Robinson Crusoe: AotCI - zasady

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
Peter128
Posty: 636
Rejestracja: 23 lip 2012, 15:11
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: Peter128 »

Całkiem nietrudno to sobie wyobrazić:
Nie znalazłeś nic, co pomoże Ci przeżyć. Pogoda: 2deszcz+1śnieg+atak (-1palisada). Traktując to, że masz Dach=0 i Palisada=0, to musisz odrzucić 4drewna, 3jedzenia i rana za brak palisady. Nie masz nic = 8 ran. Potem nie jesz - 2 rany. I śpisz bez schronienia- rana. 11 ran a i tak nie wybrałem najgorszego scenariusza (atak bestii o sile 3, cztery chmury...)
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

Czy 2 żetony rany, ale w różnych kolorach, mogą być położone na jednej części ciała? Reguła mówiąca o zakazie kładzenia 2-ch tych samych żetonów nie precyzuje, czy wszystkie rany to ten sam żeton, czy należy rozpatrywać każdy kolor rany oddzielnie.
Bo rozumiem, że np. 2-ch ran brązowych na brzuchu nie mogę położyć.
Awatar użytkownika
YuZ
Posty: 328
Rejestracja: 09 gru 2009, 20:39
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 8 times
Been thanked: 23 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: YuZ »

TV3 pisze:Czy 2 żetony rany, ale w różnych kolorach, mogą być położone na jednej części ciała? Reguła mówiąca o zakazie kładzenia 2-ch tych samych żetonów nie precyzuje, czy wszystkie rany to ten sam żeton, czy należy rozpatrywać każdy kolor rany oddzielnie.
Bo rozumiem, że np. 2-ch ran brązowych na brzuchu nie mogę położyć.
A znalazłeś w talii dwie karty karty przygód mówiące o położeniu dwóch takich samych żetonów na tą samą cześć ciała? Wydaje mi się, że nie ma takiej możliwości. Nawet jeśli to i tak każdy żeton rany należy rozpatrywać oddzielnie, bo co innego jest zwichnięcie kostki a co innego zatrucie jagodami. Jedno drugiego nie wyklucza.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

Wczoraj w "brązowej" przygodzie musiałem położyć znacznik (brązowy) na bodajże ramieniu, po chwili po "szarej" przygodzie na tej samej części ciała musiałem położyć znacznik szary. Stąd moja wątpliwość, czy różne kolory ran to te same żetony, czy nie.

Oczywiście zwichnięcie kostki - a więc znacznik na nodze i zatrucie jagodami - a więc znacznik na brzuchu to 2 różne bajki. Chodzi jednak o tą samą część ciała postaci.
Awatar użytkownika
YuZ
Posty: 328
Rejestracja: 09 gru 2009, 20:39
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 8 times
Been thanked: 23 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: YuZ »

Różne kolory żetonów ran to różne rany. Rozpatruje się je osobno. Przykładem z kostką i zatruciem chciałem pokazać tylko różnicę "gatunkową" możliwych do odniesienia ran. Ale idąc za Twoim przykładem: w zwichniętą rękę też może Cię ukąsić jadowity pająk. ;)
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

Rozumiem. Można więc umieszczać żetony ran w różnych kolorach na jednej części ciała, jeden na drugim.

Czy zaś w jednym kolorze - musiałbym zerknąć na karty, czy w ogóle taka sytuacja może mieć miejsce.
Pynio
Posty: 860
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 122 times
Been thanked: 114 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: Pynio »

TV3 pisze:Rozumiem. Można więc umieszczać żetony ran w różnych kolorach na jednej części ciała, jeden na drugim.

Czy zaś w jednym kolorze - musiałbym zerknąć na karty, czy w ogóle taka sytuacja może mieć miejsce.
Miałeś taką sytuację czy teoretyzujesz? Ja nigdy nie doprowadziłem do sytuacji gdzie miałbym wziąć dwie rany na tą samą część ciała. Zresztą nie widziałbym z tym problemu :)
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

Owszem miałem, jak napisałem wyżej, jedna z kart przygód (w trakcie akcji budowy) nakazała mi położyć brązowy znacznik rany na ramieniu, niedługo potem karta przygody podczas zbierania surowców nakazała mi położyć kolejny (oczywiście szary) znacznik rany, również na ramieniu.

