CUDowne ikonki (antyfantastyczna przygoda)
- poooq
- Posty: 1241
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 61 times
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Co do ruchu, to mała ilość startowych punktów na poruszanie się utemperuje zbyt odważnych graczy. Poważniejsze obszary zaczną penetrować po rozwinięciu umiejętności.
Ekstra pomysł z dwustronnymi żetonami i odwracaniem ich.
Co do opinii o MiM to chyba nie ma sensu po raz kolejny poruszać tej kwestii. Powiem tylko, że ja tam swoich korzeni się nie wstydzę.
Co do oceny rynkowej: przygodówki lubię, ale kupię tylko taką, która umożliwia tryb kooperacji graczy przeciwko "mechanicznemu" systemowi: gram razem z żoną i wolę za bardzo nie podpadać...
Ekstra pomysł z dwustronnymi żetonami i odwracaniem ich.
Co do opinii o MiM to chyba nie ma sensu po raz kolejny poruszać tej kwestii. Powiem tylko, że ja tam swoich korzeni się nie wstydzę.
Co do oceny rynkowej: przygodówki lubię, ale kupię tylko taką, która umożliwia tryb kooperacji graczy przeciwko "mechanicznemu" systemowi: gram razem z żoną i wolę za bardzo nie podpadać...
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Więc powinieneś znaleźć coś w sam raz dla siebie i żony. Poza tym ile gier może poszczycić się darmowymi, oficjalnymi dodatkami, które można sobie ściągnąć? Nadal niewiele. Pewnie dlatego że są nastawione na "wysokiej jakości karton". Ale przecież nowe scenariusze i warianty rozgrywki można publikować bez "najwyższej jakości materiałów". A takie rozszerzenie mogę niemal zagwarantować jak pomysł się przyjmie.
Przyznam się, że do założenia tematu podpuścił mnie znajomy, który bezceremonialnie stwierdził - "...jeżeli tu przyjmą twój pomysł to wszędzie go przyjmą". Nie wiem czy Was nie przeceniał, w każdym razie zdaję sobie sprawę, że istnieją zarówno gracze "zawodowi" jak i "niedzielni". Ja przez wiele lat próbowałem wszystkiego (mówię o grach planszowych), w końcu oddałem swoje serce RPG, jednak sentyment i chęć grania w planszówki nadal pozostały. Konkludując celuję w otwarte umysły po jednej i drugiej stronie.
Przyznam się, że do założenia tematu podpuścił mnie znajomy, który bezceremonialnie stwierdził - "...jeżeli tu przyjmą twój pomysł to wszędzie go przyjmą". Nie wiem czy Was nie przeceniał, w każdym razie zdaję sobie sprawę, że istnieją zarówno gracze "zawodowi" jak i "niedzielni". Ja przez wiele lat próbowałem wszystkiego (mówię o grach planszowych), w końcu oddałem swoje serce RPG, jednak sentyment i chęć grania w planszówki nadal pozostały. Konkludując celuję w otwarte umysły po jednej i drugiej stronie.
- poooq
- Posty: 1241
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 61 times
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Faktem jednak jest, że planszoholicy to w większości ludzie pedantycznie wymagający perfekcji od wydawcy gier i produktu finałowego. Gra, za którą wydaje się dość dużo kasy, musi być idealnie wydrukowana, bezbłędnie opisana i genialna w swej istocie. A jeśli dodatki będą różniły się jakością od zestawu oryginalnego, nigdy nie dołączą go do niego. Niestety, tak jest. A doskonale wiemy, że przygotowanie ręczne dodatków jest dość trudne, jeśli chcemy osiągnąć wynik podobny do fabrycznego składu i druku.
Są oczywiście ludzie którzy albo opanowali produkcję handmadeową do perfekcji i ich efekty są bliskie ideałowi lub tacy którzy mogą używać krzywych kart. I to dzięki nim takie tytuły jak Arkham czy Talisman żyją i wciąż się rozwijają.
Wykonanie jest bardzo ważne w tym hobby, gdzie większość działań dokonuje się za pomocą symbolicznych elementów jak karty czy żetony, dlatego samoróbki w planszówkach to nisza w niszy.
