Wasze top 5 anty gier
- Grzdyll
- Posty: 819
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 298 times
- Kontakt:
Re: Wasze top 5 anty gier
Ciekawe jak ludzie totalnie inaczej widzą rzeczywistość - jak można tak nisko oceniać np Splendora? wspaniałą grę której suchość powoduje że żadna ulewa za oknem nie straszna...
OK, do tematu- moje typy to nie antygry tylko moje największe zawody (zresztą ciężko było je znaleźć bo po prostu lubię różne gry).
1 (miejsce honorowe) - Magia i Miecz. Gra przez którą w podstawówce pokochałem planszówki. No a dziś okazuje się że to faktycznie gra na którą szkoda czasu
2 - Kamień Gromu. Okazało się że mimo że uwielbiam klimaty fantasy to deckbuilding to nie moja bajka. Jedyny pozytyw to że uchroniła mnie przed kupnem Dominiona na którego już byłem napalony.
3. Carcasonne zamek. Jakoś klaustrofobiczny klimat zamkniętego nomen omen zamku nie podszedł nam w ogóle mimo że normalne Carcasonne lubimy.
4. Szeryf z Nottingam. Po początkowym hypie i kilku miłych rozgrywkach okazało się że gra ma bardzo mało do zaoferowania bo praktycznie brak logicznych przesłanek czy ktoś kłamie czy nie - a to sprowadza ją do wiary na słowo lub nie. Są znacznie ciekawsze gry (Coup, Avalon czy ONUW) zamiast Szeryfa.
5. MtG z(choć nie wiem czy to się też łapie). Jak poznałem o co chodzi zadziwiłem się głęboko jak ktoś może chcieć w to grać i jeszcze na to wydawać pieniądze.
Ponadto jest szereg gier które mnie zawiodły pod względem tego czy podejdą Najlepszej z Żon, której gusta często są nieprzewidywalne - o ile mogę jeszcze jakoś zrozumieć że odrzuciła ją Neuroshima Hex (ale paskudne te stwory!) o tyle zupełną zagadką jest dla mnie dlaczego nie zakochała się w drewnianych indianach z L&C oraz w pięknej wiosce i drewnianych kosteczkach z woreczków w Pokoleniach Oba pudła dzielnie czekają jednak w szafie na lepsze czasy
OK, do tematu- moje typy to nie antygry tylko moje największe zawody (zresztą ciężko było je znaleźć bo po prostu lubię różne gry).
1 (miejsce honorowe) - Magia i Miecz. Gra przez którą w podstawówce pokochałem planszówki. No a dziś okazuje się że to faktycznie gra na którą szkoda czasu
2 - Kamień Gromu. Okazało się że mimo że uwielbiam klimaty fantasy to deckbuilding to nie moja bajka. Jedyny pozytyw to że uchroniła mnie przed kupnem Dominiona na którego już byłem napalony.
3. Carcasonne zamek. Jakoś klaustrofobiczny klimat zamkniętego nomen omen zamku nie podszedł nam w ogóle mimo że normalne Carcasonne lubimy.
4. Szeryf z Nottingam. Po początkowym hypie i kilku miłych rozgrywkach okazało się że gra ma bardzo mało do zaoferowania bo praktycznie brak logicznych przesłanek czy ktoś kłamie czy nie - a to sprowadza ją do wiary na słowo lub nie. Są znacznie ciekawsze gry (Coup, Avalon czy ONUW) zamiast Szeryfa.
5. MtG z(choć nie wiem czy to się też łapie). Jak poznałem o co chodzi zadziwiłem się głęboko jak ktoś może chcieć w to grać i jeszcze na to wydawać pieniądze.
