Czym zastąpić deck?
Czym zastąpić deck?
Czym można zastąpić karty/deck w grze?
Weźmy jako przykład grę Mage Knight; kartami zagrywamy ruch, atak, atak dystansowy, blok, leczenie i negocjujemy/kupujemy. Czy istnieje inny mechanizm, dzięki któremu można to wszystko zrobić bez kart/decka?
Weźmy jako przykład grę Mage Knight; kartami zagrywamy ruch, atak, atak dystansowy, blok, leczenie i negocjujemy/kupujemy. Czy istnieje inny mechanizm, dzięki któremu można to wszystko zrobić bez kart/decka?
Re: Czym zastąpić deck?
Wybór akcji
Kilka punktów akcji, które można rozdysponować wg. uznania (chociażby Władca Areny)
Specjalne kości
Kości z różniastymi symbolami, które określają co można zrobić plus kilka przerzutów do dyspozycji, żeby nie być całkiem zdanym na los i umiejętności bądź inne rzeczy dzięki którym na wyniki można wpływać (np. King of Tokyo)
Żetony
tutaj mam w głowie żetony rozkazów jak w Grze o Tron.
Kilka punktów akcji, które można rozdysponować wg. uznania (chociażby Władca Areny)
Specjalne kości
Kości z różniastymi symbolami, które określają co można zrobić plus kilka przerzutów do dyspozycji, żeby nie być całkiem zdanym na los i umiejętności bądź inne rzeczy dzięki którym na wyniki można wpływać (np. King of Tokyo)
Żetony
tutaj mam w głowie żetony rozkazów jak w Grze o Tron.
Re: Czym zastąpić deck?
Kości odpadają w przedbiegach.
O punktach akcji już myślałem, ale...no własnie, zawsze jest jakieś ''ale''.
Grając deckiem, w każdej turze mam losowy dobór kart, dzięki temu raz mogę wykonać np. ruch za 4 a następnym razem za 8, raz mam większy atak, ale mniejszy blok itd. i to jest fajne, bo trzeba się nagłówkować jak te karty rozegrać, żeby było jak najbardziej optymalnie. Niby jest losowość, ale panujemy nad nią.
Mając punkty akcji, niby też można je rozdzielić tak jak nam się podoba, ale ilość tych punktów do wykorzystania zawsze będzie stała, co już trochę mniej mi się podoba. Na pewno w niektórych grach to się świetnie sprawdza, ale w tym nad czym teraz siedzę i dłubię, raczej nie bardzo.
O punktach akcji już myślałem, ale...no własnie, zawsze jest jakieś ''ale''.
Grając deckiem, w każdej turze mam losowy dobór kart, dzięki temu raz mogę wykonać np. ruch za 4 a następnym razem za 8, raz mam większy atak, ale mniejszy blok itd. i to jest fajne, bo trzeba się nagłówkować jak te karty rozegrać, żeby było jak najbardziej optymalnie. Niby jest losowość, ale panujemy nad nią.
Mając punkty akcji, niby też można je rozdzielić tak jak nam się podoba, ale ilość tych punktów do wykorzystania zawsze będzie stała, co już trochę mniej mi się podoba. Na pewno w niektórych grach to się świetnie sprawdza, ale w tym nad czym teraz siedzę i dłubię, raczej nie bardzo.
Re: Czym zastąpić deck?
Ilość punktów akcji może się zmieniać. Zaczynasz z pewną ograniczoną ilością, ale kupując/zdobywając/w inny sposób wchodząc w posiadanie kart, budynków i innych cosiów zdobywasz kolejne punkty.
W Through the Ages był nawet podział na dwa rodzaje punktów akcji i zdobywało się je osobno. We Władcy Areny musisz najpierw podzielić akcje na ofensywne i defensywne na początku każdej tury co jakoś nastawia twoją postać (chyba że coś pokręciłem, dawno temu grałem).
Karty zawsze bedą mieć tą przewagą że oprócz akcji mogą dawać też jeszcze dodatkowe efekty co wprowadza kolejną decyzję.
Przy akcjach do wyboru ograniczasz losowość i liczy się optymalizacja. Z tym że i tak wejdą pewnie karty do gry albo coś podobnego dzięki czemu będzie można pozyskać ich więcej. Wszystko zależy od tego nad czym pracujesz.
W Through the Ages był nawet podział na dwa rodzaje punktów akcji i zdobywało się je osobno. We Władcy Areny musisz najpierw podzielić akcje na ofensywne i defensywne na początku każdej tury co jakoś nastawia twoją postać (chyba że coś pokręciłem, dawno temu grałem).
Karty zawsze bedą mieć tą przewagą że oprócz akcji mogą dawać też jeszcze dodatkowe efekty co wprowadza kolejną decyzję.
Przy akcjach do wyboru ograniczasz losowość i liczy się optymalizacja. Z tym że i tak wejdą pewnie karty do gry albo coś podobnego dzięki czemu będzie można pozyskać ich więcej. Wszystko zależy od tego nad czym pracujesz.
Re: Czym zastąpić deck?
Ja bym nie skreślał kości, ponieważ wbrew pozorom nie muszą być aż tak losowe Można stosować mechanizmy modyfikowania wartości na kościach, można manipulować liczbą kostek i bonusami, stopniem trudności w testach sukcesów, albo po prostu pozwolić na wykonanie wielu różnych akcji, dla jednych rezerwując korzystniejsze wyniki nisko-oczkowe, dla innych średnio oczkowe lub wysoko oczkowe. Można też kolekcjonować "zestawy" wartości lub symboli na kostkach.
