Thurn and Taxis - likwidacja niepotrzebnej zasady

[ozzman1]

Niedawno rozpoczęliśmy granie w Thurn and Taxis. Po kilku grach stwierdziliśmy, że jedna z zasad skutecznie ogranicza ilość taktyk. Chodzi mi o zasadę, że jeśli nie mamy kart na ręku, MUSIMY skorzystać z pomocnika, który pozwala nam ciągnąć 2 karty. Nie wiem, szczerze mówiąc, czym kierował się autor wprowadzając tę zasadę. Mogę natomiast zameldować, że bez niej gra się zdecydowanie lepiej. Liczba możliwości jakie wtedy mamy jest zdecydowanie większa. Oszczędzę sobie podawania konkretnych sytuacji - każdy, kto rozegrał chociaż kilka partii w T&T, znalazł się z pewnością w sytuacji, kiedy jego potencjalny plan został zablokowany przez konieczność wzięcia 2 kart.
Zachęcam do testowania.

[MichalStajszczak]

każdy, kto rozegrał chociaż kilka partii w T&T, znalazł się z pewnością w sytuacji, kiedy jego potencjalny plan został zablokowany przez konieczność wzięcia 2 kart

Nie bardzo rozumiem, jak można mieć plan, nie mając w ręku żadnej karty.

[ozzman1]

każdy, kto rozegrał chociaż kilka partii w T&T, znalazł się z pewnością w sytuacji, kiedy jego potencjalny plan został zablokowany przez konieczność wzięcia 2 kart

Nie bardzo rozumiem, jak można mieć plan, nie mając w ręku żadnej karty.

Czyli jednak bez przykładu się nie obejdzie:

Mam kartę na ręce oraz rozpoczętą trasę. Dobieram drugą kartę, korzystam z pomocnika i kładę obie naraz(mam trasę o długości 3). Mam więc 0 kart na ręce. W następnej kolejce chciałbym wziąć 1 kartę, położyć, zamknąć trasę i skorzystać z pomocnika dającego powóz o wyższej wartości(w tym wypadku o wartości 6). Nie mogę tego niestety zrobić bo muszę wziąć 2 karty.

Inny przykład:

Początek taki sam. Położyłem 2 karty. Mam trasę długości 3 w jakimś skrajnym miejscu z niewieloma połączeniami (np. zaczynającą się w Łodzi albo Bazylei). Kiedy przychodzi moja tura okazuje się, że żadna z kart mi nie pasuje (obojętnie czy nie mogę czy nie chcę jej położyć). Niestety nie mogę skorzystać z pomocnika-wymieniacza kart. Muszę wziąć 2 kompletnie nieprzydatne karty.

To tylko 2 przykłady na szybko. Dodam, że oba wystąpiły kilkukrotnie i stąd wziął się pomysł, żeby z opisywanej zasady zrezygnować.

[kruker]

pomocnik dający powóz daje maksymalnie +2 do wartości powozu, czyli żeby wziąć 6 musiałbyś mieć trasę 4, a nie 1...

[enigma]

pomocnik dający powóz daje maksymalnie +2 do wartości powozu, czyli żeby wziąć 6 musiałbyś mieć trasę 4, a nie 1...

Przeczytaj jeszcze raz, bo nie zrozumiałeś. 3 + 1 + 2 (pomocnik) = 6

@ozzman1: No rzeczywiście, sytuacje które opisałeś wcale nie są rzadkością. Ja grając w T&T stosowałem tę zasadę, że tylko na początku gry (w swoim pierwszym ruchu) trzeba wziąć dwie karty, a później każdy grał jak chciał.

[Browarion]

Czyli jednak bez przykładu się nie obejdzie:

Mam kartę na ręce oraz rozpoczętą trasę. Dobieram drugą kartę, korzystam z pomocnika i kładę obie naraz(mam trasę o długości 3). Mam więc 0 kart na ręce. W następnej kolejce chciałbym wziąć 1 kartę, położyć, zamknąć trasę i skorzystać z pomocnika dającego powóz o wyższej wartości(w tym wypadku o wartości 6). Nie mogę tego niestety zrobić bo muszę wziąć 2 karty.

Inny przykład:

Początek taki sam. Położyłem 2 karty. Mam trasę długości 3 w jakimś skrajnym miejscu z niewieloma połączeniami (np. zaczynającą się w Łodzi albo Bazylei). Kiedy przychodzi moja tura okazuje się, że żadna z kart mi nie pasuje (obojętnie czy nie mogę czy nie chcę jej położyć). Niestety nie mogę skorzystać z pomocnika-wymieniacza kart. Muszę wziąć 2 kompletnie nieprzydatne karty.

To tylko 2 przykłady na szybko. Dodam, że oba wystąpiły kilkukrotnie i stąd wziął się pomysł, żeby z opisywanej zasady zrezygnować.

Chwila, bo trochę nie rozumiem...
Czyli narzekasz na zasady, które nie pozwalają Ci ryzykować, liczyć na szczęście i tak dalej (bo w obu wypadkach po prostu mocno ryzykujesz licząc na szczęście że podejdzie JAKAKOLWIEK pasująca karta, nie zaś dostosowując taktykę)...
??

Rzeczywiście, w takim wypadku IMHO można stosować home rules'y, ale wynikają one bardziej z przyjętego przez Ciebie ryzykownego sposobu gry, niż realnej potrzeby.


Inna sprawa, że w dodatku tego typu kłopoty z niepodchodzącymi kartami zostały zlikwidowane poprzez wprowadzenie na odwrocie kart powozów, co bardzo usprawniło grę. Może zatem zagrajcie tak jak w dodatku - można go bez problemu zasymulować i w podstawce

[zephyr]

a) to jest dział modyfikacje zasad, więc nie rozumiem co jest dziwnego w modyfikowaniu zasad

b) to ta gra tak nie działa? chyba nigdy nie pamiętałem o tej zasadzie (nie żebym jakoś dużo grał w TuT)

[edit]

c) jakie zachęcanie do losowości?
w pierwszym przykładzie zmiana nie ma nic wspólnego z losowością, a w drugim pozwala próbować dalej jeśli układ kart nie podejdzie...

[edit2]
hmm jednak wymaga ryzykownej gry, coś mi się porąbało, ale dalej uważam że zakaz jest strasznie sztuczny i niepotrzebny

ok już wiem dlaczego nie zwracam uwagi na tą zasadę - nadmiarowe bilety można przechować na następne połączenie i zwykle i tak mam zapas

[Kubsio]

Hej

Pierwszy raz slysze o tej zasadzie a Tut zagralem kilkadziesiat razy.
Mozesz uznac ze wariant zostal dobrze przetestowany .

pzdr Kuba