my tam 1 września onegdaj mieliśmy turbo-śnieg i wiatr urywał wszystko, się pan cieszy, że w październiku tylko burze widoczność też niezła mimo wszystkogafik pisze: (KAJA SIĘ)
Ostra pogoda była i już po zmroku schodziliśmy czerwonym szlakiem, a na dole dopadła nas burza... po raz pierwszy w Październiku widziałem pioruny...
czerwonym na Łomniczkę? jak po ciemku to gratuluję odwagi szczególnie przy przejściu przy pomniku ofiar gór...