Mam do Was pytanie, czy bylibyście zainteresowany zakupem gry planszowej XVII gdyby została wydana i była dostępna w sklepach z grami planszowymi ?
Odpowiedzi proszę udzielać w ramach ankiety
Z góry za nie dziękuję
Informacje o grze wraz ze zdjęciami prototypu znajdziecie na stronie: http://XVII-game.pl/
Czy byłbyś zainteresowany zakupem gry planszowej XVII ?
Re: Czy byłbyś zainteresowany zakupem gry planszowej XVII ?
ja, nie. nie interesują mnie gry wojenne.
Re: Czy byłbyś zainteresowany zakupem gry planszowej XVII ?
Tak, ponieważ ostatnio przymierzam się do jakieś gry wojennej
Re: Czy byłbyś zainteresowany zakupem gry planszowej XVII ?
Zacznijmy od plusów na osłodę.
Grafika jest rewelacyjna jak na domową grę. Popatrzyłem i od razu mam ochotę drukować i grać.
Pewne elementy instrukcji są dopracowane extra. Wymienione po kolei wszystkie warianty, czyli tak jak być powinno.
Niestety w międzyczasie pojawiają się też minusy. I obawiam się, że jest to głównie mechanika.
Przede wszystkim nie testowałem gry, więc być może wszystko śmiga świetnie i ja się czepiam. Jednak, kiedy zacząłem czytać to...
1. Jednostek Polskich jest zdecydowanie za dużo. Fajnie, że są, ale wydaje mi się to niepotrzebne. Niestety w związku z tym zawierają one masę nonsensów. Husaria ruszająca się szybciej niż pospolite ruszenie? Do tego jeśli dodamy wycofanie się husarii to dostaniemy 5 pól ruchu w jednej turze. Czyli ciężka konnica jest jednocześnie najbardziej mobilną jednostką w grze?... I tego typu kwiatków jest tu masa.
Po za tym albo tego nie ma, albo nie znalazłem szukając na szybko - czym jest moc jednostki?
2. Zmieniłbym całkowicie system walki. np. Siła ataku + modyfikatory + rzut kostką vs. siła obrony + modyfikatory + rzut kostką. I za każde x punktów różnicy ginie 1 pododdział.
Ucieczka myślę, że mogłaby zostać. O ile dobrze zrozumiałem jak działa.
3. Zamiast opisy planszy muszą!!! być zdjęcia/obrazki. Zgodnie z zasadą 1 obraz = 1000 słów.
4. Jeśli jednostka nie może się wycofać to powinna za to dostawać karę(u Ciebie dostaje nagrodę). Natomiast jeśli może się wycofać, to obrońca powinien decydować na które pole.
5. Wziąłbym na twoim miejscu jakiegoś humanistę, żeby zerknął na instrukcję i opisy scenariuszy. Pewne frazy nie brzmią ładnie, mimo tego, że są zrozumiałe.
6. Doświadczenie - jak wg. Ciebie mam oznaczać które z moich jednostek zdobyły doświadczenie? Powiedziałbym, że element kompletnie niegrywalny, więc do wyrzucenia. Chyba, że wymyślisz coś extra. Nie mówiąc już o tym, że w instrukcji nie ma słowa o tym jak takie doświadczenie się zdobywa. Jest krótka wzmianka w scenariuszach, ale dla mnie absolutnie niezrozumiała.
7. Nie ma informacji z czego Ty robiłeś pionki ( a wyglądają fajnie, więc szkoda )
Reasumując
Powiedziałbym, że gra ma potencjał. Trzeba jednak wprowadzić zmiany w mechanice, a potem testować, czy gra. Jakbyś chciał to myślę, że mógłbym się tym zająć w wolnych chwilach. Jak coś to PW.
Grafika jest rewelacyjna jak na domową grę. Popatrzyłem i od razu mam ochotę drukować i grać.
Pewne elementy instrukcji są dopracowane extra. Wymienione po kolei wszystkie warianty, czyli tak jak być powinno.
Niestety w międzyczasie pojawiają się też minusy. I obawiam się, że jest to głównie mechanika.
Przede wszystkim nie testowałem gry, więc być może wszystko śmiga świetnie i ja się czepiam. Jednak, kiedy zacząłem czytać to...
1. Jednostek Polskich jest zdecydowanie za dużo. Fajnie, że są, ale wydaje mi się to niepotrzebne. Niestety w związku z tym zawierają one masę nonsensów. Husaria ruszająca się szybciej niż pospolite ruszenie? Do tego jeśli dodamy wycofanie się husarii to dostaniemy 5 pól ruchu w jednej turze. Czyli ciężka konnica jest jednocześnie najbardziej mobilną jednostką w grze?... I tego typu kwiatków jest tu masa.
Po za tym albo tego nie ma, albo nie znalazłem szukając na szybko - czym jest moc jednostki?
2. Zmieniłbym całkowicie system walki. np. Siła ataku + modyfikatory + rzut kostką vs. siła obrony + modyfikatory + rzut kostką. I za każde x punktów różnicy ginie 1 pododdział.
Ucieczka myślę, że mogłaby zostać. O ile dobrze zrozumiałem jak działa.
3. Zamiast opisy planszy muszą!!! być zdjęcia/obrazki. Zgodnie z zasadą 1 obraz = 1000 słów.
4. Jeśli jednostka nie może się wycofać to powinna za to dostawać karę(u Ciebie dostaje nagrodę). Natomiast jeśli może się wycofać, to obrońca powinien decydować na które pole.
