Cuba Libre (Jeff Grossman, Volko Ruhnke)

[Bdjl]

Dzięki za informacje. Pozostaje mi czekać na reprint GMT.
Niestety A Distant Plain mnie totalnie nie interesuje. Tematyka kubańska i ewentualnie wietnam czyli Fire in the lake są mi bliższe.

[mig]

Na razie GMT celuje z reprintem P500 na Q1 2016. Po drodze powinien wyjść reprint A Distant Plain i wyjść nowy COIN - Liberty or Death.

Ha! Świetna sprawa. MIałem w głowie ze smutkiem zakodowane, że COIN to teraz idzie tylko w stronę wojen galijskich, Władcy Pierścieni czy Star Wars, a tu miłe rozczarowanie po wejściu na stronę. Wojna o Niepodległość USA tak średnio mnie kręci, choć nie jest aż tak "od czapy" jak Galowie, ale Algieria, którą tam dojrzałem wygląda już rewelacyjnie

[misioooo]

Czy ktoś może posiada tłumaczenie kart? Albo podjąłby się takowego wykonania? (udostępnię wszytskie opisy kart w excelu)... Jako, że gra trudno uchwytna i diablo droga pracuję nad własnym Print and Play. Na bgg jest tłumaczenie instrukcji ś.p. kolegi Miga (już chciałem mu geekmaila wysłać czy aby kart nie ma potłumaczonych ;P )
Na razie mam karty w wersji angielskiej, "printer friendly" mojej roboty ;P Mam szablony więc mogę łątwo pozmieniać grafiki, opisy etc...

https://pl.scribd.com/doc/302975931/CL-deck-v01

[misioooo]

Dobra, nie ważne ;P Tutaj znajdziecie większość potrzebną do P'n'P (plansza w 6 elementach A4, żetony dwustronne, karty dwustronne w wersji ory oraz customowej - nie wysysającej tuszu z drukarki).

Jak napisałem, że coś do druku dwustronnego to znaczy, że wszystko jest ułozone jak być powinno - po prostu zaznaczamy "druk dwustronny" i lecimy z plikiem. Jak drukarka nie przesunie nam kartki to będzie idealnie
To kto tłumaczy na PL? W obecnej formie jak dostanę plik excela z polskimi opisami kart to w 1min zrobię gotowca do druku ;P

[misioooo]

Panowie, ktoś pomoże? Ja już zacząłem ;P Podzielmy się, każdy po kilka(nascie) kart ogarnie i mamy pierwszego COINa po Polsku Szablon do kart mam. Potrzeuję samych tekstów. Mam angielskie w excelu.

Spoiler:

[Koshiash]

Zastanawia mnie termin government momentum. Podejrzewam, że istnieje jakiś polski odpowiednik. Z wolnego tłumaczenia stawiałbym raczej na rozmach / zryw / impet rządu niż na jego rozpęd.

Inna rzecz to styl. Widziałby bardziej "M26 mogą dokonać Porwania... jak w Miastach" niż "M26 mogą Porwać... jak w Mieście".

[misioooo]

O! Dobre słowo "impet" Zaraz poprawię sobie.
Choć to za wcześnie na takie korekty... Najpierw przetłumaczyć całość, potem współużyszkodnicy forum już zadbają o poprawność tekstów ;P

[kwiatosz]

Zastanawiałem się o co chodzi z tym rozpędem i doszedłem do wniosku, że to musi być jakaś forma rozpadu rządu, której reguły nie pamiętam

[Koshiash]

Trochę radosnej twórczości.

insurgent capability --> potencjał powstańczy / rebeliancki ?

34
Goście z Hameryki ;-]
Frakcja powstańcza dodaje do swoich zasobów wynik rzutu kością. Pozostali otrzymują +2 do zasobów.
Dodaj niższą z dwóch wartości: +8 lub poziom Pomocy do zasobów rządowych. Następnie ustaw Pomoc na +8.

35
Zdrada / Odstępstwo ?
Jeżeli w lokacji znajdują się jednostki twoje i przeciwnika: zastąp dwie wrogie jednostki własnymi.

36
Zastąp jednostki nie należące do DR ani Casino w zasięgu jednej lokacji od Las Villas dwoma partyzantami DR.
Zastąp partyzanta Directorio innym partyzantem.

[misioooo]

Zastanawiałem się o co chodzi z tym rozpędem i doszedłem do wniosku, że to musi być jakaś forma rozpadu rządu, której reguły nie pamiętam

Kwiatosz, te karty działają in-plus dla rządu, ale dopiero w następnych turach (do czasu najbliższej propagandy)... Więc to jakiś taki.. rozpęd? Rozmach? Raczej są pozytywne dla niebieskiego więc raczej nie mają nic z rozpadem czy rozkładem wspólnego.
Dzięki za wszystkie powyższe teksty Już wrzucone na karty.

Spoiler:

[misioooo]

Karty PL 1-14: KLIK - GDrive
Nie jest to takie proste... Jak np sensownie zamienić nazwę akcji Sweep?
Wrzuciłe "Wymiatanie" - bo fajnie brzmi ;P Może Czystki? (od oczyszczania)? Oj będzie dużo do korekty przed wersją finalną...

Guerrilla = Gorilla (zmieniłem, bo obrońcy praw zwierząt by marudzili) = Rebeliant
March = Marsz
Assault = Szturm
Special Ops = Działania Specjalne (aby nie powtarzało się słowo Operacja - jako zwykłą Operacja czy też Limitowana Operacja + Działania Specjalne).
Attack = Atak
go Underground = Ukryj (Rebelianta)
Activate = Aktywuj (Rebelianta)

Tak jeszcze się zastanawiam... I chyba z 90% kart może być opisana ikonami zamiast tekstu - co sądzicie?

