Cyclades / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)

[ave.crux]

Bruno Cathala pochwalił się na swoim instagramie, że testuje nową wersję cyklad.

Ja sie jaram.

https://www.instagram.com/p/CV0ZclMq97k/

[Sol]

Ciekawe po co. Gra nie miała jakichś strasznych błędów. A, że sieczka jest przy grach na tyle osób to dość normalne.

[nakago]

Ciekawe po co. Gra nie miała jakichś strasznych błędów. A, że sieczka jest przy grach na tyle osób to dość normalne.

dla mnie miała i to bardzo duży, podstawka kręciła się w wokół płytki hadesa bo wyspy były "jednoterenowe" i atak był możliwy tylko z wyspy na wyspę, w sumie lubiłem podstawkę właśnie bo posejdon miał znaczenie duże
Tytani wywrócili grę do góry nogami bo zmniejszyły ilość wysp drastycznie, dzieląc je jeszcze na tereny, nie trzeba było planować ataku przez użycie wcześniejsze posejdona, gra się spłaszczyła, dla mnie stałasię nudniejsza.
Dowodem na to jest projekt nowej mapy udostępniony przez autora, który jest dokładnym kompromisem pomiędzy ilością wysp i podziałem ich na osobne tereny (czyli mapą z podstawki i mapą z Tytanów):
https://i.imgur.com/QRWhMWa.jpg

[gogovsky]

Tytani wywrócili grę do góry nogami bo zmniejszyły ilość wysp drastycznie, dzieląc je jeszcze na tereny, nie trzeba było planować ataku przez użycie wcześniejsze posejdona, gra się spłaszczyła, dla mnie stałasię nudniejsza.

nudniejsza xD Gdzie opcji ruchu ma np 4-5 osób w jednej turze:d a podstawce 1 max(pegaza nie liczę) może 2 jak hades Are u drunk mate?

[bajbaj]

nudniejsza xD Gdzie opcji ruchu ma np 4-5 osób w jednej turze:d a podstawce 1 max(pegaza nie liczę) może 2 jak hades Are u drunk mate?

Dla mnie też nudniejsza i już wyjaśniam, gdzie ja tu widzę nudę. Z Tytanami Cyklady robią się podobne do wielu innych gier, a licytacja z centralnej mechaniki staje się ważną, ale nie najważniejszą. Podstawka + ew. Hades obracają się wkoło licytacji i sprawiają - przynajmniej dla mnie - że aby skutecznie zaatakować, nie zdając się na łut szczęścia w rzutach kostkami, trzeba było się solidnie przygotować do licytacji i jeszcze ją sprytnie przeprowadzić. A z Tytanami to młócka. A jeśli młócka, to ja osobiście wolę Kemet

[bowie]

Podstawka + ew. Hades obracają się wkoło licytacji i sprawiają - przynajmniej dla mnie - że aby skutecznie zaatakować, nie zdając się na łut szczęścia w rzutach kostkami, trzeba było się solidnie przygotować do licytacji i jeszcze ją sprytnie przeprowadzić. A z Tytanami to młócka. A jeśli młócka, to ja osobiście wolę Kemet

Zgadzam się w 100%. I nie jest to tylko moja opinia.

[nakago]

Tytani wywrócili grę do góry nogami bo zmniejszyły ilość wysp drastycznie, dzieląc je jeszcze na tereny, nie trzeba było planować ataku przez użycie wcześniejsze posejdona, gra się spłaszczyła, dla mnie stałasię nudniejsza.

nudniejsza xD Gdzie opcji ruchu ma np 4-5 osób w jednej turze:d a podstawce 1 max(pegaza nie liczę) może 2 jak hades Are u drunk mate?

Ani drunk, ani twój mate. Pograj więcej w area control, może kiedyś też dojdziesz do takich wniosków jak moi przedmówcy (a może i nie, i będziesz dalej cieszył się 30stym area control z tymi samymi mechanikami i odczuciami rozgrywki), ale daruj sobie takie płytkie komentarze po angielsku w moją stronę.

[Cyel]

A ja, wbrew powszechnej opinii, powiem, że lubię Cyklady na 2 graczy i ma to swoje zalety.

Po pierwsze, licytowanie 2 bogów na raz jest super. Ma się wrażenie, że się robi jakieś kombo i realizuje złożoną strategię a nie tylko żyje z tury na turę. Rozkładanie środków na dwie licytacje też jest ciekawsze niż pakowanie ile się da w jedną.

Po drugie, nie ma kingmakingu, który jest zmorą tej gry, (bardziej niż w innych area control przez mechanizm licytacji właśnie).

