Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Witam,
Mam problemy żeby namowić moją gf do gry (mamy Le Havre i od 3 dni Zimną Wojnę) i chciałbym sobie kupić coś w co bez łaski mogę sobie pograć sam i ewentualnie potem z nią jak poprosi i pozmywa.
Potrzebuję gimnastyki umysłowej a przez suche oczy nie bardzo mogę sobie pozwolić na jakieś wielkie granie na xboxie. Z dwóch wymienionych gier dużo bardziej podeszło mi Twilight Struggle, bardziej podoba mi się taka mechanika, to liczenie w głowie cegieł i stali w Le Havre po jakimś czasie zaczyna nudzić.
Klimat: Dużo bliżej mi do Masłowskiej i Witkowskiego niż do fantasy/sf. Jedyne z czym miałem styczność to Władca Pierścieni (przeczytane i obejrzane po kilka razy), Wiedźmin (wszystkie książki na raz), Gra o Tron (trochę przeczytane, 3,5 sezonu obejrzane). Dlatego w pierwszej chwili pomyślałem o karciance Władcy (może nawet kupię ten dodatek [50sztuk]; planszówkami interesuję się od tygodnia ale sporo poczytałem). WP jest jednak dla dwóch osób, nie wiem czy sam się nie zanudzę szybko w trybie jednoosobowym. Polecano mi także Android Netrunner ale nie wiem czy moja dziewczyna da radę to ogarnąć skoro Zimna Wojna jej nie podeszła (ale le Havre chwycila od razu, pierwsza gra w jaką kiedykolwiek grała). Aa i jeszcze kiedyś widziałem pierwszą część Star Wars na rzutniku ale jakoś nie chwyciłem więc Star Wars odpada
Liczba osób: z tego co się orientuję to chyba nie ma gier jednoosobowych z natury (pasjanas ;p). Mi w zupełności wystarczy gra dwuosobowa, do multi mam le Havre i po dodruku Grę o Tron od kolegi. Nie ograniczam się do tematyki, formy, ceny (nie gra roli, za dobre trzeba zapłacić)
Starałem się podać możliwie dużo informacji, które mogłyby naprowadzić na coś zbliżonego do mojego profilu. Nie mam problemu z liczeniem ani z angielskim ale ze względu na Dorotę wolałbym grę w polskiej wersji językowej. Planszówka/karcianka bez różnicy.
Z góry dzięki,
AK
E: nie interesują mnie figurki, ich kupowanie, składanie malowanie itp. design też nie ma znaczenia, może być okropnie brzydka i różowo-alabastrowa(jeśli w ogóle jest taki kolor) losowość: im mniej tym lepiej, ale ta w Zimnej Wojnie mnie nie drażni. Regrywalność wysoka. Czas: jak najdłużej, lubię się wciągnąć.
Mam problemy żeby namowić moją gf do gry (mamy Le Havre i od 3 dni Zimną Wojnę) i chciałbym sobie kupić coś w co bez łaski mogę sobie pograć sam i ewentualnie potem z nią jak poprosi i pozmywa.
Potrzebuję gimnastyki umysłowej a przez suche oczy nie bardzo mogę sobie pozwolić na jakieś wielkie granie na xboxie. Z dwóch wymienionych gier dużo bardziej podeszło mi Twilight Struggle, bardziej podoba mi się taka mechanika, to liczenie w głowie cegieł i stali w Le Havre po jakimś czasie zaczyna nudzić.