Z drugiej strony punkty akcji można też wykorzystać w systemie: na "zakup" akcji, która albo w kolejnej turze ewoluuje w inną akcję (trzeba dopłacić lub nie), daje szansę użycia kolejnych akcji w łańcuhu, blokuje możliwość używania innych akcji, itp. itd.
Jest bardzo dużo możliwości. Miłej zabawy przy szukaniu najlepszego rozwiązania!
Z drugiej strony punkty akcji można też wykorzystać w systemie: na "zakup" akcji, która albo w kolejnej turze ewoluuje w inną akcję (trzeba dopłacić lub nie), daje szansę użycia kolejnych akcji w łańcuhu, blokuje możliwość używania innych akcji, itp. itd.
Jest bardzo dużo możliwości. Miłej zabawy przy szukaniu najlepszego rozwiązania!
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Re: Czym zastąpić deck?
Po głowie chodzi mnóstwo pomysłów, ale cały czas brakuje tej przysłowiowej kropki nad ''i''. Może sytuacja się bardziej wyklaruje, jak przysiąde do testów, narazie wszystko jest na papierze.SaszaPL pisze:Jest bardzo dużo możliwości. Miłej zabawy przy szukaniu najlepszego rozwiązania!
Re: Czym zastąpić deck?
To w takim razie czemu chcesz się ograniczać do jednego mechanizmu?
Możesz przecież wymieszać wszystkie wspomniane i jeszcze kilka innych Nie lubisz dużej ilości kart - zostaw kilka, które gracze będą mogli wykorzystać w specyficznych okolicznościach. Do tego dodaj unikatową lokację lub zdolność, która będzie uzależniona od rzutu kością, albo każdy wynik będzie dawał jakiś efekt (mniej lub bardziej podążany w danym momencie), a to wszystko w otoczce punktów akcji lub jakimśnowatorskim mechniźmie akcji i reakcji, combosów lub innych zwierzątek futerkowych.
Jedyne co CIę ogranicza to własna wyobraźnia.
Możesz przecież wymieszać wszystkie wspomniane i jeszcze kilka innych Nie lubisz dużej ilości kart - zostaw kilka, które gracze będą mogli wykorzystać w specyficznych okolicznościach. Do tego dodaj unikatową lokację lub zdolność, która będzie uzależniona od rzutu kością, albo każdy wynik będzie dawał jakiś efekt (mniej lub bardziej podążany w danym momencie), a to wszystko w otoczce punktów akcji lub jakimśnowatorskim mechniźmie akcji i reakcji, combosów lub innych zwierzątek futerkowych.
Jedyne co CIę ogranicza to własna wyobraźnia.
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Re: Czym zastąpić deck?
Wolałbym jednak stworzyć jeden w miarę dobrze działający niż wprowadzać kilka różnych, które by pewnie spowodowały chaos i ból głowy. Kości, a raczej tylko jedna D6, będzie miała zupełnie inne zadanie.SaszaPL pisze:To w takim razie czemu chcesz się ograniczać do jednego mechanizmu? Możesz przecież wymieszać wszystkie wspomniane i jeszcze kilka innych
Trudność polega na tym, że część akcji/zagrań będzie zagrywana kartami/Punktami Akcji, a inne parametry będą stałe.
Pomału skłaniam się do Punktów Akcji i chyba w tym kierunku będę zmierzał. Będzie to wyglądało mniej więcej tak:
Parametry stałe
- Szczęście
- Inicjatywa
- Charyzma (do kupowania/sprzedawania)
- Odporność (różne elementy ubioru chroniące przed atakami)
- Wytrzymałość / zdrowie
- Plecak (jeszcze nie wiem czy pojemność będzie zależała od wagi, czy ''objętości'' przedmiotów, ale chyba jednak to drugie). Pojemność plecaka będzie niezmienna przez całą grę.
Akcje zagrywane punktami akcji:
- Ruch
- Walka wręcz
- Strzelanie
- Rzucanie przedmiotami eksplodującymi (głównie granaty)
Będzie tor awansu, na którym co ileśtam punktów będzie awans i trzeba będzie zdecydować do czego dodamy dodatkowe punkty: do PA czy do jednego z parametrów stałych. Każda z umiejętności i każda cecha będą miały znaczenie w grze, więc trzeba będzie wybierać rozważnie.
I brak ogrania w planszówkach Może się okazać, że bezczelnie coś skopiowałem nawet o tym nie wiedząc, ale z drugiej strony znajomość innych tytułów mogłaby się okazać nader pomocna.SaszaPL pisze:Jedyne co CIę ogranicza to własna wyobraźnia.
Re: Czym zastąpić deck?
Jeśli sięczegoś nie da zrobić, wyślij kogoś kto o tym nie wie.woytas pisze:I brak ogrania w planszówkach Może się okazać, że bezczelnie coś skopiowałem nawet o tym nie wiedząc, ale z drugiej strony znajomość innych tytułów mogłaby się okazać nader pomocna.SaszaPL pisze:Jedyne co CIę ogranicza to własna wyobraźnia.
Czy jakoś tak... W każdym razie, życzę Ci powodzenia
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.