Alchemicy / Alchemists (Matúš Kotry)

[AkitaInu]

Nie dziala mi w pracy dropbox

[aaxxee]

No właśnie u mnie ekran kończy się po wyborze dźwięku.

[AkitaInu]

a jaki telefon i jaki android? (android o ile dobrze pamietam ?)

[Gambit]

No właśnie u mnie ekran kończy się po wyborze dźwięku.

A próbowałeś go "przewinąć"? Wiem, że to głupie pytanie, ale może po prostu przyciski nie mieszczą się na ekranie.

[aaxxee]

tak:):) przewijałem. Aplikacji używam na tablecie modecom freetab 7004 lub 7001 nie pamiętam. Jest jeszcze jedna sprawa te zdobienia w 4 rogach są widoczne, a wszystkie elementy są przesunięte lekko w prawo, więc jest coś dziwnego.

[mig]

Oczywiście, to nie rozwiązanie problemu, ale od biedy można grać w oparciu aplikację na stronie internetowej: http://gserver.czechgames.com/alchemy/

[aaxxee]

Skanowanie działa i nie ma problemu. Ale lubię jak coś działa na 100% w razie czego. Zainstalowałem sobie emulator androida na Pc i aplikacja działa jak trzeba.

[mat_eyo]

Jestem właśnie po pierwszej, czteroosobowej partii - ależ to jest świetna gra! Choć zasad bym drugi raz tłumaczyć nie chciał... Przy czterech osobach jeden telefon był trochę upierdliwy, w każdej kolejnej partii, nawet dwuosobowej, będę używał co najmniej dwóch urządzeń z appkami.
Sama gra jest świetna, móżdżenie przy planowaniu akcji, móżdżenie przy odgadywaniu alchemonów, móżdżenie nawet przy ustalaniu kolejnosci. Wszystkim graczom (nawet fanowi rzucania wiadrem kości co turę) gra się spodobała. Co ciekawe każdy przynajmniej raz stwierdził, że pomylił się przy zaznaczaniu wyników eksperymentów, kolega musiał dostać 3 czyste kartki, bo ciągle mu coś nie wychodziło, a na koniec wygrał

[rattkin]

Niestety to jest częsta przypadłość i ostatecznie duża wada gry - pomyłka najcześciej eliminuje z gry. Czasem spostrzec sie można dopiero pod koniec. Inna wadą są rachityczne konstrukcje z zasłonkę ktore raz ze łatwo rozwalić muśnięciem, a dwa to że separują fizycznie (sa wysokie) od planszy i innych graczy. Gdyby nie ta kruchość komponentów i elementu dedukcyjnego, byłaby świetna, a tak pozostaje tylko warta uwagi.

[arturpe]

Eee, śladem jednego z użytkowników robię zdjęcia planszy raz na jakiś czas. Aż tak bym tej wady nie przecenial.

[crsunik]

Robisz zdjęcia? W jakim celu?

[mat_eyo]

U nas nikomu kociołek się nie rozsypał, nie było też problemu z zasłanianiem, ale ja jestem wysoki, może to dlatego

Co do faktu, że pomyłka w obesrwacji/notatkach potrafi położyć partię to jak dla mnie to jest właśnie siła i urok tej gry! To trochę tak jakbym narzekał, że w pokerze sobie źle policzyłem karty i prawdobodobieństwo złożenia danej figury - cóż, na tym polega ta gra, jeeen robi to lepiej, jiin gorzej

[arturpe]

Robisz zdjęcia? W jakim celu?

A na wypadek gdyby żetony wypadły. To się niestety zdarza i potrafi wprowadzić zamęt. Robie wiec sobie backup. To nie jest uciążliwe, a pomaga.

[rattkin]

U nas nikomu kociołek się nie rozsypał, nie było też problemu z zasłanianiem, ale ja jestem wysoki, może to dlatego

Co do faktu, że pomyłka w obesrwacji/notatkach potrafi położyć partię to jak dla mnie to jest właśnie siła i urok tej gry! To trochę tak jakbym narzekał, że w pokerze sobie źle policzyłem karty i prawdobodobieństwo złożenia danej figury - cóż, na tym polega ta gra, jeeen robi to lepiej, jiin gorzej

Jedno rozdanie pokera nie trwa 2h...