Ponadto jest szereg gier które mnie zawiodły pod względem tego czy podejdą Najlepszej z Żon, której gusta często są nieprzewidywalne - o ile mogę jeszcze jakoś zrozumieć że odrzuciła ją Neuroshima Hex (ale paskudne te stwory!) o tyle zupełną zagadką jest dla mnie dlaczego nie zakochała się w drewnianych indianach z L&C oraz w pięknej wiosce i drewnianych kosteczkach z woreczków w Pokoleniach Oba pudła dzielnie czekają jednak w szafie na lepsze czasy
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8779
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2365 times
Re: Wasze top 5 anty gier
Na takie rozczarowania jest założony osobny temat.ajfel pisze:Zwykle unikam tematów-wyliczanek, tu jednak nie mogłem się powstrzymać.
Wymieniam nie najgorsze gry jakie znam, tylko największe rozczarowania (po ochach i achach innych, a więc tytuły powszechnie lubiane, których osobiście nie trawię)
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- Lothrain
- Posty: 3410
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Wasze top 5 anty gier
1. Ascension - Chronicle of the Godslayer - grałem gołą podstawkę i na wejście dostaliśmy do wziątek potwory i przedmioty zbyt drogie, nikogo nie było na nie stać. Z całej puli 5,czy 6 kart mieliliśmy tylko dwa pola,znacznie częściej pasując, niż grając. Gra niegrywalna, dramat.
2. Warhammer: Invasion - kilka podejść i nigdy więcej. Z czterech partii w dwóch zdarzało mi się pasować4kolejki z rzędu,bo nie mogłem zrobić dosłownie nic. Pozostali gracze toczyli w tym czasie epickie pojedynki. Grę prawdopodobnie ratują jakieś dodatkowe packi, ale ja się już o tym nie przekonam.
3. Arkham Horror - ta gra wymaga zgranej i wkręconej w klimat ekipy, na sucho jest kupą zasad z długim setupem, równie długą rozgrywką i patrzeniem na zegarek, ile do końca zostało...
4. Small World - wynudziłem się jak mops, do żadnej rasy się człowiek nie zdąży przywiązać, tylko taka młócka bez ładu i składu
5. Dungeon Lords - miało być takie super... nie dla mnie niestety, męczę się nawet patrząc
2. Warhammer: Invasion - kilka podejść i nigdy więcej. Z czterech partii w dwóch zdarzało mi się pasować4kolejki z rzędu,bo nie mogłem zrobić dosłownie nic. Pozostali gracze toczyli w tym czasie epickie pojedynki. Grę prawdopodobnie ratują jakieś dodatkowe packi, ale ja się już o tym nie przekonam.
3. Arkham Horror - ta gra wymaga zgranej i wkręconej w klimat ekipy, na sucho jest kupą zasad z długim setupem, równie długą rozgrywką i patrzeniem na zegarek, ile do końca zostało...
4. Small World - wynudziłem się jak mops, do żadnej rasy się człowiek nie zdąży przywiązać, tylko taka młócka bez ładu i składu
5. Dungeon Lords - miało być takie super... nie dla mnie niestety, męczę się nawet patrząc
Re: Wasze top 5 anty gier
Z pierwszego posta wnioskuję, że ten temat też jest na rozczarowania ;PCuriosity pisze:Na takie rozczarowania jest założony osobny temat.
Wincenty Jan pisze:Teraz proponuje top 5 najgorszych gier w jakie przyszło Wam zagrać lub na których najbardziej się zawiedliście.
- Lesny
- Posty: 34
- Rejestracja: 15 maja 2015, 15:36
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 1 time
Re: Wasze top 5 anty gier
1. Smallworld - w pierwszych grach można się jeszcze uśmiechnąć przy "mrocznych niziołkach" czy "latających szkieletach". Potem zostaje już tylko niezbyt ciekawa mechanicznie naparzanka kafelkami.
2. Splendor - z tego samego powodu co wszyscy, klimatu ze świecą szukać.
3. Bang! kościany - "chcę wykończyć sąsiada, ale wypadły mi same dwójki i szkoda tego zmarnować". Zbyt chaotyczne, zdecydowanie wolę karcianą wersję.
