(Wodzisław) Spotkania w Wodzislawiu (WCK)
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Piontek, 23.09.2016 r.
Koniec lata… Kalendarzowy, astronomiczny, ale podobno nie klimatyczny, bo będzie jeszcze ciepło A jak było w klubie? Gorrrąco Za sprawą jednej, nowej gry – Terraformacji Marsa. Oczywiście to moje subiektywne odczucie, bo… Ale po kolei…
Kiedyś, gdy Monika pytała o tę grę, przekonałem ją, żeby nie brała jej do recenzji, bo to będzie taka lekka i przeciętna gra rodzinna. Mirek potwierdził i kobieta, jak to kobieta, posłuchała i przestała się grą interesować. O, jakżeż myliliśmy się z Mirkiem. Biję się w pierś i… nie wiem w co jeszcze. Ale po kolei… W zeszłą niedzielę coś mnie naszło i zacząłem sobie przeglądać listę „The Hotness BGG”. Z nudów kliknąłem w pozycję nr 1 – Terraforming Mars, czyli po naszemu - Terraformacja Marsa. Zobaczę, co ci poczciwi ludzie widzą w tej prostej i lekkiej gierce - pomyślałem sobie. Oglądam, przeglądam, czytam, słucham... I nagle jakbym dostał młotkiem w ten mój głupi, zakuty łeb Ale po kolei… Przejrzałem zawartość pudełka – ponad 200 kart – ciekawie. I do tego każda inna - jeszcze ciekawiej. Ocena 8.5 w skali BGG? No, nieźle. Patrzę na ciężar – 3.62 w pięciostopniowej skali BGG. Toć to cięższe niż Grand Austria Hotel – moja ulubiona ostatnio gierka. Co jest!? Gdzie ten lekki badziew, który odradzaliśmy Monice? Nie ma go i nie było. Ale po kolei… Jedna recenzja, druga recenzja, opinie na naszym forum, potem przykładowa rozgrywka na „Znad Planszy” i jeszcze jedna recenzja. Potem jeszcze instrukcja i… młotek… łeb… zakuty… i tak dalej, i tym podobne. Uderzyło i poszło! Po tych wszystkich neuronach i synapsach... Gdy jeszcze gdzieś przeczytałem, że pierwszy nakład jest na wyczerpaniu, to… Ale po kolei… W poniedziałek z rana szybki telefon do Adama, konsultacja z Moniką i grę zamówiliśmy Przepłacając, bo oczywiście po tym uderzeniu młotkiem nie sprawdziłem już żadnych innych ofert. Zakuty łeb… Ale po kolei… Po czterech nieprzespanych nocach i dniach pełnych wyczekiwania, w piątek gra wreszcie dotarła Po pracy odebrałem ją od Adama i skrajnie wyczerpany, ledwo doczołgałem się do klubu. Krzysiek może potwierdzić Ostatkiem sił grę rozpakowałem i… zagraliśmy. Ale po kolei… Po pierwszej partii rozegranej w klubie z Kacprem i Krzyśkiem jeszcze nie, ale po drugiej – z Moniką i Mirkiem – już byłem zakochany po uszy. Gra jest ZAJEFAJNA I ZARĄBISTA. Dawno żadna gra tak mnie nie zachwyciła. Ale po kolei… Nie, nic nie napiszę o samej grze i rozgrywce, bo zrobi to dużo lepiej ode mnie Monika we wtorkowym „Cotygodniku”. Mam przynajmniej taką nadzieję, bo była podobnie jak ja zakochana Dobra, po kolei… W klubie partii nie skończyliśmy, ale w momencie przerwania, najwięcej punktów miał Kacper, o ile dobrze pamiętam. Zaliczyłem mu to jako wygraną U Moniki wygrał Mirek.
