Oczywiście pytanie, czy bot Turciego nie będzie wymagał więcej czasu na jego obsługę, niż to, ile potrzeba drugiemu graczowi na rozegranie swojej tury.
Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 2301
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1608 times
- Been thanked: 936 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
- garg
- Posty: 4486
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1445 times
- Been thanked: 1103 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
A tak zwykle jestfeniks_ciapek pisze: ↑24 wrz 2021, 21:11Oczywiście pytanie, czy bot Turciego nie będzie wymagał więcej czasu na jego obsługę, niż to, ile potrzeba drugiemu graczowi na rozegranie swojej tury.
Szczerze nie lubię jego trybów, bo choć są solidne mechanicznie, to tworzą zupełnie nowe byty i wymagają nauki gry od nowa.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- Lothrain
- Posty: 3414
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Ja bym powiedział, że na początku te boty mu nawet wychodziły (ten z Teotihuacan jest świetny i nie upierdliwy), ale im dalej w las, tym bardziej zagubił prostotę projektów na rzecz idealnego odtworzenia realnego gracza.
-
- Posty: 2301
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1608 times
- Been thanked: 936 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Patrząc m. in. na Imperium: Legends, to jest to projektant, który lubi się bawić systemami, a niekoniecznie z graczami. Z jednej strony szanuję (np. solo do Blitzkriegu jest w miarę ok.), z drugiej strony czasami bywa faktycznie męcząco i drętwo.
- tomuch
- Posty: 1930
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 175 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Afryka
Mnie z kolei ciekawi, czy polski wydawca planuje wskoczyć od razu z dodatkiem solo czy wszystko po kolei i następny dodatek za rok-dwa.
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
-
- Posty: 353
- Rejestracja: 23 cze 2015, 14:35
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 249 times
- Kontakt:
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Afryka się już produkuje. Niedawno ruszyliśmy z przedsprzedażą Herosów, więc z Nieustraszonymi jeszcze chwilę czekamy, ale niebawem też ruszy.
Na rozszerzenie Reinfocements na pewno będziemy czekać krócej niż na Afrykę.
-
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 sie 2012, 16:08
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 111 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
W związku z tym czy będzie jeszcze w tym roku w sklepach czy raczej Q1 2022?
- trance-atlantic
- Posty: 686
- Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
- Lokalizacja: Wlkp
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 225 times
- Kontakt:
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Kolejna gra, którą wcześniej omijałem, ale coś mi jednak podpowiada, że może warto dać jej szansę...
Zastanawia mnie jednakowoż kilka kwestii (zaznaczam, że z pozycji rozwiązań stricte mechanicznych a nie realiów historycznych).
- atak odbywa się zawsze z tą samą siłą jednostki (tj. liczka kości k10), jedynie prawdopodobieństwo trafienia modyfikowane jest przez cover+dystans?
- jeśli powyższe jest prawdą, to czy gra nie sprowadza się do znalezienia najlepszego punktu osłony i ostrzeliwania siebie nawzajem bez żadnych "podchodów"?
- jednostek jak rozumiem nie da się w żaden sposób zmusić do odwrotu (np opuszczenia terenu z lepszą osłoną), więc zbliżanie się do nich to raczej narażanie się na straty własne, bo zysku z tego większego nie ma?
