Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Blue »

anitroche pisze: 19 mar 2021, 09:47więc ja dalej optuję za argumentem, że jak coś się szanuje albo trzyma w w sejfie i nie rusza ;), to wytrzyma lata, a jak nie, no to niestety wyglądać, jak psu z gardła może już po roku (choć przyznaję, że są na rynku gry wydane w lepszej jakości, które wolniej się zużyją, ale wciąż, nawet najlepiej wydana gra, jak się o nią nie dba, to się zniszczy).
Jasne, że tak jest. No ale gry są różne, jedne wydane lepiej inne gorzej. Niestety mam wrażenie że opinie o jakości wydania często są powierzchowne. W sensie np w Arnaku - ludzie się zachwycają bo świecidełka, ładne grafiki i grube żetony(które pewnie 5+ lat temu by były wydane jako karty), ale trzymanie farby jest marne, a karty są cieniutkie(na to akurat niektórzy uwagę zwracają i też łatwo farba schodzi z rantów. Nie wiem, po prostu mam wrażenie że kiedyś(w sensie te 10-20 lat temu) tekturki żetonów były cieńsze, ale jak idzie o trzymanie farby wytrzymalsze. Do tego też standard z fakturowanymi kartami + białymi ramkami, który zmniejszał szanse na wyraźne "znaczenie" kart, teraz jest ładniej, ale niekoniecznie lepiej.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2021, 10:59 przez Blue, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: BartP »

anitroche pisze: 19 mar 2021, 09:47wszystkie magazyny, które są teraz powlekane folią
No chyba ogromna hiperbola. Co ostatnio było u mnie na stole? Tygodniki? Brak folii. CD-Action, Wiedza i Życie, Nowa Fantastyka i inne periodyki fantastyczne - wszystko brak folii.
spielbox miał, ale tam w środku latały promki, więc jakiś sens to miało.
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 774
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 675 times
Been thanked: 787 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: anitroche »

BartP pisze: 19 mar 2021, 10:56
anitroche pisze: 19 mar 2021, 09:47wszystkie magazyny, które są teraz powlekane folią
No chyba ogromna hiperbola. Co ostatnio było u mnie na stole? Tygodniki? Brak folii. CD-Action, Wiedza i Życie, Nowa Fantastyka i inne periodyki fantastyczne - wszystko brak folii.
spielbox miał, ale tam w środku latały promki, więc jakiś sens to miało.
Hmm ja ostatnio trzymałam w rękach wydanie CD-Action i wydawało mi się, że okładka jest foliowana? Nie chodzi mi o foliowanie całego magazynu w taki foliowy woreczek, ale o kładzenie warstwy folii na okładkę magazynu. Jakiś czas temu rozmawiałam z moją znajomą graficzką o segregacji śmieci i zwróciła mi uwagę, że bardzo dużo magazynów ma warstwę folii kładzioną na okładkę, żeby była grubsza i ładnie się świeciła i większość ludzi np. nie zdaje sobie sprawy, że takiego magazynu nie powinno się w całości wrzucać do pojemnika na papier, tylko oderwać okładkę i okładkę wrzucić do plastiku a resztę magazynu do papieru. Aż tak się na rodzajach papieru i foliowaniu nie znam, żeby od razu rozpoznać, która okładka jest foliowana, więc za wymienione przez ciebie tytuły głowy nie daję, ale od znajomej właśnie wiem, że jest tego zatrzęsienie na rynku, a jest to zabieg moim zdaniem zbędny zwłaszcza, że takie magazyny po przeczytaniu lądują w koszu, więc bez sensu dodawać do nich plastik.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Blue »

Dużo magazynów foliuje, okładki gier też są foliowane(to błyszczące wybiórcze pokrycie). Ja znalazłem zeszyty z super papierem do pisania piórem(polska marka black and blue - nie przebija przez kartkę itp) i co? Okładki sa foliowane :/.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: BartP »

anitroche pisze: 19 mar 2021, 12:15? Nie chodzi mi o foliowanie całego magazynu w taki foliowy woreczek, ale o kładzenie warstwy folii na okładkę magazynu.
A, spoko, nie skumawszy.
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 774
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 675 times
Been thanked: 787 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: anitroche »

