No to jednak w wyżej wymienionych sklepach wychodzi taniejsewhoe pisze:Wprawdzie to wciąż sporo, ale są sklepy w których dostaniesz ją poniżej 300 stówek.
Bitwa pięciu armii (Roberto Di Meglio, Marco Maggi, Francesco Nepitello)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 586
- Rejestracja: 14 sty 2012, 14:28
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
- Kontakt:
Re: Odp: Bitwa pięciu armii
Re: Bitwa pięciu armii
Pewnie tak:) niemniej jednak, nawet cena oscylująca w okolicach 300 zł (rejony cenowe "Wojny o Pierścień") wydaję sie delikatnie przegięta... dostajesz odgrzewanego kotleta, korzystającego w znaczący sposób z mechaniki "Wojny...", design kart praktycznie sie nie różni, figurki w większości zerżnięte z poprzednika, nie wspomnę juz o znacznie uboższej zawartości pudełka, mniejszej planszy... nie przewiduję by B5A stała sie hitem sprzedażowym:) Jeśli Galakta chciała juz koniecznie pójść w tematy Tolkiena, zadowolić fanów "Wojny...", może warto byłoby spojrzeć w stronę spolszczenia dodatku do "Wojny o Pierścień", zamiast wypuszczać na rynek jej droższą, ale uboższą kopię? Gdzie tu logika, ja sie pytam?:)
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Bitwa pięciu armii
blazej_c pisze:Pewnie tak:) niemniej jednak, nawet cena oscylująca w okolicach 300 zł (rejony cenowe "Wojny o Pierścień") wydaję sie delikatnie przegięta... dostajesz odgrzewanego kotleta, korzystającego w znaczący sposób z mechaniki "Wojny...", design kart praktycznie sie nie różni, figurki w większości zerżnięte z poprzednika, nie wspomnę juz o znacznie uboższej zawartości pudełka, mniejszej planszy... nie przewiduję by B5A stała sie hitem sprzedażowym:) Jeśli Galakta chciała juz koniecznie pójść w tematy Tolkiena, zadowolić fanów "Wojny...", może warto byłoby spojrzeć w stronę spolszczenia dodatku do "Wojny o Pierścień", zamiast wypuszczać na rynek jej droższą, ale uboższą kopię? Gdzie tu logika, ja sie pytam?:)
licencja - nie logika - niedługo III część Hobbita w kinach i tabuny nieświadomych rodziców i rozwydrzonych dzieciaków...
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Bitwa pięciu armii
blazej_c pisze:oby się nie przeliczyli:)
zapewne nikt nie liczy na sprzedaż liczoną w dziesiątkach tysięcy ( stąd też zresztą cena wysoka) - typuję że Galakta wydaje to w najmniejszym dopuszczalnym nakładzie proponowanym przez FFG - ile to może być? 500 kartonów, może 1000?
Re: Bitwa pięciu armii
pewnie, że tak - ja też inaczej tego nie widzę:)
niezaleznie od tego kto jest targetem i ile pudełek wydali, biorąc pod uwagę to co dostawaliśmy kupując "Wojnę...", a zawartość pudełka, pomysł i mechanikę "Bitwy..." (wszystko to bardziej pasuje do dodatku, a nie pełnoprawnej gry), proponowana cena wydaje się jednak delikatnym przegięciem...typowe, sezonowe nabijanie kasy z licencji:)
niezaleznie od tego kto jest targetem i ile pudełek wydali, biorąc pod uwagę to co dostawaliśmy kupując "Wojnę...", a zawartość pudełka, pomysł i mechanikę "Bitwy..." (wszystko to bardziej pasuje do dodatku, a nie pełnoprawnej gry), proponowana cena wydaje się jednak delikatnym przegięciem...typowe, sezonowe nabijanie kasy z licencji:)
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Bitwa pięciu armii
dlatego nie kupiłem - może kiedyś ( za rok - dwa) pojawi się jakaś mega promocja w okolicach 200 zł - ale doszedłwm do szczęślwiego wniosku, że mogę bez tej gry żyć - jak bez wielu innych zresztą
Re: Bitwa pięciu armii
jakiez mocne slowa jak na alkoholikarastula pisze:dlatego nie kupiłem - może kiedyś ( za rok - dwa) pojawi się jakaś mega promocja w okolicach 200 zł - ale doszedłwm do szczęślwiego wniosku, że mogę bez tej gry żyć - jak bez wielu innych zresztą
chodzilem obok tej gry na Essen, ogladalem, gralem, probowalem... i stwierdzilem, ze poczekam na promocje. Jak przedmowcy - alkoholicy.
Najladniej w slowa to chyba Fretka ubral. Gra nie jest hitem i nim nie bedzie. Jest to jednak cos co pewnie kiedys kupie/ i jak ktos zaproponuje - to zagram.
