Podpowierzchnia: gra kostkowa P&P[poooqowisko]

[poooq]

EDIT: od dziś swoje pomysły będę zamieszczał tylko w jednym temacie by nie robić niepotrzebnego bałaganu oraz pobić rekord wyświetleń należących do tematu :"Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?".

Podpowierzchnia: gra planszowa, dla 2-3 graczy,

1) Przygotowanie: wydrukuj arkusz i przygotuj kości (każda z nich to postać zwana śmiałkiem), zorganizuj lub wydrukuj szachownicę (uwaga: bok pola powinien mieć min. 2,5 cm), zdobądź znaczniki życia (monety, żetony, k10) dla każdej z 6 postaci.

2) Tryby:
-dla 2 graczy, każdy może dowodzić 1, 2 lub 3 śmiałkami, stanowią oni wtedy drużynę;
-dla 3, każdy może dowodzić 1 lub 2 śmiałkami, j.w.;

3) Wybór śmiałków: dla 2 i 3: gracze kolejno wybierają po 1 kości do swojej drużyny.

4) Ustawienie początkowe: gracze kolejno wstawiają po 1 kości na planszę;

5) Akcje: gracz w swojej turze może dowolnymi śmiałkami (kostkami) wykonać 2 akcje: ruch, atak, leczenie, dowodzenie i skupienie jeśli wykona 2 identyczne akcje tą samą kością, otrzymuje bonus w postaci 3 identycznej akcji. Obrona i Specjal są akcjami automatycznymi. Po wykonaniu Akcji zmniejszamy ilość ikonek na kości o 1 aż do poziomu 1. (czerwony żołnierz atakuje za 3A (zmniejszenie A), następnie za 2 (zm A), otrzymuje darmowy A za 1.

6) Cechy:
Skupienie : pozwala przewrócić kość o 1 ściankę, w kolejności (np. 3A-2A-1A-1L-2L itd.)
Ruch [R] (trójkąt): pozwala się przesunąć o określoną liczbę pól w pionie/poziomie, równa 1+znaczniki na kości (znk);
Atak [A] (miecz): pozwala odebrać punkty życia jednej sąsiadującej kości, równy 1+znk;
Obrona [O] (tarcza): pozwala zmniejszyć stratę Punktów Życia (PŻ), równy 1+znk, działa automatycznie;
Leczenie [L] (krzyż): pozwala odzyskać śmiałkowi lub sąsiadowi PŻ w ilości równej znk;
Dowodzenie [D] (strzałka): pozwala przesunąć inną, przyjazną, kość o liczbę pól równą znk;
Specjal (gwiazdka): pozwala dodać punkty do akcji innej sąsiadującej przyjaznej kości w ilości znk;

7) Życie: dodatkowe żetony (monety, k10) przedstawiają punkty życia poszczególnych śmiałków, kiedy punkty spadną poniżej 1, śmaiłek ginie, jego kość jest zdejmowana z szachownicy. Ostatni śmiałek na szachownicy przynosi chwałę swej drużynie.

Spoiler:

