(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Kostyr
Posty: 374
Rejestracja: 18 gru 2009, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Kostyr »

Po dzisiejszej opóźnionej rozgrywce w Mansions of Madness czuję niedosyt, czekam z niecierpliwością na kolejną partię.
Choć zaznaczam, że nadal podchodzę sceptycznie do niej.

Ps. Dajcie znać czy się spodobało Merchants & Marauders :D.
Awatar użytkownika
Sir-lothar
Posty: 366
Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Sir-lothar »

Arrr!
dziś zapowiedziany Merchants & Marauders (dzięki Keleno za namówienie i Kostyrowi za przyniesienie i pośrednie wytłumaczenie). Spodziewałem się czegoś na kształt Piraci: córka gubernatora i jakby porównać to idea jest podobna. Można handlować, albo napadać, ale M&M przedstawione jest w ciekawszej i mniej męczącej formie.
Co do gry to mam mieszane uczucia, z jednej strony przyjemne pływanie, handlowanie i napadanie (oraz konsekwencje powyższych), ale z drugiej zbyt silny nacisk na interakcję. Karty chwały, których zdobędzie się może z 5 na całą grę są albo pomocnymi bonusami, albo zupełnie nieprzydatnym szkodzeniem wybranemu przeciwnikowi. Mechanika wydarzeń i wojen z początku interesująca ale, jakoś nie było żadnego zagrożenia, a zakaz wpływania do portów przytrafia się raczej napadając przypadkowy statek. Chociaż przez wojnę pomiędzy Holandią a Hiszpania już w pierwszej kolejce mój jako taki pomysł realizacji początkowej misji spełzł na niczym i zostałem z pełna ładownią bezwartościowego tytoniu. Oraz żadna z początkowych misji nie została nawet rozpoczęta przez któregokolwiek z graczy.
Jakoś brakowało grze płynności, akcje wydawały się raczej proste (po przywyknięciu do nich) i nie wymagały wiele pomyślunku. Losowość jest, ale poza kartami chwały na akceptowalnym poziomie. Jednak obawiam się, że jest to bardziej gra dla gry, w która należy zagrać dużo razy i poznać wszystkie niuanse i co oznaczają konkretne symbole i które statystyki statków są do czego aby móc reagować na działania innych graczy i szkodzić im kiedy trzeba.
Niemniej dziękuję za możliwość poznania, a wspólgraczom za przyjemną partię.
Ahoj!
Wasylus
Posty: 128
Rejestracja: 06 gru 2010, 12:07
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Wasylus »

pomocnymi bonusami, albo zupełnie nieprzydatnym szkodzeniem wybranemu przeciwnikowi
Nie wiem, co masz konkretnie na myśli ale szkodzenie przeciwnikowi, który jest najbliżej wygrania gry, to moim zdaniem bardzo przydatna rzecz.
Oczywiście w mojej jedynej grze w M&M taką kartę zmarnowałem.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: yosz »

Sir-lothar pisze:Mechanika wydarzeń i wojen z początku interesująca ale, jakoś nie było żadnego zagrożenia
Też tak myślałem po pierwszej grze (no oprócz tego, że burze i sztormy często mocno krępują graczy, tak samo jak zakazy wpływania do portu), ale już NPC potrafią nieźle namieszać jak się wczoraj okzało. Od początku mieliśmy piracką fregatę na planszy i już na samym początku dwóch kupców ledwo uszło z życiem (na koniec partii nawet Galeon poszedł na dno po starciu z piratem). Jako pirat raczej Naval shipów bać się nie będę a będę przyjmował ich z otwartymi ramionami ;) ale w czasie wojny z Man-o-War'em zetknąć się bym nie chciał i uciekałbym przed nim jak to tylko możliwe (jednak 5 armat w połączeniu z dobrym admirałem działają bardzo odstraszająco). Zdarzenia nie mają jakoś mocno zmieniać gry, a tylko lekko na nią wpływać - gdyby działały mocniej, gracze byliby mocniej ograniczeni, a gra ma dawać dużą swobodę działań jednak
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

