Generalnie podstawowy termin na Wspieram.to był podany 2 miesiące od daty zakończenia akcji i naszym skromnym zdaniem uważamy, że dostarczamy grę chyba w jednym z krótszych terminów w działalności Wspieram.to i dość krótkim jak porównać terminy KickstarteroweAndreal pisze:No to prawie 2 miesiące...
Trochę długo.
Super - bardzo się cieszymy.Chaaber pisze:Panowie jest moc! Gra wygląda bardo dobrze, w pudle trochę wieje wiatr, ale to pewnie, żeby w żagle dobrze dęło. Tymczasem pora już jedynie czekać na pierwszą rozgrywkę. Gra wygląda i zapowiada się naprawdę dobrze.
Dodatki wciągam bez wahaniaBoard&Dice pisze:Na statku w ładowniach musi pozostać trochę miejsca na dodatki
Dwa dni temu odebrałem grę z Kickstartera, którą zamówiłem i opłaciłem jakieś... 11 miesięcy temu.Andreal pisze:No to prawie 2 miesiące...
Trochę długo.
DziękujemyAndreal pisze:Ależ ja do nikogo pretensji nie mam. Wybrałem opcję z naklejką wiedząc o opóźnieniu, a sama gra została i tak ekstremalnie szybko wyprodukowana, biorąc pod uwagę inne podobne projekty, także szacunek dla B&D.
Po co śpicie?Board&Dice pisze: śpimy po 3 godziny na dobę
No właśnie. Ja tak mówię żonie: "śpisz, śpisz a robota Ci się kumulujemisioooo pisze:Po co śpicie?Board&Dice pisze: śpimy po 3 godziny na dobę
"
Coen pisze:No właśnie. Ja tak mówię żonie: "śpisz, śpisz a robota Ci się kumulujemisioooo pisze:Po co śpicie?Board&Dice pisze: śpimy po 3 godziny na dobę
Przecież nie śpią razem...hutriel pisze:To kto trzyma wachtę?Board&Dice pisze:śpimy po 3 godziny na dobę
Jak to nie? Od kiedy piraci mają osobne kajuty?Pan_K pisze:Przecież nie śpią razem...hutriel pisze:To kto trzyma wachtę?Board&Dice pisze:śpimy po 3 godziny na dobę
To, co się nazywa czasoprzestrzenią, pozwala na zażywanie rozkoszy samotności nawet współdzieląc miejsce.misioooo pisze: Jak to nie? Od kiedy piraci mają osobne kajuty?
No to będzie krwawo, bo ja pamiętam, że była załoga Kapitana Irka i załoga Kapitana Filipa. Jak oni teraz na jednej łajbie są...misioooo pisze:Jak to dwaj kapitanowie? Przecież oni na tym samym okręcie płyną! Nie może być dwóch kapitanów na jednej łajbie... Kajuta kapitańska tylko jedna i wyro kapitańskie też tylko jedno ;P Ster jeden... Nie da się pogodzić, któryś spacerek po deseczce musi zrobić!
Cóż, dopadła ich Klątwa Czarnych Kości. To przez niąPan_K pisze:No to będzie krwawo, bo ja pamiętam, że była załoga Kapitana Irka i załoga Kapitana Filipa. Jak oni teraz na jednej łajbie są...misioooo pisze:Jak to dwaj kapitanowie? Przecież oni na tym samym okręcie płyną! Nie może być dwóch kapitanów na jednej łajbie... Kajuta kapitańska tylko jedna i wyro kapitańskie też tylko jedno ;P Ster jeden... Nie da się pogodzić, któryś spacerek po deseczce musi zrobić!
Za wstawianie takich wpisów podczas, gdy inni jeszcze czekają na swoją przesyłkę, należy traktować autora takowych jak każdego kto łamie wszelkie konwencje genewskie, za niehumanitarne traktowanie inny uczestników akcji na wspieram.toPan_K pisze:Mam za sobą właśnie zapoznawczą partyjkę na dwie ręce.
I jestem nieźle nakręcony. Od razu po otwarciu pudełka w oczy rzucają się kości. Jakżeż one są piękne! I w dotyku... mniód! Kto kupi bez kości od QWorkshop, ten trąba
Ale zapoznawcza rozgrywka dodała do wrażenie sporo, oj sporo. [...]
Ja tam nikomu nie zaglądam w sekrety alkowyPan_K pisze:Przecież nie śpią razem...hutriel pisze:To kto trzyma wachtę?Board&Dice pisze:śpimy po 3 godziny na dobę
Odpowiem krótko: NIERozumiem, że wszystko ładnie wygląda, że kości miodzio i się chce turlać ale jak wygląda sama zabawa przy rozgrywce? Z dotychczasowych opowieści i filmików wydaje mi się to lekko nudne: rzucanie kostkami i dostawianie ich do wspólnej planszetki (nawet, jeśli potem można coś tam pobajerzyć). Lubię turlanki, zwłaszcza z tak kozackimi kostkami ale czy to nie trochę za mało