4. Abyss - jeśli zbierzesz trzech lordów z kluczem, blokujesz sobie ich na ogół mocne zdolności, ale zdobywasz dużą tekturkę z miejscem. Pewnie jest warte wiele punktów? Guzik! Kupisz sobie jakiegoś drogiego lorda i na ogół będzie więcej warty. Niby gra jest znośna, ale system punktacji miejsc strasznie mnie drażni. Gdyby nie jakość grafik nie wracałbym do tej gry.
5. Story Cubes - rzucasz paroma kośćmi i opowiadasz historyjkę. Nie czuję w tym aspektu "gry" i nie jest to dla mnie typ czynności, który dawałby jakąś satysfakcję, radość.
2. Splendor - z tego samego powodu co wszyscy, klimatu ze świecą szukać.
3. Bang! kościany - "chcę wykończyć sąsiada, ale wypadły mi same dwójki i szkoda tego zmarnować". Zbyt chaotyczne, zdecydowanie wolę karcianą wersję.
4. Abyss - jeśli zbierzesz trzech lordów z kluczem, blokujesz sobie ich na ogół mocne zdolności, ale zdobywasz dużą tekturkę z miejscem. Pewnie jest warte wiele punktów? Guzik! Kupisz sobie jakiegoś drogiego lorda i na ogół będzie więcej warty. Niby gra jest znośna, ale system punktacji miejsc strasznie mnie drażni. Gdyby nie jakość grafik nie wracałbym do tej gry.
5. Story Cubes - rzucasz paroma kośćmi i opowiadasz historyjkę. Nie czuję w tym aspektu "gry" i nie jest to dla mnie typ czynności, który dawałby jakąś satysfakcję, radość.
- walkingdead
- Posty: 2079
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 145 times
- Been thanked: 391 times
Re: Wasze top 5 anty gier
Poniżej mój ranking gier, które nie zagoszczą więcej na moim stole. Po prostu, zupełnie nie poczułam klimatu, nie wciągnęłam się w rozgrywkę,nie poczułam flow i nie rozumiem wielkokrotnie hype na poniższe tytuły.
1) Eldritch Horror
2)Posiadłość Szaleństwa
3) Rycerze Pustkowi
4)Gra o Tron.
5) Cywilizacja
1) Eldritch Horror
2)Posiadłość Szaleństwa
3) Rycerze Pustkowi
4)Gra o Tron.
5) Cywilizacja
♀
Re: Wasze top 5 anty gier
1. Książęta Florencji - najnudniejsza gra, w jaką grałem.
2. Rush N Crush - miało być szybko i emocjonująco, a całość sprawdziła się do grzania max. Prędkość i potem do redukowania prędkości przez graczy, ktorym się silnik przegrzewa.
3. Carcassone z N dodatkami - carcassone jest fajne, ale jak dorzucisz sporo dodatków, to gra zaczyna się wydłużać i pozornie komplikować - teoretycznie niby więcej decyzji, a i tak kilka fartownych dociągów może ustawić rozgrywkę.
4. Legend of drizzt - najbogatszy i najciekawszy z serii, ale przez zbyt przepakowane postacie i niegroźne eventy zbyt prosty.
5. Pitchar - bo nigdy nie potrafię przeskoczyć na skoczniach i do końca gry tkwię w jednym miejscu, kiedy inni kończą kolejne okrążenia.
2. Rush N Crush - miało być szybko i emocjonująco, a całość sprawdziła się do grzania max. Prędkość i potem do redukowania prędkości przez graczy, ktorym się silnik przegrzewa.
3. Carcassone z N dodatkami - carcassone jest fajne, ale jak dorzucisz sporo dodatków, to gra zaczyna się wydłużać i pozornie komplikować - teoretycznie niby więcej decyzji, a i tak kilka fartownych dociągów może ustawić rozgrywkę.
