Pan Lodowego Ogrodu (Krzysztof Wolicki)

[RedImp]

Zgodnie z uwagami poprawiono tabelki, pogrubiono informację o figurkach, fotki prototypu przesunięto wyżej.

[Lothrain]

Poprawcie więc też drugie zdanie, bo siedzi tam "wpieram". Poza tym powinny się pojawić przecinki, np. przed każdym "a" w waszym tekście. Jako nie kupujący kota w worku raczej nie skorzystam, ale wspieram duchowo z całego serca.

[costi]

Czytać ze zrozumieniem proszę -- wytłuścimy to, bo może faktycznie się gubić ta istotna informacja o figurkach.
Co zawierać będzie gra:

- Pudełko w formacie ok. 295x295x70mm
- Plansza formacie ok. 580 x 870mm
- 4 szt. karty postaci graczy- 250x150mm
- 4 szt. kart pomocy dla graczy 150x150 w trzech wersjach językowych
- 4 szt. dwustronnych żetonów trudności Vuko
- 121 szt. drewnianych znaczników graczy oraz woreczki strunowe do ich przechowywania/segregacji
- 24 figurki jednostek specjalnych graczy(12 różnych wzorów)
- Figurka Vuko Drakkainena
- Figurka Ciernia
- 21 szt. żetonów punktacji regionów
- Żetony zasobów i kolejności inicjatywy
- Żetony umiejętności jednostek specjalnych
- Instrukcja do gry w trzech językach(polskim, angielskim, niemieckim)

Dodatkowe figurki są dodatkiem - normalnie Czerwone Wieże są na żetonach a Lodowy Ogród na planszy(na nim Fiolsfin układa znaczniki wpływów z realizacji celu).
Figurka Lodowego Ogrodu będzie miał podstawę ok 5 cm średnicy(ma przykryć Lodowy Ogród na planszy)

No dobrze, ale spis komponentów nadal nie mówi jak się w to gra. Na stronie projektu więcej miejsca jest poświęcone biogramom autorów niż opisowi gry (który w 90% jest opisem settingu). Chcecie ode mnie 190zł za grę, a reklamujecie cykl książek Grzędowicza.
Swoją drogą, na miejscu Tycjana zażądałbym od was okrągłej sumki za wykorzystanie wpisu w charakterze materiału promocyjnego.

[Dr_Kecaj]

No dobrze, ale spis komponentów nadal nie mówi jak się w to gra. Na stronie projektu więcej miejsca jest poświęcone biogramom autorów niż opisowi gry (który w 90% jest opisem settingu). Chcecie ode mnie 190zł za grę, a reklamujecie cykl książek Grzędowicza.
Swoją drogą, na miejscu Tycjana zażądałbym od was okrągłej sumki za wykorzystanie wpisu w charakterze materiału promocyjnego.

Fakt! Dziwne, że na stronie projektu jest miejsce na teksty o aparacie na korekcje zgryzu, a o samej rozgrywce już nie.
Wiem, że padną zaprzeczenia temu co zaraz napisze, ale wygląda to trochę tak, że twórcy gry (mam na myśli cały zespół) tak samo jak grę chcą promować swoje osoby. Jakoś mnie zraziły te autografy za early bird.

[schizofretka]

Ja musze się zastanowić, choć przy tej cenie prawdopodobnie poczekam sobie spokojnie na zwykłe sklepy albo rynek wtórny.

Jak wymagana kwota się nie zbierze, to się nie doczekasz. Crowdfunding jest dla ludzi, którzy chcą się przyczynić do powstania czegoś, co chcieliby widzieć/mieć, nie dla łowców okazji. Zarzuty ze zdjęcia z prototypu? A z czego ma być, jak gry jeszcze nie ma? A co do ceny, to nie przypominam sobie, kiedy ostatnio kupiłem lub chciałem kupić nową, skomplikowaną grę o niższej cenie. Może mnie ktoś oświeci jakie to świetne, porównywalne tytuły można dostać za owe 120zł. Większość tutaj chyba nie ma żadnego doświadczenia z kickstarterem.

