Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG (Nate French)

[adman]

Jedno jest pewne, gdyby się nie sprzedawał zadowalająco, to by tego nie ciągneli. Więc póki co, nie ma powodów do obaw. A nawet gdyby zamknęli jutro, to contentu i tak jest ogromna ilość.

Musi się sprzedawać zadowalająco, bo Galakta robi dodruk podstawki.

[tomb]

Musi się sprzedawać zadowalająco, bo Galakta robi dodruk podstawki.

Akurat brak podstawki byłby gwoździem do trumny, więc ten ruch nie dziwi.

[rattkin]

Ano. Chodziło mi o dodatki. Dodatki muszą się dobrze sprzedawać. Inaczej zakończyli by rozwój i sprzedawali jeszcze długo to co jest. Ba, wciąż mogą to zrobić, bo z racji braku potrzeby adaptacji do turniejów, cały wydany content do tej gry jest wiecznie "żywy".

[c08mk]

Musi się sprzedawać zadowalająco, bo Galakta robi dodruk podstawki.

Akurat brak podstawki byłby gwoździem do trumny, więc ten ruch nie dziwi.

Zgadzam się. Galakta miała zamiar zamknąć linię wydawniczą WPLCG przez niską rentowność. Z tego co pamiętam wypowiedzi to właśnie pieniądz ze sprzedaży Core utrzymywał tego LCGa.
Teraz Galakta dalej drukuje dodatki. Bez Core nikt dodatku nie kupi. Dodatkowo fundusze z Core może jakoś tam utrzymują dodatki. Chcąc nie chcąc muszą zrobić dodruk albo zamknąć linię.

[Karh]

http://galakta.pl/gry/print_on_demand/

Galakta dodała do spisu 2 ostatnie dodatki z cyklu Twórcy Pierścienia oraz Mgłę na Kurhanach.


Mimo deklaracji myślałem, że mimo wszystko dorzucą chociaż 2 pierwsze dodatki z kolejnego cyklu...zwłaszcza, ze nie wiadomo ile znów będzie trzeba czekać na kolejny druk.

[Muad'Dib]

Czy ktoś wie czy w jakimś sklepie można kupić w ludzkiej cenie ostatnie trzy dodatki z cyklu Angmar Awakened? Z tego co widzę to mało sklepów je ma a po drugie wszędzie powyżej 50zł...

[neutrino]

Jak na wersję ang 50 to tanio

Gesendet von meinem PzKpfw. VI Ausf. E mit 88mm KwK 36 L/56.

[rattkin]

~55 pln to normalna cena na LCG packi od FFG.

[templar79]

Szeloba pokonana. Testowałem kilka talii na początku, same porażki. Wróciłem do kampanii. Ciężka przeprawa przez rozstaje. Olifanty za bramą, prawdopodobnie będzie ciężko stanąć pod bramą Aragornem.
Zatem Frodo, Merry, Pipin i Dunhern, śladami Smeagola weszli w tunele Szeloby. Pierwsza zwycięska partia zakończona na zagrożeniu 40. Gandalf wchodził by ściągać żetony z Szeloby, zamiast obniżać zagrożenie. Uratował mnie Spryt Radagasta, bo pojawił się Nazgul. Potem Merry i Dunhern zakończyli żywot pajączka. Druga partia. Miałem pełną kontrolę nad grą, o dziwo pierwszy raz od dawna. Włócznicy Gondoru, ginąc zabierali zasoby z Szeloby, na ręce Szybkie Uderzenie z Nieoczekiwaną Odwagą, Dunhern i nagle żetony same zaczęły znikać, wygrana. No i na początku zrzucenie wszystkich Stanów też pomogło.

[Bary]

Wiecie jak tam ogólnie podejście Galakty obecnie do WP LCG? Dalej będą wydawać duże dodatki, czy planują kończyć przygodę. Jakiś czas temu czytałem info, że maja się przyjrzeć wynikom sprzedaży z 2015 i podjąć decyzję.

[RUNner]

Dodatki sprzedają się raczej dość przeciętnie (albo i gorzej), bo w sklepach ciągle jeszcze są dostępne wszystkie oprócz Polowania na Golluma. Galakta może dojść do wniosku, że nie opłaca się tego wszystkiego dalej ciągnąć, zwłaszcza w normalnym trybie wydawniczym.