Ja coś niecoś o piątkowych grach Martina W.
Niestety trzeci raz z rzędu można powiedzieć ,że trochę się zawiodłem na moim ulubionym projektancie.
Tydzień temu na Age of Industry-ale o tym juz pisałem(w skrócie nie jest to zła gra, ale baardzo podobna do Brassa(bez sensu robić dwie takie gry),a jednak dużo słabsza), tym razem na London i na Way Out West.
Co do Londynu to nie jest zła gra również( :) ),ale dla mnie po prostu zbyt pasjansowa.W poprzedniej partii w dwie osoby interakcja jednak występowała-w piatek w 4 osoby nie było praktycznie żadnej.Grało się przyjemnie,ale gra spada z mojej wishlisty.
Niestety zawiodłem się również na tak wychwalanej przeze mnie miesiąc temu gry Dzikozachodniej.
Wydaje mi się,że na skutek niesprzyjających okoliczności(czytaj.złych rzutów kostką) jeden z graczy(a może i dwóch ) może nawet w jednej trzeciej gry przestac nie tylko liczyć się w walce o zwycięstwo,ale nie miec właściwie nic do roboty.
W wielkim skrócie polega to na tym,że bardzo szybko na skutek grabieży krów,czy przejęcia budynków zostajesz pozbawiony jakichkolwiek źródeł dochodu-a bez pieniędzy w tej grze nic nie mozna zrobić. Ocena na bgg niestety mocno spada.
Niemniej jednak dziękuję Dezerterowi,Rybie i Hermanowi za emocjonujące( jednak :) )partie.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2011, 22:13 przez staszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sir-lothar
Posty: 366
Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Sir-lothar »

Witam,
Wasylus pisze:Nie wiem, co masz konkretnie na myśli ale szkodzenie przeciwnikowi, który jest najbliżej wygrania gry, to moim zdaniem bardzo przydatna rzecz. Oczywiście w mojej jedynej grze w M&M taką kartę zmarnowałem.
chodzi mi o to, że zamiast aktywnie starać się być na topie dzięki przydatnym bonusom mogę tylko (muszę nawet) próbować ściągnąć tych z góry do swojego poziomu. A co jeśli na 4 graczy jest 2 liderów, ja mam kartę bijącą jednego, a czwarty gracz się nie liczy i nie ma żadnych "negatywnych" kart? Jednak o tym jak postępować w przypadku King-makingu to sprawa na osobny temat (albo grubą książkę).
yosz pisze:Od początku mieliśmy piracką fregatę na planszy i już na samym początku dwóch kupców ledwo uszło z życiem (na koniec partii nawet Galeon poszedł na dno po starciu z piratem).
Może źle graliśmy, ale u nas nawet jak w 2 kolejce wypłynął w morze holenderski manowar to przez całą pozostałą grę ruszył się może z raz. Cały czas pojawiały się nowe statki, ale stare z rzadka się ruszały. Byliśmy przez to stłoczeni na połowie planszy, ale gdy tylko jeden z graczy był piratem rabującym neutralne statki, a pozostali radośnie handlowali to nie było zbyt wiele walk i przepychanek.

@staszek: po partii w Age of Industry przychodzą mi na myśl dodatkowe mapy do steam/age of steam, niby ta sama gra, ale część zasad zmieniona, a przez co rozgrywka inna. I jak w steamie niektórym nowe mapy się nie podobają, to inni wolą je ponad podstawowe. Osobiście jestem ciekaw mapy północnej Francji do Brassa, który podobał mi się bardziej.
Awatar użytkownika
oopsiak
Posty: 832
Rejestracja: 04 lip 2009, 00:48
Lokalizacja: Warszawa / gdzieś na morzu

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: oopsiak »

M&M mnie nie porwało. Ot, przygodówka. BARDZO kojarzy mi się z Port Royal na PC.

statki nie ruszały nam się głównie z tego powodu, że co chwila było War & Peace. Wszystkie 4, a graliśmy może z 10 tur...
LICZBA graczy/punktów/żetonów

MAM / ODDAM / CHCĘ
Awatar użytkownika
Inermis
Posty: 735
Rejestracja: 04 maja 2008, 12:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Inermis »

