Gry planszowe z IPN
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Gry planszowe z IPN
Ja ogólnie bardzo cenię IPN w wielu obszarach jego działalności. O planszówkach można powiedzieć tyle, że naprawdę trudno gdzie indziej znaleźć tak dobry stosunek ceny do jakości. Według mnie najnowsze produkcje (Niepodległa, Bitwa Warszawska, w tę o okręcie podwodnym nie grałem) świetnie podtrzymują, a nawet rozwijają trend, który wytworzył p. Madaj.
Artykuł to typowy paszkwil.
Artykuł to typowy paszkwil.
- Gromb
- Posty: 2826
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 846 times
- Been thanked: 363 times
Re: Gry planszowe z IPN
Przeczytałem artykuł i zastanawiam się do kogo jest adresowany. Przecież nie do graczy, bo Ci mają ugruntowaną opinię o projektach z pod szyldu IPN i są to raczej pozytywne opinie. Sam się do nich zaliczam, ostatnio na projekt z historii, traktujący o komunizmie, wybraliśmy informację z książeczek załaczonych do Kolejki. Przy okazji wywiązała się dyskusja o tamtych czasach, a karty zadziałały jak flesh backi, stymulując wspomnienia i wyszło z tego ładne opowiadanie. Dzieciaki dowiedziały się wielu ciekawych rzeczy z tamtego okresu. Niepodlegla też jest elegancka gra i przyjemnie się w nią gra. ORP Orzeł przed nami, ale po opiniach już wiem, że nie zawiedzie. Podsumowując, gry IPN realizują misję "firmy", mają charakter dydaktyczny i są interesującymi pozycjami. Piszącemu artykuł najwyraźniej, coś się mocno żółć ulała z powodu sukcesu wydawniczego. Tak to jest jak się ma "małe piórko" do dyspozycji. Karolu robicie GOOD JOB i oby tego było więcej.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
- MichalStajszczak
- Posty: 9475
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Gry planszowe z IPN
Myślę, że "wiedzę" przekazaną przez autora z Trybuny należałoby uzupełnić.
Faktycznie - w czasach PRL nie było żadnej instytucji, wydającej gry planszowe. W ramach "socjalistycznego podziału pracy" wydawaniem planszówek zajmowały się spółdzielnie inwalidów i spółdzielnie rzemieślnicze. Ale był oczywiście urząd, który dbał o to, by ukazywały się gry właściwe, a raczej o to, by niewłaściwe się nie ukazywały. mam na myśli oczywiście Główny Urząd Kontroli Prasy Publikacji i Widowisk, który wydanie kilku gier wstrzymał.
Nie jest prawdą informacja, że "za komuny" niepodzielnie rządziła gra w chińczyka. Otóż w latach 80-tych XX wieku zaczęły ukazywać się rozmaite podróbki Monopoly, takie jak Fortuna czy Eurobusiness. Pierwszą jednak na polskim rynku grą tego typu był Bankrut. Oto, jak zrecenzowała tę grę ... Trybuna Ludu:
Myślę też, że autor artykułu powinien być IPNowi wdzięczny za wydanie gry Ogonek. Bo zapewne gdyby nie ten dodatek do Kolejki, mało która z osób urodzonych w wieku XXI wiedziałaby o tym, że była kiedyś taka gazeta jak Trybuna Ludu.
Faktycznie - w czasach PRL nie było żadnej instytucji, wydającej gry planszowe. W ramach "socjalistycznego podziału pracy" wydawaniem planszówek zajmowały się spółdzielnie inwalidów i spółdzielnie rzemieślnicze. Ale był oczywiście urząd, który dbał o to, by ukazywały się gry właściwe, a raczej o to, by niewłaściwe się nie ukazywały. mam na myśli oczywiście Główny Urząd Kontroli Prasy Publikacji i Widowisk, który wydanie kilku gier wstrzymał.
Nie jest prawdą informacja, że "za komuny" niepodzielnie rządziła gra w chińczyka. Otóż w latach 80-tych XX wieku zaczęły ukazywać się rozmaite podróbki Monopoly, takie jak Fortuna czy Eurobusiness. Pierwszą jednak na polskim rynku grą tego typu był Bankrut. Oto, jak zrecenzowała tę grę ... Trybuna Ludu:
Niestety, z tego co wiem, taka gra nigdy nie powstała. Bo jeżeli nawet ktoś próbował ją stworzyć, to pewnie skończyło się to tak, jak układanie przez dzieci puzzla w pochodzącej mniej więcej z tego samego okresu piosence Wojciecha Młynarskiego (Po co my to układamy, jak to nie da się ułożyć?).Prywatny przedsiębiorca z Piastowa wypuścił na rynek grę towarzyską dla młodzieży starszej i osób dorosłych "Bankrut". Podobnie jak w tradycyjnym "Chińczyku", siłą napędową gry są rzuty kostką. Ale wygrywa nie ten, kto osiągnie jakąś tam metę. Gra jest bardziej skomplikowana. Chodzi o to, aby wykorzystując szczęśliwy los (rzuty kostką), a także własną spekulacyjną przedsiębiorczość, doprowadzić do bankructwa swoich współpartnerów. Wyobrażam sobie, jak czuje się przy tej grze uskrzydlona niejedna księgowa, kiedy osiąga możliwość dysponowania powiedzmy dwoma hotelami.
