Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
Cześć wszystkim,
Szukam gry która byłaby prezentem dla dziewczyny.
Jej wymagania/preferencje:
-"ciekawa/unikatowa mechanika" cokolwiek to znaczy ale jako przykład podaje jej ulubione Five Tribes
-brak losowości
-wiele dróg do zwycięstwa
-brak negatywnej interakcji
-nie może być prosta
-klimat nieistotny ale jak będzie to fajnie
-ilość graczy też myślę że nieistotna, równie często gramy w 2,4 jak i 6 osób
Za wszelkie propozycję bardzo dziękuję
Szukam gry która byłaby prezentem dla dziewczyny.
Jej wymagania/preferencje:
-"ciekawa/unikatowa mechanika" cokolwiek to znaczy ale jako przykład podaje jej ulubione Five Tribes
-brak losowości
-wiele dróg do zwycięstwa
-brak negatywnej interakcji
-nie może być prosta
-klimat nieistotny ale jak będzie to fajnie
-ilość graczy też myślę że nieistotna, równie często gramy w 2,4 jak i 6 osób
Za wszelkie propozycję bardzo dziękuję
Re: Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
Możesz jej sprezentować Great Western Trail albo również "śliczną" grę jak Five Tribes, mianowicie Yamatai.
Trochę duża rozpiętość graczy, którą podałeś, więc powyższe tytuły odpadają przy 6 osobach. W takim składzie osobowym proponuję Antike II.
Trochę duża rozpiętość graczy, którą podałeś, więc powyższe tytuły odpadają przy 6 osobach. W takim składzie osobowym proponuję Antike II.
Re: Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
Tzolkin spełnia wszystkie kryteria oprócz tego może Troyes? Losowosc rzutów kostkami da się tam łatwo kontrolować.
Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
Re: Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
Great Western Trail - przez ostatnie dni najczęściej ląduje na naszym stole.
- Apos
- Posty: 993
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 376 times
- Been thanked: 805 times
- Kontakt:
Re: Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
+1 do Great Western Trail i Tzolkina. Te tytuły sprawdzą się od 2 do 4 graczy.
Great Western Trail jest po prostu super grą. Piękne wydanie (mimo smutnej grafiki na pudełku), łatwe do wytłumaczenia zasady oraz wciągająca i intuicyjna mechanika z wieloma drogami do zwycięstwa. Z gier Phistera (autora) mnie najbardziej do gustu przypadł GWT, a dziewczyna bardziej docenia Mombasę - też warto rzucić okiem.
Tzolkina najlepiej kupić od razu z dodatkiem, ponieważ podstawka ma wadę w postaci strategii dających dużą przewagę nad innymi. Na początku możecie tego nie zauważyć, ale po kilku grach każdy będzie chciał iść tylko "w to".
Keyflower posiada w sobie bezpośrednią interakcję w postaci licytacji oraz podbierania sobie akcji budynków. Jeżeli Wam to nie przeszkadza to jest to w/g mnie najlepsza gra na 2, 4 oraz 6 osób - super się skaluje.
Odradzam Yamatai. Z dziewczyną bardzo lubimy Five Tribes i było tylko kwestią czasu kiedy najnowsza gra autora FT znalazła się na naszym stole. Zagraliśmy dwa razy i gdy Five Tribes szybko trafiło do naszego TOP15 gier planszowych, to Yamatai ani nie oczarował, ani nie zaskoczył nas. Mamy mieszane uczucia co do tego tytułu.
edit: do głowy przyszedł mi jeszcze Village/Pokolenia. Moja dziewczyna bardzo lubi. Pomimo ze może się wydawać, ze ta gra to tylko worker-placement, to mechanika tytułowych "pokoleń" i potrzeby dbania o swoje przyszłych robotników oraz uśmiercania obecnych wybija się ponad szablony .
Great Western Trail jest po prostu super grą. Piękne wydanie (mimo smutnej grafiki na pudełku), łatwe do wytłumaczenia zasady oraz wciągająca i intuicyjna mechanika z wieloma drogami do zwycięstwa. Z gier Phistera (autora) mnie najbardziej do gustu przypadł GWT, a dziewczyna bardziej docenia Mombasę - też warto rzucić okiem.