Kocham, jak ktoś, kto nic nie robi, dopierdala bezinteresownie komuś, kto próbuje, jak większość w tym wątku.

Aha - mam sugestię: może chociaż mapy w wersji elektronicznej dla early birds??? Papierowe mi na nic.

[lacki2000]

schizofretko! A cóż to za brzydkie słowa?! (nie chodzi mi o "bezinteresownie")

[Kiran]

Costi jestes żenująco zawistny. To z sugerowaniem pobierania pieniedzy przez Tycjana tylko świadczy o twoim charakterze.Nie chcesz kupować to nie kupuj i zostaw wydawnictwo w spokoju. Ja ufam Tycjanowi i temu co napisał dlatego wsparłam projekt jak reszta 37 osób. Wydawca ma dwa miesiące na dopracowanie prototypu - może nie chce pokazywać instrukcji przy takim hejterstwie o przecinki itp. Dla was lepiej nic nie robic!

[sirkozi]

Projekt śledzę z zainteresowaniem, mimo że gry nie planuję kupić. Życzę powodzenia.

Filmik na kickstarterze świetny. O ile do zakupu gry dalej mnie nie przekonał, to muszę dorwać książkę.

[Shogman]

Jak wypada PLO na tle innych projektów? 14% kwoty po pierwszym dniu to dużo?

[mig]

Ja musze się zastanowić, choć przy tej cenie prawdopodobnie poczekam sobie spokojnie na zwykłe sklepy albo rynek wtórny.

Jak wymagana kwota się nie zbierze, to się nie doczekasz. Crowdfunding jest dla ludzi, którzy chcą się przyczynić do powstania czegoś, co chcieliby widzieć/mieć, nie dla łowców okazji.

No to trudno. Jak nie uda się ufundować płakać nie będę.
Chciałbym się przyczynić do powstania dobrej gry w klimacie PLO. Póki co nie zostałem przekonany (ani nawet nie zostało to uprawdopodobnione), że gra będzie co najmniej dobra. Jeśli Tobie to wystarcza - ok. Mnie te informacje nie przekonują. Poczekam na więcej i wtedy podejmę decyzję.

Mogę tak? Mogę o tych swoich wrażeniach tu napisać? Czy to dla Ciebie od razu oznacza bycie "bezinteresownym dopierdalaczem"?

[costi]

Costi jestes żenująco zawistny. To z sugerowaniem pobierania pieniedzy przez Tycjana tylko świadczy o twoim charakterze.Nie chcesz kupować to nie kupuj i zostaw wydawnictwo w spokoju. Ja ufam Tycjanowi i temu co napisał dlatego wsparłam projekt jak reszta 37 osób. Wydawca ma dwa miesiące na dopracowanie prototypu - może nie chce pokazywać instrukcji przy takim hejterstwie o przecinki itp. Dla was lepiej nic nie robic!

Zawistny? Tycjan popełnił tekst, który ktoś teraz wykorzystuje żeby zachęcić ludzi do wydania kasy. Ergo, tekst Tycjana ma mu przysporzyć zarobku. Ergo, jest reklamą. A za reklamę się płaci. Tu nie ma żadnej zawiści ani złej woli, jest tylko prosty rachunek ekonomiczny.
Tym bardziej, że autorzy nie wysilili się nadmiernie, i zamiast napisać coś od siebie i podlinkować tekst Tycjana przy okazji, to walnęli wprost "chcesz się dowiedzieć czegoś o grze, zapraszamy do poniższego tekstu".

[lacki2000]

Costi jestes żenująco zawistny. To z sugerowaniem pobierania pieniedzy przez Tycjana tylko świadczy o twoim charakterze.Nie chcesz kupować to nie kupuj i zostaw wydawnictwo w spokoju. Ja ufam Tycjanowi i temu co napisał dlatego wsparłam projekt jak reszta 37 osób. Wydawca ma dwa miesiące na dopracowanie prototypu - może nie chce pokazywać instrukcji przy takim hejterstwie o przecinki itp. Dla was lepiej nic nie robic!

