Warhammer 40,000: Conquest / Podbój LCG (Brad Andres, Nate French, Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pridebowl »

Teokrata pisze:
Radeku pisze:Chodzi mi o ze tapujesz i zadajesz tyle ila ma ataku. To juz star wars lcg jest lepszy bo jednostki posiadaja różne efekty ataków. Jest bardziej rozmaicie.
true story i jeszcze niektore ikonki sa "edge dependent", jest edge battle, sa fate karty, juz nie mowiac o eventach i zdolnosciach - cala masa rzeczy wplywa na to co sie stanie w czasie walki w SW LCG... jednak zostawmy star warsy i wrocmy do tematu - poczekajmy na instrukcje i premiere Conquesta
Teokrata dużo łatwiej byłoby napisać czego w SW nie ma co ;) ?

co do instrukcji obstawiam 6 sierpnia tak było z netrunnerem, że równy tydzień przed genconem dali ludziom do poczytania, żeby mogli się przygotować do inauguracyjnego turnieju ... po genconie jeszcze miesiąc czekania. Tylko, że wtedy już wszystko niemal będzie wiadomo.
Awatar użytkownika
conus
Posty: 293
Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
Has thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: conus »

Darboh pisze:
pattom pisze:... i przebije wszystkie LCGi jakie wyszły!!!
Netrunner się obroni ze swoją finezyjną mechaniką.
Zapewniam Cię że przebije wszystkie LCG jakie wyszły! Będziesz miał nieodparte wrażenie że tak właśnie jest a Ty chwyciłeś boga za nogi trzymając z drżeniem piękne i klimatowe kartoniki.
Tylko kiedy Ty będziesz się rozpływał nad rewolucyjną i nowatorską mechaniką niczym sam bóg Garfield tak genialną ją uczynił ,wielu graczy popatrzy i stwierdzi - to już było i nawet ciekawiej zrobione.
Istnieje świat poza FFG i LCG. Ale Wy o tym nie wiecie i tak właśnie FFG ma szanse Was robić w bambuko.
Licze że ECG mocno się postawi monopolowi LCG. I albo kopnie go w tyłek, albo będzie stanowić zdrową konkurencję.
Netrunner nie wybroni się dlatego że ma finezyjną mechanikę tylko dlatego że nie FFG go stworzyło. Dlatego ma finezyjną mechanikę.
Odpuście sobie takie komentarze. Nabierzcie w końcu zdrowego rozsądnego dystansu do FFG, WHC i siebie.
uff
Mam gdzieś rewolucje w mechanice i nowatorskie rozwiązania tak samo jak nawiązania do WH fantasy, wcale mi to nie przeszkadza nie jestem obciążony wiedzą o Inwazji. Zagrałem w nią kilka (czy to właściwa forma??) razy i na więcej nie miałem ochoty. Jak będzie teraz? Nie wiem. Oczekuję czegoś podobnego w mechanice do WH40K CCG i... tyle. To była bardzo fajna łupanina - tak, taka z siłą oddziału, inicjatywą i tego typu archaicznymi rozwiązaniami, które zupełnie nie przeszkadzały mi się dobrze przy niej bawić.
Jeżeli mam ochotę na coś bardziej skomplikowanego to jest MW albo zmianę klimatu to wtedy ANR. Dawno już przestałem szukać tej jednej, jedynej gry, która spełniałaby wszystkie moje oczekiwania.
Od WH:C oczekuję szybkiej i dynamicznej rozgrywki, prostych zasad i mechaniki, ale ze sporą ilością wyjątków na kartach i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Nie zależy mi na totalnie nowatorskim mózgotrzepie, po którym nie mam ochoty na następna rozgrywkę tylko na tabletkę na ból głowy.
I co ma do tego FFG :)? Chyba tylko tyle, że poprawiają i ulepszają wprowadzone przez innych rozwiązania z nową oprawą graficzną czy to tak źle dla graczy?
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
Awatar użytkownika
xel4
Posty: 392
Rejestracja: 13 sie 2012, 17:39
Lokalizacja: Gliwice
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: xel4 »

conus pisze: To była bardzo fajna łupanina - tak, taka z siłą oddziału, inicjatywą i tego typu archaicznymi rozwiązaniami, które zupełnie nie przeszkadzały mi się dobrze przy niej bawić.
+1

Ja oczekuje wesołego mordowania i pięknego rozlewu krwii kierując moimi nieustraszonymi Orkami, które towarzyszyły mi przez wiele bitew w figurkowym wh:40K. Boyz nev'a surrend'a !
Drakkainen
Posty: 136
Rejestracja: 02 lip 2013, 20:52

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: Drakkainen »

Mam wrażenie że można wyodrębnić 2 grupy hejterów Conquesta:

1) Gracze którym bardzo się podoba klimat, ale czują frustrację z powodu braku innowacyjności w mechanice. Nie rozumieją jak inni mogą chcieć grać w tak prostą mało oryginalną grę tylko dlatego że ma ona miejsce w ich ukochanym uniwersum. Zapominają jednak w swym wszechdoświadczeniu, że wiele osób nie grało w karcianki na których się wzoruje Conquest i fakt że FFG prawdoodobnie podrasowało dobre rozwiązania jest tylko zachętą, bo kupią coś dobrego, sprawdzonego i w ich klimacie.