- podoba mi się ogólnie kwestia rozpoznania, tylko czemu działa ona w jedną stronę? Tzn. żeby podejść przeciwnika bliżej (= mieć większe szanse na trafienie), musimy rozeznać teren, ale już rywal może nas ostrzeliwać jak chce, bo i tak wie, że tam jesteśmy - po co zatem recon? (czy to jedynie kwestia scenariuszy, gdzie musimy kontrolować określone punkty więc siłą rzeczy trzeba na nie wejść? zwłaszcza że dostajemy za niego fog of war, która to karta jest nam wybitnie zbędna)
- nie mam dostępu do oficjalnej scenario book dlatego ciekaw jestem, czy misje w grze są skonstruowane na zasadzie innej niż kontrola punków / eliminacja jednostek? chodzi mi także o asymetrie celów, że jedna strona siłą rzeczy musi być bardziej aktywna - zwłaszcza że nie ma presji czasu, tj. limitu tur, więc można sobie ćwiczyć rękę, niczym w decathlonie Knizii
- no i last but not least, jest system solo - jeśli wejdę w grę, to go pewnie spróbuję (choć pewnie poczekam na polską wersję), ale czy jego obsługa nie jest zbyt żmudna, bo przecież decyzje gracza nie zawsze są przewidywalne, zwłaszcza w grze, w której losowo dobieramy karty pozwalające nam aktywować jednostki. Gracz chwilę się zastanawia po czym pach-pach-pach i trzy akcje zleciały a automa zapewne bierze poprawkę na rożne okoliczności, więc czy to nie będzie trochę zbyt upierdliwe w stosunku do tego, jaki będzie outcome tego działania?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i... zabieram się za przeglądanie ofert w sklepach, bo znając siebie i tak mnie to nie minie
Zastanawia mnie jednakowoż kilka kwestii (zaznaczam, że z pozycji rozwiązań stricte mechanicznych a nie realiów historycznych).
- atak odbywa się zawsze z tą samą siłą jednostki (tj. liczka kości k10), jedynie prawdopodobieństwo trafienia modyfikowane jest przez cover+dystans?
- jeśli powyższe jest prawdą, to czy gra nie sprowadza się do znalezienia najlepszego punktu osłony i ostrzeliwania siebie nawzajem bez żadnych "podchodów"?
- jednostek jak rozumiem nie da się w żaden sposób zmusić do odwrotu (np opuszczenia terenu z lepszą osłoną), więc zbliżanie się do nich to raczej narażanie się na straty własne, bo zysku z tego większego nie ma?
- podoba mi się ogólnie kwestia rozpoznania, tylko czemu działa ona w jedną stronę? Tzn. żeby podejść przeciwnika bliżej (= mieć większe szanse na trafienie), musimy rozeznać teren, ale już rywal może nas ostrzeliwać jak chce, bo i tak wie, że tam jesteśmy - po co zatem recon? (czy to jedynie kwestia scenariuszy, gdzie musimy kontrolować określone punkty więc siłą rzeczy trzeba na nie wejść? zwłaszcza że dostajemy za niego fog of war, która to karta jest nam wybitnie zbędna)
- nie mam dostępu do oficjalnej scenario book dlatego ciekaw jestem, czy misje w grze są skonstruowane na zasadzie innej niż kontrola punków / eliminacja jednostek? chodzi mi także o asymetrie celów, że jedna strona siłą rzeczy musi być bardziej aktywna - zwłaszcza że nie ma presji czasu, tj. limitu tur, więc można sobie ćwiczyć rękę, niczym w decathlonie Knizii
- no i last but not least, jest system solo - jeśli wejdę w grę, to go pewnie spróbuję (choć pewnie poczekam na polską wersję), ale czy jego obsługa nie jest zbyt żmudna, bo przecież decyzje gracza nie zawsze są przewidywalne, zwłaszcza w grze, w której losowo dobieramy karty pozwalające nam aktywować jednostki. Gracz chwilę się zastanawia po czym pach-pach-pach i trzy akcje zleciały a automa zapewne bierze poprawkę na rożne okoliczności, więc czy to nie będzie trochę zbyt upierdliwe w stosunku do tego, jaki będzie outcome tego działania?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i... zabieram się za przeglądanie ofert w sklepach, bo znając siebie i tak mnie to nie minie
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
- ArnhemHorror
- Posty: 502
- Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
- Lokalizacja: NibyLandia
- Has thanked: 329 times
- Been thanked: 161 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Spoiler:
- Tak, tylko dystans, współczynnik obrony atakowanej jednostki i teren wpływają na wynik rzutu.