A co poza tym? Tak po kolei? W klubie jeszcze Mirek z Kubą i Wiktorem (kto pamięta Wiktora - kontrabasistę?) zagrali w Wiertła, Skały, Minerały. Podobnie jak Mirek, zastanawiam się kto wymyślił taki tytuł. A później, gdy Wiktor wyszedł, rozegrali we dwójkę partyjkę Blood Rage’a i na zakończenie - Franky’ego. Mirek został krwawym, a Kuba kulanym - zwycięzcą, oczywiście
No, dobra. Ktoś tu chyba ma nie po kolei…
Pozdroofka
GROLOGIA:
GRALERIA:
GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
Koniec lata… Kalendarzowy, astronomiczny, ale podobno nie klimatyczny, bo będzie jeszcze ciepło A jak było w klubie? Gorrrąco Za sprawą jednej, nowej gry – Terraformacji Marsa. Oczywiście to moje subiektywne odczucie, bo… Ale po kolei…
Kiedyś, gdy Monika pytała o tę grę, przekonałem ją, żeby nie brała jej do recenzji, bo to będzie taka lekka i przeciętna gra rodzinna. Mirek potwierdził i kobieta, jak to kobieta, posłuchała i przestała się grą interesować. O, jakżeż myliliśmy się z Mirkiem. Biję się w pierś i… nie wiem w co jeszcze. Ale po kolei… W zeszłą niedzielę coś mnie naszło i zacząłem sobie przeglądać listę „The Hotness BGG”. Z nudów kliknąłem w pozycję nr 1 – Terraforming Mars, czyli po naszemu - Terraformacja Marsa. Zobaczę, co ci poczciwi ludzie widzą w tej prostej i lekkiej gierce - pomyślałem sobie. Oglądam, przeglądam, czytam, słucham... I nagle jakbym dostał młotkiem w ten mój głupi, zakuty łeb Ale po kolei… Przejrzałem zawartość pudełka – ponad 200 kart – ciekawie. I do tego każda inna - jeszcze ciekawiej. Ocena 8.5 w skali BGG? No, nieźle. Patrzę na ciężar – 3.62 w pięciostopniowej skali BGG. Toć to cięższe niż Grand Austria Hotel – moja ulubiona ostatnio gierka. Co jest!? Gdzie ten lekki badziew, który odradzaliśmy Monice? Nie ma go i nie było. Ale po kolei… Jedna recenzja, druga recenzja, opinie na naszym forum, potem przykładowa rozgrywka na „Znad Planszy” i jeszcze jedna recenzja. Potem jeszcze instrukcja i… młotek… łeb… zakuty… i tak dalej, i tym podobne. Uderzyło i poszło! Po tych wszystkich neuronach i synapsach... Gdy jeszcze gdzieś przeczytałem, że pierwszy nakład jest na wyczerpaniu, to… Ale po kolei… W poniedziałek z rana szybki telefon do Adama, konsultacja z Moniką i grę zamówiliśmy Przepłacając, bo oczywiście po tym uderzeniu młotkiem nie sprawdziłem już żadnych innych ofert. Zakuty łeb… Ale po kolei… Po czterech nieprzespanych nocach i dniach pełnych wyczekiwania, w piątek gra wreszcie dotarła Po pracy odebrałem ją od Adama i skrajnie wyczerpany, ledwo doczołgałem się do klubu. Krzysiek może potwierdzić Ostatkiem sił grę rozpakowałem i… zagraliśmy. Ale po kolei… Po pierwszej partii rozegranej w klubie z Kacprem i Krzyśkiem jeszcze nie, ale po drugiej – z Moniką i Mirkiem – już byłem zakochany po uszy. Gra jest ZAJEFAJNA I ZARĄBISTA. Dawno żadna gra tak mnie nie zachwyciła. Ale po kolei… Nie, nic nie napiszę o samej grze i rozgrywce, bo zrobi to dużo lepiej ode mnie Monika we wtorkowym „Cotygodniku”. Mam przynajmniej taką nadzieję, bo była podobnie jak ja zakochana Dobra, po kolei… W klubie partii nie skończyliśmy, ale w momencie przerwania, najwięcej punktów miał Kacper, o ile dobrze pamiętam. Zaliczyłem mu to jako wygraną U Moniki wygrał Mirek.
A co poza tym? Tak po kolei? W klubie jeszcze Mirek z Kubą i Wiktorem (kto pamięta Wiktora - kontrabasistę?) zagrali w Wiertła, Skały, Minerały. Podobnie jak Mirek, zastanawiam się kto wymyślił taki tytuł. A później, gdy Wiktor wyszedł, rozegrali we dwójkę partyjkę Blood Rage’a i na zakończenie - Franky’ego. Mirek został krwawym, a Kuba kulanym - zwycięzcą, oczywiście
No, dobra. Ktoś tu chyba ma nie po kolei…
Pozdroofka
GROLOGIA:
GRALERIA:
GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
- Tomzaq
- Posty: 1727
- Rejestracja: 09 maja 2014, 18:27
- Lokalizacja: Silesia Superior
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 86 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
No piękna ta relacja.
Jak kiedyś uda mi się w piątek rodziców w Wodzisławiu odwiedzić to muszę do Was wpaść. Kurde muszę.
Who is John Galt?
Posiadam
Posiadam
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3240
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Rzeczywiście, relacja tak piękna jak piękna jest ta gra
Tylko nie bardzo rozumiem, co znaczy, że kobieta jak to kobieta, posłuchała...
Tylko nie bardzo rozumiem, co znaczy, że kobieta jak to kobieta, posłuchała...