[TTR_1983]

Dodatki sprzedają się raczej dość przeciętnie (albo i gorzej), bo w sklepach ciągle jeszcze są dostępne wszystkie oprócz Polowania na Golluma. Galakta może dojść do wniosku, że nie opłaca się tego wszystkiego dalej ciągnąć, zwłaszcza w normalnym trybie wydawniczym.

Wydają tylko duże, więc to pewnie będą kontynuować, bo nie ukazują się tak często jak małe.

[wojo]

Duże dodatki wychodzą nadal na bieżąco (właśnie co wyszła "Szara Przystań" równo z wersją ENG).

Małe dodatki wydaje mi się że też będą wychodzić bez problemu (.... z tym że patrz niżej ...) tutaj jestem nawet spokojniejszy niż o duże dodatki bo dzięki temu że wychodzą jako druk na żądanie to Galakta nie musi zamawiać towaru na magazyn ani w jakiś dużych ilościach. Długodystansowo myślę że otrzymamy wszystkie cykle do jakich wyszły duże pudełka oraz wszelkie inne rzeczy jak talie na gen con, fellowship oraz koszmarne (chyba że FFG straci licencję ale to już inna sprawa).

Druk na żądanie: tu jest jakiś problem ale nie jest on związany z WP:LCG tylko ogólnie ze wszystkimi rzeczami wydawanymi w tym trybie (min. Talisman, Descent, Posiadłości Szaleństwa i inne). Już chyba od pół roku nic nowego się nie pojawiło. Galakta tłumaczy się jakimiś nieporozumieniami z FFG (które robi tu za drukarnię). W ostatniej informacji było że problemy mają się ku końcowi ale jak będzie zobaczymy. W każdym razie z tych opóźnień nie wyciągałbym wniosków co do losu samego WP:LCG.

[TTR_1983]

Tak czy owak jeśli chodzi o małe dodatki to raczej jako DNŻ nie ujrzymy wszystkich po polsku, bo jest mega opóźnienie. Dopiero 4 cykl leci, a FFG dużo do przodu jest.

[tomb]

Tak czy owak jeśli chodzi o małe dodatki to raczej jako DNŻ nie ujrzymy wszystkich po polsku, bo jest mega opóźnienie. Dopiero 4 cykl leci, a FFG dużo do przodu jest.

A jakie znaczenie ma dla tej gry opóźnienie? Mało kto narzeka, że nie ma w co grać (po prawdzie to chyba nikt).

[TTR_1983]

Nie o to chodzi. Jeśli kiedyś FFG zamknie ten projekt, to Galakta nie będzie już kontynuować raczej DNŻ.

[c08mk]

tutaj jestem nawet spokojniejszy niż o duże dodatki bo dzięki temu że wychodzą jako druk na żądanie to Galakta nie musi zamawiać towaru na magazyn ani w jakiś dużych ilościach.

To też nie jest tak jakby się wydawało. Galakta musi wykorzystać pewne zasoby na tłumaczenie, złożenie całości do kupy, pewnie też na licencje. Ogólnie DnŻ też generuje koszty tyle, że właśnie nie muszą zamawiać całej palety na magazyn co te koszty obniża. Teraz jeżeli gracze zamówią dodatek z cyklu nr 1, 5, 6 bo tam są fajne karty to koszty produkcji jako całość się zwiększają. Opcja dla Galakty to opóźnić DnŻ na tyle żeby gracze niecierpliwiąc się jednak zamówili części 2, 3, 4.
Ja osobiście już Galakcie na tyle nie ufam, żeby wierzyć, że coś zrobią tylko z dobrej woli. Akcją z WP i Netrunnerem dała jasno do zrozumienia, że to nie jest wolontariat. Jeżeli od nich kupuję to się liczę z tym, że nie wydadzą wszystkiego.

[RUNner]

Dodatki sprzedają się raczej dość przeciętnie (albo i gorzej), bo w sklepach ciągle jeszcze są dostępne wszystkie oprócz Polowania na Golluma. Galakta może dojść do wniosku, że nie opłaca się tego wszystkiego dalej ciągnąć, zwłaszcza w normalnym trybie wydawniczym.

