Średniociężka gra dla dwojga

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
aqua marcia
Posty: 7
Rejestracja: 16 wrz 2012, 15:07

Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: aqua marcia »

Czołem,

Szukamy z dziewczyną gry na 2 osoby, która zastąpi nam naszego dotychczasowego faworyta, czyli Race For The Galaxy.

Czego wymagamy od gry (najważniejsze punkty od góry):

-musi dobrze chodzić na dwie osoby, to jest warunek konieczny, może być na więcej graczy, ale priorytet to 2 osoby
-umiarkowanie ciężka - niełatwo mi to dobrze opisać, może porównam do Race'a. Otóż poszukujemy gry dość złożonej, która zaangażuje szare komórki i w której zwycięstwo będzie zależało od myślenia. Jednocześnie byłoby miło, gdyby gra miała dość luźny "feeling" (wybaczcie anglicyzm, nie przychodzi mi do głowy lepsze określenie), w stylu RFTG. Nie chciałbym gry, w której myślę długo nad każdym ruchem i analizuję 15 posunięć do przodu. I chociaż nie przeszkadza mi 60-minutowa lektura instrukcji, to dobrze by było, żeby zasady były w miarę przyswajalne dla osób bez dużego doświadczenia w planszówkach.
-pożądana interakcja - to chyba jeden z powodów znudzenia RFTG. Po prostu szukamy gry, w której bardziej odczuwalne będzie granie przeciw sobie, lub chociaż wpływ naszych akcji na drugiego gracza.
-niewielka losowość, lub możliwość ograniczania jej przez podejmowane decyzje
-czas gry nie powinien przekraczać 2-3 godzin, oczywiście może być krótszy, wtedy po prostu rozegramy 3 partie zamiast jednej ;-)
-gra powinna być ładna :D oczywiście dla dobrej mechaniki można przymknąć oko na niedociągnięcia w wykonaniu, ale miłe dla oka wydanie będzie zaletą
-możemy wydać na grę do ok 200 zł
-tematyka dowolna, ale raczej nie chcemy gry zupełnie abstrakcyjnej
-język - nie znamy niemieckiego, z angielskim sobie poradzimy, mile widziana polska instrukcja
-w miarę krótki czas przygotowania
-chcemy, żeby gra była nowa

Dotychczas graliśmy w: RFTG, Osadników z Catanu, Władca Pierścieni: Konfrontacja; prócz tego jeszcze szachy, blokusy i takie tam. Zdajemy sobie sprawę, że spełnienie wszystkich warunków może być trudne - jesteśmy w stanie nagiąć budżet, czy przymknąć oko na trochę losowości, więc proszę, piszcie o wszystkim, co wpadnie Wam do głowy :-)

Dodam jeszcze, że czytałem podwieszony temat i przeglądałem forum, ale mam niewielkie doświadczenie w kupowaniu planszówek i chcę zachować otwarty umysł, dlatego zdam się na Waszą pomoc.
kacpersky
Posty: 25
Rejestracja: 22 sie 2011, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: kacpersky »

Może Troyes? Niedługo będzie dodruk więc spokojnie zdążysz ją nabyć.
Chodzi na dwie osoby bardzo fajnie, ale mam wątpliwość, czy nie zniechęci was down-time przy kilku pierwszych partiach. Ale generalnie po wyuczeniu się reguł mechanika zaskakuje płynnością i fajnie się prowadzi (rozgrywka czteroos. zajmuje ok 1,5 maks 2h). Grałem cztery razy i już czekam na dodruk, a spośród eurogier Troyes wygląda i się gra bardzo przyjemnie. (właściwie można zadać pytanie czy to wciąż jest eurogra, ale dyskusje na ten temat już się przez forum przetoczyły) :)

Aha - losowość występuje z pozoru na pierwszym planie, ale to jest właściwie rdzeń rozgrywki do tego w pewnym stopniu sterowalny. Może brakować jej klimatu, ale kamon - to dość abstrakcyjny tytuł a zajebista oprawa nadrabia tę stratę.