Są oczywiście ludzie którzy albo opanowali produkcję handmadeową do perfekcji i ich efekty są bliskie ideałowi lub tacy którzy mogą używać krzywych kart. I to dzięki nim takie tytuły jak Arkham czy Talisman żyją i wciąż się rozwijają.
Wykonanie jest bardzo ważne w tym hobby, gdzie większość działań dokonuje się za pomocą symbolicznych elementów jak karty czy żetony, dlatego samoróbki w planszówkach to nisza w niszy.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Wcale nie zaprzeczam. Też stawiam na jakość wykonania. Nie mniej są elementy, których nie trzeba wykonywać samodzielnie takie jak scenariusze, warianty i rozszerzenia reguł. Postaram się, by gra była w miarę kompletna i nie wymagała zaraz dodatkowych kart i żetonów by sobie pograć w coś nowego (vide nowy Talisman). Dlatego też na początku wystrzeliłem z tymi 100 płytkami i kilkuset kartami. Może trochę za wcześnie ale trudno jest w nowym temacie pokrótce i treściwie opisać swój pomysł. Dlatego tez czekałem na opinię i ewentualne pytania. W wypadku gdybym nie umiał na nie odpowiedzieć oznaczało by to, że pomysł wymaga rewizji (co się nie zdarzyło, za co przepraszam Archibalda).
Odchodząc trochę od tematu dyskusji, zaobserwowałem na BGG coś zupełnie odmiennego od tego co piszesz. Często jakość oryginalnej gry ma się nijak do samoróbki. Może po prostu wydawcy stawiają nie na tych ludzi co trzeba, albo po prostu względny ekonomiczne jednak przeważają. Fakt faktem, że nawet w Polsce widywałem autorskie rozszerzenia do popularnych gier na o wiele wyższym poziomie niż oryginały. Wiem, fani maja więcej czasu niż wydawca i po prostu to kochają. Z tego samego powodu figurki do bitewniaków nie są fabrycznie malowane, to cześć hobby. Nie martwcie się, nie mam zamiaru robić gry w stylu: "zrób to sam".
Odchodząc trochę od tematu dyskusji, zaobserwowałem na BGG coś zupełnie odmiennego od tego co piszesz. Często jakość oryginalnej gry ma się nijak do samoróbki. Może po prostu wydawcy stawiają nie na tych ludzi co trzeba, albo po prostu względny ekonomiczne jednak przeważają. Fakt faktem, że nawet w Polsce widywałem autorskie rozszerzenia do popularnych gier na o wiele wyższym poziomie niż oryginały. Wiem, fani maja więcej czasu niż wydawca i po prostu to kochają. Z tego samego powodu figurki do bitewniaków nie są fabrycznie malowane, to cześć hobby. Nie martwcie się, nie mam zamiaru robić gry w stylu: "zrób to sam".
- poooq
- Posty: 1241
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 61 times
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Jeśli robi się całą grę od początku, to rzeczywiście, jest sens wyprodukować ją jak najpiękniejszą i najokazalszą, tu się z zgadzam. Jeśli natomiast ktoś robi własnoręcznie dodatek do gry, to stara się go dopasować do standardu wydania oryginalnego: tak aby podczas rozgrywki był nieodróżnialny od elementów zestawu podstawowego, tak aby nie zakłócić elementu losowego przez np. wyróżniające się karty czy żetony.
Odbiegamy od tematu. Będą kostki?
Odbiegamy od tematu. Będą kostki?
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
O ile czegoś nie pominąłem w szacunkowym spisie na początku tematu to nie. Zrobiłem specjalne kostki pod tą mechanikę ale w żadne racjonalny i nowatorski sposób nie potrafiłem ich użyć. Koniec końców z nich zrezygnowałem dla dobra płynności rozgrywki. Mam nadzieję, że nie trafię na maniaków kostek, którzy za ich brak mnie zjadą? Sam długo biłem się z myślami.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Ponieważ temat zdechł poinformuję Was, że wstępna instrukcja gry jest gotowa i czeka na szczęśliwców, którzy się do mnie zgłoszą. Oczekuję w zamian konstruktywnej krytyki i absolutnej dyskrecji.
Vive l'Epee Magique!
Vive l'Epee Magique!
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Czemu od razu zdechł.
