gra figurkowa / bitewna dla początkujących

[musio3]

Właśnie jestem na etapie przerabiania Wojny o Pierścień jako wstępu do gier bitewnych jako że nigdzie nie udało mi się dostać Battletech jako moim zdaniem chyba najtańszej i najłatwiejszej alternatywy do gier bitewnych. Ostatnia wersja rozeszła się w kilka tygodni na całym świecie i niestety nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na kolejną edycję.

Też właśnie szukałem "kompletnego zestawu startowego", który nie zjadłby moich finansów na początek i niestety nic innego nie znalazłem.

[djedi gamer]

Właśnie jestem na etapie przerabiania Wojny o Pierścień jako wstępu do gier bitewnych jako że nigdzie nie udało mi się dostać Battletech jako moim zdaniem chyba najtańszej i najłatwiejszej alternatywy do gier bitewnych.

Jestem chętny do kooperacji /testów w tym temacie.

Wysłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk

[Draconnor]

Z żywych i niedrogich systemów łączących ładne modele z bardzo dobrymi zasadami to byłoby Infinity z pewnością. Jednak nie jestem pewien czy bariera złożoności i języka nie będzie jednak zbyt wysoka jak na ten wiek.

Łatwiej i bardziej edukacyjnie byłoby bez wątpienia z rodzimym Ogniem i Mieczem.
Polskie (i pewnie najbardziej przystępne) zasady będą jeszcze do Umbry Turris i Wojnacji, choć ta pierwsza miewała już dośc krytyczne opinie, natomiast druga wymaga nieco własnej inicjatywy w kwestii modeli bądź podpytania gdzieś o radę jeśli zupełnie nie wie się od czego zacząć.

Gry GW odradzam tak ze względów cenowych jak i językowych.

[musio3]

[quote="Draconnor"]Z żywych i niedrogich systemów łączących ładne modele z bardzo dobrymi zasadami to byłoby Infinity z pewnością. Jednak nie jestem pewien czy bariera złożoności i języka nie będzie jednak zbyt wysoka jak na ten wiek.

Możesz napisać co to jest to Infinity? Pełna nazwa? Albo jakiś link gdzieś?

Mógłbym poprosić o jeszcze jakieś przykłady gier niekoniecznie po polsku?

Dzięks

[Pierzasty]

Ależ proszę

Dodatkowe gry: Malifaux, Hell Dorado, Pulp City, Flames of War, Dystopian Wars/Legions, Firestorm Armada, SAGA, Bolt Action, Anima Tactics, zapomniałem

[musio3]

Zasypałeś mnie teraz
Zajmie mi z tydzień czytanie opisów tych gier.
Jednakże wielkie dzięki

[SeeM]

Dust Tactics to świetny wybór na początek.
Przede wszystkim popularne, dużo ludzi zna zasady i jest z kim pograć.
Jest w produkcji, półki są pełne towaru.
Figurki są z tworzywa i od razu z podkładem, więc modowanie i malowanie jest bardzo ułatwione.
Są proste zasady do kaflowej planszy, zapewniającej szybką i luźną rozgrywkę, do której dorobić samemu teren (chociażby z przygotowanych papierowych szablonów) jest banalnie łatwo.
No i jest Dust Warfare, czyli zasady gry na makiecie.
Jedyny problem to skala figurek, bo czołgi i samoloty są ogromne. Będzie trzeba nową szafę kupić.

Z Battlelore, czy Westeros też jest sporo zabawy, ale brak jakiejkolwiek szansy na konwersję do gry na makiecie od wydawcy. I właśnie z tego powodu bierz Dusta, bo starczy na dłużej. A Infinity jest odrobinę bardziej złożone. Trzeba już trochę kombinować w czasie gry i jesteś od razu wrzucony na makietę, gdzie będa od razu problemu z linią widoczności: laserek puszczony od głowy strzelca pada na tułów, czy na dłoń celu? Lepiej zacząć od jakiegokolwiek rodzaju planszy, ogarnąć zasady i dopiero wtedy przerzucić się na teren.

[musio3]

Wolałbym chyba spróbować coś na planszy - heksy to też nie problem. Kurczę, ale ja mam sentyment do Battletecha...cholera.

[yasioo]

Wolałbym chyba spróbować coś na planszy - heksy to też nie problem. Kurczę, ale ja mam sentyment do Battletecha...cholera.