4. Legend of drizzt - najbogatszy i najciekawszy z serii, ale przez zbyt przepakowane postacie i niegroźne eventy zbyt prosty.
5. Pitchar - bo nigdy nie potrafię przeskoczyć na skoczniach i do końca gry tkwię w jednym miejscu, kiedy inni kończą kolejne okrążenia.
Re: Wasze top 5 anty gier
Kolejność przypadkowa.
GoT.
Osadnicy z Catanu.
Arkham Horror.
Carrcasone.
Ucho Króla.
GoT.
Osadnicy z Catanu.
Arkham Horror.
Carrcasone.
Ucho Króla.
Wszystko jest w instrukcji.
Re: Wasze top 5 anty gier
Czytam top anty 5 i top 10 ulubionych i zdania są mocno skrajne.
1 Teomachia - gra mi nie podeszła.
2 wysokie napięcie
3 Magnaci - może kiedyś jakiś dodatek poprawi w niej klimat. Dla mnie to stara karciana wojna.
4 Ra
5 dodatek do small world realms. Sama gra mi podeszła rozłożenie dodatku za dużo zajmuje.
Z wyjątkiem pierwszego miejsca którego nie cierpię w resztę jeszcze pewnie zagram. No w ra również nie.
1 Teomachia - gra mi nie podeszła.
2 wysokie napięcie
3 Magnaci - może kiedyś jakiś dodatek poprawi w niej klimat. Dla mnie to stara karciana wojna.
4 Ra
5 dodatek do small world realms. Sama gra mi podeszła rozłożenie dodatku za dużo zajmuje.
Z wyjątkiem pierwszego miejsca którego nie cierpię w resztę jeszcze pewnie zagram. No w ra również nie.
Re: Wasze top 5 anty gier
1. Arkham Horror -wielokrotnie próbowałem dać tej grze szansę, ale jakoś kompletnie nie podeszła w mojej grupie. Przekombinowane zasady zabijają klimat.
2. Lost Legends - za totalny brak klimatu. Taki suchy pasjans w otoczce fantasy. O dziwo w mojej grupie się spodobała i była w swoim czasie chętnie grana.
3. Dungeoneer - niestety porażka, kompletnie tego nie czuję. Kupiłem jedną część i basta.
4. Warcraft Boardgame - w wersji podstawowej frakcje są za mało zróżnicowane. Dodatek wprowadzający herosów wiele zmienia, ale sama podstawka to porażka. Ta gra powinna być od razu sprzedawana z dodatkiem.
5. Pathfinder - z przykrością muszę umieścić Pathfindera w tym niechlubnym rankingu. Założenia gry są super. Rozwój postaci fajny. Ale sama gra jest zwyczajnie za łatwa i po prostu nie zapewnia żadnego wyzwania. Gdyby nie to, na pewno by się tutaj nie znalazła, bo na początku byłem nią zachwycony.
2. Lost Legends - za totalny brak klimatu. Taki suchy pasjans w otoczce fantasy. O dziwo w mojej grupie się spodobała i była w swoim czasie chętnie grana.
3. Dungeoneer - niestety porażka, kompletnie tego nie czuję. Kupiłem jedną część i basta.
4. Warcraft Boardgame - w wersji podstawowej frakcje są za mało zróżnicowane. Dodatek wprowadzający herosów wiele zmienia, ale sama podstawka to porażka. Ta gra powinna być od razu sprzedawana z dodatkiem.
5. Pathfinder - z przykrością muszę umieścić Pathfindera w tym niechlubnym rankingu. Założenia gry są super. Rozwój postaci fajny. Ale sama gra jest zwyczajnie za łatwa i po prostu nie zapewnia żadnego wyzwania. Gdyby nie to, na pewno by się tutaj nie znalazła, bo na początku byłem nią zachwycony.