Natomiast co do żetonów ran w jednym kolorze na jednej części ciała - tu się tylko zastanawiam (jak pisałem wyżej), czy taka sytuacja w ogóle może zaistnieć.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

Wracam do pytań z poprzedniej strony i omawianego wcześniej punktu 1b1 - kwestia możliwości utracenia przedmiotów scenariuszowych.
Wg mnie - owszem, można stracić przedmiot scenariuszowy. Nie widzę ani żadnej reguły mówiącej, że nie da się stracić, nie widzę też powodu, dla którego przedmioty scenariuszowe miałyby być inaczej traktowane niż przedmioty pozostałe.

Skoro - co było wcześniej omawiane - pomysły scenariuszowe należy traktować jak pomysły z planszy (a co za tym idzie - można się ich pozbywać), dlaczego przedmioty ze scenariusza mielibyśmy traktować inaczej?
I co za tym idzie - jeśli stracimy maszt w scenariuszu 1, to (jeśli to możliwe, a jest to możliwe) - 3 drewna uciekają ze stosu. Dokładnie analogiczna sytuacja jest opisana w instrukcji: tracisz cegły - palisada (jeśli to możliwe) minus 1. I żadne fabularne rozważania tu nie przeczą takim działaniom, bo skoro cegły mogę wyjąć ze zrobionego muru, to tym bardziej mogę zdjąć bele drewna ze stosu.

_____________

W ogóle kwestia następstw utraconych przedmiotów jest dość skomplikowana.
Tracąc przedmiot - tracę też jego - że tak to nazwę - przypisane bezpośrednio profity. Czyli tracąc mapę - odrzucam bezpośrednio przypisany jej dodatkowy zielony pionek. Tracą wspomniane cegły - tracę poziom palisady. Podobnie - wg mnie - kwestia masztu/3 drewien.
Ale wg tego co było tu wcześniej mówione, nie ma reakcji łańcuchowej. Czyli tracąc mapę, nie tracę skrótu, na którego wykonanie mapa mi pozwoliła, ale który wytworzyłem później.
Tu więc mamy jakby efekt pośredni wytworzonego przedmiotu - możliwość, z której można bądź nie skorzystać. Mapa pozwoliła mi w przeszłości, skrót wytworzony mam teraz i mapa już w tym "udziału nie bierze", można ją stracić bez straty skrótu.
Natomiast np. cegły "biorą udział" w murze i tracąc je, tracimy poziom palisady.

Tak to różnicuję, acz jeszcze wezmę na warsztat główkowania - czy aby te reakcje łańcuchowe też nie powinny być rozważane i poszczególne elementy wynikające z wcześniej utraconych też nie powinny być odrzucane.


_______________
_______________

Co do nadrzędności fabuły - tu też jednak byłbym ostrożny.

YuZ pisze:
"Różne kolory żetonów ran to różne rany. Rozpatruje się je osobno. Przykładem z kostką i zatruciem chciałem pokazać tylko różnicę "gatunkową" możliwych do odniesienia ran. Ale idąc za Twoim przykładem: w zwichniętą rękę też może Cię ukąsić jadowity pająk."

Absolutnie się zgadzam - w zwichniętą łapę może ukąsić pająk.
Jednak - jakaś karta mówi nam, że zwierzęta są coraz bardziej agresywne i nakazuje położyć znacznik bestii na polu polowań. Kłądziemy jeden znacznik. Czy fabularnie te zwierzęta nie mogłyby się stać jeszcze bardziej agresywne? Albo czy ich ilość jeszcze nie mogłaby się zwiększyć? Owszem, 2 x tak. Jednak czy gdy kolejna karta nakaże nam powtórnie położyć ów znacznik na tym samym polu polowań, to czy możemy to zrobić? Nie. Instrukcja zabrania położenia drugiego tego samego znacznika. Mimo, że w omawianym przypadku fabularnie tu nic by nie zgrzytało.