Archibald cię zdemaskował - masz gotową cała grę którą wystarczy pokolorować
Udostępnij jak najbardziej zasady - wróciłem z nad morza (słodkie lenistwo z dala od cywilizacji) i jestem chętny do lektury
Archibald cię zdemaskował - masz gotową cała grę którą wystarczy pokolorować
Udostępnij jak najbardziej zasady - wróciłem z nad morza (słodkie lenistwo z dala od cywilizacji) i jestem chętny do lektury
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Temat zdechł nie dlatego, że nikt nie pisze ale dlatego, że nie ma o czym pisać. Oficjalnie zasad nie mogę opublikować jeżeli myślę o jakiejkolwiek formie wydania. Poza tym i tak jest to wersja robocza, bez korekty, także merytorycznej. Na zachętę dodam, że osoby, które się teraz zgłoszą do lektury instrukcji otrzymają jej poprawioną wersję (efekt kilku recenzji).
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Dostałem i czytam
Używasz terminu "całkowita" w odniesieniu do wartości cechy bohatera gry, jednocześnie pisząc że ni uwzględnia premii z kart. Ja bym określił to jako "bazowa"
Bazowe ciało - 3 żetony
Całkowite ciało - 5 punktów (3 żetony + premia 2) [Może być również maksymalne ciało]
Aktualne ciało - wartość chwilowa (jeśli choć jeden z żetonów jest wyczerpany, lub nie możesz użyć przedmiotu)
Ciało aż się prosi o nazwanie go Tężyzną
Duch aż się prosi o nazwanie go Charyzmą
Ruch może nazwać Kondycją lub Mobilnością
Karty gildii, jakaś nieszczęśliwa nazwa.
Fizycznie te płytki składowe planszy będą musiały być spore jeśli mają na nich (teoretycznie) spoczywać jakiekolwiek karty.
Zarówno karty talentów, skarbów jak i zwojów są w jednej talii i dotyczą wszystkich bohaterów? I wszystkie są dobierane z tej talii losowo?
Teren z czerwonym X to rozumiem taki "trudno dostępny"?
Postać może posiadać/wykonywać jedno zadanie ale karta zadania może nakazać pobranie drugiej karty, wtedy ta instrukcja jest pomijana - samozaprzeczenie.
Rozumiem że wchodząc na pole z ikonka przygody ciągniemy kartę z talii przygód. Karta ta może zesłać na nas wilka, może umieścić w innym miejscu odkryta kartę złośliwego ogra (trzeba przewertować talie przygód za ogrem i umieścić go na wskazanym polu), w jeszcze innym miejscu zakrytą kartę gildii (czyli potencjalnego skarbu lub talentu którego może nasza postać nie wykorzystać) do odkrycia przez innego podróżnika.
Może się okazać że gracze będą musieli sporo odpoczywać żeby odzyskać żetony ruchu. Skoro w użyciu są wszystkie kategorie żetonów (patrze pd kątem uzyskiwania sukcesów w przygodach) to trzeba sporo ich regenerować, a na jedną kolejkę odzyskujemy tylko jeden z nich. I to wykonując odpoczynek w terenie cywilizowanym (jednocześnie można nam wtedy bezkarnie obić facjatę).
Mam wrażenie że sprawa ruchu będzie, obrazowo mówiąc, kuleć.
No i parę literówek
Używasz terminu "całkowita" w odniesieniu do wartości cechy bohatera gry, jednocześnie pisząc że ni uwzględnia premii z kart. Ja bym określił to jako "bazowa"
Bazowe ciało - 3 żetony
Całkowite ciało - 5 punktów (3 żetony + premia 2) [Może być również maksymalne ciało]
Aktualne ciało - wartość chwilowa (jeśli choć jeden z żetonów jest wyczerpany, lub nie możesz użyć przedmiotu)
Ciało aż się prosi o nazwanie go Tężyzną
Duch aż się prosi o nazwanie go Charyzmą
Ruch może nazwać Kondycją lub Mobilnością
Karty gildii, jakaś nieszczęśliwa nazwa.
Fizycznie te płytki składowe planszy będą musiały być spore jeśli mają na nich (teoretycznie) spoczywać jakiekolwiek karty.
Zarówno karty talentów, skarbów jak i zwojów są w jednej talii i dotyczą wszystkich bohaterów? I wszystkie są dobierane z tej talii losowo?