Nie wiem, na kim wzorował się producent. W każdym razie natchnienia nie szukał w naszych polskich stosunkach. Bo przecież nie tego typu gry są charakterystyczne dla naszej gospodarczej rzeczywistości. I w tym momencie powstaje pytanie: czy nie stać by nas było na grę, która skłaniałaby do podobnego myślenia, ale w kategoriach nam bliskich, reformy gospodarczej. Stawką byłby zysk społeczny, korzyść ogólnokrajowa. Scenariusz jest już napisany. Zawiera się w paragrafach ustawy o uzdrawianiu przedsiębiorstwa. Warto i trzeba grać o wysoką wydajność, o zysk i rentowność. Na podstawie naszych polskich, a nie skopiowanych założeń gospodarczych, choćby najbardziej atrakcyjnych.
Czy nie jest to tworzywo dla ułożenia pasjonującej gry? Pasjonującej, a równocześnie kształcącej, która uprzystępniałaby reguły reformy gospodarczej już od młodości.
Myślę też, że autor artykułu powinien być IPNowi wdzięczny za wydanie gry Ogonek. Bo zapewne gdyby nie ten dodatek do Kolejki, mało która z osób urodzonych w wieku XXI wiedziałaby o tym, że była kiedyś taka gazeta jak Trybuna Ludu.
- MichalStajszczak
- Posty: 9475
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Gry planszowe z IPN
No i jeszcze ta gra o niedźwiedziu Wojtku zrobiona chyba po to, by przykryć pamięć o prawdziwym bohaterze drugiej wojny światowej
-
- Posty: 817
- Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 93 times
Re: Gry planszowe z IPN
W redakcji Trybuny jak widać wystąpił "incydent kałowy".Karol Madaj pisze: ↑02 cze 2021, 11:40 Pozwolę sobie odkopać wątek z okazji opublikowania jednej z bardziej szczegółowych analiz portfolio IPN w dzisiejszym Dzienniku Trybuna (dawnej Trybunie Ludu, od 1948 organu prasowego KC PZPR). Z kronikarskiego obowiązku musiałem o tym wspomnieć w tym wątku
Pranie przez Instytut Pamięci Narodowej mózgów dzieci wynika z braku wiedzy policjantów historycznych, czy z cynizmu?
http://trybuna.info/opinie/irytuj-sie-z-ipn/
- Archaniol101
- Posty: 120
- Rejestracja: 05 lip 2020, 20:59
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 11 times
Re: Gry planszowe z IPN
Czy ktoś mógłby sprecyzować czym różnią się stare i nowe wydania małych gier lotniczych? 303, 111, 7 w obronie Lwowa. Czy są może zaktualizowane plansze?
Re: Gry planszowe z IPN
Pani w księgarni IPN mi kiedyś powiedziała, że tylko pudełkiem (ale nie wyglądała na geeka;) ).Archaniol101 pisze: ↑17 lut 2024, 18:06 Czy ktoś mógłby sprecyzować czym różnią się stare i nowe wydania małych gier lotniczych? 303, 111, 7 w obronie Lwowa. Czy są może zaktualizowane plansze?
- garg
- Posty: 4486
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1445 times
- Been thanked: 1103 times
Re: Gry planszowe z IPN
Te nowsze (ale to już od dawna) mają wskazówkę licznika mocowaną do planszy. Pierwsza edycja miała zwykłe drewienko (kładzione na wierzchu planszy), ale to było tylko na samym początku. Poza tym chyba wszystko jest tak samo.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 13 times
Re: Gry planszowe z IPN
Gry mechanicznie są takie same. Zmieniła się tylko oprawa graficzna i rozmiar pudełek. Celem zmian było dopasowanie gier lotniczych do nowszych gier dla dwóch osób i odświeżenie grafiki na pudełku. Obecne artworki lotnicze przedstawiają w różne sytuacje znane nam zapisów historycznych (chociaż oczywiście są to wyobrażenia artystów).
Aby dostosować elementy do pudełka 20 x 20 instrukcje i plansza zostały minimalnie zmniejszone, ale bez szkody dla rozgrywki
Aby dostosować elementy do pudełka 20 x 20 instrukcje i plansza zostały minimalnie zmniejszone, ale bez szkody dla rozgrywki
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!