Wydają tylko duże, więc to pewnie będą kontynuować, bo nie ukazują się tak często jak małe.

A co to za argument? Duży dodatek też musi przynieść dochód wydawcy, a jeszcze jest bardziej kłopotliwy bo musi być sprowadzony na zapas. Częstotliwość wydawania też nie może być zbyt mała bo gracze mogą stracić zainteresowanie serią. Zwłaszcza ci bardziej niecierpliwi

[Ayaram]

Z dużymi to jest taka bajka, że są osoby, które kupują tylko duże zestawy (a przynajmniej podobno ), ale i są osoby, które nie widzą sensu kupowania dużych pudełek bez małych zestawów. Więc jakby przestali wydawać małe zestawy w DnŻ no to wiecie..

[RUNner]

Duży dodatek i tak trzeba kupić żeby cieszyć się małymi, więc bez dużego nie ma nic

[tomb]

Nie o to chodzi. Jeśli kiedyś FFG zamknie ten projekt, to Galakta nie będzie już kontynuować raczej DNŻ.

A to czemu? DNŻ jest niezależny od produkcji w Chinach i dopóki znajdą się chętni na drukowanie, to FFG raczej będzie to robić. Problemem jest to, czy będą chętni. A tu już wiele zależy od nas.

Akcją z WP i Netrunnerem dała jasno do zrozumienia, że to nie jest wolontariat. Jeżeli od nich kupuję to się liczę z tym, że nie wydadzą wszystkiego.

A do tego czasu myślałeś, że to wolontariat?

[Karh]

Nie o to chodzi. Jeśli kiedyś FFG zamknie ten projekt, to Galakta nie będzie już kontynuować raczej DNŻ.

Warhammer Inwazję chyba w ten sposób wydają, więc nic straconego jeszcze

[c08mk]

Akcją z WP i Netrunnerem dała jasno do zrozumienia, że to nie jest wolontariat. Jeżeli od nich kupuję to się liczę z tym, że nie wydadzą wszystkiego.

A do tego czasu myślałeś, że to wolontariat?

Do tego czasu wierzyłem, że jak ktoś się czegoś podejmuje to będzie to kontynuował. Jak widać byłem młody i głupi ale człowiek uczy się na własnych błędach.

[toblakai]

Poważnie myślałeś, że jakaś firma będzie wydawać jakiś produkt na tym tracąc w imię jakichś wyższych ideałów? Przecież to nie ma sensu.

Wracając do tematu to ja kończę przeprawę przez drugi cykl i szykuje na zakup Spadkobierców Numenoru wraz z małymi dodatkami do tego cyklu. W tej chwili dostępność jest zadowalająca więc trzeba brać póki jest W międzyczasie ogram pierwszą część sagi WP - może skuszę się na kolejną część, ale tutaj dużo zależy od klimatu bo Hobbit mnie rozczarował.

Dla mnie tempo wydawania WP przez Galaktę nie jest problemem bo do tej zabawy wszedłem dopiero lekko ponad rok temu więc mam dużo do ogrania - jeżeli ktoś jest na bieżąco to faktycznie może mieć uzasadniony żal.

[c08mk]

Poważnie myślałeś, że jakaś firma będzie wydawać jakiś produkt na tym tracąc w imię jakichś wyższych ideałów? Przecież to nie ma sensu.

Kiedyś nie miałem żadnego doświadczenia z planszówkami i oprócz tego dałem się zwieść postom z forum typu "jak kupisz od polskiego wydawcy to będą wydawać więcej, lepiej i w lepszej jakości tłumaczeniu".
Teraz wiem, że przed zakupem planszówki trzeba rozważyć opcję kupna wersji angielskiej i ewentualnie olać wersje polską. LCGa czy jakiejkolwiek gry kolekcjonerskiej po polsku na pewno nie kupię, bo to już jest ryzyko na starcie.
Myślę też że warto o tym mówić, żeby inni "młodzi" plaszówkowcy wiedzieli jak wygląda wydawanie gier w polskiej wersji językowej i czego się mogą spodziewać.