Cosmic Encounter / Kosmiczne spotkania (B. Eberle, J. Kittredge, B. Norton, P. Olotka, K. Wilson)

[waffel]

Jeśli słabo z angielskim to pół biedy z instrukcją, zasady są proste ale potrzebujesz tłumaczenia wszystkich kart. Z doświadczenia wiem, że ludzie którzy w miarę spokojnie grają w planszówki po angielsku przy CE mają problemy, bo jest dużo specyficznego słownictwa a same efekty są często bardziej skomplikowane niż "+1 siły" czy "weź kartę". Ale warto się pomęczyć, jedna z najlepszych gier jakie znam.

[belbik]

Hej mam pytanie,

1 zielony atakuje (wylosował w destiny decku) system czerwonego, planetę na której jest niebieski i żółty.

Czy w tej chwili wybiera niebieskiego lub żółtego zcy nadal atakuje czerwonego?


2 Druga syt. tak samo jak powyżej tylko czerwony również zajmuje tę planetę- czy zielony musi zaatakować czerwonego, czy może wybrać z pozostałych dwóch?

3 Czy można wspierać atak statkami, które nie znajdują się na naszych homeplanets?

[donmakaron]

Hej mam pytanie,

1 zielony atakuje (wylosował w destiny decku) system czerwonego, planetę na której jest niebieski i żółty.

Czy w tej chwili wybiera niebieskiego lub żółtego zcy nadal atakuje czerwonego?


2 Druga syt. tak samo jak powyżej tylko czerwony również zajmuje tę planetę- czy zielony musi zaatakować czerwonego, czy może wybrać z pozostałych dwóch?

3 Czy można wspierać atak statkami, które nie znajdują się na naszych homeplanets?

1. W takiej sytuacji zielony atakuje czerwonego gracza. Nie może zaatakować nikogo innego. Przy ataku na planety poza swoim systemem, zawsze atakujemy właściciela systemu. Nawet jeśli czerwony nie ma tam statków, musi bronić planety z pomocą swoich kart oraz ewentualnych sojuszników.

2. Patrz punkt 1.

3. Można wspierać atak jako sojusznik dowolnymi własnymi statkami, można je zdjąć z własnych planet lub kolonii na cudzych planetach.

[Brylantino]

Z racji, iz CE wraca do sklepów to odkopuję temat. Zastanawia mnie, dlaczego żadne wydawnictwo nie spróbowało przetłumaczyć grę na nasz język, zwłaszcza iż prawie nie spotkałem się jeszcze z negatywną opinią odnośnie tego tytułu.

[BloodyBaron]

o, a wraca? FFG robi dodruk?

[Brylantino]

Chyba tak, bo w 3trollach jest w przedsprzedaży z datą 26-27 sierpnia Bardzo chętnie bym sobie sprawił własny egzemplarz, ale wszyscy z którymi gram nie są zbyt dobrzy z angielskim... Może kiedyś się znajdzie chętne wydawnictwo.

[Al_Dente]

Chyba tak, bo w 3trollach jest w przedsprzedaży z datą 26-27 sierpnia Bardzo chętnie bym sobie sprawił własny egzemplarz, ale wszyscy z którymi gram nie są zbyt dobrzy z angielskim... Może kiedyś się znajdzie chętne wydawnictwo.

Być może to odjechany pomysł, ale może możnaby temat jakoś popchnąć do przodu... może? Zorganizować projekt na którymś z kickstarterów, przetłumaczyć grę i zwrócić się do wydawnictwa z częścią sprzedanego nakładu? Gra ma na prawdę duży potencjał, jest łatwa w mechanice, ale regrywalna praktycznie w nieskończoność. Ktoś chętny?

[Al_Dente]

OK, Tamten pomysł uzyskał 0 entuzjazmu, więc jedziemy z drugim:

Jeśli ktoś przetłumaczy grę i wyśle mi tłumaczenia to ja ją zeskanuję i umieszczę tłumaczenia na kartach w taki sposób, aby były w szablonie do wydruku A3/A4 i pasowały do koszulek na wymiar karty 63,5x88 mm.

Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę o priv. Ta gra jest za dobra, żeby w nią nie grać a jest sporo grup (w tym moja), które mają kłopoty z angielskim

[Borek224]

Na BGG są polskie tłumaczenia ras i kart: http://boardgamegeek.com/filepage/51881 ... zenie-kart

(nie wiem na ile prawidłowe, gry nie posiadam)

[Al_Dente]

Wow:) Ten link zaoszczędzi kupę pracy, co prawda brakuje części tłumaczeń, ale z tego co pobieżnie popatrzyłem większość jest

Wielkie dzięki za odpowiedź:)

[belbik]

Absolutnie popieram wszelkie pomysły. Wrzucę na bgg swoje tłumaczenie instrukcji. Nie jest to jota w jotę oryginalna instrukcja bo zawiera kompilację z oficjalnym FAQ.