Reasumując - nie wiem do końca, jak będę grał gdy zdarzy mi się znów położyć 2 znaczniki choroby w różnych kolorach na jednej części ciała :).
Pynio
Posty: 860
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 122 times
Been thanked: 114 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: Pynio »

Według mnie znaczniki ran w dwóch różnych kolorach to jednak nie te same znaczniki. "+czaszka" na kafelku czy przy talii polowań oznacza dokładnie to samo, +drewienko na kafelku oznacza to samo. Pytajniki przy przygodach już nie - przecież każdy odpowiada za daną talię, tak samo jak znaczniki ran w różnych kolorach - każdy reprezentuje inne zdarzenie i jest innym żetonem (no chyba, że nie bierzemy pod uwagę kolorystyki klocków, żetonów - bo po co ;) )

Co do utraty przedmiotów - raz w 1 scenariuszu straciłem z powodu braku innych przedmiotów utraciłem "palenisko" (ognisko?). Automatem przegrałem scenariusz, ponieważ jest to przedmiot scenariuszowy. Tak grałem.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

Pynio pisze: Co do utraty przedmiotów - raz w 1 scenariuszu straciłem z powodu braku innych przedmiotów utraciłem "palenisko" (ognisko?). Automatem przegrałem scenariusz, ponieważ jest to przedmiot scenariuszowy. Tak grałem.

To jak najbardziej. Palenisko/ognisko - regularny, "planszowy" przedmiot. Warto mieć chyba w zapasie jakiś przedmiot dodatkowy, aby jakieś zdarzenie nie spowodowało permanentnego zgaśnięcia ogniska w scenariuszu pierwszym. :) Nie wiem, ile kart zdarzeń/przygód nakazuje pozbycie się wybranego przedmiotu, ale ryzyko jest.

Przy czym rozważając przedmioty scenariuszowe miałem na myśli te, które są na karcie scenariusza. W pierwszym więc jest to siekiera (w razie pozbycia się siekiery - wg mnie należy odrzucić żeton "+1 drewno" z kafla ze schronieniem) oraz maszt (w razie pozbycia się masztu - wg mnie 3 drewna ze stosu - out!).
Peter128
Posty: 636
Rejestracja: 23 lip 2012, 15:11
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: Peter128 »

Mówicie o Ogniu, nie o Palenisku.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

Oczywiście :)
Ogień jest potrzebny / wystarczający do podpalenia stosu. Palenisko to rzecz jasna kolejny przedmiot.
Pynio
Posty: 860
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 122 times
Been thanked: 114 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: Pynio »

No... ogień, ognisko, palenisko :) Wiadomo akurat o co chodzi w pierwszym scenariuszu.

Postudiowałem instrukcję i napisałbym odnośnie masztu tak (str 26,27 instr v2) :

BLA BLA BLA :) Jednorazowo odkłada 3 drewna na stos. Jeśli gracze utracą maszt to powinni obniżyć liczbę drewna na stosie o tyle o ile się da, ale nie więcej niż 3 drewna.

:)


problem rozwiązany.
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: RasTafari »

Pynio pisze:Jeśli gracze utracą maszt to powinni obniżyć liczbę drewna na stosie o tyle o ile się da, ale nie więcej niż 3 drewna.
Tego akurat nie rozumiem, dlaczego niby gracze mają odrzucać drewno ze stosu skoro masztu już nie ma bo został przerobiony na mielonkę i wykorzystany do stosu? Podążając tym tokiem rozumowania to po utracie TAMY gracze powinni odrzucić dwa żarcia? Jak dla mnie maszt jest czymś takim jak jednorazowy żeton "+3 drewna na stos" i po jego wykorzystaniu (wytworzeniu) on znika i tyle ;).
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Pixa
Posty: 1992
Rejestracja: 10 lip 2013, 13:24
Been thanked: 3 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: Pixa »

Zgadzam sie - tez traktuje maszt jako zeton +3 drewna jednorazowo.
--
Próbówka Music House - sale prób i studio nagrań we Wrocławiu
www.sala-prob-wroclaw.pl
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

Pynio pisze:No... ogień, ognisko, palenisko :) Wiadomo akurat o co chodzi w pierwszym scenariuszu.