Ares'a chyba ponioslo. Rozmawialem z Roberto na Essen - i mam wrazenie, ze upajaja sie jakims sukcesem, ktory na pewno w jakis sposob odniesli. Nalezy odcinac kupony bedac u szczytu - i tak wlasnie robia. WoP sie sprzedala, dodatek tez, edycja limitowana takze... dodatek limitowany wymiotlo. B5A - to tylko kwestia czasu.
A dla niezdecydowanych - polecam Reglamentacje od IPN - jest tam element negocjacyjny - mozna potestowac swoje umiejetnosci
Re: Bitwa pięciu armii
Witam wszystkich. Może tutaj uzyskam odpowiedź nanurtujące mnie pytanie dotyczące właśnie Wojny o Pierścień oraz B5A otóż zamierzam kupić jedną z dwóch. Bardzo proszę o pomoc w wyborze oraz jakiś argument przemawiający za konkretnym tytułem.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam!
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam!
Re: Bitwa pięciu armii
Czy ktoś mógłby napisać w jakim rozmiarze są karty? Jakie koszulki będą pasować?
- mikelo75
- Posty: 60
- Rejestracja: 11 maja 2008, 20:23
- Lokalizacja: Warszawa / Komorów
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 3 times
Re: Bitwa pięciu armii
Czy ktoś ze szczęśliwych posiadaczy własnego egzemplarza B5A używa jakiegoś sprytnego organizera na figurki i żetony? Możecie coś polecić?
Re: Bitwa pięciu armii
Powiedzcie jak wyglądają następujące rzeczy w tej grze:
Losowość - słyszałem, że w WoP przez niefortunne rzuty kostką można przegrać silniejszą armią. Co spowodowało, że odpuściłem sobie kupno WoP. Bo takie sytuacje mnie frustrują. Podobno walka w B5A jest trochę inna i więcej od nas zależy. Ale są kostki Akcji i czy przez nie nie jest tak, że nie możemy zrobić czegoś przez te kostki, bo nam nie wypada jakaś akcja?
Czy występuje efekt, że statystycznie wygrywa częściej jedna ze stron? - co z kolei spowodowało, że odpuściłem sobie Strongholda.
Schematyczne rozgrywanie kolejnych partii - czasami bywa tak, że jak się dobrze pozna grę, to zaczyna się robić ruch w/g schematu. I od tego czasu nie ma sensu grać w taką grę. Przy większej liczbie gier zauważyliście coś takiego?
Losowość - słyszałem, że w WoP przez niefortunne rzuty kostką można przegrać silniejszą armią. Co spowodowało, że odpuściłem sobie kupno WoP. Bo takie sytuacje mnie frustrują. Podobno walka w B5A jest trochę inna i więcej od nas zależy. Ale są kostki Akcji i czy przez nie nie jest tak, że nie możemy zrobić czegoś przez te kostki, bo nam nie wypada jakaś akcja?
Czy występuje efekt, że statystycznie wygrywa częściej jedna ze stron? - co z kolei spowodowało, że odpuściłem sobie Strongholda.
Schematyczne rozgrywanie kolejnych partii - czasami bywa tak, że jak się dobrze pozna grę, to zaczyna się robić ruch w/g schematu. I od tego czasu nie ma sensu grać w taką grę. Przy większej liczbie gier zauważyliście coś takiego?
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Bitwa pięciu armii
Rzuty kostką to statystyka, więc może się zdarzyć przegrana w polu dysponując podobną armią.
Przegrać w polu silniejszą armią to raczej rzadkość, ale warto pamiętać, że nie tylko kostka uczestniczy w walce, ale również karty.
Co innego przy oblężeniu twierdzy. Aby ją zdobyć trzeba mieć nie tylko większą armię, ale nierzadko również uzupełniać w niej straty. Wg. mnie ta gra świetnie pokazuje jak ciężko zdobyć ufortyfikowane pozycje i jaką przewagą należy dysponować.
Przegrać w polu silniejszą armią to raczej rzadkość, ale warto pamiętać, że nie tylko kostka uczestniczy w walce, ale również karty.
Co innego przy oblężeniu twierdzy. Aby ją zdobyć trzeba mieć nie tylko większą armię, ale nierzadko również uzupełniać w niej straty. Wg. mnie ta gra świetnie pokazuje jak ciężko zdobyć ufortyfikowane pozycje i jaką przewagą należy dysponować.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Bitwa pięciu armii
Na ile gra jest regrywalna jedynie z jednym scenariuszem? Ile różnych strategii da sie zastosować?