- Nie obędzie się bez podchodów, bo najczęściej trzeba kontrolować odpowiednie obszary na mapie, żeby wygrać
- Jednostkę może poruszyć jedynie kontrolujący ją gracz. Można "przekonać" go do odwrotu zadając odpowiednio wysokie straty. Często warto poświęcić całą turą koncentrując na takiej jednostce ogień. Warto też odpowiednio budować talię, żeby mieć szansę znaleźć na ręce kilka kart danego oddziału wraz z "inspirującym" dowódcą. Taka ręka może pozwolić na przebiegnięcie dwóch pól i oddanie strzału z bliska. Jeśli się uda przeciwnik usuwa kartę atakowanej jednostki i szansa, że zareaguje się zmniejsza. Ale ryzyko jest, jak to na wojnie.
- Zgadzam się, że rozpoznanie jest bardzo ciekawie rozwiązane mechanicznie w tej grze. Jest kluczowe, bo najczęściej, zwłaszcza w podstawce, warunkiem wygranej jest kontrola odpowiedniej liczby obszarów na mapie. Od czasu do czasu można wygrać eliminując wszystkie jednostki przeciwnika, które cele mogą zdobywać (Riflemen). W dodatku Afryka pojawiają się inne cele: np. zniszcz struktury.
- Patrz wyżej: Afryka ma trochę bardziej zróżnicowane cele, ale ogólnie to asymetria przejawia się bardziej w rozmieszczeniu i rodzaju jednostek oraz ukształtowaniu terenu, bo to wpływa na strategię jaką możesz chcieć przyjąć na dany scenariusz.
- Wczoraj rozegrałem pierwszą grę solo z dodatkiem Reinforcements. Zanim to zrobiłem obejrzałem rozgrywkę Paula Grogana z Gaming Rules!, gdzie wziął on na warsztat pierwszy scenariusz z podstawki. Polecem obejrzeć, nie tylko żeby wyrobić sobie zdanie o grze, ale też ponieważ bardzo fajnie omawia on zmiany w zasadach, i co miały one na celu osiągnąć. Na szczęście generalnie zmian tych nie ma dużo, ale trzeba sobie przyswoić kilka nowych pojęć ważnych dla bota. Obawiałem się, że obsługa bota będzie żmudna, ale ostatecznie w ogóle mi nie przeszkadzała. Ot, każda jednostka ma swój "algorytm", często inny dla danego scenariusza, co jest imponujące. Po kilku turach zapamiętujesz większość kroków i robisz je często automatycznie, jeśli sytuacja na planszy się nie zmieniła. Obawiałem się też tego, że poznając te algorytmy będę mógł "przewidzieć" ruchy przeciwnika, ale na szczęście jest losowość w kartach i kościach, i nie da się niczego przewidzieć. Ogólnie gra bardzo mi się spodobała solo i chcę więcej, dzisiaj kolejny scenariusz. Myślałem, że mam wygraną w kieszeni, kiedy bot najpierw popsuł mi plan usuwając z ręki kartę która miała zdobyć decydujący punkt, a w następnej kolejce wygrał cudem inicjatywę co dało mu de facto dwie tury pod rząd i zdobył obszary, które ja sobie odpuściłem, wygrywając całą grę. Bardzo podoba mi się też sposób w jaki rozwiązano kwestię inicjatywy. Często nie chcesz odpuszczać, bo mając inicjatywę bot ma jedną kartę więcej do zagrania.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
- trance-atlantic
- Posty: 686
- Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
- Lokalizacja: Wlkp
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 225 times
- Kontakt:
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Dziękuję za obszerny opis Właściwie co do samej rozgrywki to instrukcja nie pozostawia wątpliwości, ale wolałem się upewnić jak to jest w praktyce.