Co do kickstartera - dobry pomysł ale może by tak zacząć od e-maili do wydawcy FFG w Polsce czyli Galakty?
Maile plus petycja - może coś dadzą?

pzdr.

[Rumburak]

Hehe, wiara przenosi góry, dołączę się do petycji

[belbik]

moje faq+tłumaczenie
poproszę o poprawki.

http://boardgamegeek.com/filepage/98821 ... ion-faq-pl

jak tam petycja?

[Bea]

Czy to jakaś inna wersja gry, czy z dodatkiem?



Bo tu wygląda trochę inaczej:
http://www.hardmode.org/2012/10/take-ov ... encounter/

[JB]

To trochę starsza wersja gry. Wydanie z 2000 roku.

[belbik]

Hej,

ciągle czekam na uwagi do moich zasad, które wrzuciłem na bgg.


http://boardgamegeek.com/filepage/98821 ... ion-faq-pl

[sowacz]

ciągle czekam na uwagi do moich zasad, które wrzuciłem na bgg.

Faza przegrupowania (Regroup) - "Jeśli gracz nie ma kolonii to statek stawiamy od razu na Wir ( Warp) " Jest w FAQu, że w przypadku, gdy gracz nie ma żadnych kolonii to statek można położyć na Hyperspace Cone i nim zaatakować.

Faza ujawnienia (Reveal) - Nie ma rekompensaty w przypadku, gdy obaj gracze odkryją karty ataku.

[Rocy7]

Po pobieżnym przejrzeniu zasad mam wrażenie, że gra jest strasznie podatna na king making przez mechanizm sojuszy, wystarczy że 2 osoby będą zawsze wspierać konkretną osobę a odmawiać pomocy reszcie, ale może mi się tylko tak wydawać. Być może mechanizm kompensacji jakoś jednak to wyrównuje?

[Peter128]

Można, tylko po co jak i tak wygrywa 1 osoba? U nas zwykle każdy pomaga tam gdzie mu się akurat opłaca.

[Rocy7]

Można, tylko po co jak i tak wygrywa 1 osoba?

mam problem z częścią graczy granie "w parce" i takie tam:P, więc pytam na wszelki wypadek.

[Peter128]

To jeśli tak jest, to bym sprawdził na pewno tę grę przed zakupem. Tworzenie sojuszy nie jest w żaden sposób ograniczone, więc jak się nie ma odpowiedniego nastawienia ku tej grze, można tu łatwo poczynić kingmaking

[Gambit]

Można, tylko po co jak i tak wygrywa 1 osoba?

Z tego co słyszałem, może wygrać kilka osób jednocześnie, jeśli w wyniku pomocy przy ataku, kilka osób zdobędzie wymaganą liczbę kolonii. Czyżbym źle słyszał?

[Peter128]

Masz rację, dobrze słyszałeś, pomyliłem się. Mam to szczęście, że w mojej grupie obowiązuje zasada "Lepiej nie wygrać niż wygrać z kimś"

[donmakaron]

Kingmaking owszem, ale zdecydowanie nie przez sojusze! Sojusze to raczej kingstopping. W tej grze nie ma czegoś takiego jak zmawianie się we dwójkę na innych graczy. Najczęściej zwyczajnie nie opłaca się pozwalać komuś na sojusz w ataku, żeby zyskiwał kolonie potrzebne do zwycięstwa. Łatwo tak przegrać. Dołączać też się nie zawsze opłaca, bo można przegrać Najczęściej gracze z 3 koloniami zapraszają do ataku tych z zerem lub z jedną, bo co im szkodzi Sojusz w obronie natomiast to zupełnie inna sprawa, bo nie zbliża do zwycięstwa. Z dodatkami sojusze w obronie są jednak rzadsze, bo dochodzi talia super nagród za pomoc.

Bardzo rzadko się zdarza, żeby dwójka graczy wygrała przez wspólny atak. Ktoś pozbawi jednego z takich graczy kolonii i już wspólne ataki nie zbliżają obojga do zwycięstwa tak samo i porozumienie się psuje. Łatwiej się dogadać przez negocjacje - to jedyne może popsuć grę.

[Galatolol]

Ja lubię powtarzać, że ta gra (a także np. Animal Farm) to tylko narzędzie i od danej grupy zależy jak się sprawdzi. Mam za sobą niesamowicie emocjonujące i angażujące partie w Cosmika, ale także i megadrętwe, gdy grałem z ludźmi podchodzącymi do niego "na chłodno". W tej grze nie chodzi o balans, zgrabną mechanikę i inne takie.
Polecam się umówić z ludźmi z krakowskiego "Strychu", żeby zobaczyć jak to powinno wyglądać