Jestem fanem/fanatykiem tej gry więc jeśli ma być bitwa, figurki, mogą być hexy to polecam "Tide of iron". Z jednym zastrzeżeniem: figurki ciężko nazwać ładnymi.
Zasady da się opanować w rozsądnym czasie, a za pomocą dodatków można te zasady rozbudowywać.

[Pierzasty]

figurki ciężko nazwać ładnymi

Figurki z Flames of War na magnesach (ToI to to gdzie się zaznaczało straty wyciągając poszczególne figurki, tak?), plus porządna makieta podzielona na heksy. Nie lekceważ maniactwa

(a jeśli ktoś chce wprowadzić moją propozycję w czyn, to ja się wpraszam na granie )

[SeeM]

Właśnie jestem na etapie przerabiania Wojny o Pierścień jako wstępu do gier bitewnych jako że nigdzie nie udało mi się dostać Battletech jako moim zdaniem chyba najtańszej i najłatwiejszej alternatywy do gier bitewnych.

A tutaj to nie rozbawiłeś, przyznaję. Na same podręczniki (drukowane i pdf) wydałem już grubo ponad 1000 złotych, figurki też grubo przekraczają tysiaka. Gra jest ogromna i końca nie widać. Szczęśliwie mechy spokojnie można brać każdego po jednej sztuce i nie bawić się w składanie armii.

Plus jest taki, że podstawowe scenariusze, a nawet prosty system kampanijny (z podręcznika First Strike) spokojnie rozegrasz figurkami z podstawki. W przyszłym roku z Chin wyrusza dodruk pudła z nieco odświeżonymi figurkami i nowymi modelami premium. Zamiast Lokiego i Thora będą Madcat i Battlemaster.

[Valarus]

Dust Tactics to świetny wybór na początek.
Przede wszystkim popularne, dużo ludzi zna zasady i jest z kim pograć.
Jest w produkcji, półki są pełne towaru.

Ciężko się zgodzić niestety. Sam uwielbiam Dusta, szczególnie Warfera, ale:

1. Ludzie to może są w Warszawie, w innych miejsch bywa ciężko. Sam już od kilku miesięcy nie mogę znaleźć nikogo zainteresowanego w Trójmieście, mimo, iż oferuje granie bez wkładu pieniężnego, bo mam dwie armie.

2. W produkcji jest, ale od kiedy FFG się go wyzbyło, nie ma dystrybutora na Polske, więc będzie coraz ciężej z dostępnością. Najnowszych figurek już w Polsce nie znajdziesz, trzeba sprowadzać.

Tak więc albo masz już z kim grać i wtedy jest to super system, albo zapomnij, bo nagłej fali pojawiania się nowych graczy nie ma co oczekiwać. Raczej w druga stronę, jeżeli się nie znajdzie dystrybutor, to system może dosyć szybko skonać - nie ma co się tutaj oszukiwać.

[Terk]

Sam grałem sporo w różnego rodzaju bitewniaki i osobiście polecałbym właśnie BoW, albo wspomniany także Dungeon Command. Jeśli chodzi o prawdziwe gry figórkowe, to trzeba się liczyć z wyższymi kosztami. Jeśli to ma być zabawa na dłuższą metę, to wg. mnie dobrym wyborem jest system Infinity lub Warmachine/Hordes. O Infinity parę słów już padło. Jeśli chodzi o Hordę/Warmachinę, to można kupić bardzo fajny starter dla 2 graczy ze wszystkim co potrzebne do gry (oprócz stołu i jakiś terenów) za mniej niż 300zł. Ogólnie modele do Warmachine albo Infinity są droższe od tych z Games Workshop, ale gra się mniejszą ilością modeli zazwyczaj, przez co stworzenie relatywnie sporej armii wychodzi taniej. Dodatkowo wielu graczy przyzna, że produkty GW mają znacznie słabsze zasady (sporo rzeczy, o których trzeba pamiętać, a które nie wprowadzają do gry wyjątkowych możliwości, sama rozgrywka prostsza, ale dająca mniej frajdy). Jednak przede wszystkim przy wyborze systemu radziłbym kierowąć się wyglądem modeli. Jednak większość osób więcej czasu spędza przy malowaniu, konwertowaniu, sklejaniu itp. modeli niż graniu.

[Pierzasty]

Jeśli Warhammer/40K jest głównie figurkami, a zasady to tak na doczepkę (co wprost przyznaje wydawca), to Warmahordy są systemem bardzo nastawionym na grę turniejową. Są regularne mistrzostwa, różne standardy do wyboru, kategorie, nie kategorie, wziąć i wybierać. Tyle że gra jest nastawiona na sporą znajomość jednostek (również przeciwnika) i ich interakcji, a to nie każdy lubi.

