7 cudów świata - inne zasady dla 2 graczy

[Bea]

W 7 cudach świata jest osobny wariant zasad dla dwóch graczy, polega on na wprowadzeniu wolnego miasta czyli trzeciego wirtualnego gracza. Zastanawiałam się czy nie można by tego trzeciego gracza pominąć i grać tak jak normalnie tylko we dwójkę na kartach dla 3 graczy tylko po odrzuceniu jednej (żeby na początku było po równo, po 10 kart na gracza) a na końcu tury odrzucić nie jedną a trzy karty.
Ma to pewne plusy i minusy w porównaniu z oficjalna wersją:

+ plusy
- brak tej całej zabawy w trzeciego gracza

- minusy
- mniej się korzysta na gildiach i militariach i innych kartach co maja odniesienie do obu sąsiadów
- mamy mniej surowców do kupowania od sąsiadów, ale wynagradza nam to trochę zwiększona ilość kart do zagrania (bo mimo odrzucenia 3 i tak zagrywamy o jedną więcej)

Właśnie zagrałam w obie wersję gry i nie widzę wielkiej różnicy w jakości rozgrywki, po wyeliminowaniu wirtualnego gracza i setup jest krótszy i rozgrywka płynniejsza i szybsza.
Co o tym sądzicie? Próbował ktoś tak?

[Firenski]

Hmm... Ciekawe. Będę musiał spróbować w najbliższym czasie

[calisto1411]

Moim zdaniem wersja dwuosobowa powinna zostać usunięta z gry. Taki bajer, żeby gra się sprzedała. Najważniejszy element - czyli przekazywanie kart - nie istnieje w tej wersji. Gra zaczyna działać dopiero przy większej ilości osób, czyli 4+

[Nidhogg]

Witam

Dzisiaj przeczytałem twój post i zaciekawiła mnie opcja szybszej gry bez trzeciego miasta.

Jednak od razu wprowadziłem małe zmiany. Po testowych grach wyklarowały się zasady:

• 1. Gra odbywa się bez trzeciego miasta.
  2. Używa się kart dla trzech graczy. W czasie rozdawania każdy gracz otrzyma 10 kart. Odrzuca się jedną kartę.
  3. Każdy gracz postawi 7 kart oraz 3 odrzuci. Tu są dwa warianty
  • a. Wariant I: W pierwszej kolejce odrzucamy 1 kartę i przekazujemy 9 kart przeciwnikowi. Następnie gra przebiega normalnie czyli 1 kartę stawiamy resztę przekazujemy. Na koniec mamy 3 karty jedną stawiamy dwie odrzucamy.
    b. Wariant II: (w mojej ocenie bardziej zrównoważony) Stawiamy po jednej karcie resztę przekazujemy przeciwnikowi. Kiedy mamy 10, 6 ,2 kart do wyboru jedną stawiamy, a jedną odrzucamy (w czasie stawiania karty 1, 4, 7).
  4. Nie ma wojny, po każdej erze nie ma rozstrzygnięć wojskowych. Należy nie korzystać z karty: „Gildia strategów” (daje punkty za ujemny znaczniki, których nie ma).
  5. Karty czerwone (militarne) dają na koniec 1pkt za każdą tarczkę. Dodatkowo gracz otrzymuje bonus +4 punkty za każdy zestaw czerwonych kart z każdej ery (to znaczy: jeśli mamy kartę z 1 tarczkę, z dwiema, z trzema to mamy bonus +4 punkty. Liderzy są traktowani w zależności od siły militarnej jaka dają. Jeśli lider daje 1 traczkę to traktowany jest jakby był „budynkiem” z pierwszej ery). Zasada analogiczna jak w zielonych kartach nauki.
  6. Wszystkie karty które mają znaczniki (←→) należy traktować jakby miały znaczniki (↓→). Czyli kata odnosi się do przeciwnika i do siebie. Dzięki temu większość gildii znów jest konkurencyjna w stosunku do innych kart.
  7. Wszystkie karty ze znacznikami (←↓→) należy traktować jakby miały znaczniki( (↓→) + Era). Czyli to otrzymanego wyniku dodajemy poziom ery karty.
  Np. Gildia budowniczych będzie dawała punkt za każdy skończony etap cudu świata u siebie i przeciwnika oraz dawała 3 dodatkowe punkty (gildia jest kartą 3 ery).
  Np. Winnica będzie dawała 1 monetę za każą brązową kartę u siebie i przeciwnika + 2 monety (winnica jest kartą 2 ery). Liderzy traktowani są jak karty 2 ery.

Jeśli coś jest nie zrozumiale napisane piszcie, postaram się opisać dany punkt dokładnie.

Co myślicie o takich zasadach?

Co do zasadności gry w dwie osoby, no cóż ja osobiście przeważnie gram w 2 lub 3 osoby (takie warunki) i dzięki temu że są zasady na 2 w ogóle gram w 7 cudów. Według mnie gra w 7 cudów na 2-3 osoby to inna gra niż w 4+ nie ma co „tych dwóch” gier ze sobą porównywać.