Zawistny? Tycjan popełnił tekst, który ktoś teraz wykorzystuje żeby zachęcić ludzi do wydania kasy. Ergo, tekst Tycjana ma mu przysporzyć zarobku. Ergo, jest reklamą. A za reklamę się płaci. Tu nie ma żadnej zawiści ani złej woli, jest tylko prosty rachunek ekonomiczny.
Tym bardziej, że autorzy nie wysilili się nadmiernie, i zamiast napisać coś od siebie i podlinkować tekst Tycjana przy okazji, to walnęli wprost "chcesz się dowiedzieć czegoś o grze, zapraszamy do poniższego tekstu".

No ale ZnadPlanszy objęło swym patronatem ten projekt więc o co to całe zamieszanie? Kto tam komu płaci to już ich sprawa, nie będziemy pod kołdrę zaglądać.

[tomb]

może nie chce pokazywać instrukcji przy takim hejterstwie o przecinki itp. Dla was lepiej nic nie robic!

Sam pisałem o nieszczęsnych przecinkach, więc czuję się wywołany, choć myślałem, że w wątku pojawię się tylko raz.

Zauważenie niedociągnięć i ich zasygnalizowanie to hejterstwo.
Napisanie, że projekt nas nie przekonał i nie kupimy to dop... wydawcy.

Jakżeby inaczej, wszystkie nieentuzjastyczne opinie to wynik złośliwości, małostkowości, zawiści... A, zresztą. Odechciało mi się... Dla niektórych lepiej nic nie pisać.


Projektowi życzę sukcesu. Graczom wspaniałego produktu. Sobie wstrzemięźliwości w udzielaniu się w podobnych wątkach.

[Lothrain]

Zawistny? Tycjan popełnił tekst, który ktoś teraz wykorzystuje żeby zachęcić ludzi do wydania kasy. Ergo, tekst Tycjana ma mu przysporzyć zarobku. Ergo, jest reklamą. A za reklamę się płaci. Tu nie ma żadnej zawiści ani złej woli, jest tylko prosty rachunek ekonomiczny.
Tym bardziej, że autorzy nie wysilili się nadmiernie, i zamiast napisać coś od siebie i podlinkować tekst Tycjana przy okazji, to walnęli wprost "chcesz się dowiedzieć czegoś o grze, zapraszamy do poniższego tekstu".

Zakładam, że nie zrobili tego bez pozwolenia Tycjana, więc nie ma o czym mówić.

Wydawca ma dwa miesiące na dopracowanie prototypu - może nie chce pokazywać instrukcji przy takim hejterstwie o przecinki itp.

To nie hejterstwo, tylko dobra rada. Jeśli tekst ma sporo błędów - w tym przypadku interpunkcyjnych - to dla każdego następnego odbiorcy może to potencjalnie stanowić jakiś argument przeciwko wsparciu projektu, jego nienależytym, bądź pośpiesznym przygotowaniu itd. Więc jeśli wskazujemy problem to tylko po to, żeby chłopaki jak najszybciej wprowadzili poprawki. Są tacy, którym błędna pisownia nie przeszkadza, ale ja przestałem kupować książki dwóch wydawnictw tylko ze względu na rażący język ich tłumaczeń. Jak ktoś się nie przykłada do swojej roboty, to ciężko za tę robotę płacić. I stąd apel o zmiany, żeby wszystko było na tip-top, bo PLO na to zasługuje.

[Kiran]

Mi bardziej chodziło o uwagi, że mają błędy, więc jest do niczego. Jak ktoś chce pomagać to niech do nich napisze gdzie i jakie błedy są a nie na forum. Widać, że reagują na to co piszecie i wprowadzają zmiany. Costi widać, że mówiłeś to dla dobra projektu i z troski. Twoje wsparcie jest bezcenne.

[FortArt]

Jak ktoś chce pomagać to niech do nich napisze gdzie i jakie błedy są a nie na forum.