Ewentualnie może Na Chwałę Rzymu, ale ponieważ RftG jest stosunkowo zbliżone, to warto celować gdzieś indziej.
Awatar użytkownika
Mateez
Posty: 208
Rejestracja: 08 paź 2011, 15:20
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 49 times
Been thanked: 70 times

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: Mateez »

Chyba znajdzie się całkiem sporo gier spełniających całkiem nieźle Twoje kryteria. Ja polecę Puerto Rico, które jest swego rodzaju protoplastą RFTG. Wariant dwuosobowy działała świetnie, interakcja jest wyraźniejsza, niż w RFTG (choćby dlatego, że można sobie podbierać role, a w RFTG każdy ma swoje karty akcji). Jest to naprawdę głęboka gra, w zasadzie pozbawiona losowości, ale "feeling" ma lekki, nie trzeba przeliczać ruchów itd.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: donmakaron »

Sprawdź Draculę i Neuroshimę Hex.
Hexy są krótsze, bardziej losowe, ale to dobra gra i starcza na sto lat i jeszcze trochę. Duża interakcja, zasady proste, ale główkowania sporo.
Dracula bardziej przygodowy, ale zabawa przednia, kombinowanie w ucieczkę/pogoń całkiem niezłe. A gra jest ładna, wchodzi lekko i śmiga dobrze na dwie osoby (imho najlepiej na dwie osoby). Polecam, z dziewczyną spędziliśmy nad tą grą wiele świetnych wieczorów :)

Zainteresuj się też grami po prostu dla dwóch osób, np. Zimną Wojną 1945-1989 (obecnym numerem jeden na bgg, chociaż to już cięższa sprawa) czy Claustrophobią.
aqua marcia
Posty: 7
Rejestracja: 16 wrz 2012, 15:07

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: aqua marcia »

Dzięki za wszystkie propozycje. Mam takie słodko-gorzkie odczucie, że chyba nie skończy się na jednej grze ;-)

Strasznie pociąga mnie Puerto Rico, chyba mam słabość do tropikalnych klimatów ;-), jednak czy ta gra nie jest zbyt podobna do RFTG ? Po pobieżnym przejrzeniu instrukcji część rzeczy (głównie fazy) wygląda niemal identycznie, czy nie będziemy mieli wrażenia, że gramy w RFTG, tylko z innymi obrazkami ?

Neuroshima Hex kusi mnie bardziej bezpośrednim starciem. Lubię odkrywanie gry i doskonalenie strategii i wydaje mi się, że tutaj, z czterema armiami będzie tego pod dostatkiem. Jednocześnie mam pytanie - czy jedynym losowym elementem jest tutaj dobieranie kafelków z jednostkami ? Czy może coś jeszcze mi umknęło ? :-)

Claustrophobię i Draculę zestawiam w jednym szeregu jako gry podobne, przygodowe (mogę się mylić). Z tej dwójki jakoś bardziej podchodzi mi pierwszy tytuł, ale nie wiem na ile rozstrzygające jest szczęście w kościach. Czy nie ma sytuacji, że pod koniec rozgrywki napięcie sięga sufitu, bohaterowie ścierają się w heroicznej walce z demonami, a tu bum... jeden zły rzut i po grze ?

Troyes wygląda ciekawie pod kątem mechaniki i inaczej niż np. PR, ale to chyba nie jest gra, którą kupiłbym w ciemno.

Natomiast Zimna Wojna... Nie wiem, czy nie będzie jednak za długa i zbyt ciężka. Wygląda mi na tytuł, który wymaga dużo planowania, a jak mam sobie rwać włosy z głowy bo na końcu nie podejdą mi karty...