[orzeh]

Czystki chyba pasują

[misioooo]

Tylko czy tematycznie to nie jest zbyt brutalne... Mi się kojarzy z mordowaniem masowym...
PS. Mam juz wszystkie karty jakośtam przetłumaczone. Później wrzucę w wersji dwujęzycznej - łatwiej będzie błędy logiczne/tematyczne etc wyłapać.

[misioooo]

Trzymajta. Wersja bilingwistyczna na potrzeby korekty ;P
http://imgur.com/a/Yk7Ua

[Nycte]

coś wiadomo o reprincie?

[Valarus]

coś wiadomo o reprincie?

W przygotowaniu, przebił się przez p500.

https://www.gmtgames.com/s-2-p500.aspx

[misioooo]

Reprint i lekki redesign żetoników do wersji PL poniżej. Łatwiej się wycinają (kwadraty z czarną ramką) i zmieniona trochę kolorystyka, czcionka... Wydarzenia działające stale spolszczone.
Na zdjęciu po lewej "stare" żetony.

Spoiler:

[misioooo]

Polskie karty pomocy/opis Operacji i Działań Specjalnych (dla graczy żywych, nie botów):
GDrive - Cuba Libre karty Operacji po polsku
BGG - arkusze frakcji PL

[wolfe]

A może dysponuje ktoś kartami do gry solo z CL i mógłby się podzielić? W zamian mogę zaoferować np. flowcharty do AA z C3i.

[misioooo]

Mam tylko karty w wersji PL, printer friendly:

Flowczartów nie mam, ale chętnie też przetłumaczę/zrobię jak dopadnę obrazki jak to wygląda

[kraken]

Nieśmiało zapytam czy macie lub będziecie tłumaczyć karty do "Fire in the lake" ?

[misioooo]

Z tego co wiem, to jak już ja będę je tłumaczył ;P Innych chętnych brak... Czy wogóle się za to zabiorę - to zależy czy Cuba Libre przypadnie do gustu mojej grupie
Chociaż... Szablon w nanDecku mam gotowy pod Cuba Libre. W Fire in the Lake karty są takie same? Jak tak to mógłbym to zrobić (lwia część czyli szablon mam) Nie obiecuję i nie wiem kiedy znajdę czas... Wersja jak wyżej (ekonomiczna) czy na bogato razem z pleckami oryginalnymi?

[Pierzasty]

Odkopię trochę temat, bo mam ochotę na zakup i parę wątpliwości:

1. Jakie są różnice między pierwszym wydaniem a najnowszym? Opłaca się kupić pierwsze taniej, czy może miał miejsce jakiś większy redesign w stylu Dominant Species i lepiej dołożyć za najnowsze?

2. Jak z samą grą, czy nadal daje radę mechanicznie, czy może nowe COIN-y tak podwyższyły poziom jakości, że lepiej sobie darować Cuba Libre i kupić któreś z nowszych?

[Galatolol]

2. Z tego, co czytałem, poleca się wybrać COIN, którego temat najbardziej interesuje grupę. Jeśli takiego nie ma, to najprzyjaźniejsze początkującym są "Cuba Libre" i "Falling Sky".

Ja osobiście chyba poczekam na "All Bridges Burning: Red Revolt and White Guard in Finland, 1917-1918", bo będzie na trzech, a pozostałe błyszczą na czterech (pomijam "Colonial Twilight"). Większa szansa na zagranie

[Galatolol]

Ja osobiście chyba poczekam na "All Bridges Burning: Red Revolt and White Guard in Finland, 1917-1918", bo będzie na trzech, a pozostałe błyszczą na czterech (pomijam "Colonial Twilight"). Większa szansa na zagranie

Ostatecznie "All Bridges Burning" nie wydaje mi się już pociągający, w przeciwieństwie do jeszcze kolejnego 3-osobowego Coina, "People Power"

---

W tym tygodniu grałem dwa razy w "Cuba Libre", oczywiście w 4 osoby. W sprawnym gronie, więc rozgrywki trwały 3 i 2,5 godziny.
System wyboru akcji i dyktowanej przez kartę kolejności frakcji rzeczywiście jest rewelacyjny, podobnie jak zazębianie się asymetrycznych stronnictw. Ogólnie czuć interakcję i że jest się częścią ekosystemu.

Mam wątpliwości co do dynamiki gry. Przez pierwsze tury wyraźnie się rozwijaliśmy, ale prędko większość rzeczy już była wystawiona i zaczynało się przeciąganie liny, wet za wet. Zniszczysz mi bazę, to ja w nastęþnym ruchu ją postawię. Usuniesz mi jednostki tu, to zaraz je wstawię tam. I tak w kółko, nie czułem różnicy jakościowej pomiędzy tym co robiłem w 1/3 gry a tym co pod koniec. W obu partiach tiebreaker decydował o zwycięzcy. Ostatni ruch w drugiej partii był właściwie kingmakingiem, podejrzewam że to częste zjawisko w takich grach (wieloosobowy konflikt). "Munchkinowatość" (wspólne ściąganie w dół kogoś, kto jest blisko wygranej) była mniej dotkliwa, niż się obawiałem. Zielonymi się nudno gra, a niebiescy, jak to rządowa frakcja, zaczynają z dobrej pozycji i w ciągu gry słabną, co może być frustrujące.

"Cuba Libre" mi się dość podoba, ale paradoksalnie sprawia, że mam mniejszą ochotę na grę w te "normalne", dłuższe Coiny. Takie przeciąganie liny, tylko przez sześć godzin, niespecjalnie mi się widzi. Partii nie odmówię i może się przekonam, że nie jest źle, ale nie lecę kupować "Andean Abyss" (to na nią miałem chrapkę).