Po to m.in. to forum jest by wyrażać swoje zdanie. Tu, a nie na priv.

Publiczna działalność podlega publicznej ocenie.

[schizofretka]

Mogę tak? Mogę o tych swoich wrażeniach tu napisać? Czy to dla Ciebie od razu oznacza bycie "bezinteresownym dopierdalaczem"?

Zacytowałem twoją wypowiedź, bo chciałem na nią odpowiedzieć, ale akurat mój epitet raczej ciebie nie dotyczy. Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony. Kulturalne zwrócenie uwagi na ewidentne błędy językowe czy konstruktywne rady (jak np. wyszczególnienie progu z grą) są na miejscu. Tutaj jednak wiele osób sobie poużywało z pozycji alfy i omegi, wyprowadzając kuriozalne zarzuty w dość niewybredny sposób.

OT: Wystawiam iPada Air na allegro. Nowy kosztuje 3500zł. Jak dostaję maila 'mogę dać 1500' (dosłownie, całość maila), to uważam to za dość obcesowe. Tak samo, jak ktoś, kto nie udziela się na forum, nie czytał tego wątku, sam mówi, że nie wie o co chodzi w grze mówi 'za to co jest to 120 max'. Nawet bardziej, bo ja w produkcji ipada nie miałem udziału

[mig]

Mogę tak? Mogę o tych swoich wrażeniach tu napisać? Czy to dla Ciebie od razu oznacza bycie "bezinteresownym dopierdalaczem"?

Zacytowałem twoją wypowiedź, bo chciałem na nią odpowiedzieć, ale akurat mój epitet raczej ciebie nie dotyczy. Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony.

Jasne. Pax

[Kurak]

Wracając do zasadniczego tematu wątku... w niedługim czasie będzie możliwość przetestowania gry na Pyrkonie (http://www.pyrkon.pl/2014/index.php?go=testygier). To bardzo dobra okazja na spotkanie z grą i wyrobienie sobie WŁASNEGO zdania na podstawie empirycznych doznań bo bazowanie na pustym wizjonerstwie ludzi, których jedyny kontakt z grą ogranicza się do wspieram.to nie ma sensu. Ciekaw jestem jak gra przypadnie do gustu konwentowiczom w Poznaniu? Trzymam kciuki aby wrażenia były podobne jak na gliwickim Pionku gdzie PLO zdobył 1 miejsce w plebiscycie na najlepszą grę (http://pionekwmdk.blogspot.com/2013/12/ ... niety.html).

[Dr_Kecaj]

Wracając do samego projektu, czy wprowadzenie paczek, w których było by 10 gier do kupienia w korzystniejszej cenie nie było by dobrym pomysłem? Na KS w większości projektów takie paczki można kupić. Tam zazwyczaj zbiera się parę osób i się zrzucają. U nas miało by to raczej służyć sklepom, które mogły by taniej kupić i później sprzedawać we własnym zakresie. Taki zastrzyk od 1 sklepu, który zdecydował by się na taki krok mógłby mocno podciągnąć % wsparcia.
Wcześniej czy później gra i tak będzie odsprzedawana, tak jak miało to miejsce w przypadku Piwnego Imperium, które na allegro chodziło po kilka razy wyższej cenie. Po zakończeniu kampanii popyt na grę będzie nadal istniał, więc sklepy po zainwestowaniu również mogły by mieć z tego korzyści. Jeżeli coś mylę lub pominąłem coś co wyklucza taką opcje to proszę o sprostowanie.

[Kolejarz]

Tak samo, jak ktoś, kto nie udziela się na forum, nie czytał tego wątku, sam mówi, że nie wie o co chodzi w grze mówi 'za to co jest to 120 max'.