Wypoczywając daleko od zgiełku miasta, pod orzechami w nieskalanie pięknych okolicznościach przyrody, przy plastikowym stoliku ogrodowym przykrytym plastikowym obrusem w kratę, rozegraliśmy kilka partyjek gry dość luźno opartej na zasadach mających lekkie powinowactwo z BloodBowl'em i tym co pamiętaliśmy z TrollFootboll'a: jednym słowem, dwie napędzane testosteronem drużyny, piłka i trzask łamanych kończyn. Ponieważ ładna pogoda zachęcała do czynnego wsparcia lokalnych browarów, ilość pomysłów na uatrakcyjnienie meczy była olbrzymia. Jak to zwykle bywa, po kilku chwilach większość z nich okazała się niewiele warta i kolektywnie odrzucona jako zamulająca i spowalniająca grę: priorytet miały: dynamika i szybkość akcji.
Stół z obrusem pokrytym kwadratową siatką o polach z krawędziami 1,5 cm jest doskonałym boiskiem: zawodnicy mogą poruszać się w czterech kierunkach (pion/poziom), piłka śmiga w ośmiu (pion/poziom+ukos): znacznie podniosło to częstotliwość strać, omijanie przeciwników stało się zupełnie nieopłacalne. Krawędź stołu jest rozpatrywana jako przeszkoda: piłka odbija się od niej, aut okazał się być zasadą zamulającą. Na stole poniewierało się kilka elementów związanych z wypoczynkiem: jakieś portfele, butelki czy telefony, przedmioty te zaistniały jako elementy planszy i boiska, do tego zawodnicy zyskali możliwość wpływu na boisko: celnym kopnięciem przesuwali pustą paczkę fajek blokując dostęp do bramki.
Jako piłka służy nam kość dziesięciościenna: wskazana przez nią wartość oznacza Prędkość {od 0: (nieruchoma) do 9}, natomiast szpic kości wskazuje kierunek w którym się porusza: gracz po zakończeniu swoich akcji musi przesunąć piłkę o określoną odległość w ustalonym kierunku: daje to efekt ciekawych zagrań, wykorzystujących przeszkody na boisku i innych zawodników. Kąt odbicia się piłki od przeszkody jest równy kątowi jej padania.
Zawodnicy symbolizowani przez pionki w trzech kształtach: stożek (atak), walec (obrona) i sześcian (bramkarz), każdy z nich ma 3 cechy: Siłę (długie podanie, odbiór silnej piłki, stopowanie, szarża, przebicie itp), Zręczność (kiwanie, uniki, palce w oczach itd.) oraz Ruch (1, 2 lub 3). Siła i Zręczność testowane są przy szczególnie trudnych zagraniach, Ruch mówi ile akcji pożera nam ruch o 1 pole.
Ilość Akcji do wykorzystania przez gracza jest dynamiczna -w trakcie zagrań doping jest coraz bardziej żywiołowy i więcej się dzieje na boisku: każdy kolejny gracz ma o 1 Akcję więcej do wykorzystania od poprzedniego, aż do 9, później zaczyna się znów od 1. Każdy gracz na początku swojej tury może zrezygnować z akcji (kolejny gracz ma 1 Akcję) lub wykonać tylko 1 Akcje (kolejny ma 2). Daje to ciekawy efekt: od szybkich tur jak w warcabach do dość skomplikowanych zagrań technicznych (jednak, tych szybkich bywa dużo więcej). Akcje wykorzystujemy na: poruszanie postaci (tyle punktów ile ma cechy Ruch na przejście na inne pole), podanie piłki (1 Akcja) i zagrania specjalne. Piłkę możemy podać innemu zawodnikowi na odległość Siły (bez testów) lub dalej (test Siły). Odbieramy piłkę o prędkości Siły lub mniejszej bez testów, jeśli jest szybsza testujemy Siłę. Nieudany test kończy naszą turę, podobnie jak utrata piłki.
W przypadku Akcji przeciwnych (np. dwaj zawodnicy walczą o piłkę) wykonuje się testy danej cechy (test Zręczności vs test Zręczności) i porównuje sumy w przypadku sukcesów.
Do tego dodaliśmy zasadę wyników krytycznych rzutów k10: 1=krytyczny Fart, 0=krytyczny Pech i losowość zaszumiała jak szalona.

Tak, mecze były niezłe. Myślę, że system ma potencjał, szczególnie że:
-jest szybki i prosty,
-elementy można wykonać samodzielnie za mniej niż 10 złotych (no, może trzy k10 za 6)
-boisko przystosowuje się do wielkości posiadanego stołu,
-można użyć elementów codziennych do zmiany planszy.

Testowaliśmy też opcję kooperacji w stylu kapitan Cubasy i odstrzeliwaniu potworów wyłażących z popielniczki. Po głębszych testach na kolejnym turnusie może pokusimy się o mechanizm rozwoju drużyn...
plik PDF z zasadami

Wszystkiego dobrego!
Z okazji nowego roku postanowiłem sobie, że szczerze spróbuję zebrać w jednym miejscu pomysły do gry przygodowej którą sklejam już od kilku dobrych lat.

Uprzedzając pytania forumowiczów:
-gra nie jest dokończona, istnieje w wielu rozmaitych fragmentach,
-różne z nich były testowane, do kolejnego etapu (wersji gry) przechodzą najlepsze,
-gra ma być grą przygodową, z decyzjami modyfikującymi dalszy rozwój scenariusza, rozwojem postaci, zmieniającą się planszą oraz dużą ilością tekstów -historii,
-gra ma czynnik losowy, aczkolwiek chciałem żeby gracz zawsze miał wybór: rzut kośćmi lub wydanie zasobów,
-gracze przegrywają wspólnie, wygrywa tylko jeden z nich,

Zacząłem od mechaniki testowania postaci graczy i zarządzania prawdopodobieństwem sukcesu/porażki przy podjętych akcjach.
Do tego odrobina kuszenia losu ("push your luck") oraz planowania akcji w czasie.

Całość wisi na GoogleDocs z opcją komentarzy:
poooqowa gra przygodowa

[watman]

/ciach/ piłka śmiga w ośmiu (pion/poziom+ukos): /ciach/ natomiast szpic kości wskazuje kierunek w którym się porusza /ciach/

nie lepiej dodac k8 na kierunek, w celu unikniecia chmielowych rekoczynow '- po skosie! - nie, k*wa, w bok!'?

[poooq]

Spoiler:

/ciach/ piłka śmiga w ośmiu (pion/poziom+ukos): /ciach/ natomiast szpic kości wskazuje kierunek w którym się porusza /ciach/

nie lepiej dodac k8 na kierunek, w celu unikniecia chmielowych rekoczynow '- po skosie! - nie, k*wa, w bok!'?

Heh, doświadczenie mówi, że pieniste wspomaganie zawodników, wcześniej czy później prowadzi do wystąpienia sytuacji spornych.