Teren z czerwonym X to rozumiem taki "trudno dostępny"?
Postać może posiadać/wykonywać jedno zadanie ale karta zadania może nakazać pobranie drugiej karty, wtedy ta instrukcja jest pomijana - samozaprzeczenie.
Rozumiem że wchodząc na pole z ikonka przygody ciągniemy kartę z talii przygód. Karta ta może zesłać na nas wilka, może umieścić w innym miejscu odkryta kartę złośliwego ogra (trzeba przewertować talie przygód za ogrem i umieścić go na wskazanym polu), w jeszcze innym miejscu zakrytą kartę gildii (czyli potencjalnego skarbu lub talentu którego może nasza postać nie wykorzystać) do odkrycia przez innego podróżnika.
Może się okazać że gracze będą musieli sporo odpoczywać żeby odzyskać żetony ruchu. Skoro w użyciu są wszystkie kategorie żetonów (patrze pd kątem uzyskiwania sukcesów w przygodach) to trzeba sporo ich regenerować, a na jedną kolejkę odzyskujemy tylko jeden z nich. I to wykonując odpoczynek w terenie cywilizowanym (jednocześnie można nam wtedy bezkarnie obić facjatę).
Mam wrażenie że sprawa ruchu będzie, obrazowo mówiąc, kuleć.
No i parę literówek
- LordDisneyland
- Posty: 438
- Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Jedno mnie niepokoi - kwadratowe płytki o boku 10cm, w ilości stu... A zatem plansza losowo z nich układana może mieć pokaźne rozmiary, dziesięć płytek obok siebie to już metr długości... Przydałoby się ograniczenie czynnika losowego, bo możemy skończyć z planszą o szerokości 20 cm [2 płytki] na 5 metrów [50 płytek]... Czy moze czegoś nie rozumiem?
Re: CUDowne ikonki Boardgame
@Bri
Wszystkie nazwy są robocze. Można zgłaszać swoje propozycje ale i tak na razie będę używał tych co są by się nie pogubić z poprawkami.
Z tą całkowitą liczba żetonów masz rację ale nie miałem lepszego określenia. teraz już mam. Dzięki.
Płytki będą miały maksymalnie 100x100 mm. Może uda się je nieco zmniejszyć bo karty planuje o wymiarach 58x87 mm czyli mniej więcej standard american. Po położeniu karty na płytce planszy powinna być widoczna nazwa obszaru oraz wszystkie ikony po bokach.
Talia Gildii składa się z trzech typów kart. Domyślnie wszystkie są wymieszane ze sobą ale będzie wariant z podziałem na trzy odrębne stosy Talentów, Skarbów i Zwojów. Zastanawiam się czy nie zrobić tego domyślnie a jako wariant wszystko wymieszać. W każdym razie chodzi o dobra i usługi jakie świadczą Gildie na terenach cywilizowanych.
Ikona terenu a ikona terenu z czerwonym x to przeciwieństwa. Dodanie czerwonego x do jakiejkolwiek ikony oznacza, że można ją ignorować jeżeli występuje na kartach lub planszy. Np. Postać posiada zdolność ignorowania ikony terenu górskiego (ikona gór z czerwonym x). Oznacza to, że Postać może wejść na pole z taką ikoną i po prostu ją zignorować. Ikony terenu utrudniają ruch i zwiększają siłę niektórych spotkanych istot.
Nie przewidziałem możliwości dodawania Zadań do Zadań. W sumie nie wiem jaki miałoby to cel? Nie mniej zawsze instrukcja karty ma pierwszeństwo przed Instrukcją.
Ikony przygód określają ile kart Przygód ciągniemy. Karty przygód to wyłącznie Spotkania z istotami i Wydarzenia. Jak wyżej instrukcje kart mogą zmieniać zasady z Instrukcji.