Postudiowałem instrukcję i napisałbym odnośnie masztu tak (str 26,27 instr v2) :

BLA BLA BLA :) Jednorazowo odkłada 3 drewna na stos. Jeśli gracze utracą maszt to powinni obniżyć liczbę drewna na stosie o tyle o ile się da, ale nie więcej niż 3 drewna.

:)


problem rozwiązany.
Tak wg mnie powinno się grać.
Jedna uwaga techniczna: trudno byłoby po uprzednim zbudowaniu masztu (+ 3 drewna) w razie konieczności odrzucenia drewna po utracie owego przedmiotu (masztu) mieć mniej na stosie niż 3. Bo chyba nie ma możliwości innej utraty drewna ze stosu. Zawsze więc odrzucamy w takim wypadku 3 drewna (a więcej też nie, bo tyle dokładnie dał nam maszt).


RasTafari pisze:
Pynio pisze:Jeśli gracze utracą maszt to powinni obniżyć liczbę drewna na stosie o tyle o ile się da, ale nie więcej niż 3 drewna.
Tego akurat nie rozumiem, dlaczego niby gracze mają odrzucać drewno ze stosu skoro masztu już nie ma bo został przerobiony na mielonkę i wykorzystany do stosu? Podążając tym tokiem rozumowania to po utracie TAMY gracze powinni odrzucić dwa żarcia? Jak dla mnie maszt jest czymś takim jak jednorazowy żeton "+3 drewna na stos" i po jego wykorzystaniu (wytworzeniu) on znika i tyle ;).
Ależ oczywiście należy odrzucić 2 x pożywienie, jeśli utraci się tamę (jeśli to możliwe) - zgodnie z instrukcją z drugiego wydania. Mimo, że przecież to może być już inne żarcie niż to, które otrzymaliśmy po budowie tamy.

Na przykładzie cegieł, o których instrukcja mówi, że w razie ich utraty palisada minus jeden (jeśli to możliwe) - cegły przecież też zostały jakoś tam "wmurowane" w palisadę.
Sam maszt wg mnie nie tyle został "pocięty na stos", co wytworzenie go pozwoliło nam w pewien sposób podwyższyć/powiększyć stos, aby był bardziej widoczny dla przepływających statków (takie moje rozumienie masztu).

Reasumując - przy bezpośrednich profitach za wykonanie danych przedmiotów:
a) za instrukcją: tracę cegły - palisada minus 1 (jeśli to możliwe), bo tyle dały nam cegły
b) za instrukcją: tracę tamę - żarcie minus 2 (jeśli to możliwe), bo tyle dała nam tama
c) analogicznie do powyższych: tracę maszt - drewno z masztu minus 3, bo tyle dał nam maszt

i tak dalej
Pynio
Posty: 860
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 122 times
Been thanked: 114 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: Pynio »

RAS TAFARI, PIXA itd...

Ależ właśnie przez instrukcję napisałem tak jak napisałem, ponieważ PIERWSZĄ myślą jaką miałem (bo odeprzeć argumenty TV3) była właśnie tama. W instrukcji stoi bykiem - strata tamy - strata żarcia (czemu? przyznam do końca sam nie wiem), strata łuku, cegły - wszystko "wstecz".

Co do ujęcia "tyle ile się da, ale nie więcej niż trzy" - po prostu napisałem jak stoi przy wszystkich przedmiotach w instrukcji.

Niestety ale muszę przychylić się do wersji TV3, chociaż strata tamy i masztu dla mnie osobiście nie powinna wnosić takich ujemnych modyfikatorów.
Awatar użytkownika
YuZ
Posty: 328
Rejestracja: 09 gru 2009, 20:39
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 8 times
Been thanked: 23 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: YuZ »

TV3 pisze:Ależ oczywiście należy odrzucić 2 x pożywienie, jeśli utraci się tamę (jeśli to możliwe) - zgodnie z instrukcją z drugiego wydania. Mimo, że przecież to może być już inne żarcie niż to, które otrzymaliśmy po budowie tamy.
Racja, tylko że tama daje niepsujące pożywienie i tylko takie w miarę możliwości odrzucasz.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

Pynio pisze:

Niestety ale muszę przychylić się do wersji TV3, chociaż strata tamy i masztu dla mnie osobiście nie powinna wnosić takich ujemnych modyfikatorów.
Szczerze - tyż nie bardzo mi się to w głowie mieści. Jeszcze mogę zrozumieć np. cegły - tracąc je palisada dostaje w tyłek. Ale tama? Wykorzystałem ją, zebrałem jedzenie i o tamie zapominam. Jedzenie albo zjadłem, albo trzymam gdzieś pod poduszką... i jakie tu ma znaczenie utrata tamy?
Sądzę, że chodzi tu po prostu o ujednolicenie tej kwestii - tracę dowolny przedmiot - tracę profit bezpośrednio z nim związany.