- wis
- Posty: 1231
- Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 24 times
- Kontakt:
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Tomzaq pisze:
No piękna ta relacja.
Dzięki za miłe słowaVeridiana pisze:Rzeczywiście, relacja tak piękna jak piękna jest ta gra
Tak, tak... Obiecanki-cacanki Ale oczywiście serdecznie zapraszamyTomzaq pisze: Jak kiedyś uda mi się w piątek rodziców w Wodzisławiu odwiedzić to muszę do Was wpaść. Kurde muszę.
Oj, to był taki żart Bo kobieta, jak to kobieta... Heh, później Ci wytłumaczęVeridiana pisze: Tylko nie bardzo rozumiem, co znaczy, że kobieta jak to kobieta, posłuchała...
Bo między nami mężczyznami...wis pisze:kobieta jak to kobieta - nie rozumie
Ok, chyba już plotę. I znowu mam nie po kolei...
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Krowy na Marsie w ostatniej partii zawiozłem je tam i hodowałem .Już dawno żadna gra mnie tak nie porwała od pierwszej rozgrywki czekam na kolejną. Andrzej mówi że po pierwszej rozgrywce nie może ocenić czy gra mu się podoba to pewno dobre podejście, ale gdyby nie to że grę mam w zasięgu zagrania to byłaby już zakupiona i leżała na mojej półce. A tu jeszcze tydzień czekania na drugą partyjkę. Ludziska gry przynoście dziś bo mojej pękatej torby nie będzie.
Tak wiele gier a tak mało czasu
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Ze strzępków informacyjnych które do mnie dotarły napiszę iż w piątek na spotkanie dotarł Adam i Wiktor i z niewiadomych dla mnie powodów opuścili budynek nie grając w nic.
Marsjanin oglądnięty czekam na jutrzejsze terraformowanie marsa
Marsjanin oglądnięty czekam na jutrzejsze terraformowanie marsa
Tak wiele gier a tak mało czasu
-
- Posty: 403
- Rejestracja: 23 maja 2013, 17:58
- Lokalizacja: Ruda Śląska / Ginger Silesia
- Has thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Cześć
Zapraszamy do zapoznania się z naszą nową inicjatywą: https://www.facebook.com/silesiaonboard/?fref=ts.
Pozdrawiamy !
Zapraszamy do zapoznania się z naszą nową inicjatywą: https://www.facebook.com/silesiaonboard/?fref=ts.
Pozdrawiamy !
Zapraszamy na naszą stronę: http://sharpgames.pl
Sklep z gadżetami dla graczy: http://meeple.pl
SILESIA ON BOARD
Sklep z gadżetami dla graczy: http://meeple.pl
SILESIA ON BOARD
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Piontek, 07.10.2016 r.
Terraformacja Marsa w pięciu. Można? Można. Zagraliśmy w wariant zaawansowany z dodatkowymi kartami Ery Korporacyjnej i selekcją kart czyli tzw. draftem. I jak się grało? Fajnie, tylko czasami troszkę dłużyło się oczekiwanie na swój ruch Wygrał Alek, a ze zdjęcia wynika, że wszystkim się podobało
Pozdroofka
GROLOGIA:
GRALERIA:
GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
PS
No dobra, zdjęcie było pozowane i tak naprawdę, to nie wiem czy gra się podobała
Terraformacja Marsa w pięciu. Można? Można. Zagraliśmy w wariant zaawansowany z dodatkowymi kartami Ery Korporacyjnej i selekcją kart czyli tzw. draftem. I jak się grało? Fajnie, tylko czasami troszkę dłużyło się oczekiwanie na swój ruch Wygrał Alek, a ze zdjęcia wynika, że wszystkim się podobało
Pozdroofka
GROLOGIA:
GRALERIA:
GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
PS
No dobra, zdjęcie było pozowane i tak naprawdę, to nie wiem czy gra się podobała
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Trzy i pół godziny, trzech grających pierwszy raz, trzy razy eeeee. nie no raz tłumaczenie zasad więc długo nie graliśmy [i pomijam potencjał na zamulanie w naszym gronie ]. Myślę że nie było źle ale pięciu to chyba ciut za wiele na tę grę.
Czekam na kolejną rozgrywkę, może w końcu zrozumie punktowanie w tej grze
Czekam na kolejną rozgrywkę, może w końcu zrozumie punktowanie w tej grze
Tak wiele gier a tak mało czasu
- Krzysiaczek
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 sty 2012, 15:52
- Lokalizacja: Radlin
- Has thanked: 9 times
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
To ja po rozmowie z Dominikiem ogłoszę nadchodzące wydarzenie
Zapraszamy do siedziby Stowarzyszenia Kahal na planszówkowanie.
kiedy: 29 październik 2016
gdzie: Czyżowice, Wodzisławska 16
godziny: 16.00-23.59
Zapraszamy do siedziby Stowarzyszenia Kahal na planszówkowanie.
kiedy: 29 październik 2016
gdzie: Czyżowice, Wodzisławska 16
godziny: 16.00-23.59
Tak wiele gier a tak mało czasu
-
- Posty: 273
- Rejestracja: 14 mar 2010, 18:45
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Prosimy o potwierdzenia od tych co planują się pojawić. Zapraszamy do wspólnego grania.