Ta dobrowolna strata kolejek to element balansujący rozgrywkę. Nie ma tu typowego czynnika losowego poza losowymi kartami. Kolejka to w sumie jakby tylko połowa właściwej tury (cyklu) składającej się z Dnia i Nocy. Czyli np. w Dzień wędrujesz a w Nocy odpoczywasz. Cała zabawa polega by zgrać aktywność swojej Postaci z innymi, tak by nie tracić czasu i nie zwiększać ryzyka. Mimo, że reguły określają tylko dwie metody odzyskiwania żetonów to karty będą umożliwiały ich o wiele więcej. Poza tym nie zapominajmy o kartach dodających dodatkowe ikony, których możemy użyć zamiast swoich żetonów. Np. mając wierzchowca, który daje nam dwie ikony Ruchu możemy odwrócić jego kartę i użyć tych ikon naraz. Wyczerpujemy wierzchowca a nie siebie.
Parę literówek to norma, wyłączyli mi sprawdzanie pisowni w edytorze, którego używam.
@LordDisneyland
100 to maksymalna liczba płytek planszy jaka planuję. Oczywiście myślę o układzie 10x10 płytek. Każdy układ planszy będzie opisany w scenariuszu wraz z numerami płytek w nim użytych.
Wszystkie nazwy są robocze. Można zgłaszać swoje propozycje ale i tak na razie będę używał tych co są by się nie pogubić z poprawkami.
Z tą całkowitą liczba żetonów masz rację ale nie miałem lepszego określenia. teraz już mam. Dzięki.
Płytki będą miały maksymalnie 100x100 mm. Może uda się je nieco zmniejszyć bo karty planuje o wymiarach 58x87 mm czyli mniej więcej standard american. Po położeniu karty na płytce planszy powinna być widoczna nazwa obszaru oraz wszystkie ikony po bokach.
Talia Gildii składa się z trzech typów kart. Domyślnie wszystkie są wymieszane ze sobą ale będzie wariant z podziałem na trzy odrębne stosy Talentów, Skarbów i Zwojów. Zastanawiam się czy nie zrobić tego domyślnie a jako wariant wszystko wymieszać. W każdym razie chodzi o dobra i usługi jakie świadczą Gildie na terenach cywilizowanych.
Ikona terenu a ikona terenu z czerwonym x to przeciwieństwa. Dodanie czerwonego x do jakiejkolwiek ikony oznacza, że można ją ignorować jeżeli występuje na kartach lub planszy. Np. Postać posiada zdolność ignorowania ikony terenu górskiego (ikona gór z czerwonym x). Oznacza to, że Postać może wejść na pole z taką ikoną i po prostu ją zignorować. Ikony terenu utrudniają ruch i zwiększają siłę niektórych spotkanych istot.
Nie przewidziałem możliwości dodawania Zadań do Zadań. W sumie nie wiem jaki miałoby to cel? Nie mniej zawsze instrukcja karty ma pierwszeństwo przed Instrukcją.
Ikony przygód określają ile kart Przygód ciągniemy. Karty przygód to wyłącznie Spotkania z istotami i Wydarzenia. Jak wyżej instrukcje kart mogą zmieniać zasady z Instrukcji.
Ta dobrowolna strata kolejek to element balansujący rozgrywkę. Nie ma tu typowego czynnika losowego poza losowymi kartami. Kolejka to w sumie jakby tylko połowa właściwej tury (cyklu) składającej się z Dnia i Nocy. Czyli np. w Dzień wędrujesz a w Nocy odpoczywasz. Cała zabawa polega by zgrać aktywność swojej Postaci z innymi, tak by nie tracić czasu i nie zwiększać ryzyka. Mimo, że reguły określają tylko dwie metody odzyskiwania żetonów to karty będą umożliwiały ich o wiele więcej. Poza tym nie zapominajmy o kartach dodających dodatkowe ikony, których możemy użyć zamiast swoich żetonów. Np. mając wierzchowca, który daje nam dwie ikony Ruchu możemy odwrócić jego kartę i użyć tych ikon naraz. Wyczerpujemy wierzchowca a nie siebie.
Parę literówek to norma, wyłączyli mi sprawdzanie pisowni w edytorze, którego używam.
@LordDisneyland
100 to maksymalna liczba płytek planszy jaka planuję. Oczywiście myślę o układzie 10x10 płytek. Każdy układ planszy będzie opisany w scenariuszu wraz z numerami płytek w nim użytych.