Klimat: Dużo bliżej mi do Masłowskiej i Witkowskiego niż do fantasy/sf. Jedyne z czym miałem styczność to Władca Pierścieni (przeczytane i obejrzane po kilka razy), Wiedźmin (wszystkie książki na raz), Gra o Tron (trochę przeczytane, 3,5 sezonu obejrzane). Dlatego w pierwszej chwili pomyślałem o karciance Władcy (może nawet kupię ten dodatek [50sztuk]; planszówkami interesuję się od tygodnia ale sporo poczytałem). WP jest jednak dla dwóch osób, nie wiem czy sam się nie zanudzę szybko w trybie jednoosobowym. Polecano mi także Android Netrunner ale nie wiem czy moja dziewczyna da radę to ogarnąć skoro Zimna Wojna jej nie podeszła (ale le Havre chwycila od razu, pierwsza gra w jaką kiedykolwiek grała). Aa i jeszcze kiedyś widziałem pierwszą część Star Wars na rzutniku ale jakoś nie chwyciłem więc Star Wars odpada
Liczba osób: z tego co się orientuję to chyba nie ma gier jednoosobowych z natury (pasjanas ;p). Mi w zupełności wystarczy gra dwuosobowa, do multi mam le Havre i po dodruku Grę o Tron od kolegi. Nie ograniczam się do tematyki, formy, ceny (nie gra roli, za dobre trzeba zapłacić)
Starałem się podać możliwie dużo informacji, które mogłyby naprowadzić na coś zbliżonego do mojego profilu. Nie mam problemu z liczeniem ani z angielskim ale ze względu na Dorotę wolałbym grę w polskiej wersji językowej. Planszówka/karcianka bez różnicy.
Z góry dzięki,
AK
E: nie interesują mnie figurki, ich kupowanie, składanie malowanie itp. design też nie ma znaczenia, może być okropnie brzydka i różowo-alabastrowa(jeśli w ogóle jest taki kolor) losowość: im mniej tym lepiej, ale ta w Zimnej Wojnie mnie nie drażni. Regrywalność wysoka. Czas: jak najdłużej, lubię się wciągnąć.
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Zdecydowanie Mage Knight. Będziesz zadowolony. Jest polska wersja, jest masa myślenia, wyborów, jest klimat... Eh, w ogóle. Najlepsza gra jednoosobowa...
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Mage Knight oczywiście.
Chodzą co prawda słuchy, że są jakieś inne fajne gry jednoosobowe, ale ja bym tym plotkom nie wierzył.
Chodzą co prawda słuchy, że są jakieś inne fajne gry jednoosobowe, ale ja bym tym plotkom nie wierzył.
Hmmm... nie fantasy? W takim razie będziesz chyba musiał poszukać drugiej po Mage Knight-cie najlepszej gry jednoosobowej.Fuser pisze:Klimat: Dużo bliżej mi do Masłowskiej i Witkowskiego niż do fantasy/sf.
Będziesz więc zachwycony samym czasem rozkładania MK i sprzątania po grze. Nie wspominając o chwilach spędzonych nad zasadami.Fuser pisze:Czas: jak najdłużej, lubię się wciągnąć.
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Mage Knight, wysoki prog wejscia ale naprawde warto. Gimnastyka umyslowa gwarantowana.
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
to będzie moja trzecia gra (kiedyś dawno jeden wieczór grałem w Puerto Rico), boję się, że zagram w co najlepsze i już potem nic mnie nie zachwyci
jeśli ten dodatek nie wyjdzie po polsku to będę mógł kupić angielski i grać bez problemu(różnice w wydaniu itp.)? bo wszędzie widzę gównoburzę o polskie wydanie (w zasadzie mialem początkowo taki plan żeby kupić podstawę PL i potem dodatki eng w Netrunnerze )
moja przygoda z planszówkami:
sierpień 2013: przypadkowe kupienie le Havre (szukalismy w sklepie stacjonarnym czegos dla 2 osob) i kilka partii
4.05.2014 - dwie partie w Le Havre
7.05.2014 - zakup Zimnej Wojny w tajemnicy
10.05.2014 - zakup Mage Knight w tajemnicy
jeśli ten dodatek nie wyjdzie po polsku to będę mógł kupić angielski i grać bez problemu(różnice w wydaniu itp.)? bo wszędzie widzę gównoburzę o polskie wydanie (w zasadzie mialem początkowo taki plan żeby kupić podstawę PL i potem dodatki eng w Netrunnerze )
moja przygoda z planszówkami:
sierpień 2013: przypadkowe kupienie le Havre (szukalismy w sklepie stacjonarnym czegos dla 2 osob) i kilka partii
4.05.2014 - dwie partie w Le Havre
7.05.2014 - zakup Zimnej Wojny w tajemnicy
10.05.2014 - zakup Mage Knight w tajemnicy
- Munchhausen
- Posty: 729
- Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
- Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 129 times
- Kontakt:
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Widzę, że koledzy z góry chwalą Mage Knighta, więc ja może polecę "Ghost Stories": kooperacja, aczkolwiek z wariantem solo, a do tego niezależna językowo. Nie wiem jednak, czy nie będzie dla Ciebie zbyt losowa, zaś dziewczynę może odrzucić bardzo wysokim procentem przegranych partii. Solo lub w kilka osób da się też grać w "Sherlock Holmes Consulting Detective", ale tutaj wymagana jest dobra znajomość angielskiego, bo cała rozgrywka opiera się na czytaniu tekstów w tym języku... Na koniec wspomnę jeszcze o "Seasons", które co prawda nie ma wariantu jednoosobowego, ale za to bardzo dobrze sprawdza się na dwie osoby; do tego jest niezwykle ładnie wydane i kolorowe, co z reguły zachęca płeć piękną do gry. Gra zmusza do główkowania (zwłaszcza przed właściwą rozgrywką, gdy na przemian z przeciwnikiem wybiera się karty do swojej talii), ale kości dodają odrobiny losowości. No i Rebel wydał podstawkę po polsku :)
Lokowanie produktu: https://www.facebook.com/sekretariathogwartu
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 23:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Władca Pierścieni jest bardzo dobrą grą i w trybie jednoosobowym traci tylko to co wszystkie single - tylko to, że nie gra się z kimś To karcianka, czyli może się okazać, że nie ważne jak dobrą talię złożyłeś - talia zagrożeń rzuci na Ciebie wszystko co najgorsze i w 3 rundzie przegrasz. Natomiast mnogość scenariuszy i kart graczy sprawia, że regrywalność (z dodatkami - w końcu to maszynka robienia pieniędzy dla FFG) jest niesamowita - można miesiącami siedzieć i wymyślać same decki. Sama podstawka też na trochę starczy. No i zawsze można grać w wersję na 2 graczy, ale samemu.
Nigdy nie grałem w Mage Knight, ale jej zaletą jest to, że to nie tylko karcianka. Za to zajmuje też znacznie więcej miejsca.
Podrzucę jeszcze Robinsona. Bardzo fajnie się gra i samemu i w 2, 3, 4 osoby. No i to nie jest żadne fantasy/sf
Nigdy nie grałem w Mage Knight, ale jej zaletą jest to, że to nie tylko karcianka. Za to zajmuje też znacznie więcej miejsca.
Podrzucę jeszcze Robinsona. Bardzo fajnie się gra i samemu i w 2, 3, 4 osoby. No i to nie jest żadne fantasy/sf
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Źle się orientujesz. Na forum jest co najmniej kilkanaście wątków poświęconych grom jednoosobowym. Znajdziesz tam tytuły, opisy, linki itp. Poszukaj - naprawdę warto!Fuser pisze:z tego co się orientuję to chyba nie ma gier jednoosobowych z natury
To nie jest kwestia wiary tylko wiedzy. Skoro jej nie masz, to po co zabierasz głos i wprowadzasz w błąd pytającego?pianta pisze:Chodzą co prawda słuchy, że są jakieś inne fajne gry jednoosobowe, ale ja bym tym plotkom nie wierzył.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Nie jest to moją działką, ale chyba najlepiej byłoby zboczyć w wojenne - jakiego pudła wojennego nie kupię, to pojawia się informacja "solitare suitability". Jeżeli Zimna Wojna Ci podchodzi to sprawdź Labirynt: wojna z terroryzmem.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- mat_eyo
- Posty: 5612
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 803 times
- Been thanked: 1253 times
- Kontakt:
Re: Odp: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Tutaj dwa słowa sprostowania. Labirynt WoT jest grą świetną, to fak. Jednak jest w nim dużo więcej losowości niż w ZW. Choć to może skrót myślowy, więcej jest rzutów kostką, co w rezultacie powinno losowość wyrównać, ale czasem ma się wrażenie chaosu. Po drugie tryb jednoosobowy nie jest moim zdaniem wart polecenia, nadaje się do poznania gry i od biedy zagranie kiedy jesteśmy na wielkim głodzie. Jego minusem jest możliwość gry tylko jedną (mniej ciekawą) stroną i niestety poziom trudności, często zdarzało się, że wykonywałem ruchy inne niż te wynikające z szablonu, ponieważ inaczej ruch przeciwnika byłby bezsensowny. Na pewno nie jest to najlepsza gra solo.kwiatosz pisze: Jeżeli Zimna Wojna Ci podchodzi to sprawdź Labirynt: wojna z terroryzmem.