5. Wziąłbym na twoim miejscu jakiegoś humanistę, żeby zerknął na instrukcję i opisy scenariuszy. Pewne frazy nie brzmią ładnie, mimo tego, że są zrozumiałe.
6. Doświadczenie - jak wg. Ciebie mam oznaczać które z moich jednostek zdobyły doświadczenie? Powiedziałbym, że element kompletnie niegrywalny, więc do wyrzucenia. Chyba, że wymyślisz coś extra. Nie mówiąc już o tym, że w instrukcji nie ma słowa o tym jak takie doświadczenie się zdobywa. Jest krótka wzmianka w scenariuszach, ale dla mnie absolutnie niezrozumiała.
7. Nie ma informacji z czego Ty robiłeś pionki ( a wyglądają fajnie, więc szkoda )
Reasumując
Powiedziałbym, że gra ma potencjał. Trzeba jednak wprowadzić zmiany w mechanice, a potem testować, czy gra. Jakbyś chciał to myślę, że mógłbym się tym zająć w wolnych chwilach. Jak coś to PW.
Re: Czy byłbyś zainteresowany zakupem gry planszowej XVII ?
Co do mobilności husarii, to potrafiła w ciągu jednej bitwy szarżować, rozbijać wroga żeby później wycofać się, sformować szyk i ponawiać szarżę. Jak na ciężką jazdę była dosyć mobilna. O wspaniałych polskich koniach których szlachta dosiadała nie muszę wspominać chyba
- djedi gamer
- Posty: 482
- Rejestracja: 27 mar 2012, 10:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
Re: Odp: Czy byłbyś zainteresowany zakupem gry planszowej XV
Nie czytałem instrukcji, ale jak chłopak tworzy własną mechanike zupełnie odmienną niż tę spotykaną na ogół, to wyrażam swoją aprobatę. Szczególnie jeśli chodzi o kwestię nagród dla jednostek wycofujacych się - może to dodać balansu: jednostka traci pole, ale jest bardziej zdeterminowana do jego odzyskania (jeśli np. nie została rozbita).
Re: Czy byłbyś zainteresowany zakupem gry planszowej XVII ?
Nie mówię, że była w ogóle nie mobilna. Jednak jej szybkość wg. parametrów jest taka sama jak lekkiej konnicy tatarskiej. I w tym miejscu osobiście czuje, że coś jest nie tak. Bo niezależnie od całego szacunku dla umiejętności, wyszkolenia, charakteru czy oddania husarii, to nie widzę możliwości, wyrównania różnicy wagi.Kriss pisze:Co do mobilności husarii, to potrafiła w ciągu jednej bitwy szarżować, rozbijać wroga żeby później wycofać się, sformować szyk i ponawiać szarżę. Jak na ciężką jazdę była dosyć mobilna. O wspaniałych polskich koniach których szlachta dosiadała nie muszę wspominać chyba
Jasne, że nowa mechanika to dobra rzecz. Jednak jak dla mnie mechanika ma przede wszystkim działać. Możliwie jak najlepiej/ najprościej/ najrealniej itd. a innowacyjność jest daleko dalej. Aczkolwiek co kto uważa.djedi gamer pisze:Nie czytałem instrukcji, ale jak chłopak tworzy własną mechanike zupełnie odmienną niż tę spotykaną na ogół, to wyrażam swoją aprobatę. Szczególnie jeśli chodzi o kwestię nagród dla jednostek wycofujacych się - może to dodać balansu: jednostka traci pole, ale jest bardziej zdeterminowana do jego odzyskania (jeśli np. nie została rozbita).
Jasne, że zdarzały się w historii brawurowe kontrataki. Zasadniczo jednak jeśli twój oddział cofa się pod naporem wroga to raczej nie nazwałbym tego wymarzoną okazją do ataku. W związku z tym bonusy, za to że się wycofałeś określiłbym jako mocno dyskusyjne. Ponadto gdybyś przeczytał instrukcję wiedziałbyś, że owa nagroda o której wspominam to w zasadzie brak kary tj.
"Jeśli nie jest możliwe wycofanie, oddział pozostaje na niezmienionym miejscu i w niezmienionej liczbie pododdziałów." - czyli... nic się z nim nie dzieje.
Choć może wyraźnie podkreślę. To tylko i wyłącznie moje zdanie. Wypowiedź nie ma na celu urażenia nikogo ani niczego.
- Odokar
- Posty: 659
- Rejestracja: 05 maja 2010, 11:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Re: Czy byłbyś zainteresowany zakupem gry planszowej XVII ?
Dziękuje Wszystkim za cenne uwagi
o takie coś mi chodzi
A co do kostek wykonałem je z listewek sosnowych kupionych w OBI
samo ciecie to pikuś ale szlifowanie... makabra
Dorobiłem w weekend specjalny scenariusz bitewny
https://docs.google.com/document/d/1TL3 ... dOdH90/pub
o takie coś mi chodzi
A co do kostek wykonałem je z listewek sosnowych kupionych w OBI
samo ciecie to pikuś ale szlifowanie... makabra
Dorobiłem w weekend specjalny scenariusz bitewny
https://docs.google.com/document/d/1TL3 ... dOdH90/pub