- poooq
- Posty: 1241
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 61 times
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Co do ruchu to może pomyśl nad tym: postać może poruszyć się o tyle pól ile ma aktualnie pełnych żetonów ruchu (swoich jeśli idzie na piechotę lub stwora jeśli wierzchem) jeśli zabraknie jej punktów to może wyczerpać pozostałe jej żetony i skorzystać z nich wtedy. Postacie będą bardziej mobilne,a zasada nie jest zbyt skomplikowana.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Wtedy żetony Ruchu byłyby prawie niewyczerpalne a ruch praktycznie nieograniczony. Trzeba by zwiększyć koszt ruchu jak proponował Archibald. Jedynym sposobem na opróżnianie żetonów Ruchu było by wtedy wymykanie się wrogom i wykonywanie akcji wymagających tych żetonów. Nie wiem czy ma to sens. Generalnie założenie jest takie, by na początku gracz poruszał się o jedno, dwa pola na kolejkę. Poza tym używanie żetonów powinno być jednolite dla wszystkich cech. Nie chciałbym tworzyć osobnych reguł dla każdej z nich i potem z tego się tłumaczyć. Ostatecznie można dać darmowy ruch o jedno pole lub o jeden żeton Ruchu.
Pomyśle o tym. Piszcie dalej, może coś mi do głowy przyjdzie.
Pomyśle o tym. Piszcie dalej, może coś mi do głowy przyjdzie.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
To ja bym sugerował by za dnia (tylko za dnia) każda postać miała jeden ruch gwarantowany (o jedno pole) a żetonów używała ponad to.
Dodatkowo wierzchowiec dodawałby kolejny gwarantowany jeden ruch (zarówno w dzień i w nocy).
Żeby nie było sytuacji w której gracz idzie trzy pola a regeneruje tylko 1 żeton.
Dodatkowo wierzchowiec dodawałby kolejny gwarantowany jeden ruch (zarówno w dzień i w nocy).
Żeby nie było sytuacji w której gracz idzie trzy pola a regeneruje tylko 1 żeton.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Wierzchowców będzie więcej i każdy będzie dawał różna liczbę ikon Ruchu ale wszystkie trzeba aktywować (odwrócić) i do chwili Odpoczynku nie można użyć tego Wierzchowca (ogólna zasada aktywowania kart).
Co do darmowego ruchu w tylko Dzień jestem za. Myślę nawet by każda Postać miała ulubioną Porę, podczas której ma ten darmowy ruch i inne przywileje. Może nawet Kompani byliby uzależnieni od ulubionej Pory. Tylko nie wiem czy dać wybór graczom ulubionej Pory przed rozpoczęciem rozgrywki czy też uzależnić to od karty postaci.
Co do darmowego ruchu w tylko Dzień jestem za. Myślę nawet by każda Postać miała ulubioną Porę, podczas której ma ten darmowy ruch i inne przywileje. Może nawet Kompani byliby uzależnieni od ulubionej Pory. Tylko nie wiem czy dać wybór graczom ulubionej Pory przed rozpoczęciem rozgrywki czy też uzależnić to od karty postaci.
- poooq
- Posty: 1241
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 61 times
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Taaak, pora dnia jest elementem który mógłby wyróżnić ten projekt wśród innych gier przygodowych. Myślę, że postać powinna mieć na stałe przypisaną porę aktywności (ludzie dzień, mroczna rasa [drowy?] noc), a drugą porę wykorzystać na odpoczynek i regenerację (lub poruszanie się za pomocą zużycia Ruchu), do tego tak jak pisałeś, trudniejsze tereny winny zużywać więcej ruchu na badanie lub przebycie ich (lasy, wzgórza więcej niż równiny, góry czy trzęsawiska jeszcze więcej, a puszcze i bagna tyle, żeby gracze wchodzili tam tylko wypoczęci i z konkretną sprawą [np. wykonanie misji czy skorzystanie z zasady specjalnej]). Ulubiony teren postaci mógłby działać jako dodatkowy punkt ruchu do wykorzystania na tym obszarze.
Kompani mogliby być aktywni tylko w dzień lub w nocy. Podobnie potwory, walczyłyby tylko w porach aktywności, a w porze odpoczynku można by było natrafić tylko na ślady ich bytności.
Potężna magia mogłaby zmieniać warunki nocna na dzienne (Ognisty Księżyc, Noc Spadających Gwiazd, Zorza Objawienia) i odwrotnie (Zaćmienie Słońca, Nieprzeniknione ciemności lub Chmury ze wschodu), gdybyś wprowadził roślinki (vide Gothic) mogłyby kwitnąć tylko o określonej porze doby, w nocy aktywniejsze byłyby duchy, w dzień raczej większość zwierząt.