[Reid666]

Po pierwsze, twój wariant wydaje się dosyć przemyślany i najprawdopodobniej działa. Oczywiście balans będzie zupełnie inny, ale mechanicznie wszystko chyba powinno grać. Mogą być problemy z kilkoma kartami liderów, ale oczywiście można ich usunąć z gry. I chyba tyle plusów...

Wprowadziłeś ogromną ilość zmian, dodatkowych zasad i wyjątków do tak mechanicznie prostej i eleganckiej gry jaką jest 7 Cudów, moim zdaniem to lekkie przegięcie! W 7 Cudów gra się szybko i sprawnie w dużej mierze dzięki temu że wszystkie informacje są umieszczone na kartach. W twoim wariancie trzeba pamiętać o masie zmian i modyfikatorów. Jak dla mnie robi się to bardziej przekombinowane niż oficjalny wariant na 2

Robienie z militariów drugiej nauki jakoś też nie specjalnie przypadło mi do gustu. Ogromny plusem gry jest to że każdy kolor pozwala na zbieranie punktów w odmienny sposób. A potyczki militarne to tak naprawdę jedyna forma bezpośredniej interakcji w 7C. Wydaję mi się że w twoje wersji gra robi się zdecydowanie bardziej pasjansowa.


Natomiast jeśli chodzi o oficjalny wariant na 2 os. to warto dać mu szansę. Mechanicznie działa bardzo dobrze i pozwala na wiele kombinowania. Jedyną jego wadą jest to że wymaga dużo większego zaangażowania od obu graczy. taki już urok tej gry że została zaprojektowana z myślą o 3 i więcej graczach.

Jedyną alternatywą jest chyba układ jak dla 4 graczy i każdy gracz ma po 2 plansze. Zasady konfliktów według zasad drużynowych z dodatku Cities.

Według mnie gra w 7 cudów na 2-3 osoby to inna gra niż w 4+ nie ma co „tych dwóch” gier ze sobą porównywać.

Tutaj niestety nie mogę się zgodzić, gra na 2os. a 3+ to rzeczywiście zupełnie inna bajka. Natomiast między 3 a 4 nie odczuwam już tak wielkiej różnicy. Zmienia się trochę balans i mamy niewielki wpływ na jednego z przeciwników, ale da się to w miarę ogarniać (szczeólnie z dodatkiem Cities). Przy 5 robi się już z tej gry pasjanso-loteryjka niestety, a z każdym kolejnym graczem robi się jeszcze gorzej

EDIT: Nie chciałem zabrzmieć zbyt krytycznie, ale uważam że jeśli oficjalny wariant komuś nie pasuje to chyba jednak lepiej sięgnąć po grę dedykowaną dla 2 os. niż bawić się w przerabianie 7C!

[Nidhogg]

Każda krytyka jest dobra i nie uważam że Twoja wypowiedź była nadto krytyczna.

Niestety nie mam dodatku Cities i nie wiem jak działają potyczki drużynowe.

Ogólnie to nie pisałem że oficjalny wariant na 2 os. jest zły lub kiepski. Jest przemyślany i pozwala zagrać/ spróbować gry (która jest dedykowana na 3+ osób) dwóm osobą i zachęcić ich do znalezienia co najmniej jeszcze jednej osoby do gry

Zasady zostały napisane jakby ktoś chciał spróbować szybszej gry na 2 os. i w tym wariancie wydaje mi się że jest dość duża interakcja w czasie odrzucania kart, budy cudów (jaką kartę tam włożymy). Jeśli odrzucimy jakiś surowiec to może się okazać że przeciwnik nie może wybudować kolejnego etapu swojego cudu.

Ogromny plusem gry jest to że każdy kolor pozwala na zbieranie punktów w odmienny sposób.

Tu masz rację tylko chodziło mi też by dać równowagę punktową dla czerwonych kart, które z powodu braku jednego przeciwnika trochę traciły (tak około 2 razy).

Jako że są to zasady fanowskie można dokonać szybkiej korekty/zmiany i punkty 4,5 zmienić na jeden punkt o treści:

Punkty które zdobywa zwycięzca konfliktów są podwajane (weź dwa znaczniki zwycięstwa). Przegrany nadal otrzymuje tylko jeden żeton porażki.

[Bea]

Jedyną alternatywą jest chyba układ jak dla 4 graczy i każdy gracz ma po 2 plansze. Zasady konfliktów według zasad drużynowych z dodatku Cities.

Nie mam Miast (chyba są teraz nie do dostania) mógłbyś bliżej opisać ten wariant, bo mnie bardzo zainteresował

[Nidhogg]

Znalezione w jednym z sklepów, link do instrukcji

7WONDERS_CITIES_PL.pdf