Gra dla 1 gracza

[adikom5777]

Ja ostatnio pogrywam sam w Ora&Labora, sprawia mi to olbrzymią frajdę

[Scelto]

A Ghost Stories? W solo jest świetna, czy raczej jest dla większej ilości graczy?

[kapitanzbik]

Mage Knight ale bedzie Ci ciezko go dostac. Spelnia wszystkie Twoje warunki i miazdzy konkurencje jesli chodzi o tryb solo

[maciejo]

A Ghost Stories? W solo jest świetna, czy raczej jest dla większej ilości graczy?

To gra tylko dla jednego gracza

A największa zabawa solo jest w ...?

1.RfTg-dla mnie ideał
2.SH Anioł Smierci
3.Ghost Stories
4.51 Stan
6.Neuroshima Hex
7.Loyang
8.Peloponnes
9.Onirim
10.Yggdrasil
To tak na początek

[100rk]

Strasznie uparty jesteś i na siłę starasz się nie przeczytać starszych topicków . Masz jakiś uraz do użycia opcji :"szukaj" ?

[gafik]

@maciejo: Fajowe zestawienie Skorzystam z tego bankowo bo ja na razie grałem tylko w te:

1. 51. Stan
2. Anioł Śmierci
3. Neuroshima HEX!

Ustawiłem je wg "fajności" solowej.

Muszę koniecznie poznać pozostałe pozycje z Twojej listy

[maciejo]

@maciejo: Fajowe zestawienie Skorzystam z tego bankowo bo ja na razie grałem tylko w te:
1. 51. Stan
2. Anioł Śmierci
3. Neuroshima HEX!
Ustawiłem je wg "fajności" solowej.
Muszę koniecznie poznać pozostałe pozycje z Twojej listy

[Scelto]

A testował ktoś Elder Sign? Lepiej brać Agricole czy Elder Sign?

[Protoplasm]

A testował ktoś Elder Sign? Lepiej brać Agricole czy Elder Sign?

Dla grania samemu? Żadna z nich

[Wolf]

A testował ktoś Elder Sign? Lepiej brać Agricole czy Elder Sign?

Dla grania samemu? Żadna z nich

Dlaczego ? Elder Sign bardzo fajnie chodzi solo. Ja gram z kilkoma zasadami własnymi (kilka zasad utrudniających, kilka poprawiających kooperację - bo grając solo niekoniecznie musimy grać 1 postacią, no i zamiast skakać z karty na kartę układam je w formie mapy i dorzucam na raz więcej - może to kiedyś opiszę dokładniej w podforum z wariantami, na bgg też jest sporo inspiracji do modyfikacji zasad), ale to taki typ gry, gdzie można sobie dość dowolnie coś dodawać / modyfikować, bo przecież chodzi o dobrą zabawę i dużo turlania kostkami .

Właściwie Elder Sign kupiłem głównie z myślą o grze solo i według mnie sprawdza się dobrze jako lekki i przyjemny "kostkoturlacz" z elementem przygodowym. Jak ktoś się spodziewał wymagającej i skomplikowanej gry to pomylił tytuły, ale jako lekka gra jest spoko.

[Joanka]

Wolf, podtrzymałeś mnie na duchu, właśnie zakupiłam przed premierą polskie wydanie Znak starszych bogów z myślą o granie solo .

[Protoplasm]

Dla mnie cena tej gry to pomyłka Ale dobrze, że świat nie składa się ze mnie

[marcia666]

Kamień gromu ma fajny wariant solo.

6.Neuroshima Hex

gdzie można coś poczytać o tych wariantach solo? skąd wziąć zasady (dodam, że nie znam angielskiego)? bo jak widziałam to gry dedykowane na conajmniej 2 osoby...

[jules]

Kamień gromu ma fajny wariant solo.

6.Neuroshima Hex

gdzie można coś poczytać o tych wariantach solo? skąd wziąć zasady (dodam, że nie znam angielskiego)? bo jak widziałam to gry dedykowane na conajmniej 2 osoby...

Jeśli chodzi o Kamień gromu, to mnie tryb solo całkowicie znużył w którymś momencie nie liczyło się już żadne kombinowanie, a wykładanie kart i już. Nie wiem, dla mnie był wyjątkowo odmóżdżający. Do posiedzenia przy piwku, myślę że jest ok.

Solo w Neuroshimie to już jakiś wariant, nie wiem czy solo w takich grach konfrontacyjnych (gdzie liczy się inteligentne granie rywala) ma jakiś sens.

+1 do Ora et Labora Solo (przeprosiłem się ostatnio z Euro i gra mi w tym trybie niezmiernie odpowiada, choć długa).

[KOSHI]

Podepnę się pod temat, żeby nie zakładać kolejnego. Mam w planie kupić grę do grania samemu. Założenia taktyczne:
Czas gry tak do 1,5 godz. z rozkładaniem i składaniem, w miarę proste zasady, cena do 150zł. Jak na razie miałem:

Arkham Horror - świetny klimat, tyle, że zbyt skomplikowane zasady jak na granie weekendowe + zbyt długi czas gry.
Kamień Gromu - budowanie talii i wykładanie kart to nie moje klimaty. Szybko mnie znużył. Do tego słaba talia podstawowa.

