Scythe (Jamey Stegmaier)

[buhaj]

W zasadzie jego ton niczym nie róznił sie od twojego. To takie bezstronne stwierdzenie - bez urazy

[AkitaInu]

W zasadzie jego ton niczym nie róznił sie od twojego. To takie bezstronne stwierdzenie - bez urazy

Jeżeli tak rzeczywiście bylo to nie mialem takiego zamiaru. Wedlug mnie wyrazilem jakas opinie o grze. Kolejny post pod moim juz byl w troche innym stylu

Wysłane z telefonu

[Sebs]

Ton byl normalny, nie chcialem nikogo urazic. Chcialem ci pokazac troche bezpodstawne narzekanie bo wg mnie na odbior gry wplywa tez jej wyglad i wykonanie. Gra z bardzo dobra mechanika ale z beznadziejnym wykonaniem na pewno bedzie sprawiala mniej frajdy i odwrotnie.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[crsunik]

Tutaj muszę się nie zgodzić. Zamki z Burgundii są brzydkie jak noc listopadowa, a sprawiają wiele frajdy

[Sebs]

A gdyby mialy bardziej przystepna grafike, wykonanie na poziomie scythe to pewnie byly by wyzej w rankingu i wiecej ludzi by w to gralo.

To o co mi chodzi, to to ze oprocz mechaniki na ocene i pozycje gry wplywa tez wyglad. I dla mnie bez sensu jest pisanie ze bez figurek czy z innymi grafikami gra byla by nizej, bo to jest integralna czesc gry i bez tego to bylby po prostu inny tytul.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[EMI_NAT]

Jestem święcie przekonany, że tutaj nikt nikogo nie chce urazić, natomiast każdy ma to prawo by swoją opinię i odczucia wyrazić.
Skoro mogą się pojawiać "słodkie" komentarze to i te "kwaśne" chyba też.

Dla mnie również jest to średni produkt w pięknym opakowaniu i tyle w temacie.
W moim odczuciu źle zainwestowałem 300 PLN, najwyraźniej miałem zbyt wygórowane oczekiwania w stosunku do tej gry. Cena (mega) też jest z kosmosu i powinna kształtować się na standardowym poziomie gier planszowych.

[AkitaInu]

A gdyby mialy bardziej przystepna grafike, wykonanie na poziomie scythe to pewnie byly by wyzej w rankingu i wiecej ludzi by w to gralo.

To o co mi chodzi, to to ze oprocz mechaniki na ocene i pozycje gry wplywa tez wyglad. I dla mnie bez sensu jest pisanie ze bez figurek czy z innymi grafikami gra byla by nizej, bo to jest integralna czesc gry i bez tego to bylby po prostu inny tytul.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

A widziałeś na który miejscu są zamki ? Z resztą, ja uważam że nie wyglądają tak źle Jednak najlepszym tego przykładem jest stara cywilizacja, dłuuugo była w top 3 o ile pamiętam a zrobiona była chyba w paincie

Tak czy siak nie obrażam się, tylko po prostu mi ten Twój komentarz nie pasował do dyskusji więc luz.

I zgodzę się Sebs że na ocenę wpływają grafiki, coraz bardziej ale koniec końców jeżeli mechanika jest średnia a grafiki przepiękne to przedłuża to hype tylko o jakiś kawałek czasu, potem koniec końców wyłazi że granie po raz 20 w tą grę nie ma sensu. Nie piszę tutaj o scythe, tylko tak ogólnie.