Moim zdaniem w poszukiwaniu takowej najlepiej zainteresować się wojennymi grami stricte jednoosobowymi. Jeśli zaś chcesz grę wieloosobową ze świetnym trybem solo to przełknij klimat i sprawdź Mage Knighta, to jest gra wybitna. Fajny w pojedynkę jest też Robinson, ale tam jest mniej móżdżenia, a więcej losu i przygody.
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
W takim razie przepraszam za wprowadzenie w błąd i odwołuję wszystko, co powiedziałem.Andy pisze:To nie jest kwestia wiary tylko wiedzy. Skoro jej nie masz, to po co zabierasz głos i wprowadzasz w błąd pytającego?
Fuser, w żadnym wypadku nie kupuj Mage Knight-a. Dużo lepszym wyborem będzie jedna z gier, które poleca Andy.
;)
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
^ hehe
Również polecam Mage Knight'a. Zarówno do rozgrywek solo jak i w parze. Na więcej osób nie testowałem.
Nic się nie bój, że się potem żadna gra nie spodoba. Ja MK kupiłem jako jedną z pierwszych gier i nadal gry kupuję.
Ostatnio natomiast zagrywam się w Władcę Pierścieni LCG i też wymiata. Zarówno solo jak i z żoną, której się tak spodobała, że wczoraj grała mimo gorączki 38 stopni.
LCG ma tą przewagę, że szybko rozkładasz, szybko grasz i składasz.
Z MK już nie ma tak łatwo. Trzeba zarezerwować czas, spory stół, dobrą muzę i można ruszać w przygodę. Sama podstawka starcza na bardzo długi czas.
Jest też szansa, że wyjdzie dodatek PL. Każdy kupiony egzemplarz ją zwiększa.
Również polecam Mage Knight'a. Zarówno do rozgrywek solo jak i w parze. Na więcej osób nie testowałem.
Nic się nie bój, że się potem żadna gra nie spodoba. Ja MK kupiłem jako jedną z pierwszych gier i nadal gry kupuję.
Ostatnio natomiast zagrywam się w Władcę Pierścieni LCG i też wymiata. Zarówno solo jak i z żoną, której się tak spodobała, że wczoraj grała mimo gorączki 38 stopni.
LCG ma tą przewagę, że szybko rozkładasz, szybko grasz i składasz.
Z MK już nie ma tak łatwo. Trzeba zarezerwować czas, spory stół, dobrą muzę i można ruszać w przygodę. Sama podstawka starcza na bardzo długi czas.
Jest też szansa, że wyjdzie dodatek PL. Każdy kupiony egzemplarz ją zwiększa.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Pełna zgoda!pinata pisze:Fuser, w żadnym wypadku nie kupuj Mage Knight-a. Dużo lepszym wyborem będzie jedna z gier, które poleca Andy.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Gdybym kupił LOTR i dodatek to też bym zwiększył szansę na druk nowego czegośtam
Na jednoosobową na razie nie mogę sobie pozwolić, muszę pokazywać, że myślę nie tylko o sobie
Kupiłem MK, akurat był w stacjonarnym blisko mnie za 199pln więc za chwilę zakładam koszulki. LOTR pozornie jest tańszy, ale stwierdziłem że za 200pln będę miał więcej zabawy w MK, w LOTR by mnie ciągnęło do dodatków a wolę wydawać kasę na książki.