M&M nie porywa mechaniką tylko klimatem, moje 2 rozgrywki były zupełnie inne niż wasze. Dużo piracenia, uciekania przed ciągle goniącymi statkami.
Ale mnie najwięcej przeszkadzała duża losowość, jako pirat 3 scouty pod rząd nieudane! :) Ale jeśli chodzi o mechanikę to i tak jest najlepsza ze wszystkich gier o piratach w jakie grałem i na pewno do niej wrócę aby pograć w coś lżejszego :)
Inermis - Blog netrunner.znadplanszy.pl
Chętnie zagram: Android: Netrunner LCG, Mage Wars, Battlestar Galactica
Chętnie poznam: Rex
Kolekcja | Want to Trade
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

Rozśmiesza mnie nieco pojawiające się tu i ówdzie twierdzenie że M&M to najlepsza gra 'piracka'. :P

Może powinniśmy też obwołać najlepszą grę 'kowbojską' (Carson City albo Way out West), 'operową' (Opera), 'o sadzeniu fasoli' (Fasolki albo Agricola) albo 'o budowaniu statku kosmicznego' (Galaxy Trucker).

Gosh, nawet każdy crap (Three Commandments=najlepsza gra 'o rytuałach najwyższej kapłanki Świętego Kręgu'; 'Batavia' - najlepsza gra 'o złotym wieku kompanii wschodnioindyjskich') albo grę przeciętną (Emira=najlepsza gra 'o haremie'; 'Fast Flowing Fellers'=najlepsza gra 'o spływaniu tratwami') można nobilitować w ten sposób... :P :twisted:
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: yosz »

jax pisze:Rozśmiesza mnie nieco pojawiające się tu i ówdzie twierdzenie że M&M to najlepsza gra 'piracka'.
Po prostu tego nie kumasz i zgryźliwe uwagi mogłeś po prostu zachować dla siebie ;)
Piraci są bardzo popularnym i chwytliwym tematem - gracze chcą dobrej gry gdzie będą mogli się wcielić w piratów i stąd takie określenie. Tak samo jak najlepsza gra sci-fi (chociaż jest to szerszy temat).
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

Skąd ja wiedziałem, że to właśnie yosz się odezwie :mrgreen:
[i nie lubię zgryźliwych uwag zostawiać dla siebie ;) ]
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: piotrsmu »

jax to jest tak że istnieją 2 gatunki graczy:
jedni patrzą na klimat, drudzy na mechanikę

jak zapytasz pierwszą grupę o jakąś grę mówią że jest to gra:
piracka , w której walczymy z potworami cylonami, latamy w kosmosie, malujemy obrazy, zarządzamy fabryką, ratujemy świat

natomiast drudzy powiedzą:
budujemy dek, gra licytacyjna, worker placement, area control , budowa sieci, rzucamy kościami

ja zdecydowanie zaliczam się do drugiej grupy i genialna gra może być choćby o handlu piaskiem na pustyni, czy hodowli dzików w 17 wieku.

inni natomiast wolą Arkham Horror pod warunkiem że będzie rozbudowana historia w tle
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Geko »

piotrsmu pisze:jax to jest tak że istnieją 2 gatunki graczy:
jedni patrzą na klimat, drudzy na mechanikę
Szufladkowaniu i upraszczaniu świata mówimy: nie! :wink: Ja lubię i klimat i mechanikę. To, że wychodzę z założenia, że dobra mechanika to podstawa, nie oznacza, że temat nie ma dla mnie znaczenia. Np. do gier o zombie ciężko mnie namówić, choćby miały fantastyczną mechanikę (choć z racji tematu, raczej to im nie grozi). Z kolei fajna tematyka, przy słabej / niedopracowanej mechanice, też nie uratuje gry w moich oczach.

Co do "najlepszej gry pirackiej", to tu się z Jaxem nie zgodzę. Jednak gry o piratach to pewien podzbiór gier i dla mnie zasadne jest użycie określenia, że któraś z nich jest najlepsza. A podane przez Jaxa przykłady są tendencyjne, bo biorą tematyki (a właściwie podtematyki) dla których istnieje zazwyczaj jeden tytuł. Panie Jax, nie kręć waść :mrgreen:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: piotrsmu »

nie twierdze że istnieją ludzie nie dający się zaklasyfikować to jednej z tych grup
nie twierdze także że autora poniższej wypowiedzi można zaszufladkować