[gogovsky]

Tytani wywrócili grę do góry nogami bo zmniejszyły ilość wysp drastycznie, dzieląc je jeszcze na tereny, nie trzeba było planować ataku przez użycie wcześniejsze posejdona, gra się spłaszczyła, dla mnie stałasię nudniejsza.

nudniejsza xD Gdzie opcji ruchu ma np 4-5 osób w jednej turze:d a podstawce 1 max(pegaza nie liczę) może 2 jak hades Are u drunk mate?

Ani drunk, ani twój mate. Pograj więcej w area control, może kiedyś też dojdziesz do takich wniosków jak moi przedmówcy (a może i nie, i będziesz dalej cieszył się 30stym area control z tymi samymi mechanikami i odczuciami rozgrywki), ale daruj sobie takie płytkie komentarze po angielsku w moją stronę.

Po 1 co do płytkości proponowanie mi zagranie w więcej area control jest raczej chybione, bo PLO, CWSŚ, SC, ZG, KEMET czy Eclipse chyba wystarczą na osąd to raz.
Po 2 jakby w każdej w poprzednio wymienonych gier ruszała się w turze 1 osoba, to chyba by ludzie w nich wylewu dostali.
Po 3 wytłumaczcie mi jak a grze area control, czyli kontrolowanie/zajmowanie pól ruszanie się przez 1 osobę max 2 ma sens, gra polega na zajmowaniu pól, ale luz.
Po 4 do tego co pisze Cyel, gram w te grę tylko i wyłącznie 3v3, więc odpada mi kingmaking.
Po 5 w grze 1v1v1v1v1, w porównaniu do licytacji 3v3 gdzie masz 40 hajsu vs 40 hajsu(do kupy oczywiście) i nie możesz im dać Aresa i Ateny, bo wygrają, a jednocześnie najlepiej jakby Mariusz wziął zeusa, żebyśmy wygrali, a ogóle dobrze jakby Szymek wziął Aresa i zdemolował pole z tytanem Krzyśka. Dodatkowo w poprzedniej turze 200iq oddałem Mariuszowi 2 pieniądze z artefaktów, żeby miał większą szansę na wzięcie Zeusa, ale to tak tytani to młócka i 0 strategii. I'm out, wyspy lepsze i w ogóle, wygraliście dyskusje.

[donmakaron]

Dlatego też Tytani mi się nie podobają. Podstawkę i Hadesa uważam za wyważone, wysmakowane wręcz. Na to przychodzą tytani, gdzie każdy bierze w rękę wiadro złota, wciąga kreskę i leci do boju z krzykiem na ustach. Wszystko podkręcone do 11 i na sterydach. Swingi na stole są kosmiczne, przed chwilą byłeś królem, teraz jesteś nikim.
Czasem bywa tak, że less is more. Cyklady wcale by nie były jeszcze lepsze, jakby dorzucili każdemu graczowi dwa helikoptery i możliwość genetycznych modyfikacji wojowników

[bajbaj]

(...) ale to tak tytani to młócka i 0 strategii. I'm out, wyspy lepsze i w ogóle, wygraliście dyskusje.

Mam wrażenie, że nie piszemy w tym wątku, co jest lepsze, ale, co kto lubi i dlaczego. Ja np. uważam, że Cyklady z Tytanami to bardzo dobra gra, ale mocno odmienna od Cyklad i Cyklad z Hadesem. Na tyle odmienna, że mi się nie podoba jako Cyklady. A nie podoba mi się na takiej zasadzie jak nie podobają mi się nowe Dżejmsy Bondy. Kocham te stare (do Brosnana) za ich baśniowość, odrealnienie i słodką naiwność. Były dla mnie jedynymi w swoim rodzaju. Nowe z Craigiem to gatunkowe kino sensacyjne. Bardzo dobre, ale podobnych filmów jest wiele.

[ave.crux]

Podstawowe cyklady mają wiele patologii, które są niwelowane kolejnymi dodatkami.
W podstawce najczęściej występuje:
-Głosowanie na pierwszego boga (naprawione płytkami kapłanek)
-Siedzenie na 1 wyspie, aż do rundy, w której masz wystarczającą ilość pieniędzy aby zalicytować i podbić wrogą metropolię (naprawione monumentami/ruinami monumentów)
-Przewaga dominującego gracza na lądzie i morzu (naprawiona hadesem i poniekąd bohaterami[uważam bohaterów za przesadzonych]) + Dodatkowy house rule, który mówi, że każdy kolejny ruch statków/oddziałów kosztuje 1JZ więcej. Powoduje, że ruchy posejdona/aresa nie są przesadzone.