Re: Wasze top 5 anty gier
Gra o Tron, Dominion i Eufrat i Tygrys jako top anty gier - WOW!!!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/us ... dgame&ff=1
https://boardgamegeek.com/collection/us ... dgame&ff=1
Re: Wasze top 5 anty gier
1. Talisman
2. Memoir/CC:Ancients/Battlelore/Bitwy Westeros
3. Duel of Ages II
4. BSG
2. Memoir/CC:Ancients/Battlelore/Bitwy Westeros
3. Duel of Ages II
4. BSG
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Wasze top 5 anty gier
Bora Bora
S-Evolution
Relic
Więcej traum nie pamiętam
S-Evolution
Relic
Więcej traum nie pamiętam
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Wasze top 5 anty gier
raczej odmówię rozgrywki w poniższe tytuły:
1. Gra o tron
2. Dominion
3. 7 cudów
4. Small World
5. Splendor
6. Monopol
7. Osadnicy z Catanu
8. Twilight Struggle
9. Arkham Horror
10. Pandemic
1. Gra o tron
2. Dominion
3. 7 cudów
4. Small World
5. Splendor
6. Monopol
7. Osadnicy z Catanu
8. Twilight Struggle
9. Arkham Horror
10. Pandemic
-
- Posty: 1152
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 137 times
Re: Wasze top 5 anty gier
U nas nie sprawdzili się póki co tylko
- rycerze pustkowi
Wyjątkowo nie trafiona pozycja dla żony .... Niby lubimy się tłuc ile wlezie, ale orzy tym tytule tylko narzekała.
Ps. Swoją drogą wyjątkowo rzadko wymieniany jest Trzewiczkowy Wiedźmin ... Ciekawe czy dlatego że nikt nie grał czy też zagrały tylko osoby które znając opinie o tym tytule po niego sięgneły.
- rycerze pustkowi
Wyjątkowo nie trafiona pozycja dla żony .... Niby lubimy się tłuc ile wlezie, ale orzy tym tytule tylko narzekała.
Ps. Swoją drogą wyjątkowo rzadko wymieniany jest Trzewiczkowy Wiedźmin ... Ciekawe czy dlatego że nikt nie grał czy też zagrały tylko osoby które znając opinie o tym tytule po niego sięgneły.
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Wasze top 5 anty gier
Katapulta, dodatek do Carcassonne, to anty-gra w czystej postaci. Może nawet pseudo-gra, quasi-gra. Mówiąc wprost - to drewniane szczypce do ogórków kiszonych.
- uyco
- Posty: 1056
- Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 25 times
Re: Wasze top 5 anty gier
1. Terra Mystica - nie wiem dlaczego, ale mam odruch wymiotny. Duże oczekiwania skonfrontowane z marnym "dziełem". Szkoda - bardzo chciałem polubić tę grę.
2. Arkham Horror - świetny setting, jednak zasady z minionej epoki, lata 80. w czystej postaci. Bardzo lubię Eldritch Horror
3. Magia i Miecz - kiedyś wspaniała i jedyna, rajska, kolorowa wyspa w szarzyźnie transformacji ustrojowej, dziś grywalna tylko z dziećmi, które interesują się baśniowymi stworami i dopiero wchodzą w świat planszówek. Moje pierwsze wydanie spoczywa na dnie szafy tylko przez sentyment.
4. Relic - j.w., pozbawiona nimbu legendy kalka z MiMa. W dzisiejszych czasach - okropność.
5. Urban Sprawl - super temat, super wydanie, początkowo nawet fajna rozgrywka - jak dochodzisz do 3 ery masakra - co druga karta odwraca losy gry. W sumie można rzucić kostką kto wygra. Szkoda - ogromne rozczarowanie.
6. Magnaci - niestety jest to rozczarowanie, pomimo wielkich oczekiwań i zapowiedzi nie widzę w tym nic ciekawego (oprócz tematu i wykonania, oczywiście). aczkolwiek poczekam na zapowiedziany dodatek. Póki co nie umywa się do Bożego Igrzyska.