YuZ pisze:
TV3 pisze:Ależ oczywiście należy odrzucić 2 x pożywienie, jeśli utraci się tamę (jeśli to możliwe) - zgodnie z instrukcją z drugiego wydania. Mimo, że przecież to może być już inne żarcie niż to, które otrzymaliśmy po budowie tamy.
Racja, tylko że tama daje niepsujące pożywienie i tylko takie w miarę możliwości odrzucasz.
Fakt, gwoli ścisłości - w przypadku tamy mowa tylko i wyłącznie o niepsującym się jedzeniu.
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: RasTafari »

ok, przyznaję nie doczytałem odnośnie tamy ;)

wychodzi na to, że jeśli coś tracisz to spada ci profit i tak należy grać, mało to klimatyczne ale trudno :?
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Awatar użytkownika
tomuch
Posty: 1929
Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
Lokalizacja: zza winkla
Has thanked: 154 times
Been thanked: 175 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: tomuch »

Wymyślamy tamę, tworzy się nam mały zbiorniczek z wodą, w którym trzymamy złapane rybki, żeby później je bach o palisadę... a tu nagle trach, tamy nie ma, rybek nie ma, a my wściekli, że nam żarcie sprzed nosa uciekło...
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

O o o właśnie! I tak należałoby rozpatrywać tamę. ;)

Teraz tylko jeszcze trzeba ostatecznie rozważyć wspomniane wcześniej reakcje łańcuchowe - czyli dzięki przedmiotowi mogę wymyślić inny przedmiot.

Na przykład mapa / skrót. Mam Mapę i skrót. Tracąc mapę:
a1) tracę skrót - bo on wynikał / był następstwem wynalezienia mapy (fabularnie: ja nie znam ścieżki na pamięć, idąc skrótem posiłkuję się mapą)
b1) nie tracę skrótu

Inny zestaw: Nóż / dzida. Mam oba, tracąc nóż:
a2) tracę dzidę – bo ona wynikała / była następstwem wynalezienia noża i broń leci (jeśli to możliwe) minus ileś tam za nóż i minus ileś tam za dzidę (fabularnie: osadziłem nóż na drzewcu i powstała z tego dzida)
b2) nie tracę dzidy

Niestety pomału sensowniejsze wydają mi się odpowiedzi pierwsze - "a". Cholera... Czy to już nie za duży hardcore?

Swoją drogą muszę zerknąć na karty pomysłów jakie długie powiązania mogą mieć niektóre pomysły/przedmioty. Czy tylko takie podwójne - jak powyżej, czy łańcuchy mogą być dłuższe.
Awatar użytkownika
MartusMarcin
Posty: 113
Rejestracja: 31 sie 2013, 17:30
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: MartusMarcin »

możliwe, że gdzieś już było, ale ciężko nam znaleźć na 40 stronach.

Mianowicie, jak przerzucać sukces? Iloma kośćmi (jedną z ikoną sukcesu czy wszystkimi trzema) ?
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Robinson Crusoe: AotCI

Post autor: TV3 »

MartusMarcin pisze:możliwe, że gdzieś już było, ale ciężko nam znaleźć na 40 stronach.

Mianowicie, jak przerzucać sukces? Iloma kośćmi (jedną z ikoną sukcesu czy wszystkimi trzema) ?
Jeśli żeton wymaga przerzucenia sukcesu i rzucając kośćmi sukces wypadnie, rzucasz raz jeszcze tylko tą jedną z ikonami sukcesu. Niezależnie od wyniku drugiego rzutu żeton przerzutu usuwasz.
ODPOWIEDZ