OK, to przeoczyłem. Moja kulpa
Tu się nie zgodzę. Jeśli kładziesz denary do swojego zasobnika to możesz je wykorzystać w tej samej rundzie/turze, a one powinny być przeznaczone dopiero na rundę/turę po kolejnym rzucaniu kostek.
OK, to przeoczyłem. Moja kulpa
Tu się nie zgodzę. Jeśli kładziesz denary do swojego zasobnika to możesz je wykorzystać w tej samej rundzie/turze, a one powinny być przeznaczone dopiero na rundę/turę po kolejnym rzucaniu kostek.
Zgadzam się, że instrukcja mówi o kładzeniu denarów na dzielnicę gracza i dokładaniu tam co turę kolejnego, ale mówi też, że gracz nie może już po spasowaniu wrócić do gry. Kładzie się je tam by inni gracze widzieli/pamiętali, że dany gracz już spasował. Ja do gry po spasowaniu już nie wróciłem, innych graczy poza wirtualnym le Royem nie było, więc nie miałem kogo informować Ale prawda, mogłem widzów wprowadzić tym w błąd. Pozdrawiam
Przykład może być słaby, ale pokazuje opcję zagrywki. Wyobraź sobie, że w białych masz sytuację:Rahu pisze: ↑17 lip 2022, 18:53 https://ibb.co/870N6Rh
Mam pytanko, w instrukcji jest napisane, że jest to ciekawy sposób na protekcję przed usunięciem w tej rundzie. Ale nie lepiej byłoby wziać inna kość od innego gracza (np 2/3/4/5 oczek), wypchnać komuś obywatela, i majac 2 swoich obywatelów przez ta akcję mamy też protekcję (tzn. 1 obywatela moga mi wyrzucić w tej rundzie ale drugiego już nie, a w przypadku gdyby nikogo mi nie wypchnęli to bym miał 2 obywatelów tam?).
Nie grałem w grę jeszcze, tylko czytam instrukcję jakby co
Nie rozumiem po co mam wypychać swojego obywatela, żeby mój inny miał protekcję, jak mogę mieć 2 obywatelów, korzyść z wypchnięcia obywatela innego gracza i do tego protekcję na moim 1 obywatelu w przypadku gdyby ktoś mi jednego wypchnał.
warlock pisze: ↑03 sie 2016, 11:09 W Fazie 3 odkrywa się zawsze dwie nowe karty wydarzeń (czerwoną + żółtą lub białą). Potem, począwszy od "skrajnie lewej karty" rozpatruje się te wydarzenia, które nie mają czarnych kości (nie dokłada się dodatkowych kart wydarzeń - pole z symbolem żółtej/białej karty przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie po wyłożeniu karty na tor wydarzeń). Po rozpatrzeniu kart bez czarnych kości rozpatruje się karty z czarnymi kośćmi, czyli sumuje się liczbę czarnych kości ze wszystkich kart i je zwalcza .
Jedną partię miałem, gdzie zabrakło kasy, gdyż było o nią bardzo łatwo, ludzie niewiele od siebie kupowali kości i nowi gracze zamiast wydawać ją na kolejne budynki to komasowali w niewiadomym celu. Grałem w 4os.Rahu pisze: ↑24 paź 2022, 15:25 Hej.
Zdażyło się Wam, że zabrakło denarów w grze?
Pierwszy raz grałem w Troyes bez pradu, i brakło nam denarów.
Za każde zatrudnienie nadzorcy płaciliśmy denary.
Podczas fazy 1 otrzymywaliśmy po 10 denarów (po czym płaciliśmy od razu wynagrodzenie).
Za każda kradzież również płaciliśmy odpowiednio.
Czasami się pojawiała karta wydarzenia, która co rundę zabierała nam 3 denary.
Jak ktoś spasował to otrzymywał 2 denary od razu (na planszy i jak do niego kolejka wróciła to dodatkowo za każdym razem 1 denar). Rozumiem, że jak spasuje ostatni gracz to on też dostaje 2 denary i kończy się faza akcji? (Czy ostatni co pasuje nie dostaje tych 2 denarów?)
Czy coś robiliśmy źle, czy może to normalka, że za mało jest denarów w grze?
aaa i chyba wszystko jasne. My graliśmy, że po prostu za pass sa 2 denary. Nie ważne czy konkretny gracz ma kości czy nie. Dzięki! Moje niedopatrzenie chociaż nie ukrywam, że i tak mogłoby braknać denarów (ale niewielka szansa).Ardel12 pisze: ↑24 paź 2022, 23:08Jedną partię miałem, gdzie zabrakło kasy, gdyż było o nią bardzo łatwo, ludzie niewiele od siebie kupowali kości i nowi gracze zamiast wydawać ją na kolejne budynki to komasowali w niewiadomym celu. Grałem w 4os.Rahu pisze: ↑24 paź 2022, 15:25 Hej.
Zdażyło się Wam, że zabrakło denarów w grze?
Pierwszy raz grałem w Troyes bez pradu, i brakło nam denarów.
Za każde zatrudnienie nadzorcy płaciliśmy denary.
Podczas fazy 1 otrzymywaliśmy po 10 denarów (po czym płaciliśmy od razu wynagrodzenie).
Za każda kradzież również płaciliśmy odpowiednio.
Czasami się pojawiała karta wydarzenia, która co rundę zabierała nam 3 denary.
Jak ktoś spasował to otrzymywał 2 denary od razu (na planszy i jak do niego kolejka wróciła to dodatkowo za każdym razem 1 denar). Rozumiem, że jak spasuje ostatni gracz to on też dostaje 2 denary i kończy się faza akcji? (Czy ostatni co pasuje nie dostaje tych 2 denarów?)
Czy coś robiliśmy źle, czy może to normalka, że za mało jest denarów w grze?
Co do PASS:
Jeśli gracz nie chce już wykonywać żadnych akcji w tej rundzie
posiadając wciąż dostępne kości, pasuje i otrzymuje 2 denary,
które umieszcza w swoim rejonie. Do końca rundy nie może
wykonywać akcji ale za każdym razem kiedy nadchodzi jego
tura kolejny denar jest dodawany do jego rejonu
Więc 2 denary dostaniemy wyłącznie jak jeszcze mamy choć jedną kość u siebie. Pojedyncze denary za każdym razem jak miałaby nadejść jego tura. Ostatni gracz dostanie wyłącznie 2 denary jeśli zostanie mu jakakolwiek kość. Inaczej dostanie okrągłe zero.
If you do not wish to execute any more actions this
round, while there are still dice in the city square (in
any district) pass and receive 2 deniers, which you place
in your district.
No popatrz jak niejasno sformułowano to w polskiej wersji, gdyż posiadanie sygnalizuje własny dystrykt niż dowolny. W sumie robi się przez to łatwiejsze otrzymanie 2 denarów, bo możemy się ze swoich kości wypstrykać szybko przed innymi, a potem kosić szmal No nic, zagram tak, choć mniej mi to jakoś leży.niwlak pisze: ↑25 paź 2022, 21:37 Położenie kości nie ma znaczenia przy pasowaniu. Jeżeli znajduje się chociaż jedna kość na planszy to pasująca osoba dostaje 2 denary.
Cytat z instrukcji angielskiejIf you do not wish to execute any more actions this
round, while there are still dice in the city square (in
any district) pass and receive 2 deniers, which you place
in your district.