odniosę się teraz do mojej (być może błędnej) interpretacji poniższej wypowiedzi
przecięcie zbiorów: (gry o zombie,gry które zna autor, gry dobre) jest puste
nie jest to sprzeczne z moim podziałem również nie znam żadnej dobrej gry o zombie podobnie nie znam dobrej gry o produkcji piwa, nie wiem czy taka gra nie istnieje
natomiast druga część wypowiedzi świadczy o tym że na pewno autor nie znajduje się w grupie osób stawiających klimat ponad wszystko
geko jeżeli chcesz obalić mój pogląd podaj grę z dobrą mechaniką która przez swój temat,klimat jest uważana przez ciebie za grę słabą

ps
gra o zombie która nie wygląda bardzo źle
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... f-the-dead

ps2
jeżeli komuś powyższa dyskusja przeszkadza możemy się wynieść do nowego tematu
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

Geko pisze:A podane przez Jaxa przykłady są tendencyjne, bo biorą tematyki (a właściwie podtematyki) dla których istnieje zazwyczaj jeden tytuł. Panie Jax, nie kręć waść :mrgreen:
Oczywiście, że są tendencyjne, ale nie aż tak żeby były wymienione gry nalezały do pozbiorów 1-elementowych :)
Mało jest gier 'kowbojskich' (a nikt nie mówi - o, ta gra jest najlepszą grą kowbojską w jaką grałem) czy 'o sadzeniu fasoli'? (dorzucam jeszcze At the Gates of Loyang). A jak Operę rozszerzysz na 'muzykę' to jest sporo gier o muzyce...
Zresztą o czym my mówimy? Mają być szersze kategorie? Proszę - czy ktoś mówi (nawet _piewcy_klimatu_ponad_mechanike_): Caylus to najlepsza gra z budowaniem zamku? (albo najlepsza ekonomia w średniowieczu?). Czy ktoś uznaje Vasco da Gama albo Endeavora za najlepszą grę 'z odkryciami'? Inne są kryteria oceny.
Nawet w przypadku ameri-trashy - dla BSG mówi się najlepsza/jedna najlepszych gier kooperacyjnych ze zdrajcą (uwaga, mechanika!) a nie najlepsza kooperacja ze zdrajcą w kosmosie. Arkam Asylum - nikt nie mówi, najlepsza gra Lovecraftowa (czy najlepsza gra grozy), tylko wspaniała gra kooperacyjna (dla zwolenników AH oczywiście). Czy Android - najlepsza gra w psychodelicznym klimacie przyszłości (raczej - jedna z najlepszych nowatorskich/nietypowych mechanicznie gier (znów, dla zwolenników oczywiście). Descent? - znów, najlepsza gra przygodowa (mechanika!), nie najlepsza gra fantasy...
Zatem dlatego śmieszy mnie robienie wyjątku dla 'pirackości'. :) (no chyba że pirackość 'obiektywnie' jest faktycznie bardziej cool niż kowboje, odkrycia geograficzne czy groza :lol: :P ).
---
I tak w tym wątku jest spokój w okolicach niedzieli-pon, zatem mam nadzieję, że nikt się nie irytuje tą lekturą :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: piotrsmu »

przypomniała mi się pewna anegdota:
przychodzi kobieta do biura architektonicznego, wybrać projekt domu przejrzała 20 katalogów jednak żaden projekt jej się nie podobał, nagle pracownik nie wytrzymał i pyta czego właściwie oczekuje a ona na to że wolała by jakiś zielony

więc nie dziwi mnie gdy ktoś mówi o najlepszej gry pirackiej, najlepszej grze z FFG
najlepszej grze Wallace, czy nawet najlepszej grze w małym pudełku

Jax, Micelius DS wczoraj wypalił??
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

Wiesz akurat przykład Wallace nie jest aż tak dobry-trzydzieści kilka dość jednak różnorodnych gier :)
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Geko »

piotrsmu pisze: geko jeżeli chcesz obalić mój pogląd podaj grę z dobrą mechaniką która przez swój temat,klimat jest uważana przez ciebie za grę słabą
Zależy, co rozumiemy przez "słabą". Jeśli słabą odniesiemy do mechaniki, to powyższe stwierdzenie jest samo w sobie sprzeczne - nie może być gry z dobrą mechaniką, która ma słabą mechanikę. Jeśli natomiast przez "słabą" myślę "taką która mnie nie kręci zupełnie", to proszę bardzo: Chaos in the Old World, Warhammer: Inwazja - tematyka i niektóre grafiki zupełnie mnie odpychają, choć mechanicznie do tej drugiej (w pierwszą nie grałem) nie mam żadnych zarzutów.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