Kompani mogliby być aktywni tylko w dzień lub w nocy. Podobnie potwory, walczyłyby tylko w porach aktywności, a w porze odpoczynku można by było natrafić tylko na ślady ich bytności.
Potężna magia mogłaby zmieniać warunki nocna na dzienne (Ognisty Księżyc, Noc Spadających Gwiazd, Zorza Objawienia) i odwrotnie (Zaćmienie Słońca, Nieprzeniknione ciemności lub Chmury ze wschodu), gdybyś wprowadził roślinki (vide Gothic) mogłyby kwitnąć tylko o określonej porze doby, w nocy aktywniejsze byłyby duchy, w dzień raczej większość zwierząt.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Widzę, że się wczułeś.
Pora będzie taka jak mówisz. Co do terenu to dałem przykład w poprzednim wpisie że jak masz zdolność do ignorowania ikony danego terenu to jest jakby ulubiony teren, na którym mamy tańszy ruch oraz znamy lepiej istoty tam zamieszkujące (są dla nas słabsze).
Z Kompanami i potworami bym już nie motał. Każdy będzie miał tez swoją ulubioną Porę, podobnie jak Postacie. Dla nich ulubiona Pora to dodatkowe wymagania jakim muszą sprostać Postacie podczas spotkania. Np. dzienny stwór w Dzień wymaga jednej ikony dowolnej cechy więcej by go pokonać.
Pora będzie taka jak mówisz. Co do terenu to dałem przykład w poprzednim wpisie że jak masz zdolność do ignorowania ikony danego terenu to jest jakby ulubiony teren, na którym mamy tańszy ruch oraz znamy lepiej istoty tam zamieszkujące (są dla nas słabsze).
Z Kompanami i potworami bym już nie motał. Każdy będzie miał tez swoją ulubioną Porę, podobnie jak Postacie. Dla nich ulubiona Pora to dodatkowe wymagania jakim muszą sprostać Postacie podczas spotkania. Np. dzienny stwór w Dzień wymaga jednej ikony dowolnej cechy więcej by go pokonać.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Własnie śpi się w Nocy (albo w Dzień, jak kto woli). A dokładniej to po wyczerpaniu żetonów musisz Odpocząć, czyli opuścić kolejkę lub użyć jakiejś karty. Jednak to gacz ma ostatecznie kontrole kiedy Odpoczywa. Jak dobrze sobie rozłoży siły to może działać okrągłą dobę. Ogólna taktyka polega na tym, że najpierw wyczerpujesz karty (aktywujesz zawarte na nich ikony cech) a potem w ostateczności bierzesz się za żetony.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Opuszczanie kolejki jest do bani. Zwłaszcza w przygodówkach gdzie tury się dłużą i inni sobie rzucają kostkami albo przkładają karteczki i żetoniki a ty nie bo "straciłeś turę". Ja po to gram, żeby grać, a nie po to, żeby nie grać (czyt: opuszczać tury)
Re: CUDowne ikonki Boardgame
A masz inny pomysł na odzyskiwanie sił? Mechanika opiera się właśnie na utracie sił i ich odzyskiwaniu a nie na bezgranicznym rozwoju. Jeżeli poddasz sensowne rozwiązanie to można się zastanowić nad zmianą reguł.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Jako gracza malo mnie obchodzi na czym sie opiera mechanika, to nie moj problem. Moj problem to czy mam w dana gre zagrac czy w cos innego. Jak widze w zasadach, ze mam co druga ture tracic na nicnierobienie to lapka siegne po inna gre Co najwyzej uronie lze nad autorem ktory musial zastosowac dana zasade bo mechanika mu kazala (ale jak dojdzie do wysuplywania pieniazkow na nowa planszowke to oczywiscie wybiore taka, ktora ma inna mechanike, ktora sprawia, ze gra jest fajna i ciekawa *dla mnie*).
