Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Parę postów powyżej pokazywałem zdjęcia z prac nad nowym terenem do Warmachine. Wczoraj dotarła w końcu zamówiona mata do kompletu, w samą porę na rozgrywkę, którą umówioną miałem właśnie na wczorajszy wieczór
(uprzedzając pytanie - śnieg robię mieszając klej konstrukcyjny Pattex z białą farbą i sodą oczyszczoną)
Dodatkowo, przy okazji pozbywania się swojej armii Eldarów, zrobiłem zdjęcia wszystkim modelom w tejże armii Może kogoś zainteresuje. Niektóre modele malowane ponad 20 lat temu, więc i techniki mogły się trochę pozmieniać Guardianie najstarsi, Farseer Skyrunner najnowszy.
Spoiler:
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Witajcie. Ostatnio pomalowałem coś nowego po długiej przerwie. O dziwo moje farbki jeszcze nie wyschły chociaż niektóre mają 10+ lat (AP i Valejo):
To są Scions of the flame do Warcry.
Ciężko mi było złapać ostrość, bo ghule mają tylko 1,2 cm wzrostu.
Cieszę się, że mam już to za sobą i mogę zająć się większymi bo cholernie mi się dłużyło dłubanie przy tych popierdółkach. Wiem, że wyglądają bardzo "cukierkowo" przez te podstawki, ale chciałem wypróbować paletę kolorów przed zabraniem się za bardziej konkretne tj. plugastw, bohaterów i Lich Kinga..
Może lepiej byłoby zrobić podstawki jakoś normalnie wymodelowane (piasek, trawka, te sprawy) i tylko krawędzie zostawić w odpowiednich kolorach? Sporo cukierkowości by przez to zniknęło, bo tak to faktycznie wyglądają jakby stali na jakichś dropsach.
Najlepiej byłoby wpleść kolory graczy w ubranka/czupryny a podstawki zrobić wymodelowane z neutralnymi krawędziami, ale domyślam się, że nie chce Ci się do nich wracać.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Hej akurat kolory podstawek tutaj nie mają znaczenia, bo gracze nimi nie grają pomalowałem żeby było mniej nudno ;P Wow to przecież gra kolorowa;), ale masz rację przysiądę kiedyś do podstawek (trawa, śnieg, piasek, jakieś cegły etc..)żeby zniknęły "dropsy".. Trochę mnie to przeraża bo wielkością są mniejsze niż paznokieć ;/ Dzięki za podpowiedzi!!
Podsunąłeś mi pomysł - posłużą jako pionki do chińczyka ;PP
buzzardpl pisze: ↑30 mar 2022, 12:37
Witajcie. Ostatnio pomalowałem coś nowego po długiej przerwie. O dziwo moje farbki jeszcze nie wyschły chociaż niektóre mają 10+ lat (AP i Valejo):
To są Scions of the flame do Warcry.
Spoiler:
Pięknie pomalowane ale aż prosi się żeby je zalać washem...
Długo schodzi na czymś takim? Masz jakiś projekt wcześniej czy improwizacja? Wszystko chyba musi być dosyć symetrycznie zrobione prawda?
Na kole jest wzór.
Mimo wszystko roboczogodzin na czarne koło było ok 10-11. Nie jest to satysfakcjonujące jak ożywianie szarego bohatera jakiegoś dungeon crawlera. Przez to też nie robiłem poprawek i jestem szczęśliwy, że już mam to za sobą. Bardzo wyczerpujące psychicznie, no i to się malowało jak kolorowankę.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Przedewszystkim odseparowac kolory skóry. Te aktualne wygladaja jak ziemniak. Zmniejszylbym pole bialego drybrusha bo chyba takowy robiles? Jelezli masz u siebie brazowy wash to fajnie by w te faldy skory powchodzil. Moze masz brazowa farbke typu contrast? Wystajace zebra pomalowal czyms w stylu ushabi bone od GW. Czerwone flaki po zalakierowniu figurki pomalowac obowiazkogo blood for the blood od GW. Paznokcie na nogach aby sie odroznialy od calosci.
BOLLO pisze: ↑14 kwie 2022, 06:55
Przedewszystkim odseparowac kolory skóry. Te aktualne wygladaja jak ziemniak. Zmniejszylbym pole bialego drybrusha bo chyba takowy robiles? Jelezli masz u siebie brazowy wash to fajnie by w te faldy skory powchodzil. Moze masz brazowa farbke typu contrast? Wystajace zebra pomalowal czyms w stylu ushabi bone od GW. Czerwone flaki po zalakierowniu figurki pomalowac obowiazkogo blood for the blood od GW. Paznokcie na nogach aby sie odroznialy od calosci.