Dodatki, które wymieniłem nie zmieniają znacząco gry. Usprawniają ją, niwelują patologie i powodują, że ta najważniejsza cecha, czyli licytacja nadal jest cechą dominującą tej gry i nadal taktyka, którą obierzemy i zalicytujemy przekłada się na sytuację na planszy. Jesteśmy w stanie stwierdzić, w którą stronę iść, co kto może, a co nie może zrobić by nam w tej rundzie zagrozić.

Dodatek tytanów znacząco zmienia podejście do całego poruszania się po planszy i podchodzenia do samej licytacji. Po zdobyciu tytanów już nie trzeba nam głosować na Aresa, jeżeli nie chcemy zbudować budowli, czy dokupić wojska. Mogą zdarzyć się sytuacje, gdzie po wejściu płytki bogini z podwojeniem wojsk, Ares będzie dla nas niczym Athena, co kapkę spłyca gierkę, tak jak przedmówcy napisali.

Przede wszystkim trzeba się zastanowić czy chce się Cyklady jako grę przede wszystkim licytacyjną, a zaraz za tym strategiczną/area control (cyklady/hades) czy chęć grywania w area control jest ważniejsza od samej licytacji i wolimy częściej zmieniać położenie na mapie i się tłuc (tytani).

Osobiście odpuszczam tytanów, bo inne gry Area Control robią to wg mnie lepiej i wolę rozłożyć kemeta czy blood rage dla taktycznej rzezi. Dodatkowo tytani są możliwi do ogrania od 3 osób wzwyż, a cyklady na 2 osoby to fenomenalne doświadczenie. Zwłaszcza, gdy siedzą na przeciw siebie osoby po rozegranych ok. 100 partiach w ten tytuł. Ultimate komponenty wg moich (i mojej ekipy) upodobań to Cyklady+Monumenty+Ruiny monumentów+Hades+Kapłanki+Zaawansowane rozłożenie. Herosów odpuszczamy, bo uważamy, że są zbyt przesadzeni. W C3K będę miał okazję zagrać jak dodrukują.

[enrico2000]

Mam pytanko.
Zakupiliśmy sobie Cyklady plus Cyklady Hades z nowego dodruku.
Na narazie sprawdziłem tylko czy ilość elementów się zgadza. I niestety w Hadesie brakuje nam jednej karty Kapłanki. Instrukcja mówi, że kart kapłanek powinno być 9 a my mamy 8. Czy to może w jakiś sposób zaburzyć grę, czy nie ma się co przejmować i odpuścić kontakt z Rebelem?

[Tomson19]

Mam pytanko.
Zakupiliśmy sobie Cyklady plus Cyklady Hades z nowego dodruku.
Na narazie sprawdziłem tylko czy ilość elementów się zgadza. I niestety w Hadesie brakuje nam jednej karty Kapłanki. Instrukcja mówi, że kart kapłanek powinno być 9 a my mamy 8. Czy to może w jakiś sposób zaburzyć grę, czy nie ma się co przejmować i odpuścić kontakt z Rebelem?

Ooo mam dokładnie to samo, kupiłem dodatek i również to zauważyłem - 8 kart kapłanek zamiast 9 opisanych w instrukcji. Przy czym to jest jak dla mnie interesująca kwestia, bo w różnych wydaniach instrukcje przedstawiały tę sprawę różnie - raz napisane było, że powinno być ich 8, raz że powinno być ich właśnie 9. Wychodziłoby na to, że to w zależności od wersji to się czasami różni, przy czym ja osobiście uważam, że różnica jednej karty to praktycznie i tak niczego mocno nie zmienia. Zazwyczaj i tak pewnie nie będziesz tych kart na ręce trzymać, ze względu na umiejętność tej karty, ale też jeśli chodzi o ich częstotliwość pozyskiwania, który nie jest aż tak częsty. Też myślałem, żeby pisać, ale sobie odpuściłem.

[warlock]

Instrukcja do mojego bardzo starego druku mówi o 8 kapłankach, ale kart mam 9 .

[donmakaron]

Taka różnica w ilości kapłanek nie wypłynie raczej na rozgrywkę. Nie pamiętam, żebyśmy kiedyś zebrali ich 8, a co dopiero 9 W razie czego można ją zastąpić czymkolwiek.

[krisow]

Kilka lat temu miałem 8 kapłanek i po kontakcie z wydawcą dosłano mi 9 kartę.

[enrico2000]

Z ciekawości napisałem do Rebela, czy brakuje karty, czy może to błąd w instrukcji?
Mam przesłać dowód zakupu, podać adres i doślą kartę.

Pewnie faktycznie nie zmieni to dużo, ale jak już się coś kupiło to fajnie mieć wszystko co w instrukcji, co do jednej karty

[musicer]

Nie wiem czy w dobrym wątku pytam, ale ma ktoś może udistępnić pliki STL do metropolii specjalnych?