Jeszcze jedna rzecz, która chodzi mi po głowie. Patrząc na to, w jaki sposób jednostki są eliminowane z planszy, to - czysto teoretycznie - może się gra skończyć w ten sposób, że jeden z graczy nie będzie mieć już kim wykonać akcji? Jasne, że trzeba się przygotować na to i dobrać odpowiednio więcej kart, ale mimo wszystko taka szansa istnieje, że po prostu wszyscy "nasi" polegną.
Z tym jest powiązana też inna kwestia - pewnie to zwykły traf, ale wykonując trzy swoje akcje i zadając obrażenia jednostkom wroga może dojść do sytuacji, że przeciwnik będzie musiał odrzucić wszystkie swoje karty z ręki, czyli w swojej turze nie będzie miał co zrobić. W kolejnej rundzie może przegrać inicjatywę i wychodzi na to, że jeden gracz będzie mógł wykonać aż sześć akcji pod rząd, oo jak na taką grę to chyba dość sporo. Podejrzewam, że w gąszczu walki się to rzadko zdarza, ale możliwość taka jak sądzę istnieje. Czy jest na to jakaś rada?
Domyślam się, że Normandia miała być zachętą, Północna Afryka - wprowadzać urozmaicenie a planowany Stalingrad w końcu dać trochę "mięcha", Mógłbym więc poczekać, tyle że ciągle za mną chodzi ta opcja gry solo (której S nie zakłada) i stąd moja dociekliwość. Ale skoro piszesz, że nieźle ona działa, to może, może...
Jeszcze jedna rzecz, która chodzi mi po głowie. Patrząc na to, w jaki sposób jednostki są eliminowane z planszy, to - czysto teoretycznie - może się gra skończyć w ten sposób, że jeden z graczy nie będzie mieć już kim wykonać akcji? Jasne, że trzeba się przygotować na to i dobrać odpowiednio więcej kart, ale mimo wszystko taka szansa istnieje, że po prostu wszyscy "nasi" polegną.
Z tym jest powiązana też inna kwestia - pewnie to zwykły traf, ale wykonując trzy swoje akcje i zadając obrażenia jednostkom wroga może dojść do sytuacji, że przeciwnik będzie musiał odrzucić wszystkie swoje karty z ręki, czyli w swojej turze nie będzie miał co zrobić. W kolejnej rundzie może przegrać inicjatywę i wychodzi na to, że jeden gracz będzie mógł wykonać aż sześć akcji pod rząd, oo jak na taką grę to chyba dość sporo. Podejrzewam, że w gąszczu walki się to rzadko zdarza, ale możliwość taka jak sądzę istnieje. Czy jest na to jakaś rada?
Domyślam się, że Normandia miała być zachętą, Północna Afryka - wprowadzać urozmaicenie a planowany Stalingrad w końcu dać trochę "mięcha", Mógłbym więc poczekać, tyle że ciągle za mną chodzi ta opcja gry solo (której S nie zakłada) i stąd moja dociekliwość. Ale skoro piszesz, że nieźle ona działa, to może, może...
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
- ArnhemHorror
- Posty: 502
- Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
- Lokalizacja: NibyLandia
- Has thanked: 329 times
- Been thanked: 161 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Żetony jednostek można przywracać na planszę, na konkretne pola. Natomiast stan kiedy nie mamy już na planszy i w odwodzie jednostek, które mogą zapewniać kontrolę, to przygwożdżenie („pinned-down”). Kiedy przydarzy się to obu graczom, to podliczamy punkty i gra się kończy. Chyba, że celem jednego z graczy było wyeliminowanie jednostek przeciwnika, wtedy wygrywa on, nawet jeśli zdobył mniej punktów.