2) Gracze którzy grali w Inwazję i dostrzegają wtórność kart, mechaniki. Tutaj się nawet nie dziwię. Jeśli pomyślę że wszedłbym całym sercem (i portfelem) w karcainkę którą później zamykają by wydać nową bazującą w wielu aspektach na starym pomyśle to nie czułbym się dobrze. Skoro Conquest ma być lepszą wersją Inwazji, tzn. że Inwazja nie była taką super grą jakby się mogło mi jeszcze niedawno wydawać. Tak więc za co wówczas płaciłem, za beta testy Conquesta?
Nie grałem w Inwazję, ale łatwo można dojść do podobnych odczuć.
conus pisze:Od WH:C oczekuję szybkiej i dynamicznej rozgrywki, prostych zasad i mechaniki, ale ze sporą ilością wyjątków na kartach i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Nie zależy mi na totalnie nowatorskim mózgotrzepie, po którym nie mam ochoty na następna rozgrywkę tylko na tabletkę na ból głowy.
I co ma do tego FFG :)? Chyba tylko tyle, że poprawiają i ulepszają wprowadzone przez innych rozwiązania z nową oprawą graficzną czy to tak źle dla graczy?
Na temat Conquesta podzielam zdanie conusa i szczerze nie mogę się doczekać kiedy wyjdzie.
Poza tym to nie przypadek że Magic który jest taką okropną łupanką ma największą scenę. Z chęcią połupię przeciwników na chwałę lub pohybel Imperatora i przy okazji nie będę się musiał martwić że nie mam tego czy tamtego rare'a za co chwała systemowi LCG :)
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pridebowl »

conus pisze: Mam gdzieś rewolucje w mechanice i nowatorskie rozwiązania tak samo jak nawiązania do WH fantasy, wcale mi to nie przeszkadza nie jestem obciążony wiedzą o Inwazji. Zagrałem w nią kilka (czy to właściwa forma??) razy i na więcej nie miałem ochoty. Jak będzie teraz? Nie wiem. Oczekuję czegoś podobnego w mechanice do WH40K CCG i... tyle. To była bardzo fajna łupanina - tak, taka z siłą oddziału, inicjatywą i tego typu archaicznymi rozwiązaniami, które zupełnie nie przeszkadzały mi się dobrze przy niej bawić.
Też mam nadzieje na czerpane motywów z CCG i no nie tylko graficznych.
Od conquesta oczekuje, że będzie grą, w która z przyjemnością pogram w piątkowy wieczór przy piwie w towarzystwie osób zajawionych :grami, fantastyką, pomysłami na talie, ulubionymi frakcjami, światem 40k, ale i piątkowych gracz, którzy chcą zagrać w grę niewymagającą przebrnięcia przez stos zasad, nie raz tylko komplikujących rozgrywkę.
Mechanika w conquescie, nie przedstawia się skomplikowanie to prawda. Jednak tutaj mechanika nie przeszkadza w bezpośredniej interakcji. Stopień komplikacji takiej gry powinien wzrastać wraz z nowymi dodatkami, zmianą mety, dominacją danej rasy itd.
Jedyną rzeczą, która mnie martwi jest brak balansu w pewnych zaprezentowanych jednostkach. Nie wiem czy jest to wina patrzenie na statystki jednostek przez pryzmat inwazji, ale np. HERETEK INVENTOR za koszt 1 ma staty 3/3 i wymuszoną reakcje, że przeciwnik może go przesunąć gdzie chce.
Obrazek

Inwazyjny odpowiednik natomiast
Obrazek

Z drugiej strony obok jest taktyka zasłonięta za 3 dla DE gdzie jest zapewne napisane:
Look a your oponnet`s hand, then discard 1 card from that hand.
W inwazji były to crap jakich mało ;) więc chyba jednak gra musi operować inną skalą i statystykami.
Awatar użytkownika
conus
Posty: 293
Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
Has thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: conus »

Jeżeli mechanika jest podobna do tej z WH40K CCG to tam karta z efektem podejrzenia oraz możliwością odrzucenia jednej karty z ręki była by bardzo bolesna tak samo jak możliwość przesunięcia na dowolną lokację jednostki przeciwnika. Wynikało to z bardzo "szczupłej ręki" a przy pięciu sektorach i np. pięciu kartach na ręce strata najpotężniejszej z nich była bolesna.
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
Neoko
Posty: 60
Rejestracja: 08 gru 2010, 15:41
Lokalizacja: Gliwice