Na święta sobie zażyczę Napoleona, czuję, że to mi się spodoba.
Na jednoosobową na razie nie mogę sobie pozwolić, muszę pokazywać, że myślę nie tylko o sobie
Kupiłem MK, akurat był w stacjonarnym blisko mnie za 199pln więc za chwilę zakładam koszulki. LOTR pozornie jest tańszy, ale stwierdziłem że za 200pln będę miał więcej zabawy w MK, w LOTR by mnie ciągnęło do dodatków a wolę wydawać kasę na książki.
Na święta sobie zażyczę Napoleona, czuję, że to mi się spodoba.
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Dobry wybór. Napisz, jak ogarniesz instrukcję i rozegrasz partyjkę. Jestem ciekawy wrażeń...
Powinieneś być zadowolony.
Powinieneś być zadowolony.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 131 times
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Także popieram ten tok kombinowania Jeszcze nigdy się nie zawiodłemAndy pisze:Pełna zgoda!pinata pisze:Fuser, w żadnym wypadku nie kupuj Mage Knight-a. Dużo lepszym wyborem będzie jedna z gier, które poleca Andy.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Mam takiego kumpla - przeciwnika planszówek - zawsze powtarza: "życie, to najbardziej mózgożerna gra na świecie". Zgadzam się, tyle że nie jednoosobowa a multiplayer.
Dlatego od czasu do czasu trzeba sobie życie uprościć i zagrać w planszówkę
Pograłem trochę w LOTR:LCG i jestem zdania, że jest trudniejsza niż MK. Oczywiście spowodowane to jest sporą losowością.
Ale radzenie sobie z chaosem i losowością wymaga dużo większej inteligencji, niż analizowanie i liczenie uporządkowanego układu.
Dlatego od czasu do czasu trzeba sobie życie uprościć i zagrać w planszówkę
Pograłem trochę w LOTR:LCG i jestem zdania, że jest trudniejsza niż MK. Oczywiście spowodowane to jest sporą losowością.
Ale radzenie sobie z chaosem i losowością wymaga dużo większej inteligencji, niż analizowanie i liczenie uporządkowanego układu.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
No pewnie! Nigdy dotąd nie polecałem żadnej gry, a zwłaszcza jednoosobowej!Fuser pisze:ale on nie polecił żadnej gry
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
@Fuser - Andy polecił gry w dość osobliwy sposób w tym miejscu:
Sam wiele godzin spędziłem na samotnych grach i Mage Knighta nie mam. Nie jest jedynym rozwiązaniem dla samotników. Co nie oznacza, że sobie go w końcu nie sprawię.
ale naprawdę warto skorzystać z tej rady. Wtedy dowiesz się, czy Andy ma coś do powiedzenia w tym temacie.Andy pisze:Źle się orientujesz. Na forum jest co najmniej kilkanaście wątków poświęconych grom jednoosobowym. Znajdziesz tam tytuły, opisy, linki itp. Poszukaj - naprawdę warto!Fuser pisze:z tego co się orientuję to chyba nie ma gier jednoosobowych z natury
Sam wiele godzin spędziłem na samotnych grach i Mage Knighta nie mam. Nie jest jedynym rozwiązaniem dla samotników. Co nie oznacza, że sobie go w końcu nie sprawię.
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Widzę, że użytkownik 'Andy' jest internetowym żołnierzem. Nie chce mi się wchodzić w zbędne przepychanki, nie chcę też polecanej przez Ciebie gry bo ewidentnie jesteśmy innym typem człowieka.
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
W sumie ma rację, najpierw przejrzyj dostępne tematy, później rozwiewaj swoje wątpliwości dodatkowymi pytaniami.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 131 times
Re: Najbardziej mózgożerna jednoosobowa gra na świecie
Pod warunkiem że grasz dwoma bohateramiekoilana2111 pisze:Ja często gram sam w Arkham Horror. Wariant rozgrywki solowej daje możliwość gry nawet wtedy, gdy nasi znajomi nie mają czasu, aby zebrać się razem. Każda rozgrywka jest inna niż poprzednia i gra nigdy sie nie nudzi
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times