Wypatrzyłem jeszcze inną pozycję - Basilica - też wygląda interesująco, zwłaszcza w kontekście rywalizacji. No i za cenę np. Claustrophobii mogę mieć Basilicę, Neuroshimę i jeszcze na pizzę zostanie ;-)
ppski
Posty: 249
Rejestracja: 16 sty 2012, 12:15

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: ppski »

Jeśli chodzi o PR vs. RftG, mam obie, obie ograne i mogę powiedzieć że nijak nie są podobne. Ok też wybieramy role i je wykonujemy ale cała resztą począwszy od tematu a skończywszy na mechanice jest kompletnie inna. W PR trzeba więcej myśleć kombinować, losowość jest minimalna a interakcja całkiem spora - w przypadku RftG jest dokładnie na odwrót :)
W przyapdku Claustrophobii, to cenę rekompensuje zawartość pudła!, a co do grania, to w niej dokładnie rzuty kośćmi + luck + właściwe przewidywanie decydują o wszystkim. Mnogość scenariuszy i szybka rozgrywka powodują że mi np. losowość tylko dodawała funu, bo końcówki scenariuszy są zawsze klaustrofobiczne a ludzie na granicy zagłady ;)
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: Pierzasty »

Innovation? :3
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: donmakaron »

Zgadza się - w Neuroshimie losowość to tylko dobór kafelków, ale niestety zdarza się (choć rzadko), że jest to czynnik rozstrzygający o zwycięstwie. Jeśli chcesz sprawdzić czy gra Ci podejdzie - można pograć online, sprawdź tu.
Dracula od Claustrophobi na pewno się różni mocno ;) a co do Basilici to bądź ostrożny bo nie jest to porywająca gra o wielkim replayability. Najlepiej by było zagrać przed kupnem.
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: kdsz »

aqua marcia pisze:Wypatrzyłem jeszcze inną pozycję - Basilica - też wygląda interesująco, zwłaszcza w kontekście rywalizacji.
Basilica to świetna gra, maksymalnie konfrontacyjna, a czasami wręcz podła. Gra jest stosunkowo krótka, dobrze wydana i tania. Nic tylko kupować. Razem z Puerto Rico, oczywiście ;)
Awatar użytkownika
bart8111
Posty: 691
Rejestracja: 28 wrz 2008, 22:25
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: bart8111 »

Innowacje, GOSU, Glory to Rome czyli karcianki w stylu RftG ale z większą interakcją, czyli chyba to o co pytasz. Dodatkowo bardzo dobre oceny zbiera Netrunner (nie grałem), interakcji wygląda, że też ma sporo. Z prostszych: Zaginione Miasta, Blue Moon. Skoro szukacie interakcji to może też jakieś prostsze wojenne - Manoeuvre, Memoir/Battlelore, Nexus Ops, Combat Commander.
kacpersky
Posty: 25
Rejestracja: 22 sie 2011, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: kacpersky »

aqua marcia pisze:
Troyes wygląda ciekawie pod kątem mechaniki i inaczej niż np. PR, ale to chyba nie jest gra, którą kupiłbym w ciemno.

Natomiast Zimna Wojna... Nie wiem, czy nie będzie jednak za długa i zbyt ciężka. Wygląda mi na tytuł, który wymaga dużo planowania, a jak mam sobie rwać włosy z głowy bo na końcu nie podejdą mi karty...
1. Troyes można sprawdzić za darmo tutaj: http://en.boardgamearena.com/#!gamepanel?game=troyes Wcześniej polecam przebrnąć przez zasady i podejrzeć kilka partii w trybie spektatora

2. Jeśli chodzi o ZW to bluźnisz. :) Moja luba niespecjalnie lubi tytuły mózgożerne (maks. to Agricola, Cywilizacja Sida i eurosy) a w ZW grała kilka razy i gdyby nie to, że ja grałem częściej i przez to lepiej, to pewnie siadalibyśmy do niej te 2/3 razy w tygodniu. Baaardzo polecam, bo pozornie ciężka z czasem okazuje się niesamowicie płynną grą. Przestoje są przy dociąganiu ręki i czasem jeszcze trzeba się wmyśleć w sytuację, bo przeciwnik nas mocno zaskoczył. Z czasem ta gra się bardzo fajnie oswaja i naprawdę poziom operowania gracza w pozornie losowej mechanice staje się bardzo wysoki. Zresztą daj się przekonać przez kilku wariatów z wątku o ZW na forum, którzy rozegrali 100+ partii - absolutnie się ze mną zgodzą.

pozdrawiam.
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: mig »