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: Neoko »

Ktos gral w tego wh40k ccg . Fajna gra zniej byla bo jak czytam tam bylo tez 5 sektorow tutaj mamy planety i warlordy

Napisze ktos cos wiecej o wh40k ccg ?
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: Karit »

Patrzyłem tak na tego 40k lcg, pooglądałem karty, przeczytałem opisy i zamówiłem... Inwazję :D - Jakoś Conquest mi zupełnie nie podszedł, a Inwazja po ostatnich rozgrywkach z kumplem wydała się naprawdę epicka.
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pridebowl »

Neoko pisze:Ktos gral w tego wh40k ccg . Fajna gra zniej byla bo jak czytam tam bylo tez 5 sektorow tutaj mamy planety i warlordy

Napisze ktos cos wiecej o wh40k ccg ?
Tu jest opisana w miarę przystępnie mechanika wh40k ccg.
http://karcianki.pl/files/wh40k/Warhamm ... 20Play.pdf

Co do grywalności tamtej karcianki może ktoś coś ;) ?
Borwol
Posty: 93
Rejestracja: 21 lut 2012, 18:07

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: Borwol »

conus pisze:Jeżeli mechanika jest podobna do tej z WH40K CCG to tam karta z efektem podejrzenia oraz możliwością odrzucenia jednej karty z ręki była by bardzo bolesna tak samo jak możliwość przesunięcia na dowolną lokację jednostki przeciwnika. Wynikało to z bardzo "szczupłej ręki" a przy pięciu sektorach i np. pięciu kartach na ręce strata najpotężniejszej z nich była bolesna.
Właśnie ;) Dodam tylko, ze zupełnie inny mechanizm rozgrywki totalnie zmienia wartość kart nawet jeżeli wyglądają prawie identycznie. W Inwazji straciłeś jednostkę fajną z ręki- szkoda. Ale inwestowałeś w strefę misji i wiesz, ze zaraz sobie coś dociągniesz. W Podboju zdobywasz karty i surowce poprzez ekspansję. Strata jednostki może oznaczać przegrane zmagania dowodzenia i np niemożliwość zagrania planowanej taktyki, czy słaby dociąg...
Blog na temat gry `Warhammer 40000: Podbój`:
http://thronesandstars.blogspot.com/
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pridebowl »

Borwol pisze:
conus pisze:Jeżeli mechanika jest podobna do tej z WH40K CCG to tam karta z efektem podejrzenia oraz możliwością odrzucenia jednej karty z ręki była by bardzo bolesna tak samo jak możliwość przesunięcia na dowolną lokację jednostki przeciwnika. Wynikało to z bardzo "szczupłej ręki" a przy pięciu sektorach i np. pięciu kartach na ręce strata najpotężniejszej z nich była bolesna.
Właśnie ;) Dodam tylko, ze zupełnie inny mechanizm rozgrywki totalnie zmienia wartość kart nawet jeżeli wyglądają prawie identycznie. W Inwazji straciłeś jednostkę fajną z ręki- szkoda. Ale inwestowałeś w strefę misji i wiesz, ze zaraz sobie coś dociągniesz. W Podboju zdobywasz karty i surowce poprzez ekspansję. Strata jednostki może oznaczać przegrane zmagania dowodzenia i np niemożliwość zagrania planowanej taktyki, czy słaby dociąg...
no racja i to mi się podoba, że jak wiesz że zostałeś z beznadziejną ręką to musisz wysłać to co masz na inne lipne planety, takie którymi domyślasz się nie będzie zainteresowany przeciwnik.
Ciągnąć karty nie tylko w combat phase zyskujesz możliwość dobrania jakiejś taktyki, ale również jednostki ze zdolnością ambus, która może być zagrana w trakcie bitwy ...
czyli w sumie gra ma me mechanizk
- dostajesz karty i kasę - wysypujesz się i lądujesz na planetach
- dostajesz karty i kasę - za surowce z planet, które zajeliśmy
- walka -
- zdobycie planet wycofanie się do bazy i od początku ;)
czyli w trakcie tury zagrywanych będzie pewnie z 8 albo i więcej kart !!!
Ne dziwie się że w CCG były 4 tury ...
Awatar użytkownika
conus
Posty: 293
Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
Has thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: conus »