Nie jest to zupełnie to samo. Taka informacja może być przydatna dla wydawcy. Przecież nikt sam z siebie nie zaznaczałby, że wątku nie czytał, o zbiórce dopiero i usłyszał i nawet nie wie co to za książki, ale pisząc to chce przedstawić wrażenia osoby, która o wszystkim dowiaduje się ze wspieram.to. Jak widać tego rodzaju opinie też się przydają, jak ktoś nie znał tematu, to mógł nie zorientować się, że w grze od początku będą figurki. Teraz jest to lepiej podkreślone na stronie zbiórki.
Fani książki, zadowoleni z poprzedniej gry autora, geeki śledzące blogi i odwiedzający konwenty będą mieli inne podejście do zbiórki, niż osoby mniej wtajemniczone. Wypowiedzi obu grup (które też nie są przecież jednolite) należy traktować jako istotny feedback, który może, ale nie musi wpłynąć na decyzje wydawcy. Wszystkich zadowolić się nie da, ale zawsze można coś zrobić lepiej. Widać to na przykładzie filmiku - jedni są zachwyceni, a inni zastanawiają się "to już?", bo spodziewali się najwyżej krótkiego wstępu klimatycznego, a następnie przedstawienia gry.
Ton niektórych wypowiedzi może wydawać się zbyt mocny, ale przecież nikt nie pisze, że z takim podejściem wydawcy to lepiej, żeby gra w ogóle nie została wydana ani nic podobnego. Najwyżej okazuje się, że wstępnie zainteresowani na razie zrezygnowali. Czy to nie jest ważne? To jest biznes - czy z punktu widzenia wydawcy lepiej przeczytać na forum trochę żali, czy zastanawiać się, dlaczego się nie sprzedaje? Na razie nie jest źle i gra po pierwszym dniu uzyskała wsparcie dające nadzieję na realizację projektu, ale droga jeszcze długa i trzeba powalczyć.

Warto edytować pierwszy post w wątku. Nowi odwiedzający od razu będą wiedzieć, że się dzieje i klikną w link.
Powinno dać się ustawić jako obrazek zamiast kadru z filmem zanim zostanie on włączony. Akurat pasować powinna grafika ze smokiem i krukiem. Ta opcja nazywa się niestandardowa miniatura i jest dostępna dla zweryfikowanych kont - robi się to w chwilę, wystarczy podać jakikolwiek numer telefonu komórkowego i przepisać kod z smsa. To pierwsze co widać na stronie i logo z wyraźnym tytułem gry będzie od razu przyciągać uwagę.
Z tego co rozumiem, to finalna gra będzie wyglądać zupełnie inaczej, niż prototyp. Może taka informacja w sekcji ze zdjęciami prototypu byłaby wskazana? Można tam też umieścić dwa zdania o licznych testach zamkniętych, testach w trakcie konwentów i oczywiście zadowoleniu uczestników. Na razie dziwnie wyróżnia się ta sekcja strony, bo są w niej tylko zdjęcia bez żadnego komentarza.
Skoro prototyp znacznie się różni od pomysłu na ostateczną wersję, to jak najszybciej przydałoby się przedstawić mniej więcej planowany wygląd. Takie obrazki cieszą i przyciągają uwagę, a da się to zrobić bez drukowania gry. Nie wszystkie modele figurek muszą być do tego gotowe, plansza tez może być w produkcyjnej fazie, ale taka wstępna wizualizacja na białym tle od razu działa na wyobraźnię.
Ogólnie o grze wiadomo znacznie więcej, niż jest to przedstawione na stronie. Znane informacje na temat gry, które ładnie ubrane w słowa mogłyby się tam znaleźć: niesymetryczne strony konfliktu, różne warunki zwycięstwa, uzyskiwanie wpływów w regionach, zarządzanie zasobami, specjalne akcje i jednostki, zagrożenia związane z utratą reputacji. Nie musi i pewnie nie powinno to być opisane szczegółowo ani nawet tak, jak na blogu Tycjana, ale daje to już jakieś pojęcie na temat rozgrywki.

To bardzo dobra okazja na spotkanie z grą i wyrobienie sobie WŁASNEGO zdania na podstawie empirycznych doznań bo bazowanie na pustym wizjonerstwie ludzi, których jedyny kontakt z grą ogranicza się do wspieram.to nie ma sensu.