Wprawdzie nie mam na koncie 100+ tylko z połowę mniej, ale całkowicie potwierdzam. :D
Owszem, jest losowość. I owszem czasem ona boli, ale jeszcze nigdy nie przegrałem/wygrałem tylko/w większości dzięki losowi. Wadą tej gry (jak większości cdg) jest za to wyraźna przewaga osoby bardziej doświadczonej i lepiej znającej karty...
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
gregvip
Posty: 342
Rejestracja: 22 sty 2012, 14:55
Lokalizacja: Proszowice k. Krakowa

Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: gregvip »

Puerto Rico nie polecam. Jest to faktycznie świetna gra i bardzo ją lubię ale nie na 2 osoby. Gra pokazuje pazur dopiero od 3+ osób. Za to gorąco polecam Caylus-a. Zero i to na prawdę zero losowości. Dobrze działa na dwie osoby. Mózg wykręca na lewą stronę. Jest też interakcja. A jeśli wolicie jednak coś lżejszego z losowością to proponuję Caylus Magna Carta.

Wysłane z mojego BlackBerry 9790 za pomocą Tapatalk
Born to play
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: mig »

Dla zrównoważenia poglądów napisze tylko, że dla mnie Puerto Rico na 2 osoby jest równie dobre (lepsze?) jak w większym składzie. Gra się inaczej, ale jest bardziej przewidywalnie i taktycznie. Zresztą PR można przetestować online na boardgamearena i samemu wyrobic sobie zdanie (co prawda to nie to samo co plansza, ale jakiś obraz jest:).

Wśród innych dobrze skalujących się zerknąć warto np. na W roku smoka i Zamki Burgundii (choć klimatem to one przepojone nie są;)
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6473
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 604 times
Been thanked: 953 times

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: Odi »

Letters from Whitechapel :)

Zasady banalne, interakcja ciągła, napięcie potężne, losowości brak, blefu mnóstwo, zupełnie coś innego niż RftG (macie RftG więc po co Wam Puerto Rico?)
Awatar użytkownika
piotrek.t
Posty: 115
Rejestracja: 03 lut 2009, 12:08
Lokalizacja: Kopenhaga
Kontakt:

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: piotrek.t »

Każda z poniższych powinna spełnić Twoje kryteria, każda z nich jest inna od pozostałych, więc może coś Ci się spodoba z tej listy - wszystkie są wg mnie rewelacyjne:

Dungeon Twister - W miarę krótka, trzeba dużo myśleć, pięknie wydana, super figurki
Middle Earth Quest - Jeżeli lubisz klimat Śródziemia i nie odstrasza Cię gruba instrukcja. Wydanie rewelacyjne.
Neuroshima Hex - 100% interakcji B)
Puerto Rico - Nie jest podobna do RFTG i super gra się nią w dwie osoby
Samuraj - trochę abstrakcyjna, ale napewno angażuje szare komórki
Summoner Wars - 100% interakcji jak NH, tyle, że jak dla mnie ciekawszy klimat, mechanika (karty!) i wygląd
Awatar użytkownika
gregvip
Posty: 342
Rejestracja: 22 sty 2012, 14:55
Lokalizacja: Proszowice k. Krakowa

Re: Średniociężka gra dla dwojga

Post autor: gregvip »

Odi pisze:Letters from Whitechapel :)

Zasady banalne, interakcja ciągła, napięcie potężne, losowości brak, blefu mnóstwo, zupełnie coś innego niż RftG (macie RftG więc po co Wam Puerto Rico?)
Zapomniałeś napisać Odi że jest to jedna z bardziej klimatycznych gier. Grając Kubą Rozpruwaczem czuje się ciągłą presję pościgu (ja za pierwszym razem jak zostałem złapany to odetchnąłem z ulgą ;) ), tu klimat wręcz wylewa się z gry (co nie każdemu musi odpowiadać). Grę można kupić nową w wersji niemieckiej która za wyjątkiem instrukcji (jest polska do pobrania) i kart pomocy graczy nie różni się niczym od angielskiej nawet napisy na owalnych kartach śledczych i planszy są po angielsku. Ja za Odim grę gorąco polecam choć jest na forum ciekawy temat o rozterkach moralnych czy powinno się robić / grać w gry o takiej tematyce.
Born to play
Moja kolekcja
ODPOWIEDZ