Geko pisze:Chaos in the Old World,
zdecydowanie poprę ten przykład, mnie też zniechęca w zasadzie sama tylko tematyka

@piotrsmu - DS wypalił w sobotę (choć beze mnie ;) )
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: piotrsmu »

trochę racji macie Chaos in the Old World rzeczywiście ma w sobie coś co może odstraszać, lecz to nadal u mnie 7 i o głównie ze względu na mechanikę jest ciekawa ale ma pewne cechy za które moja skala ocen obniża się do 8
co do Warhammer-a to nie wiem bo nigdy nie grałem
Awatar użytkownika
Kostyr
Posty: 374
Rejestracja: 18 gru 2009, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Kostyr »

Nie rozumiem was szanowni panowie, jak może się nie podobać Chaos in the Old World?
Pomijając zdarzający się kingmaking osobiście nic tej grze nie mam do zarzucenia w kwestii mechaniki.
Dodatkowo tematyka jest rewelacyjna, choć to jak zawsze zależy od gustu.
Przecież tam wcielamy się w boga chaosu, idziemy na wojnę, gdzie mordujemy,plądrujemy i robimy same plugawe rzeczy.
Po prostu idealna gra rodzinna :P.

Co do Merchants & Marauders to zakupiłem ją dokładnie dlatego, że jest to przygodówka o piratach z klimatem.
W ogóle nie rozumiem ewentualnego narzekania na nią, przecież w grach tego typu głównie rozchodzi się o klimat i atmosferę panującą w trakcie gry, a nie o mechanikę.
Dlatego osobiście uważam, że jeśli jakiś typ gier/filmów/etc ci nie pasuje, to po !@#$%^ próbować marnować swój czas oraz własne i cudze nerwy?

Takie moje 3 grosze.

Zapomniałbym, Merchants & Marauders to najlepsza gra o piratach!
(Tłumaczenia dla Jaxa - Najlepsza gra dla ludzi, który cenią sobie ponad wszystko w grach klimat, który dotyczy piratów i całej otoczki z nimi związanej.)
Awatar użytkownika
oopsiak
Posty: 832
Rejestracja: 04 lip 2009, 00:48
Lokalizacja: Warszawa / gdzieś na morzu

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: oopsiak »

Kostyr pisze: Zapomniałbym, Merchants & Marauders to najlepsza gra o piratach!
(Tłumaczenia dla Jaxa - Najlepsza gra dla ludzi, który cenią sobie ponad wszystko w grach klimat, który dotyczy piratów i całej otoczki z nimi związanej.)
i ja to poprę, jako że fanką szeroko pojętej tematyki morsko-żeglarsko-pirackiej jestem, ale nadal uważam, że to tylko przygodówka : )
LICZBA graczy/punktów/żetonów

MAM / ODDAM / CHCĘ
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: zephyr »

A ja wole gry o ninja, pod wodzą Barta Setsuki skopała tyłek zarówno smoczemu mistrzowi Midoriemu jak i zadającemu ciosy z zegarmistrzowską precyzją Gaigerowi. :P

Factory fun również cieszyło się sporym powodzeniem, ja mam obawy o losowość i przesadę w promowaniu maszyn z dużymi cyferkami (bonus 5/10/15 to chyba jednak za dużo), ale gra się fajnie a jeśli faktycznie bonusy są za duże można się zawsze umówić na mniejsze.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

Tym razem nie zapraszam na jakąś tam grę Wallace , tylko potwierdzam Imperia Wallacowe-skład zeszłopiątkowy(Dezerter,Herman,Ryba) będziecie ?
Awatar użytkownika
Kostyr
Posty: 374
Rejestracja: 18 gru 2009, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Kostyr »

W piątek Battlestar Galactica, start max o 17:15, ktoś chętny ?

1.Kostyr | 2.Trutu | 3.Barni | 4.Brown_Jenkin | 5.Łukasz | 6.kapustka | 7.Wolne Miejsce

Na weekend planuję również Successors i Battlestar Galactica, chętnych proszę o info przez PW.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2011, 22:37 przez Kostyr, łącznie zmieniany 4 razy.
ODPOWIEDZ