Po wstępnej selekcji zostały mi takie tytuły: Ghost Stories, Anioł Śmierci, Pandemic, Runebound, Ygdrasil, LoTR LCG, może jeszcze K2 by dało radę. Reszta gier mi nie podeszła z tych, co mają wariant solo. Gry z dorabianym wariantem solo mnie nie interesują.
Tyle, że do każdego z tytułów mam pewne obiekcje po przeczytaniu recenzji i obejrzeniu filmików z gry.

Ghost Stories - wizualnie i fabularnie gra mi pasuje, tylko podobno ciężko w to się gra. Nie bardzo mi się widzi ślęczenie nad planszą i myślenie po 15 min. jaki ruch zrobić. Jeśli gra ma być na zasadzie, że nie można popełnić błędu, bo składamy planszę, to mija się to z celem. Lepiej grać w to kooperacyjnie i główkować w parę osób, niż męczyć się samemu nad każdym ruchem. Może i to ma urok jakiś, ale w moim przypadku gra wyląduje w szafie jak to tak będzie wyglądać.

Anioł Śmierci - dość proste zasady, choć główkowania też trochę jest. Mam tylko wrażenie, że gra jest trochę uboga w opcje i szybko się znudzi, ale to tylko moje zdanie.

Pandemic - pierwszy mankament, że gry nie idzie za bardzo dostać. Sam pomysł mi się podoba, tylko czy granie i kierowanie graczami nie jest zbyt monotonne. Idziesz tu, leczysz chorobę, gdzieś tam znowu wirus atakuje itd. Może jak się gra w parę osób, to jest to ciekawe, ale samemu przesuwać te pionki...

Runebound - mam mieszane uczucia. Gra mi się podoba, tylko jest jeden minus. Nie wiem czemu, ale wygląda to tak jak dla mnie: walka + dokupywanie gadżetów, aż do wielkiego finału. I tak w kółko. Mało to atrakcyjne.

Ygdrasil - bardzo ciekawe założenia, graficznie też ujdzie, tyle, że podobno GS podobno lepsze. Ygdrasil ma ponoć skopany temat rzutu kostką oraz niezbyt dobrą skalowalność - tj. najlepiej grać min. 3 bogami, bo w pojedynkę jest porażka. A ja wolę grać maksymalnie 2 bohaterami, a najlepiej 1.

LoTR - gra solo podobno trudna, podstawka niezbyt zadowalającą, poza tym budowanie talii chyba... Nie bardzo mi pasuje...

K2 - o tym nie mam pojęcia, wiem tylko, że trzeba szczyt zdobyć. Tematycznie może być.

Tak na dobrą sprawę to Anioła albo GS bym chyba wziął, ale czekam, może ktoś coś podpowie. Bo jak mam kupić kolejną grę, która będzie się kurzyć, albo pójdzie do sprzedaży, to szkoda cokolwiek kupować.

[marcia666]

Podepnę się pod temat, żeby nie zakładać kolejnego. Mam w planie kupić grę do grania samemu. Założenia taktyczne:
Czas gry tak do 1,5 godz. z rozkładaniem i składaniem, w miarę proste zasady, cena do 150zł. Jak na razie miałem:

Ghost Stories - wizualnie i fabularnie gra mi pasuje, tylko podobno ciężko w to się gra. Nie bardzo mi się widzi ślęczenie nad planszą i myślenie po 15 min. jaki ruch zrobić. Jeśli gra ma być na zasadzie, że nie można popełnić błędu, bo składamy planszę, to mija się to z celem. Lepiej grać w to kooperacyjnie i główkować w parę osób, niż męczyć się samemu nad każdym ruchem. Może i to ma urok jakiś, ale w moim przypadku gra wyląduje w szafie jak to tak będzie wyglądać.

z tego co wymieniłeś mam tylko to i albo gram sama albo we 2 i powiem ci że w 1 wygrywam w ok 50% (jak sobie ustawię po swojemu wioski i jak wybiore niebieskiego taoistę z mocą niebiański podmuch albo żółtego z siłą góry) a w 2 jeszcze nigdy, owszem trzeba się trochę zastanowić gdzie położyć ducha albo którego najpierw wyegzorcyzmować ale nie sądzę, że są to zagadnienia wymagające 15-sto minutowych rozważań w każdym razie nie będę ukrywać, że ciężko wygrać i jak masz problem z częstym przegrywaniem to nie kupuj bo się zdenerwujesz i nie będziesz grać ja tego problemu nie mam więc grę uwielbiam

[Karioka]

@KOSHI
Ghost Stories - klimatyczna i super trybem solo. Tragiczna instrukcja z wieloma niedopowiedzeniami. Nie ma opcji zastanawiania się 15 minut nad ruchem, całą grę skończysz w mniej niż 1,5h jak masz szczęście lub w mniej niż 20 min jeśli gra ma szczęście ( a przeważnie je ma). Polecam.

Anioł Śmierci - nie jest uboga w opcje i radość z wygranej z krewetkami jest niesamowita. Polecam.

Pandemic - niebawem powinno być dostępne nowe wydanie z ohydną okładką.

Runebound - bardzo dobrze Ci się wydaje

Ygdrasil - lepsza instrukcja, wyższy poziom trudności i ten sam grafik jak w Ghost S.

LoTR - to jest gra solo, w podstawce 4 mocno różniące się talie (które można mieszać) i 3 scenariusze, z których 2 da się skończyć bez problemów bez rozbudowy talii o dodatki. Polecam.

K2 - nie mój klimat niestety. Poddałam się po jednej rozgrywce.