Re: Bitwa pięciu armii
Bitwa pięciu armii nie jest gorsza od WoP. Jest całkowicie inna
videorecka po polsku
https://www.youtube.com/watch?v=NO6c3I3Sp3c
videorecka po polsku
https://www.youtube.com/watch?v=NO6c3I3Sp3c
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
- zbajszek
- Posty: 530
- Rejestracja: 18 sie 2012, 19:18
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 17 times
Re: Bitwa pięciu armii
Trochę odkurzę temat, ale jakby ktoś był zainteresowany to zostawiam link do pierwszego odcinka gameplaya:
ZBAJCHU PLAYS #1 - SETUP
ZBAJCHU PLAYS #1 - SETUP
--------------------Zbajchu Plays--------------------
---Moja Planszoteczka --- Sprzedam/Wymienię Topic ---
---Moja Planszoteczka --- Sprzedam/Wymienię Topic ---
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1028 times
Re: Bitwa pięciu armii (Roberto Di Meglio, Marco Maggi, Francesco Nepitello)
Też mocno odkurzę temat. Czy ktoś mógłby porównać B5A do WoP? Mam WoP ale leży i się kurzy, bo nie mam tyle czasu na granie. W Bitwę ponoć można ogarnąć rozgrywkę w krótszym czasie?
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Bitwa pięciu armii (Roberto Di Meglio, Marco Maggi, Francesco Nepitello)
Powszechna opinia jest taka, że B5A to gra lżejsza i prostsza od WoP. Nie zgadzam się z tym. O ile zrąb mechaniki, oparty o wybór akcji z kości, jest ten sam, to cała reszta czyni z Bitwy tytuł dużo trudniejszy. Mnóstwo jest tam szczegółów i mechanik mało intuicyjnych, a koniecznych do zapamiętania, przez co do WoPa mogę wrócić po kilku miesiącach bez większych problemów. Za to Bitwy muszę uczyć się za każdym razem od nowa i przynajmniej raz przeczytać instrukcję szczegółowo.
Re: Bitwa pięciu armii (Roberto Di Meglio, Marco Maggi, Francesco Nepitello)
Zgodzę się w tym aspekcie, że Wojna ma zasady zapadające w pamięć. Ale jest ich bardzo dużo. Jak człowiek przebrnie przez 50 (?) stron drobnym maczkiem, obejrzy kilkugodzinne filmy z zasadami, zagra jedną, dwie kulawe partie, to zasady się zapamiętuje.
Co do Bitwy, to muszę przyznać, że zawsze po przerwie muszę sobie przypomnieć ten myk z żetonami ran, ale poza tym nie jest źle. Zwłaszcza rekrutacja jest prosta. A kilka innych zasad jest skopiowanych z Wojny.
Chętnie napiszę parę słów więcej w tym temacie wieczorem.
Co do Bitwy, to muszę przyznać, że zawsze po przerwie muszę sobie przypomnieć ten myk z żetonami ran, ale poza tym nie jest źle. Zwłaszcza rekrutacja jest prosta. A kilka innych zasad jest skopiowanych z Wojny.
Chętnie napiszę parę słów więcej w tym temacie wieczorem.
-
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 sie 2012, 16:08
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 111 times
Re: Bitwa pięciu armii (Roberto Di Meglio, Marco Maggi, Francesco Nepitello)
Skoro temat odkurzony to mam pytanie do wyjadaczy. Czy jak nie mam zamiaru iść w dodatki do WoP to lepiej brać podstawkę WoP czy B5A? No chyba, że te dodatki do WoP robią z niej grę dużo lepszą, niemal ideał. Boje się, że z 50 stron zasad robią one 80 stron zasad.
Re: Bitwa pięciu armii (Roberto Di Meglio, Marco Maggi, Francesco Nepitello)
Jeśli masz czas (dużo) i jedną wkręconą osobę, z którą będziesz grał, to Wojna jest zdecydowanie lepsza. Ma rozmach, którego próżno szukać gdzie indziej. Taka jest moja opinia przynajmniej.
I moim zdaniem jest grą kompletną. Mam Panów Śródziemia i nigdy nawet nie próbowałem ich dokładać do gry.
O! można samego Drzewca wziąć za 8zł. Ten dodatek się opłaca.
Bitwa też jest świetna, ale w swojej skali: godzina, półtora emocjonujących zmagań.
I moim zdaniem jest grą kompletną. Mam Panów Śródziemia i nigdy nawet nie próbowałem ich dokładać do gry.
O! można samego Drzewca wziąć za 8zł. Ten dodatek się opłaca.
Bitwa też jest świetna, ale w swojej skali: godzina, półtora emocjonujących zmagań.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1028 times
Re: Bitwa pięciu armii (Roberto Di Meglio, Marco Maggi, Francesco Nepitello)
Mam obie kobyły, w żadną jeszcze nie grałem, ale po lekturze instrukcji jestem pozytywnie zaskoczony, że Bitwa ma zmodyfikowaną mechanikę potyczek. Byłem przekonany, że walka zostanie przeniesiona z Wojny w stosunku 1:1, a tu proszę, pojawiały się karty manewrów czy żetony obrażeń. Myślę, że jeśli ktoś lubi ten setting, to powinien posiadać obie gry, bo obie są kapitalnie powiązane z wydarzeniami zawartymi w powieściach.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690