[musio3]

@Terk

Czy możesz mnie oświecić co to jest BoW?

@SeeM

Skąd wiesz kiedy ma być reedycja? I kiedy dokładnie ma być? Jeżeli chodzi o wydane kwoty, to wiesz - ja niestety nie należę do grupy takich entuzjastów Jednakże jak zakupię podstawkę Battletecha (jak będzie dostępna) to pozwolę sobie wysłać pw do Ciebie by zasięgnąć kilka porad.

[Hipke]

@Terk
Czy możesz mnie oświecić co to jest BoW?

Może ja strzelę- Battles of Westeros?

[musio3]

Heh, dzięki. Ja nieopierzony jestem.

[SeeM]

Skąd wiesz kiedy ma być reedycja? I kiedy dokładnie ma być? Jeżeli chodzi o wydane kwoty, to wiesz - ja niestety nie należę do grupy takich entuzjastów Jednakże jak zakupię podstawkę Battletecha (jak będzie dostępna) to pozwolę sobie wysłać pw do Ciebie by zasięgnąć kilka porad.

The Introductory Box Set is at the printers and should start shipping to our warehouse in late January (remember it’s overseas), while Total Warfare is again available on December 18th; still working to get A Time of War into the pipeline.
http://bg.battletech.com/?page_id=159

Czytaj luty - marzec. Ta firma kompletne nie ma głowy do terminów.

[Dabi]

Ogólnie modele do Warmachine albo Infinity są droższe od tych z Games Workshop

No nie do końca. Jeśli bierzemy pod uwagę najtańsze boxy z GW to model wyjdzie taniej. Jak boxy elit to zazwyczaj drożej, natomiast jak kupujemy "herosa" czy coś wydanego w daremnym finecast'cie to zdecydowanie takie Infinity jest tańsze.

Jednak większość osób więcej czasu spędza przy malowaniu, konwertowaniu, sklejaniu itp. modeli niż graniu.

Rada słuszna.
Nigdy tego nie zrozumiem i nie rozumiem. Bitewniak jest od grania i to jest najprzyjemniejsze a sklejanieto smutna konieczność, malowanie jeszcze jakąś przyjemność potrafi nieść.

Natomiast co do wyboru Warmachina (Hord nie lubie ) czy Infinity to są to naprawde dobre gry tylko, że z dwóch zupełnie innych podejść do gry.

W Infinity aspekty są położone w większym aspekcie na to co robimy podczas gry i jak kierujemy tym co wystawimy. Zawsze coś może nie wyjść, zawsze warto mieć plan B itp. istotne to ustawienie i działanie tym co mamy a nie przepotężne comba.

W Warmachine gra jest bardziej "karciankowa" i kreacja rozpiski ma znacznie większe znaczenie - składamy rozpiskę na kombosach i jak prawidłowo trafimy na przeciwnika oraz zrobimy to co trzeba to mamy pewność, że uda nam się np. dokonać zabójstwa wrogiego "warcastera".

Mi podejście drugie mniej odpowiada aczkolwiek wielu ludzi lubi combosy Dla każdego coś miłego.

[SeeM]

Ogólnie modele do Warmachine albo Infinity są droższe od tych z Games Workshop

No nie do końca. Jeśli bierzemy pod uwagę najtańsze boxy z GW to model wyjdzie taniej. Jak boxy elit to zazwyczaj drożej, natomiast jak kupujemy "herosa" czy coś wydanego w daremnym finecast'cie to zdecydowanie takie Infinity jest tańsze.

Ale po co od razu boksy. Trzeba też brać pod uwagę używki. Ludzie się napalają, kupują na kilogramy a potem (czasem całkiem szybko) im przechodzi. Na forach i Allegro można się naprawdę sowicie zaopatrzyć. Zarówno Warhammerem jak i Infinity się u nas handluje. Na forach od bitewniaków jest jedna oferta sprzedaży na drugiej.

[Dabi]

Ale po co od razu boksy. Trzeba też brać pod uwagę używki. Ludzie się napalają, kupują na kilogramy a potem (czasem całkiem szybko) im przechodzi. Na forach i Allegro można się naprawdę sowicie zaopatrzyć. Zarówno Warhammerem jak i Infinity się u nas handluje. Na forach od bitewniaków jest jedna oferta sprzedaży na drugiej.