Mętnie to wszystko pamiętam, musiał bym jeszcze raz przeczytać zasady.
Najważniejszą częścią gry była właśnie faza zagrywania jednostek na lokacje. Późniejsze etapy jak bitwa były już tylko konsekwencją wcześniej podjętych decyzji. Oczywiście sam przebieg bitwy mógł i był często zaskakujący :). Jednak główny nacisk był położony na to jakimi siłami, które z lokacji będę w stanie zając i jak je w następnej turze utrzymać.
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pridebowl »

conus pisze:Jednak główny nacisk był położony na to jakimi siłami, które z lokacji będę w stanie zając i jak je w następnej turze utrzymać.
Potwierdzasz to co zasłyszałem od osób, które testowały i dzieliły się doświadczeniami. Że słowo klucz to "planowanie" tego co będzie się działo w kolejnej turze. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz cały czas. W ccg zagrywałeś kartę rewersem, zresztą w każdej niemal karciance wykorzystuje się ten system np. do rozwinięć w inwazji a tutaj narazie tego nie zaprezentowano ...
Awatar użytkownika
conus
Posty: 293
Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
Has thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: conus »

Jak 7 kartami zająć jak najwięcej lokacji (przynajmniej 2 z 5) w następnej turze je obronić i zająć trzecią uniemożliwiając to samo przeciwnikowi? Każda karta na ręce miała znaczenie a te kluczowe decydowały nie raz o powodzeniu całego planu albo uniemożliwieniu zrealizowania planu przez przeciwnika.

Narzekaliśmy na rozdrobnienie frakcji, było ich zbyt wiele jak na format ccg. No i chyba jednak było trochę problemów z balansem, :) ale teraz wydaje mi się, że wynikało to pośrednio właśnie ze zbytniego rozdrobnienia samych frakcji i ich dość wąskiej specjalizacji. Na przykład wiadomo było, że SM gra się "na Armor". Powodowało to sytuacje, w których dane frakcje nie były zbyt "elastyczne" i miały większe problemy z konkretnym przeciwnikiem.
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
profes79
Posty: 426
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 35 times
Been thanked: 135 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: profes79 »

Takie zróżnicowanie frakcji generalnie jest - Orki czy IG to masa; SM to jakość kosztem ilości; Tau to strzelcy (chyba, że mają pod ręką Krootów); Eldarzy specjalizują się w skrytości i zaskoczeniu.

Ja podstawkę już zamówiłem - jak mi sie nie spodoba, to się puści dalej. Natomiast klimat WH40k nie jest mi obcy i może się okazać, że będzie to fajna gierka nie do spinania się turniejowego a po to, zeby sobie casualowo zagrac ze znajomymi na tej samej zasadzie, na jakiej teraz sie grywa w Inwazję.
Awatar użytkownika
conus
Posty: 293
Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
Has thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: conus »

profes79 pisze:Takie zróżnicowanie frakcji generalnie jest - Orki czy IG to masa; SM to jakość kosztem ilości; Tau to strzelcy (chyba, że mają pod ręką Krootów); Eldarzy specjalizują się w skrytości i zaskoczeniu.
Może źle się wyraziłem - zróżnicowanie/rozdrobnienie w boosterach było zbyt duże pomiędzy frakcjami a pojedyncze frakcje były zbyt jednoznaczne. SM to nie tylko armor, ale i np.wysoka mobilność a IG i Orki mają też "trochę" ciężkiego sprzętu jak np Mega Garganty i Emperor Class Titan.
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: mig »

Przybliżenie fazy wystawiania na stronie Galakty:
http://galakta.pl/zbierz-oddzialy/
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
pattom
Posty: 1428
Rejestracja: 23 sty 2010, 14:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pattom »

pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pridebowl »

Warlord najmocniejszy póki co ze wszystkich ...
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
pattom
Posty: 1428
Rejestracja: 23 sty 2010, 14:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pattom »

Dla zainteresowanych
Wrocławska grupa zrzeszająca graczy w karciankę LCG - Warhammer 40 000: Podbój.
https://www.facebook.com/groups/545844362186513/
pattom
Posty: 1428
Rejestracja: 23 sty 2010, 14:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pattom »

Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: RUNner »

Nie trawię uniwersum WH, zarówno klasycznego jak i 40k, ale obiektywnie muszę stwierdzić że grafiki na kartach są naprawdę bardzo dobre!
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
pattom
Posty: 1428
Rejestracja: 23 sty 2010, 14:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: pattom »

RUNner pisze:Nie trawię uniwersum WH, zarówno klasycznego jak i 40k, ale obiektywnie muszę stwierdzić że grafiki na kartach są naprawdę bardzo dobre!
Ja za to bardzo lubię WH40K :-) więc mam dwa razy przyjemność :-)
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: RUNner »

Winszuję! Będziesz miał na co wydawać kasę w najbliższym czasie! :D
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Wosho
Posty: 1442
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Warhammer 40k Conquest LCG

Post autor: Wosho »

Czekam na jakas fajne matę z Inkwizytorem!!
ODPOWIEDZ