Tzolkina najlepiej kupić od razu z dodatkiem, ponieważ podstawka ma wadę w postaci strategii dających dużą przewagę nad innymi. Na początku możecie tego nie zauważyć, ale po kilku grach każdy będzie chciał iść tylko "w to".
Keyflower posiada w sobie bezpośrednią interakcję w postaci licytacji oraz podbierania sobie akcji budynków. Jeżeli Wam to nie przeszkadza to jest to w/g mnie najlepsza gra na 2, 4 oraz 6 osób - super się skaluje.
Odradzam Yamatai. Z dziewczyną bardzo lubimy Five Tribes i było tylko kwestią czasu kiedy najnowsza gra autora FT znalazła się na naszym stole. Zagraliśmy dwa razy i gdy Five Tribes szybko trafiło do naszego TOP15 gier planszowych, to Yamatai ani nie oczarował, ani nie zaskoczył nas. Mamy mieszane uczucia co do tego tytułu.
edit: do głowy przyszedł mi jeszcze Village/Pokolenia. Moja dziewczyna bardzo lubi. Pomimo ze może się wydawać, ze ta gra to tylko worker-placement, to mechanika tytułowych "pokoleń" i potrzeby dbania o swoje przyszłych robotników oraz uśmiercania obecnych wybija się ponad szablony .
Re: Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
tzn co? Bo ja nei zauważyłem jakiejś lepszej strategii w tzolkinieApos pisze:ale po kilku grach każdy będzie chciał iść tylko "w to".
- Apos
- Posty: 993
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 376 times
- Been thanked: 805 times
- Kontakt:
Re: Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
Gdy zagrałem pierwszy raz z 3ma weteranami Tzolkina, to mimo tego że siebie nie znali, wszyscy poszli w strategię budynków i świątyń. To było dosłowna bitwa kto lepiej zrealizuje tę strategię. Podobna sytuacja się powtarzała na BGA, gdy grałem 1 vs 1. Każda rozgrywka wyglądała następująco: przeciwnik rozwija 3 rząd zasobów, zamienia drewno w złoto, a zasoby w kukurydzę, powtarza i stawia multum budynków. Szukałem informacji na ten temat i nawet sam autor napisał, że warto zastosować następującą zmianę w sadach aby zbalansować strategię:genek pisze:tzn co? Bo ja nei zauważyłem jakiejś lepszej strategii w tzolkinieApos pisze:ale po kilku grach każdy będzie chciał iść tylko "w to".
Więcej o tym znajdziesz tutaj.the idea is to limit the use of Uxmal 2. You can put a limit to the transactions (using a maximum of corn value or a maximum of resource traded, as you prefer). He proposed 2 limits: you can make exchanges until reaching a maximun of 20 corn values (between buying and selling) or you can make exchange until reaching a maximum of 6 resources (between buying and selling). He told that he was also discussing with the publisher, but the post is of last January and the rule didn't become official, so after almost one year I don't think one of these 2 idea will become official.
Może jakbym od początku grał z nowicjuszami, nie znającymi powyższego, to miałbym cieplejsze zdanie o Tzolkinie, ale czy wtedy sam bym nie opracował takiej samej strategii wygrywającej? Gdyby sytuacja początkowa na planszy była inna za każdym razem to też wiele rzeczy nie byłoby oczywistych i wymuszało pójście w inne strategie. Dlatego dodatek w/g mnie bardzo urozmaica rozgrywkę, naprawia problemy podstawki i lepiej go mieć.
Re: Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
Ale równie dobrze mozesz pójść w kukurydzę i ją wymieniać na zasoby. Widziałem już jak się robi na tym sporo punktów. Akurat żeby wygrać to trzeba jakieś budynki kupować i punktować światynie.
Re: Dla dziewczyny - z ciekawą mechaniką
Jeśli nie grasz na BGA i ze starymi wyjadaczami którzy mają powyżej 30 gieru nie zauważysz tej strategii lub będzie bardzo ciężko ją zrealizować mimo iż teoretycznie wiesz co powinieneś robić.