Blue pisze: 19 mar 2021, 10:55
anitroche pisze: 19 mar 2021, 09:47więc ja dalej optuję za argumentem, że jak coś się szanuje albo trzyma w w sejfie i nie rusza ;), to wytrzyma lata, a jak nie, no to niestety wyglądać, jak psu z gardła może już po roku (choć przyznaję, że są na rynku gry wydane w lepszej jakości, które wolniej się zużyją, ale wciąż, nawet najlepiej wydana gra, jak się o nią nie dba, to się zniszczy).
Jasne, że tak jest. No ale gry są różne, jedne wydane lepiej inne gorzej. Niestety mam wrażenie że opinie o jakości wydania często są powierzchowne. W sensie np. w Arnaku - ludzie się zachwycają bo świecidełka, ładne grafiki i grube żetony(które pewnie 5+ lat temu by były wydane jako karty), ale trzymanie farby jest marne, a karty są cieniutkie(na to akurat niektórzy uwagę zwracają i też łatwo farba schodzi z rantów. Nie wiem, po prostu mam wrażenie że kiedyś(w sensie te 10-20 lat temu) tekturki żetonów były cieńsze, ale jak idzie o trzymanie farby wytrzymalsze. Do tego też standard z fakturowanymi kartami + białymi ramkami, który zmniejszał szanse na wyraźne "znaczenie" kart, teraz jest ładniej, ale niekoniecznie lepiej.
Dobre spostrzeżenie, że ludzie kupują oczami i jak coś "błyszczy", to od razu się podoba bez głębszej analizy, zresztą nie bez powodu powstało powiedzenie "Nie wszystko złoto, co się świeci". Zgadzam się, że mogły w przeszłości być gry wydawane lepiej, tylko mówię, że nie ma co uogólniać, bo były i lepsze i gorsze wydania gier i tak samo mamy dzisiaj, są gry wydawane na wysokim poziomie z dobrą farbą i tekturą i są wydawane słabiej.

Ale też patrzę przez pryzmat moich doświadczeń i mojego myślenia, a ono jest takie, że gra planszowa to dla mnie jednak przedmiot z kategorii zabawek, a nie przedmiot kolekcjonerski i nie przeszkadza mi, jeśli gra się zużywa. Przeszkadzać mi zaczyna tylko, jeśli dbam o prawidłowe przechowywanie elementów i zagram 10 razy i już widać mocne przetarcia czy rozwarstwienia tektury, wtedy rzeczywiście można się wkurzyć. Też wolałabym, żeby karty miały białe ramki, bo to chroni przed odznaczającymi się zadarciami brzegów kart, a jak je widać, to to jednak może przeszkadzać w rozgrywce. Ale też jak gram w takiego The Gallerist i trzymam w ręku te mega grube kartoniki, to sobie myślę, ok gra super, ale po co mi taka gruba tektura? :D. Przyjemna w dotyku, ale do grywalności gry nic nie dodaje. Z drugiej strony jestem w stanie zrozumieć, jak ktoś ma odmienne zdanie a propos plastiku czy grubej tektury, bo może mu to dodawać frajdy z gry, tak jak mi frajdy dodają ładne grafiki (a też teoretycznie do grywalności nic nie wnosi to czy np. na karcie będę miała napis "jaszczurka", czy rysunek tejże dopóki wszystko jest czytelne). Po prostu dla mnie prywatnie lepiej jest jak mogę kupić 2 różne gry w jakości ok, która będzie grywalna przez kilkadziesiąt rozgrywek, niż jak mogę kupić jedną taką grę, której i tak nie zużyję przez całe moje planszówkowe życie, bo będzie tak dobrze wydana. Ale mimo że mam takie zdanie, to nie bojkotuję wydań gier Lacerdy czy innych w jakości deluxe, tylko oszczędzam kasę i kupuję te droższe gry, jeśli bardzo mi na nich zależy.