Ja sam nie chciałem narzekać bo nie mam powodu Chodziło mi tylko że mimo wszystko grafiki i figurki windują ocenę ludzi (amerykanów zwłaszcza) a niekoniecznie taka gra na tak wysoką pozycję zasługuje, w mojej ocenie. Ot co

Tak czy siak pewnie tego nie unikniemy, plastik w euro, super znaczniki itp itd a cena rośnie. Dla fanów euro, bo jednak scythe to euro, to niekoniecznie ma znaczenie

[yanoo]

W moim odczuciu źle zainwestowałem 300 PLN

Bo ja wiem... przy obecnym hype'ie nie powinno być problemu z odsprzedaniem, a jak masz promki to pewnie jeszcze zarobisz

[rastula]

średnia gra + doskonała oprawa = gra ponadprzeciętna ...


ja tam lubię Scythe - ludzie z którymi grałem też, dodatek zamówiony... dziękuję dobranoc, zapłaciłem 300 zł ale z monetami ...

[Sebs]

średnia gra + doskonała oprawa = gra ponadprzeciętna ...


ja tam lubię Scythe - ludzie z którymi grałem też, dodatek zamówiony... dziękuję dobranoc, zapłaciłem 300 zł ale z monetami ...

Wlasnie mialem pisac, ze wg mnie do gier powinny byc dostepne dodatki tak jak w scythe (metalowe monety, realistyczne znaczniki, wieksza plansza). Dzieki temu podstawowa wersja gry bedzie tania, a jak ktos chce odpicowac sobie swoj egzemplarz to doplaci kolejne 300zl.

[Gambit]

Wszyscy grają w Scythe. Zagrałem i ja...i zrecenzowałem...jakby to kogoś interesowało
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[RUNner]

Przyjemna recenzja.
Szkoda, że nie przetestowałeś trybu solo, bo zawsze taka opcja jest dla mnie dodatkowym atutem jeśli chodzi o zakup gry.

[misioooo]

Runner solo działa bardzo solidnie i... Nie jest łatwo, nawet na niższych poziomach Automy.

[EMI_NAT]

Runner solo działa bardzo solidnie i... Nie jest łatwo, nawet na niższych poziomach Automy.

Tym bardziej, że szybko w kartach Automy rośnie jej pozycja na torze siły mając na tym polu znaczną przewagę. Zdobycie gwiazdek za walki lub max na torze siły jest niemal pewne.

[Ayaram]

Wszyscy grają w Scythe. Zagrałem i ja...i zrecenzowałem...jakby to kogoś interesowało
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Chwila, moment, uno momento, bo czegoś chyba tu nie do końca rozumiem... Jaki jest sens odpowiadania twierdząco na pytanie "czy kupiłbym grę" w sytuacji, gdy jej nie masz i jej nie kupiłeś?

[rattkin]

Chwila, moment, uno momento, bo czegoś chyba tu nie do końca rozumiem... Jaki jest sens odpowiadania twierdząco na pytanie "czy kupiłbym" w sytuacji, gdy jej nie masz i jej nie kupiłeś?

Taki sam, jak odpowiadanie na pytanie "czy bym kupił", gdy grę już ma / dostał. Myślę, że trzeba je postrzegać głownie w interpretacji "stosunek cena/jakość", a nie w bezpośredniej interpretacji "czy Gambit kupi(ł)". Brzmienie pytania jest nieco mylące.

[Trolliszcze]

Pytanie CZY by kupił jak najbardziej ma sens, skoro jej nie ma. A ponieważ Gambit odpowiedział, że tak, kupiłby, to należy się spodziewać, że wkrótce będzie miał tę grę w swojej kolekcji.
Bo jeśli nie będzie miał, to wniosek prosty: coś chyba naściemniał w odpowiedzi na pytanie, czy by kupił.

Myślę, że ta ciekawa sytuacja może być takim papierkiem lakmusowym szczerości jego odpowiedzi

[Gambit]

Chwila, moment, uno momento, bo czegoś chyba tu nie do końca rozumiem... Jaki jest sens odpowiadania twierdząco na pytanie "czy kupiłbym grę" w sytuacji, gdy jej nie masz i jej nie kupiłeś?

Może faktycznie akurat w tej sytuacji pytanie nie jest najszczęśliwiej sformułowane. Generalnie chodzi o to, że w momencie, gdy miałbym kasę, która mógłbym bez problemu wydać na Scythe, to kupiłbym te grę.