Jako designer pewnie bym cos wymyslil, ale to raczej wymagaloby siegniecia do mechaniki eurogier, ktore bardzo slabo pasuja do przygodowek. Najlepiej wyrzucic cykl dzien/noc, w praktyce sprawdza sie to tylko w grach typu wampiry kontra lowcy wampirow. Odzyskiwanie sil mozna by sprobowac zrobic wizyta w tawernie. Idziesz do tawerny, dostajesz 8 zetonow zarcia, tracisz jeden dziennie. Sprawia to, ze musisz sie wracac na regeneracje co kilka tur a nie co druga, poza tym mozna by zrobic dodatkowe cos w tawernie (karty zdarzen?) tak, zeby nie bylo uczucia tracenia tury (tez mierne rozwiazanie, ale na pewno lepsze niz regularny odpoczynek). Zerknij na Barbarian Prince, bylo tam kilka ciekawych rzeczy.
Jako designer pewnie bym cos wymyslil, ale to raczej wymagaloby siegniecia do mechaniki eurogier, ktore bardzo slabo pasuja do przygodowek. Najlepiej wyrzucic cykl dzien/noc, w praktyce sprawdza sie to tylko w grach typu wampiry kontra lowcy wampirow. Odzyskiwanie sil mozna by sprobowac zrobic wizyta w tawernie. Idziesz do tawerny, dostajesz 8 zetonow zarcia, tracisz jeden dziennie. Sprawia to, ze musisz sie wracac na regeneracje co kilka tur a nie co druga, poza tym mozna by zrobic dodatkowe cos w tawernie (karty zdarzen?) tak, zeby nie bylo uczucia tracenia tury (tez mierne rozwiazanie, ale na pewno lepsze niz regularny odpoczynek). Zerknij na Barbarian Prince, bylo tam kilka ciekawych rzeczy.
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Po pierwsze, nikt nie mówił o regularnym traceniu kolejki a tylko o traceniu jej na życzenie grającego. Możesz sobie tracić ją co dwie lub co 5 kolejek, twój wybór.
Po drugie, posłużę się cytatem z roboczej instrukcji:
Jak wcześniej napisałem, ma ktoś lepszy pomysł, chętnie wysłucham. Poza tym chyba cały czas zapominacie, że utrata kolejki na Odpoczynek to tylko podstawowa reguła. Oprócz niej będą inne, umieszczone na poszczególnych kartach.
Jest jeszcze inna opcja związana z Porą. Można zrobić tak, że odwracamy wszystkie żetony i karty na początku ulubionej Pory ale tylko na obszarach cywilizowanych (gdzie jest miejsce i spokój by wypocząć).
Po drugie, posłużę się cytatem z roboczej instrukcji:
Doprecyzuję, że chodzi nie tylko o instrukcje na kartach ale w ogóle o utratę każdej kolejki. Cytowany punkt dotyczy ciągniętych kart więc został tak sformułowany. Co to jednak oznacza dla naszych rozważań? Otóż to że tak na prawdę utrata kolejki oznacza powstrzymanie się od dalszych działań w bieżącej kolejce. Nieraz oznaczać to będzie utratę praktycznie całej kolejki a nieraz tylko jej końcówki, kiedy i tak już nic nie robimy.Jeżeli instrukcja zawarta na karcie spowoduje utratę kolejki przez Postać, musi ona powstrzymać się od podejmowania jakichkolwiek dalszych działań. Ta właśnie kolejka liczy się jako stracona.
Jak wcześniej napisałem, ma ktoś lepszy pomysł, chętnie wysłucham. Poza tym chyba cały czas zapominacie, że utrata kolejki na Odpoczynek to tylko podstawowa reguła. Oprócz niej będą inne, umieszczone na poszczególnych kartach.
Jest jeszcze inna opcja związana z Porą. Można zrobić tak, że odwracamy wszystkie żetony i karty na początku ulubionej Pory ale tylko na obszarach cywilizowanych (gdzie jest miejsce i spokój by wypocząć).
- poooq
- Posty: 1241
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 61 times
Re: CUDowne ikonki Boardgame
Chyba że ktoś jest fremenem albo koczownikiem i na obszarach cywilizowanych tylko się, biedak, męczy...Jagmin pisze: Można zrobić tak, że odwracamy wszystkie żetony i karty na początku ulubionej Pory ale tylko na obszarach cywilizowanych (gdzie jest miejsce i spokój by wypocząć).
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.