Żeby sprecyzować: k10 a boisku to tylko znacznik: nie służy do wykonywania rzutów, pokazuje tylko swój kierunek ruchu i prędkość. Każdy trener ma swoją k10, w kolorach swojego klubu, którą od czasu do czasu przyturla. W sytuacji kiedy zawodnik gubi piłkę lub zostaje mu ona wybita, kolejny gracz decyduje na którym polu sąsiadującym kość-piłka się znajdzie: zasada jest hołdem dla prawa Murphy'ego (zwykle piłka leci na pole najbardziej pasujące przeciwnikowi )
K8 mechanicznie pasuje idealnie do losowego określenia kierunku piłki, ale jej geometria nie pozwala na wskazanie kierunku: wszystkie 6 kątów figury są podobne.

Zastanawialiśmy się jak dodać trzeci wymiar do gry: wysokość, testowaliśmy struny i druty ale to zdecydowanie nie to.

[poooq]

Spoiler:

Do Graczy Dobrej Woli:

Jestem w trakcie przygotowywania arkusza kart pokazowych i chciałbym sprawdzić czy wzory są odebrane zgodnie z założeniem i czy grafiki pasują do zasad.

Poniżej zamieszczam grafikę z 19 wzorami, proszę o dopasowanie do nich następujących danych:
- karta pory: Nocy (N), Świtu (Ś) i Dnia (D);
- zasada specjalna:
1) przemnóż sumę punktów przez 2;
2) podziel sumę punktów przez 2;
3) pole liczone normalnie;
4) przekaż sumę punktów dowolnemu graczowi;
5) wartość pola jest równa liczbie prowadzących do niego ścieżek;
6) pomnóż sumę punktów przez -1;
7) zdejmij dowolne pole na stole;
-nazwy:
I) Zgromadzenie;
II) Uroczysko;
III) Cmentarz;
IV) edit: Kapliczka (było:Chram);
V) Strażnica,
VI) Menhir;
VII) Wielka Mgła.

Przykładowy zestaw: 1 obrazek: N, 7, VI; (wartości oczywiście nieprawdziwe).
Karta Wielkiej Mgły nie ma pory dnia.

Z góry dziękuję za pomoc.

[Bri]

Co do grafik to Świt, dzień i noc łatwo rozpoznać, zakładam że w pierwszym rzędzie jest "Dzień", "Straznica", "Cmentarz", "Uroczysko", drugi rząd zaczyna się od "Dzień-Menhir", trzeci z kolei od "Świt-uroczysko". Ostatni rząd zawiera wersje "Zgromadzenia", nie widzę chramów.

Co do cech specjalnych to myślę że:
1) przemnóż sumę punktów przez 2; Dzień-strażnica
2) podziel sumę punktów przez 2; Cmentarz za dnia i o świcie
3) pole liczone normalnie; większość pól
4) przekaż sumę punktów dowolnemu graczowi; "Zgromadzenia" (różna pora różna wartość punktów, może w wypadku Dzień-zgromadzenie "przyjmij sumę punktów od innego gracza")
5) wartość pola jest równa liczbie prowadzących do niego ścieżek; pola z dzień i świt "Menhirami"
6) pomnóż sumę punktów przez -1; Noc-cmentarz
7) zdejmij dowolne pole na stole; Noc-strażnica

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem zależności.

[poooq]

Spoiler:

52,5% trafień -czyli połowa kart jest nieczytelna /nieintuicyjna,
każdy obrazek składa się z trzech "cech": nazwy, pory i zasady.
Wielka Mgła nie ma pory.

[poooq]

Wszystkiego dobrego!
Z okazji nowego roku postanowiłem sobie, że szczerze spróbuję zebrać w jednym miejscu pomysły do gry przygodowej którą sklejam już od kilku dobrych lat.

Uprzedzając pytania forumowiczów:

-gra nie jest dokończona, istnieje w wielu rozmaitych fragmentach,
-różne z nich były testowane, do kolejnego etapu (wersji gry) przechodzą najlepsze,
-jestem skutecznie odcięty od jakichkolwiek spotkań testowych na żywo, wybieram więc rozmowy na forum;
-gra ma być grą przygodową, z decyzjami modyfikującymi dalszy rozwój scenariusza, rozwojem postaci, zmieniającą się planszą oraz dużą ilością tekstów -historii,
-gra ma czynnik losowy, aczkolwiek chciałem żeby gracz zawsze miał wybór: rzut kośćmi lub wydanie zasobów,
-gracze przegrywają wspólnie, wygrywa tylko jeden z nich,

Zacząłem od mechaniki testowania postaci graczy i zarządzania prawdopodobieństwem sukcesu/porażki przy podjętych akcjach.
Do tego odrobina kuszenia losu ("push your luck") oraz planowania akcji w czasie.

Fragmentaryczna całość wisi na GoogleDocs z opcją komentarzy:
poooqowa gra przygodowa