Dobrneliśmy w sumie do połowy roku, więc mały "update" mojej poprzedniej listy, bo jednak sporo się zmieniło. Żeby się nie powtarzać - to co było na poprzedniej liście i nie zostało tutaj wspomniane - na pewno mnie interesuje i na pewno będę chciał przynajmniej sprawdzić.
Co wyleciało z listy?
D.E.I. Divide et Impera: Cash & Rad - Po dostarczeniu Faith & Anarchy stwierdziłem, że już absolutnie wystarczy mi dodatków do D.E.I. Cash & Rad kupiłbym wyłącznie wtedy, gdyby był wyprzedawany za grosze.
Ruination: Blood Sworn - Wypadło z listy, bo... Wsparłem kampanię na Kickstarterze.
An Age Contrived - Po wszędzie pojawiających się negatywnych opiniach jakoś mój entuzjazm opadł do zera. Chętnie poznam, ale już nie oczekuję hitu.
Arcs - No cóż. Zmartwiło mnie podejście autora do tego tytułu. Nie gram w gry legacy, nie mam czasu, ani stałej ekipy. Oath był totalnym zawodem. Chcę grę, której zawartości nie muszę "odblokowywać" kolejnymi rozgrywkami.
Brass: Lankashire - Zagrane i niestety nie porwało.
Brass: Birmingham - Lancashire nie porwało. Birmingham wypróbuję przy najbliższej okazji, ale nie spodziewam się specjalnie lepszej rozgrywki od Lancashire.
Dawn of Madness - Opinie na BGG nie pozostawiają złudzeń. Mechanicznie ta gra nie jest najlepsza. Po mojej przykrej przygodzie z Etherfields obawiam się kasztana podobnego kalibru.
Evenfall - Poczytałem więcej i niestety, ale wyłania się z tego obraz nudnej i statycznej karcianki.
Harrow County - Po początkowych entuzjastycznych głosach, zaczynają pojawiać się solidne głosy krytyki. Komiksu nie znam, więc tematyka mnie ani ziębi, ani grzeje.
Nieświadomy Umysł - Ostatnio jestem zmęczony ciężkimi sucharami. Wolałbym chyba ponownie zagrać w Wyprawy Darwina, albo GWT: Nowa Zelandia, niż uczyć się zasad do NU.
Pirates of Maracaibo - Poza GWT: NZ Pfister mnie ostatnio rozczarowuje. Przysnąłem na gameplay'u POM i rozgrywka wydaje mi się przeraźliwie NUDNA. Absolutnie nie muszę w to grać i chyba wolałbym poznać zaległy Boonlake, niż grać w coś tak suchego, jak POM.
Purple Haze - Miałem nadzieję, że twórcy chcą zaadaptować starą amigową gierkę Lost Patrol. Ale coraz nowsze doniesienia z "frontu", pokazują że twórcy pogubili się w tropikalnej dżungli i chyba nie mam ochoty ich znaleźć.
Tabriz - Nadal ciekawi, ale nic się nie stanie, jak gry nie poznam. Czekam na jakieś uber dobre euro o rodzinnym ciężarze, ale Tabriz nim raczej nie będzie.
Uff... Pomarudziłem trochę, ale na całe szczęście lukę wypełniły nowe, gorące tytuły:
A Gest of Robin Hood - Kocham legendy o zakapturzonym Robinie, a tutaj wydaje się, że i mechanicznie będzie to gra warta świeczki, a nawet ogarka. Jak wchodzić w świat COINów, to tym tytułem.
Ichor - Reimplementacja Tiku. W nowej oprawie i z nowym tematem wygląda bosko. Liczę na dwuosobowy hicior. Mam nadzieję, że zostanie wydane poza Kickstarterem, bo grzechem byłaby mała dostępność tego tytułu.
Trial of the Gods - Ciekawy deckbuilder z planszą. Czuję tutaj powiew świeżości. Ostatnio Ludus Magnus Studio nie zawodzi, produkując bardzo dobre tytuły.
Tales of Realms & Ruins - Zapowiada się kapitalne, przepiękne wizualnie Area Control, o niewielkim narzucie zasad i ciekawych pomysłach.
Ironwood - Ciekawa asymetryczna karciana dwusosobówka od Mindclash Games. Mam nadzieję, że będzie ciekawsze od Pagana.
River of Gold - Wreszcie euras, który zwrócił moją uwagę. Wygląda na zgrabny miks mechanik i sporą dawkę interakcji. Grę ma wydać u nas Rebel i liczę na hit.
Slay The Spire - Mam za dużo deckbuilderów i ciężko mi sobie wyobrazić, żeby jeszcze coś mnie zachwyciło, ale dam tej grze szanse, bo na razie zbiera same pozytywne opinie.
Solar 175 - Gra Behemot, która zajmuje pół podłogi. Liczę na głęboki i ekscytujący 4X w kosmosie. Wygląda to cudo obłędnie i fani kosmosu powinni przynajmniej zajrzeć na BGG i zobaczyć jak to się znakomicie prezentuje!
Wroth - Proste, sprytne, krótkie area control od Chip Theory Games? Uwielbiam poziom wykonania ich gier, ale nie mam czasu na poznawanie ich tytułów. Może Wroth wreszcie to odmieni.
I na koniec mały ranking, czyli na co czekam obecnie najbardziej w kolejności malejącej.
1. Fall of Lumen
2. Endeavor Deep Sea
3. Mordred
4. A Gest of Robin Hood
5. Pillars of Heracles
6. Old King's Crown
7. Runar
8. Trial of the Gods
9. Tales of Realms & Ruins
10. Darkest Doom / Creature Caravan
Już wydane, ale do nadrobienia:
Pax Viking
Rats of Wistar
Aqua
Przygody Robin Hooda
Uśpieni Bogowie
Sammu-Ramat
Bloodstones
Ten rok będzie CHORY! Muszę trzymać portfel na wodzy, bo półki tego nie udźwigną.
Edytka: Zapomniałem jeszcze o Haunted Lands, który na pewno znalazłby się w top10.