Pytanie CZY by kupił jak najbardziej ma sens, skoro jej nie ma. A ponieważ Gambit odpowiedział, że tak, kupiłby, to należy się spodziewać, że wkrótce będzie miał tę grę w swojej kolekcji.
Bo jeśli nie będzie miał, to wniosek prosty: coś chyba naściemniał w odpowiedzi na pytanie, czy by kupił.
Myślę, że ta ciekawa sytuacja może być takim papierkiem lakmusowym szczerości jego odpowiedzi

Raczej papierkiem lakmusowym moich finansów Scythe trafiło na mój zakupowy radar. Jednak jest na nim również masa innych gier. Niestety jak wiadomo, pojemność portfela jest skończoną wielkością. Czasem skończoną za szybko

[lerhit]

Tym się nie martw Panie Gambicie. Pan Trump pewnie też powiedziałby, że kupiłby, by po chwili o tym zapomnieć. Dziś w papierkach lakmusowych najważniejsze jest to, że poprzez zmianę koloru mogą stać się dla nadawcy szczerą hiperbolą.

[Gambit]

Tym się nie martw Panie Gambicie. Pan Trump pewnie też powiedziałby, że kupiłby, by po chwili o tym zapomnieć. Dziś w papierkach lakmusowych najważniejsze jest to, że poprzez zmianę koloru mogą stać się dla nadawcy szczerą hiperbolą.

Jest poniedziałek...siedzę w pracy...możesz jaśniej?

[lerhit]

Nic osobistego. Kolega napisał o papierku lakmusowym i mnie naszła głupia refleksja, że kłamstwo ujawnione w przekazie, nie dyskredytuje autora, a nawet wzmacnia go na tyle, że może zostać prezydentem USA

[Gambit]

Nic osobistego. Kolega napisał o papierku lakmusowym i mnie naszła głupia refleksja, że kłamstwo ujawnione w przekazie, nie dyskredytuje autora, a nawet wzmacnia go na tyle, że może zostać prezydentem USA

No dobra. Teraz nie wiem, czy się wkurzyć, bo Trump, wkurzyć bo niby kłamstwo, czy ucieszyć, bo prezydent USA

[lerhit]

Mnie twoja recenzja jak zawsze ucieszyła. Zażartowałem ogólnie - z czasów naszych i nikogo obrazić nie chciałem.
PS: A jak byś kiedyś startował to głos mój masz jak w banku.

[Gambit]

Mnie twoja recenzja jak zawsze ucieszyła. Zażartowałem ogólnie - z czasów naszych i nikogo obrazić nie chciałem.
PS: A jak byś kiedyś startował to głos mój masz jak w banku.

Ja nie miałem zamiaru sie obrazić...

[RUNner]

Ufff, przebrnąłem przez cały ten wątek i się zastanawiam nad zakupem. Aktualnie mogę mieć nowy egzemplarz za 252zł więc cena jest chyba korzystna.
W większości opinii da się odczuć lekką nutę niezadowolenia odnośnie właśnie zbyt wysokiej ceny. Nawet sam Pan Gambit chyba to sugerował tym "kręceniem" z zakupem. Przynajmniej jak tak zrozumiałem końcowe wnioski
Lubię ładnie wydane gry i to jest dla mnie duży plus Scythe. Ale i tak najważniejsza jest zabawa, bo samo "opakowanie" to zdecydowanie za mało, żeby wydać tyle PLnów. Lubię gry z elegancko zaprojektowaną mechaniką, ale też z uzasadnioną losowością. Czyli w zasadzie coś z pogranicza euro i ameritrashu, z przewagą tego pierwszego. Wydaje się, że Kosa powinna mi się spodobać, ale czy regrywalność trzyma odpowiedni poziom? Jest syndrom chęci zagrania kolejnej partii?