Natomiast co do wielu akcji pod rząd, to jest to możliwe, a jakże. Może się zdarzyć, że będziesz mieć bezwartościową rękę, nie tylko ze względu na eliminowanie jednostek, ale też ze względu na fakt, że w tej grze twoja ręka to tylko cztery karty, z czego jedną i tak musisz poświęcić na inicjatywę. Dodając do tego wszędobylskie karty mgły wojny, rozrzedzające tylko talię, oraz zmieniającą się inicjatywę, to trzeba brać pod uwagę to, że przeciwnik może wykonać kilka mocnych ruchów zanim zdążymy zareagować. Złotej rady na to nie ma. Taki urok tej gry. Trzeba wykorzystywać swoje szanse, reagując na sytuację na planszy, usuwając mu karty z ręki oraz w odpowiednich momentach odbierając inicjatywę, a czasem świadomie ją oddając. Pocieszeniem może być to, że przeciwnik boryka się z tymi samymi dylematami.
Natomiast co do wielu akcji pod rząd, to jest to możliwe, a jakże. Może się zdarzyć, że będziesz mieć bezwartościową rękę, nie tylko ze względu na eliminowanie jednostek, ale też ze względu na fakt, że w tej grze twoja ręka to tylko cztery karty, z czego jedną i tak musisz poświęcić na inicjatywę. Dodając do tego wszędobylskie karty mgły wojny, rozrzedzające tylko talię, oraz zmieniającą się inicjatywę, to trzeba brać pod uwagę to, że przeciwnik może wykonać kilka mocnych ruchów zanim zdążymy zareagować. Złotej rady na to nie ma. Taki urok tej gry. Trzeba wykorzystywać swoje szanse, reagując na sytuację na planszy, usuwając mu karty z ręki oraz w odpowiednich momentach odbierając inicjatywę, a czasem świadomie ją oddając. Pocieszeniem może być to, że przeciwnik boryka się z tymi samymi dylematami.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
- trance-atlantic
- Posty: 686
- Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
- Lokalizacja: Wlkp
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 225 times
- Kontakt:
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
W jednym ze sklepów pojawił się Stalingrad w przedsprzedaży, ale cena mnie lekko zmroziła (nomen omen).
Rzeczywiście aż tyle dobroci się tam znajduje?;)
BGG póki co milczy - mam na myśli materiały (audio)wizualne, co nie zmienia faktu, że gra wpada na radar... tylko czy polski wydawca się na nią "rzuci"?
Rzeczywiście aż tyle dobroci się tam znajduje?;)
BGG póki co milczy - mam na myśli materiały (audio)wizualne, co nie zmienia faktu, że gra wpada na radar... tylko czy polski wydawca się na nią "rzuci"?
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
- karmazynowy
- Posty: 1030
- Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 186 times
- Been thanked: 435 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
No, zawartości jest dużo więcej. Samych kafli jest 130 szt, także ceny chyba można spodziewać się spokojnie w okolicy 200-250 zł.trance-atlantic pisze: ↑06 lut 2022, 16:19 W jednym ze sklepów pojawił się Stalingrad w przedsprzedaży, ale cena mnie lekko zmroziła (nomen omen).
Rzeczywiście aż tyle dobroci się tam znajduje?;)
BGG póki co milczy - mam na myśli materiały (audio)wizualne, co nie zmienia faktu, że gra wpada na radar... tylko czy polski wydawca się na nią "rzuci"?
Contents:
375 cards
129 map tiles
4 dice
tokens
2 scenario booklets
1 map booklet
1 rulebook
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
- Chudej
- Posty: 399
- Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 342 times
- Been thanked: 309 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Miałem okazję zagrać dzisiaj 4 partie w Normandię jako Niemcy i przedwczoraj 2 w North Africa obiema stronami. Strasznie przyjemna ta gierka, mechanicznie geniusz w swojej prostocie. Chciałbym zobaczyć implementację tego systemu w grze dla więcej osób, bo bardzo rzadko mi się zdarza w 2 osoby grać. Jedyne co mi się nie spodobało to te nowe karty Riflemenów w dodatku Reinforcements gdy użyliśmy ich w scenariuszach 1-3 z Normandii. Amerykański granat IMO jest troszkę przegięty.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1028 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Pojawiają się już preordery Afryki po polsku. Warto brać? Normandia mocno mi podeszła.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
-
- Posty: 2301
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1608 times
- Been thanked: 936 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Cytując klasyków "nie powiem tak, nie powiem nie"
Ja tematycznie wolę Normandię, Afryka mniej mi się "klei", bardziej gra wychodzi spod tematyki. Ale Afryka jest mechanicznie ciekawsza i szybsza, niż Normandia.
