Mam straszną rozterkę bo nie umiem się zdecydować co kupić. Za dużo świetnych gier na rynku.
Mamy i gramy w:
- 7 cudów świata: pojedynek,
- Zaklinacze,
- Wojownicy Podziemi (od kumpla).
Przez granie w wojowników spodobał mi się bardzo motyw współpracy i walki z samą grą.
Wymagania:
- żeby dało się grać w dwóch, czterech a solo opcjonalnie,
- do 150 - 200zł,
- coś trudniejszego niż zaklinacze i 7cś:p, ale w miarę do ogarnięcia
- kooperacyjna ale też niekoniecznie,
- czas gry do 2,5 - 3h max,
- musi do mnie dotrzeć maksymalnie do 6.08.
Zastanawiałem się nad:
- Robinson Crusoe - wydaje się ciekawa, mega rozbudowana i tego się trochę obawiam, że ciężko będzie to ogarnąć i reszta szybko się podda ;/,
- Terraformacja Marsa - bardzo dobre recenzje, wygląda ciekawie ale jest niedostępna. Dodruk w sierpniu?
- Alchemicy - trochę nie pasuje do wymagań ale na + cena, ciekawy motyw z aplikacją i mieszaniem tych mikstur.
Co byście wybrali i dlaczego?
Co sądzicie o tych Alchemikach, graliście? Fajna?
Robinson do ogarnięcia czy masakra przez pierwsze ~10 rozgrywek?
Może jakaś inna?
Z góry dzięki za pomoc
