieć obie w kolekcji?

[MichalStajszczak]

Czy gry są na tyle różne, by mieć obie w kolekcji?

Nigdy nie myślałem, że te dwie gry łączy jakieś bliskie podobieństwo. Moim zdaniem do Książąt Florencji bardziej podobna jest gra Budowniczowie Arkadii

[gaciak]

Czy gry są na tyle różne, by mieć obie w kolekcji?

Nigdy nie myślałem, że te dwie gry łączy jakieś bliskie podobieństwo. Moim zdaniem do Książąt Florencji bardziej podobna jest gra Budowniczowie Arkadii

Po prostu po pobieżnym przejrzeniu Diamonds Club jakoś skojarzyła mi się z Książętami (chyba przez to układanie kafelków elementów krajobrazu na własnej planszy). Kusi mnie Diamonds (przez tematykę), stąd wątpliwość, czy nie będzie to kolejne euro w kolekcji, które jest do czegoś już podobne

[MichalStajszczak]

W Diamonds Club ta "architektura krajobrazu" jest chyba rzeczą mniej istotną. Walka toczy się głównie na wspólnej dla wszystkich graczy planszy, gdzie rywalizuje się przede wszystkim o kamienie, za które można elementy krajobrazu kupować.