Reszta jest w miare spojna.
Dzięki za podpowiedź.. no właśnie trochę mnie boli, że wygląda jak "ziemniak" co masz na myśli pisząc "odseparować kolor skóry" ? Trochę się boję brązowego washa bo jeszcze bardziej przyciemni figurkę chyba, że miejscowo ?żebra malowałem citadelką (flesh bone - czy coś takiego). o paznokciach na rękach i nogach po prostu zapomniałem ;P
@Kurzynsky
Nie bój się zwiększać kontrast.
np. ręka i paznokcie - fajnie się różnicują, ale oczy zlewają się (coś tam ciemniejsze) albo na brzuchu wystające już kości, już tak subtelnie.
Patrz na figurkę tak jak miałbyś nią grać czyli conajmniej pół metra. Inna odległość i postrzeganie detali figurki jest przy malowaniu.
PS. Nie trzymaj się sztywno ilustracji jako referencji, czasem warto zmienić barwy na bardziej wyraziste.
BOLLO pisze: ↑14 kwie 2022, 06:55
Przedewszystkim odseparowac kolory skóry. Te aktualne wygladaja jak ziemniak. Zmniejszylbym pole bialego drybrusha bo chyba takowy robiles? Jelezli masz u siebie brazowy wash to fajnie by w te faldy skory powchodzil. Moze masz brazowa farbke typu contrast? Wystajace zebra pomalowal czyms w stylu ushabi bone od GW. Czerwone flaki po zalakierowniu figurki pomalowac obowiazkogo blood for the blood od GW. Paznokcie na nogach aby sie odroznialy od calosci.
Reszta jest w miare spojna.
Dzięki za podpowiedź.. no właśnie trochę mnie boli, że wygląda jak "ziemniak" co masz na myśli pisząc "odseparować kolor skóry" ? Trochę się boję brązowego washa bo jeszcze bardziej przyciemni figurkę chyba, że miejscowo ?żebra malowałem citadelką (flesh bone - czy coś takiego). o paznokciach na rękach i nogach po prostu zapomniałem ;P
pozdrawiam
Odseparować w tej sytuacji oznacza nic innego jak zrobić tak by kolor skóry poszczególnych części ciała był wyraźnie inny w stosunku do reszty. Przysłowiowy "ziemniak" jest taki sam wszędzie. I ta figurka właśnie dlatego tak wygląda jak ziemniak. Zobacz ten kolo ma fałdy z tłuszczem ale ma też mięśnie na ramionach i bicepsach. Warto zatem całość pomalowac na jednolity kolor a później każdą część ciała dopieszczać. "odseparowywać od reszty". Zamiast suchego pędzla, zalałbym ją jednak washem i później rozjaśniał elementy które wystają jak barki /biceps/klatka piersiowa/głowa/kolana itd. W zagłebieniach niech bedzie ciemniej bo na dole nie pada światło przecież.
Zobacz kości u ciebie (żebra) nie odróżniają się od reszty ciała a powinien być między nimi spory kontrast.
To ja tez sie pochwalę jak narazie pierwsza figurka do nemesis, nie wyszła jakoś wybitnie ale mi sie podoba.inspirowałem sie kanałem na YouTube Nerd paints.
Blood Rage Klan Wija.
Najmniej mi się podobają figurki tego klanu. Chciałem je jak najszybciej skończyć i nie jestem z nich zbytnio zadowolony, ale nie mam ochoty już ich poprawiać. Z większej odległości nie wyglądają tak źle jak z bliska .
Kurzynsky pisze: ↑15 kwie 2022, 09:47
@darkon Jak się nazywa farbka, której użyłeś jako kwas u obcego ??
Na kwas/śluz jakkolwiek . Dałem z citadela Loren Forest i żółty z vallejo i po wyschnięciu nurgle rot również citadel. Skłaniam się generalnie ku farbka valleyo ale niektóre citadel sa bardzo fajne.wykończenie ardcoat by byl efekt wodny.
BOLLO pisze: ↑14 kwie 2022, 22:05
Shod jak dla mnie jest bardzo ok. Jaka farbka poszla na skóre?
Tak jak Ci już kiedyś pisałem. Stosuje Pale flash od vallejo game color i na to Flesh wash od AP. Tu przydałyby się pewnie jakieś rozjaśnienia i może w końcu oczy, ale raz, ze mi się już nie chciało a dwa, że za oczy jeszcze się nie biorę. Choć może czas zacząć..
jest zdecydowanie lepiej. skóra troszkę za mocno się świeci. więc lekki drybrush w jaśniejszym fioletowym powinien pomóc. na metalowe łańcuchy dałbym wash Nuln Oil mat.