Niestety, większość ludzi nie będzie miało okazji spróbowania gry na konwencie. Strona na wspieram.to jest wizytówką gry i wydawcy. To od niego zależy, jak będzie wyglądała i czego będzie się można z niej dowiedzieć o grze. Zresztą nikt specjalnie spekuluje na temat samej gry i jej jakości. Na jej ocenę przyjdzie jeszcze czas.

[syfon]

(...)to uważam to za dość obcesowe. Tak samo, jak ktoś, kto nie udziela się na forum, nie czytał tego wątku, sam mówi, że nie wie o co chodzi w grze mówi 'za to co jest to 120 max'.

To ja nie wróże sukcesu grze którą ma ochotę kupić tylko ktoś kto udziela się na forum, czyta wątki, wie z góry o co chodzi w grze i zna zawczasu jakie są w niej komponenty, żeby móc ją prawidłowo wycenić. Tu nie ma obcesowości tylko obiektywne wrażenie w kontakcie ze stroną reklamującą produkt.

Szczerze mam nadzieję że PLO do sukcesu na wspieram.to wystarczy jedynie porządna prezentacja gameplayu i komponentów. Oby takowa trafiła na stronę zanim opadnie hype, żeby się trochę tych nie zorientowanych w temacie (jak ja) mogło się przekonać.

[xelos80]

(...)to uważam to za dość obcesowe. Tak samo, jak ktoś, kto nie udziela się na forum, nie czytał tego wątku, sam mówi, że nie wie o co chodzi w grze mówi 'za to co jest to 120 max'.

To ja nie wróże sukcesu grze którą ma ochotę kupić tylko ktoś kto udziela się na forum, czyta wątki, wie z góry o co chodzi w grze i zna zawczasu jakie są w niej komponenty, żeby móc ją prawidłowo wycenić. Tu nie ma obcesowości tylko obiektywne wrażenie w kontakcie ze stroną reklamującą produkt.

Szczerze mam nadzieję że PLO do sukcesu na wspieram.to wystarczy jedynie porządna prezentacja gameplayu i komponentów. Oby takowa trafiła na stronę zanim opadnie hype, żeby się trochę tych nie zorientowanych w temacie (jak ja) mogło się przekonać.

Zgadzam się z syfonem i z jego poprzednia wypowiedzią. Trzeba jakos zainteresować osoby które nie znają samej gry z forów czy recenzji. Odpowiedzmy sobie czemu osoba która wpadła na to przypadkiem czemu miała by się zaitneresowac. Cena? Od razu odstrasza, można kupić dobre duzo tańsze planszówki. Temat? Tylko FANI książki mogą się tym zainteresować na tyle zeby czegos wiecej poszukać o samej grze, (tylko jak fan książki tam trafi ?). Komponenty? Narazie ich brak, sam opis nikogo niezorientowanego w świecie planszówek nie przekona.

Ja sam wsparłem projekt bo jestem geekiem planszówkowym i własnie się wciągnałem w książkę, ale czy z czystym sumieniem mógłbym polecić grę koledze który który by mnie poprosił o poradę? NIE, bo nie wiem czego się po niej spodziewać (a w dodatku dostanie tą gre dopiero we Wrześniu )

[schizofretka]

To ja nie wróże sukcesu grze którą ma ochotę kupić tylko ktoś kto udziela się na forum, czyta wątki, wie z góry o co chodzi w grze i zna zawczasu jakie są w niej komponenty, żeby móc ją prawidłowo wycenić. Tu nie ma obcesowości tylko obiektywne wrażenie w kontakcie ze stroną reklamującą produkt.

Przecież lista komponentów jest akurat na stronie? Zgadzam się, że mogłyby być informacje o mechanice, ale, zakładam, że się pojawią z czasem. Cały czas uważam, że narzekający nie znają realiów crowdfundingu.

[sirkozi]

Ja nie znam, ale skoro gra jest gotowa to dlaczego na stronie nie ma praktycznie żadnych wartościowych informacji? Według realiów lepiej jest stopniować informacje, o to chodzi?