7. Global Mogul - była taka gra o światowym biznesie. Pominę milczeniem.
8. Imperializm: Droga ku Dominacji - chyba wybudowałem sobie nieco inny obraz tej gry w głowie i nie wytrzymał konfrontacji z rzeczywistością.
9. Mr. House - j.w.
10. Wiedźmin - niby zagrałem kilka razy z moimi synami, którzy są wielkimi fanami Geralta, ale słabe to. Niestety.
2. Arkham Horror - świetny setting, jednak zasady z minionej epoki, lata 80. w czystej postaci. Bardzo lubię Eldritch Horror
3. Magia i Miecz - kiedyś wspaniała i jedyna, rajska, kolorowa wyspa w szarzyźnie transformacji ustrojowej, dziś grywalna tylko z dziećmi, które interesują się baśniowymi stworami i dopiero wchodzą w świat planszówek. Moje pierwsze wydanie spoczywa na dnie szafy tylko przez sentyment.
4. Relic - j.w., pozbawiona nimbu legendy kalka z MiMa. W dzisiejszych czasach - okropność.
5. Urban Sprawl - super temat, super wydanie, początkowo nawet fajna rozgrywka - jak dochodzisz do 3 ery masakra - co druga karta odwraca losy gry. W sumie można rzucić kostką kto wygra. Szkoda - ogromne rozczarowanie.
6. Magnaci - niestety jest to rozczarowanie, pomimo wielkich oczekiwań i zapowiedzi nie widzę w tym nic ciekawego (oprócz tematu i wykonania, oczywiście). aczkolwiek poczekam na zapowiedziany dodatek. Póki co nie umywa się do Bożego Igrzyska.
7. Global Mogul - była taka gra o światowym biznesie. Pominę milczeniem.
8. Imperializm: Droga ku Dominacji - chyba wybudowałem sobie nieco inny obraz tej gry w głowie i nie wytrzymał konfrontacji z rzeczywistością.
9. Mr. House - j.w.
10. Wiedźmin - niby zagrałem kilka razy z moimi synami, którzy są wielkimi fanami Geralta, ale słabe to. Niestety.
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Wasze top 5 anty gier
Czy to forum charakteryzuje spora "nadreprezentacja" osob nie lubiacych Terra Mystica, zważywszy, że grę oceniło ponad 16k osob na średnio 8,28 dając jej top3 na bgg? Chyba chodzi jednak o element "rozczarowania"... czyli potencjalnie bardzo dobra gra, okazuje się grą średnią...
Ja ją bardzo lubię i na szczeście wiele osób też.
Ja ją bardzo lubię i na szczeście wiele osób też.
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Wasze top 5 anty gier
Ja, jako reprezentant nadreprezentacji nie tylko uważam Terrę Mystikę za osobiste rozczarowanie. Ja po prostu uważam tę grę za beznadziejną w ogóle. Mój wywód na ten temat da się gdzieś odnaleźć i, o dziwo, nie spotkał się z falą hejtu.
O, znalazłem:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 75#p564900
O, znalazłem:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 75#p564900
Ostatnio zmieniony 08 sty 2016, 11:40 przez romeck, łącznie zmieniany 1 raz.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
- warlock
- Posty: 4675
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1987 times
Re: Wasze top 5 anty gier
+1romeck pisze:Ja, jako reprezentant nadreprezentacji nie tylko uważam Terrę Mystikę za osobiste rozczarowanie. Ja po prostu uważam tę grę za beznadziejną w ogóle. Mój wywód na ten temat da się gdzieś odnaleźć i, o dziwo, nie spotkał się z falą hejtu.
Dla mnie nie tyle jest beznadziejna, co mocno rozczarowująca. 3 Miejsce na BGG to gruba przesada . Ale vox populi...
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)