[crsunik]

Jedno rozdanie nie, ale przy jednym rozdaniu umiejętność kalkulacji możliwych kombinacji kart na niewiele się zda

[mat_eyo]

U nas nikomu kociołek się nie rozsypał, nie było też problemu z zasłanianiem, ale ja jestem wysoki, może to dlatego

Co do faktu, że pomyłka w obesrwacji/notatkach potrafi położyć partię to jak dla mnie to jest właśnie siła i urok tej gry! To trochę tak jakbym narzekał, że w pokerze sobie źle policzyłem karty i prawdobodobieństwo złożenia danej figury - cóż, na tym polega ta gra, jeeen robi to lepiej, jiin gorzej

Jedno rozdanie pokera nie trwa 2h...

Jedno rozdanie nie, ale w jedno rozdanie, w którym coś źle policzysz i postawisz za dużo potrafi przekreślić kilka godzin Twojego siedzenia przy pokerowym stole.

[rattkin]

No tak, trochę w tym racji. Ja jednak nie uważam, że w tym siła gry, ponieważ ewentualny błąd nie jest wypadkową tylko naszych obliczeń, ale także zapisków i wyników aplikacji 3rd party, która też może się pomylić (przy kilku telefonach nie jest wcale takie rzadkie wpisanie źle wspólnego kodu dla algorytmu - i po 2h okazuje się, że dupa). Różni są ludzie, ale w sytuacjach, które akurat zaobserwowałem, każda osoba, która odkryła, że wszystko miała źle od pewnego momentu wstawała wpieniona po grze i uroczyście przysięgała więcej nie tracić czasu na coś takiego. I trudno im mieć za złe.

Jedno rozdanie nie, ale przy jednym rozdaniu umiejętność kalkulacji możliwych kombinacji kart na niewiele się zda

Kolega chyba w innego pokera gra - w pokerze nie ma "pamięci". Cała gra to seria rozdań i kalkulacji prawdopodobieństwa wewnątrz rozdania. Oczywiście, istnieje jeszcze czytanie patternów przeciwników, ale to insza inszość.

[mat_eyo]

Różni są ludzie, ale w sytuacjach, które akurat zaobserwowałem, każda osoba, która odkryła, że wszystko miała źle od pewnego momentu wstawała wpieniona po grze i uroczyście przysięgała więcej nie tracić czasu na coś takiego. I trudno im mieć za złe.

Jasne, z tym mogę się zgodzić. Dla mnie jednak świadomość, że muszę przez całą rozgrywkę być maksymalnie skupiony jest zaletą. Nie jest to jak w innych grach, kiedy zagapisz się i stracisz szansę na optymalny ruch. Tutaj jak się zagapisz, to cały wysiłek może pójść na marne. Dla mnie to... pociągające

Nie mogę się jednak zgodzić z utyskiwaniem na aplikację. Przecież niezgranie aplikacji w różnych telefonach to niedbalstwo graczy, dla mnie takie samo, jak zrobienie błędu w setupie.

[karawanken]

Mam pytanie. Czy w grze jest jedna dominującą strategia wygrywającą? Czy jest wiele dróg do osiągnięcia zwycięstwa? Ostatnio grając z żoną w "Pupile podziemia" padł z jej strony zrzut, że jesli nie wykupi w pierwszym ruchu zwierzaka to potem ciężko jej wygrać. Według niej gry w, których jest jedyna i słuszna droga do zwycięstwa są na starcie przegrane. Nie chciał bym popełnić błędu kupując Alchemików więc proszę o poradę.

[adikom5777]

Jest strategia wygrywająca. Trzeba iść w punkty zwycięstwa i zdobyć ich najwięcej

[janekb]

Mam pytanie. Czy w grze jest jedna dominującą strategia wygrywającą? Czy jest wiele dróg do osiągnięcia zwycięstwa? Ostatnio grając z żoną w "Pupile podziemia" padł z jej strony zrzut, że jesli nie wykupi w pierwszym ruchu zwierzaka to potem ciężko jej wygrać. Według niej gry w, których jest jedyna i słuszna droga do zwycięstwa są na starcie przegrane. Nie chciał bym popełnić błędu kupując Alchemików więc proszę o poradę.