Więc jakby to powiedzieć... to zależy
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
A ja czekam na Reinforcements z 3trolli i doczekać się nie mogę.
Ktoś się orientuje kiedy to trafi do sklepów w Polsce? ( chodzi oczywiście o wersję EN, bo polska , to chyba nawet zapowiedzi nie ma).
Ktoś się orientuje kiedy to trafi do sklepów w Polsce? ( chodzi oczywiście o wersję EN, bo polska , to chyba nawet zapowiedzi nie ma).
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1028 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Rozwiniesz myśl?feniks_ciapek pisze: ↑09 lut 2022, 19:56Afryka mniej mi się "klei", bardziej gra wychodzi spod tematyki. Ale Afryka jest mechanicznie ciekawsza i szybsza, niż Normandia.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- tomuch
- Posty: 1930
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 175 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Też mi preorder blokuje całe zamówienie w innym sklepie.
Jest wątek na BGG, gdzie mowa jest o wycofaniu nakładu z powodu jakichś błędów w druku, ale jednocześnie zapewnienie dystrybutora, że ta poprawiona wersja powinna być dostępna od 26.01.2022... A do tego, jeśli to idzie drogą kolejową, to może mieć problem na granicy z Ukrainą. Nie pozostaje chyba nic innego, jak czekać...
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
- Jiloo
- Posty: 2451
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 538 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Adam z Planszostrefy pisał wczoraj na FB:tomuch pisze: ↑10 lut 2022, 11:14Też mi preorder blokuje całe zamówienie w innym sklepie.
Jest wątek na BGG, gdzie mowa jest o wycofaniu nakładu z powodu jakichś błędów w druku, ale jednocześnie zapewnienie dystrybutora, że ta poprawiona wersja powinna być dostępna od 26.01.2022... A do tego, jeśli to idzie drogą kolejową, to może mieć problem na granicy z Ukrainą. Nie pozostaje chyba nic innego, jak czekać...
Dodatek Undaunted Reinforcements został w końcu poprawiony przez wydawcę i już z kartami bez błędów zmierza do naszego dystrybutora. Dostawa do nas to kwestia 7-10 dni.
-
- Posty: 2301
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1608 times
- Been thanked: 936 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Wywnętrzałem się już wcześniej, więc w skrócie: Normandia udaje grę na poziomie drużyny/plutonu. Każda karta to osobny żołnierz, każde trafienie to wyeliminowanie go z walki. Afryka z kolei przechodzi na poziom indywidualnych żołnierzy. Każda karta to trochę takie punkty życia danego żołnierza, przy czym jak zostanie raz wyeliminowany, to już do walki nie wraca. Trochę mi się to mniej fabularnie klei.
Starcia w Afryce są krótsze, czasem szybciej się gra, niż rozstawia scenariusz
Ale mechaniki pojazdów i niszczenia budynków są ciekawym urozmaiceniem, dlatego czekam z pewną dozą niecierpliwości na Reinforcements.
Nie licząc tego, obie gry są bardzo dobre.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1028 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
Szkoda by było gdyby Ogry nie wydały tego dodatku po polsku. Wszystko w jednym pudle, o zawartości nie wspominając.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- tomuch
- Posty: 1930
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 175 times
Re: Undaunted: Normandy (David Thompson, Trevor Benjamin)
A mnie się wydaje, że Ogry mówiły, że będzie po polsku. Ciekawe zatem, jak będzie ze Stalingradem...
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%