No myślę że MD2 to niezła baza do takiej zabawy w ubijanie hord potworów, zbieranie itemów i rozwijanie postaci. Samo w sobie jest tylko za łatwe, zbyt bajkowe/cukierkowe, no a figurki to też przerost formy nad treścią Myślę że wielkościowo Cthulu: DMD to max jeśli chodzi o figurki głównych złoliDarkstorm pisze: ↑06 gru 2023, 10:53 Zagrałem niedawno w Massive Darkness i muszę przyznać, że faktycznie niewiele mu brakuje do dobrego Diabełka. Jakby zrobili coś podobnego, z ciut mniejszymi figurkami, losowymi modularnymi planszami układanymi w trakcie gry (jak np. MageKnight albo Machina Arkana) to byłoby to.
Nie obraziłbym się jakby Diablo od GCU miało dużo podobieństw do MD2, ale liczę że będzie lepsze i je przebije
Jestem też za modularnymi planszami podziemi/lochów/grobowców + dodatkowo chętnie bym zobaczył jakąś większą mapę świata, albo najlepiej kilka map aktów, tzn miasto + okoliczne tereny, pustkowia, bagna, lasy, itd. tak żeby czuło się podróż przez ten świat, chodzenie od punktu A do punktu z zadaniem, a gdzieniegdzie na tej mapie też jakieś randomowe podziemia czy sidequesty.
Ja bym chciał, żeby każda postać miała chociaż ze 3 ścieżki rozwoju (np. Nekromanta: przywoływania, magia kości, trucizny; Druid: żywioły, wilkołak, niedźwiedziołak; Czarodziejka: magia ognia, lodu, błyskawic), tak że wybieranie umiejętności tylko z jednej ścieżki daje bonusy (synergie) do siły tych zdolności i otwiera drogę do silniejszych zdolności w miarę lvlowania. Ale z drugiej strony niektóre potwory powinny mieć odporność czy niewrażliwość na niektóre typy ataków (niewrażliwość na ataki fizyczne, niewrażliwość na ogień itd.), przez co grając solo jedną postacią trzeba by łączyć co najmniej 2 typy magii, a grając w drużynie można by się specjalizować czysto w jednym typie magii. Tak jak na kompie
No i na pewno potrzebne będą mroczne, realistyczne grafiki - osobiście jeśli chodzi o postacie to najbardziej podoba mi się styl Łowców AD 1492 czy Wasteknights (Tomasz Ryger) a jeśli chodzi o mapy to super wyglądają takie jak te z Conana (Benjamin Goupil czy Georges Clarenko)