Grałem kilka razy, z różnymi osobami i przy różnej ilości osób. Nie zauważyłem jakiejś jednej strategii wygrywającej. Widziałem różne strategie: artefakty, duża ilość eksperymentów, podważanie teorii, szybki publikacje (często błędne, ale zabezpieczane) i żadna nie dawała na 100% pewnej wygranej. Często zdarzało się, że np wskutek podważenia błędnych teorii, ktoś cofał się, po czym przy końcu gry bardzo nadganiał pozostałych graczy i wyniki zazwyczaj są bardzo zbliżone. Do tej pory grałem tylko w wariant prosty, więc nie wiem jak to będzie w tym złożonym.

[Furan]

[Offtop=on] Z całym szacunkiem, ale zakup zwierzaka w I rundzie w Pupilach nie jest STRATEGIĄ, tylko jakimś-tam ,,ruchem otwierającym" grę. Być może jednym z lepszych/najlepszym, ale nie jest strategią.
[Offtop=off]

[mat_eyo]

[Offtop=on] Z całym szacunkiem, ale zakup zwierzaka w I rundzie w Pupilach nie jest STRATEGIĄ, tylko jakimś-tam ,,ruchem otwierającym" grę. Być może jednym z lepszych/najlepszym, ale nie jest strategią.
[Offtop=off]

+1

Na tej samej zasadzie można powiedzieć, że jeśli ktoś nie zrobi w pierwszej turze Alchemików choć jednego eksperymentu to później ma pod górkę. Ale to nie jest strategia, tylko ruch otwierający grę. Poza tym nie kupić zwierzaka w grze o hodowaniu zwierzaków i nie zrobić alchemicznej misktury w grze o byciu alchemikiem? Poważnie?

[karawanken]

Chodzi jej o to, że może nie udać jej się zakupić zwierzaka bo inni gracze ją ubiegną, można oczywiscie przeznaczyć wiecej chochlików do licytacji ale ogranicza się przez to swoje inne akcję. Ogólnie chodzi o to, że gra wymusza pewne posunięcia.



Załóżmy, że ułożyliśmy sobie plan: kupimy tego zwierzaka, tą klatkę, zrobimy to, to i to. Okazuje się, że nie kupimy zwierzaka bo inni gracze nas ubiegli. Nie mamy w tym momencie za bardzo możliwości zrobienia czegokolwiek innego, jesteśmy do tyłu za innymi graczami. Jeśli w kolejnej turze nie uda się kupić zwierzaka to właściwie pozamiatane. Czy w Alchemikach jeśli współgracze zablokują nam akcje możemy jeszcze zrobić coś sensownego i powalczyć o zwycięstwo?

Czy jest możliwość zablokowania przez innych zrobienia eksperymentu?

[Alwirin]

To jeszcze się wtrącę odnośnie Pupili: z tego co pamiętam, to w grze 4-os. NIE ma możliwości by wszyscy gracze kupili od razu po zwierzaku (są bodajże 3 pola do kupienia). A nie sądzę by Vlaada wypuścił grę gdzie już na starcie całkowicie uwala jednego z graczy . Po to klienci są od 3 tury aby nawet po kupnie zwierzaka w drugiej można go było sprzedać pierwszemu klientowi. Podobnie jest z pokazami: rozmiar zwierzaka nie ma aż takiego znaczenia by nie można było wystawić zwierzaczka z drugiej tury. Jeżeli po pierwszej turze nie ma się podopiecznego, to trzeba zainwestować w lepsze klatki/moduły/eliksir/żywność/krewnych/artefakty. Można też np. spróbować zakosić 2 klatki, aby w drugiej turze inni nie powykupowali nam zwierzaków bo nie będą mieć odpowiedniej ilości klatek na nie.