PS. Ma ktos Battlestar Galactica wersja angielska?
PS. Ma ktos Battlestar Galactica wersja angielska?
Glory: A Game of Knights - rzuć okiem na grę, którą przygotowujemy! Zagramw.to / FB
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Ja się zjawię
PS. Wersja angielska???
PS.2 Mam nadzieję że botanika marsjańska dojedzie w sobotę
PS. Wersja angielska???
PS.2 Mam nadzieję że botanika marsjańska dojedzie w sobotę
Ostatnio zmieniony 25 paź 2016, 18:36 przez grymir, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak wiele gier a tak mało czasu
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
A w piontek, 21.10.2016 r....
...byliśmy i w trójkę z Markiem i Mirkiem zjedliśmy tego batonika, o którym pisano wcześniej. Najlepiej objadał się Mirek. Łasuch jeden... A przy drugim stole Adam też z Markiem zjedli coś bardziej krwawego... I nie wiem kto zjadł więcej
Pozdroofka
GROLOGIA:
GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
...byliśmy i w trójkę z Markiem i Mirkiem zjedliśmy tego batonika, o którym pisano wcześniej. Najlepiej objadał się Mirek. Łasuch jeden... A przy drugim stole Adam też z Markiem zjedli coś bardziej krwawego... I nie wiem kto zjadł więcej
Pozdroofka
GROLOGIA:
GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
A tym razem batonika nie było ku rozpaczy wielu zgromadzonych, na 10 minut przed spotkaniem sms od Andrzeja że ma dziś lepsze rzeczy do robienia niż granie z nami no dobra tak nie napisał ale marsa głodnym nie przywiózł. Po otarciu łez pogrzebaliśmy w torbach [marsa tam nie było] i podział osobowy na dwie trójki i tak;
Pierwsza trójka rozłożyła Village pospiesznie zaczęli tłumaczyć i grać gdyż Al miał czas tylko do 19.00. Krzysztof zwany też Krzysiaczkiem oraz Marek przyłączyli się do wioskowego umierania. A tym czasem druga trójka czyli Adam, Michał z wielkim apetytem na marsa i ja także z tłumaczeniem zagraliśmy w Troyes wyniki mieliśmy bardzo zbliżone udało mi się wygrać. Adam nas opuścił i Michałem sromotnie przegrałem w RFTG i Michał też pojechał przed dwudziestą. A pierwszy stół z nerwowo spoglądającym Alkiem na zegarek ciągną pierwszą partie skończyli grubo po dwudziestej z uśmiechniętym Krzysiem [znaczy wygrał]. Z myślami o sobotnim Kahalowaniu zacząłem zataczać kręgi zbliżające mnie w kierunku mniej więcej dom.
Słowo o sobocie marsa dalej nie było, grało się świetnie, niech żałuje kto nie był.
Pierwsza trójka rozłożyła Village pospiesznie zaczęli tłumaczyć i grać gdyż Al miał czas tylko do 19.00. Krzysztof zwany też Krzysiaczkiem oraz Marek przyłączyli się do wioskowego umierania. A tym czasem druga trójka czyli Adam, Michał z wielkim apetytem na marsa i ja także z tłumaczeniem zagraliśmy w Troyes wyniki mieliśmy bardzo zbliżone udało mi się wygrać. Adam nas opuścił i Michałem sromotnie przegrałem w RFTG i Michał też pojechał przed dwudziestą. A pierwszy stół z nerwowo spoglądającym Alkiem na zegarek ciągną pierwszą partie skończyli grubo po dwudziestej z uśmiechniętym Krzysiem [znaczy wygrał]. Z myślami o sobotnim Kahalowaniu zacząłem zataczać kręgi zbliżające mnie w kierunku mniej więcej dom.
Słowo o sobocie marsa dalej nie było, grało się świetnie, niech żałuje kto nie był.
Tak wiele gier a tak mało czasu
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
No i pięknie! Dziękuję Mirku za tę relację. Jeszcze tylko ikonki i załatwione
Piontek, 28.10.2016 r.
GROLOGIA:
GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
A pojutrze już kolejny piątek...
Piontek, 28.10.2016 r.
GROLOGIA:
GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
A pojutrze już kolejny piątek...