Oczywiście, że istnieje rynek wtórny.
Jakoś i tak szczególnie tanio armii to nie pozbierasz jeśli zależy nam na modelach których nie trzeba czyścić z farby w dobrym stanie itp.
W przypadku Warhammerów dochodzi ryzyko, że to co jest sprzedawane do gry się już niekoniecznie nadaje. Można tylko rynek wtórny brać pod uwagę ale tak jak porównujemy planszówki również nowe ze sklepu a nie tylko rynek wtórny tak samo z figurkami.

[Pierzasty]

Ale po co od razu boksy. Trzeba też brać pod uwagę używki. Ludzie się napalają, kupują na kilogramy a potem (czasem całkiem szybko) im przechodzi. Na forach i Allegro można się naprawdę sowicie zaopatrzyć. Zarówno Warhammerem jak i Infinity się u nas handluje. Na forach od bitewniaków jest jedna oferta sprzedaży na drugiej.

Potwierdzam, najlepszy deal na Infinity zrobiłem właśnie na tym forum

[Gothik]

Jeśli szukasz czegoś na początek przygody z bitewniakami/figurkowcami, bierz śmiało Dusta. Świat gry jest niesamowity, Figurki mają niesamowitą jakość w stosunku do ceny, a kupując te same modele inwestujesz jednocześnie w dwie gry. Na początek lepszy będzie rozgrywany na planszy Tactics - szybki setup, równie szybka, dynamiczna i krwawa rozgrywka, proste zasady, które jednak nie są prostackie - w każdej rozgrywce nie brakuje naprawdę taktycznych decyzji, decydujących o być albo nie być na planszy. Unikalna zaleta - wszystkie podstawowe reguły możesz objaśnić nowemu graczowi w 15 minut, więc nawet jak nie znajdziesz wśród swoich znajomych nikogo już grającego, to łatwo jest kogoś "zaszczepić". Potem, jak już okrzepniesz możesz zawsze przesiąść się na Warfare, klasycznego bitewniaka rozgrywanego na makiecie. Albo i nie - ja grywam czasami w Warfare, ale moje serce zostało przy krwawej jatce z Tacticsa Jeśli jesteś z Wawy to odezwij się - grywamy regularnie w kilku ekipach i przed zakupem chętnie pokażemy Ci to i owo żebyś nie brał kota w worku. Jeśli ci się jakoś szczególnie nie spieszy, to za miesiąc - dwa wychodzą nowe zestawy startowe do DT - więcej szczegółów znajdziesz tu: http://www.dust-tactics.com/Home/tabid/ ... fault.aspx

Pojawiły się tu głosy, że grze u nas zaszkodzić może brak polskiego dystrybutora - moim zdaniem właśnie działalność dotychczasowego dystrybutora była szkodliwa, bo sprzedawał modele do Dusta drożej, niż wychodziło sprowadzanie z zagranicy wraz z kosztami wysyłki... Wystarczy porównać ceny ze strony Galakty z takimi sklepami jak bookdepository.com czy Miniature Market.

[musio3]

Niestety z Wawy nie jestem, ani w sumie z Polski obecnie, jednakże za linki i za info strasznie dzięki.
Udało mi się znaleźć jednego do grania, ale to jeszcze za mało żeby stworzyć coś większego. Nawet udało mi się znaleźć miejsce do grania, w pobliskiej bibliotece

Zobaczę Dust i będę też pracował nad tym, aby jakoś zorganizować Battletecha - i w sumie to wystarczy Na więcej czasu na pewno mieć już nie będę. Za to z drugiej strony przenoszę się do innego wątku, gdzie chciałbym znaleźć coś dla siebie i swojej żony.

[musio3]

Jestem na etapie odgrzewania Battletecha.
W międzyczasie odświeżam pytanie, ponieważ link od Pierzastego jest umarty i chyba nie do końca mam pełny obraz tego co jeszcze jest.
Chodzi mi o gre figurkową i tylko na planszy - robienie makiet odpada w zupełności, malowanie figurek jeszcze przeżyję.
Dust jest świetne z tego co się dowiedziałem, ale przerażają mnie rozmiary figurek i wielkości jakie może przybrać mapa na której się gra (ponoć 1.2x1.2m to minimum).

Czy mogę jeszcze raz poprosić o wsparcie w tym temacie?
Czy ktoś się wypowie nt. D&D Miniatures? I Dungeon Command?

Dzięki wielgaśne