Inną sprawą jest, że jeśli nagle wszystkie gry na rynku byłyby wydawane w takiej super jakości, to mogłabym sobie pozwolić na zakup 2-3 tytułów max w ciągu roku, a nie np. 10 jak ma to miejsce teraz. I jak każdy by miał taki dylemat finansowy jak ja, to nagle na rynku zamiast 2000 premier rocznie (czy ile ich tam mamy), wydawano by tylko po kilka tytułów w każdym wydawnictwie. W takim wypadku, to ja już wolę średniej jakości planszówki, ale za to mieć wybór. A wracając do tematu ochrony środowiska i produkcji śmieci, to moje podejście do planszówek, jest nie ekologiczne, bo jednak jak bym kupiła 50 gier w całym moim życiu i byłyby one praktycznie niezniszczalne, to ślad węglowy przy produkcji planszówek i utylizacji bardzo by zmalał, więc patrząc pod tym kątem mam moralny dylemat ;).
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9475
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: MichalStajszczak »

Blue pisze: 19 mar 2021, 12:18 Dużo magazynów foliuje, okładki gier też są foliowane(to błyszczące wybiórcze pokrycie). Ja znalazłem zeszyty z super papierem do pisania piórem(polska marka black and blue - nie przebija przez kartkę itp) i co? Okładki sa foliowane :/.
A może chodzi o coś takiego, czym chwali się firma Muduko czyli krakowski oddział Trefla?
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5286
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1087 times
Been thanked: 1707 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: BOLLO »

W mojej ulubionej grze X-wing jest o zgrozo tona plastiku. jak wyciągam modele i wywalam (posegregowane) ilości plastiku co serio mi się serce kraja. Pomyślałem że już więcej nie kupię modeli ale to taka hipokryzja by była bo i tak wiem że nikt by tego nie zbojkotował jak ja i by się sprzedało prędzej czy później.

Myślę że każda akcja/inicjatywa zmniejszenia foli/plastiku jest bardzo dobra ale w moim odczuciu należałoby w pierwszej kolejności uderzyć się w pierś i zapytac samego siebie "co ja robię dobrego dla środowiska?"
-segreguje śmieci?
-nie wyrzucam śmieci do lasu?
-nie zaśmiecam szlaków turystycznych znosząc własne śmieci z wypraw?
-mam torby szmaciane które używam na co dzienne zakupy?
-nie odpalam auta żeby pokonać 200-500m?
-oszczędzam wodę?
-nie rzucam petów gdzie popadnie?
-nie wspieram ( o ile to możliwe) prawdziwego chińskiego rynku?*
-nie wspieram konsumpcjonizmu (jeżeli chodzi o planszówki to mam z tym problem)?
-nie podążam za pędem nowości wyrzucając tak naprawdę dobre rzeczy?
-potrafię coś odrestaurować/naprawić lub tchnać w to nowe życie?
-szanuję pieniądz
-....itd

Ale chyba w tym wszystkim najważniejsze. Czy los planety Ziemia nie jest mi obojętny, czy potrafię zwracać innym uwagę jeżeli widzę że źle czynią?

może trochę offtopowo ale zobaczmy najpierw własne podwórko i życie a później sie martwmy tym że figurki w naszych grach są plastikowe :-)

* chodzi o rzeczy ,zabawki, ciuchy które starczają na bardzo krótko i są słabej jakości.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: BartP »

Można robić i to i to. Powyższe to takie usprawiedliwianie się. Podobne do "po co pomagać głodującym w Afryce, jak mamy głodujących w Polsce?".
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Blue »

MichalStajszczak pisze: 19 mar 2021, 13:21
Blue pisze: 19 mar 2021, 12:18 Dużo magazynów foliuje, okładki gier też są foliowane(to błyszczące wybiórcze pokrycie). Ja znalazłem zeszyty z super papierem do pisania piórem(polska marka black and blue - nie przebija przez kartkę itp) i co? Okładki sa foliowane :/.
A może chodzi o coś takiego, czym chwali się firma Muduko czyli krakowski oddział Trefla?
Szczerze mówiąc nie wiem, być może większość pudeł(być może tez okładek pism) nawet jak nie ma elementów błyszczących to i tak sie nie kwalifikuje do recyklingu. W każdym razie mam wirusa u siebie i on też ma elementy "błyszczące", ale to co stoi na stronie zapewne oznacza że całość jest jakiś "plastikiem/lakierem" pokryta. Takie elementy(błyszczące wybiórcze części pudełek) chyba "podnoszą sprzedaż"(pośrednio, produkt wygląda na bardziej klasy premium), być może przez to że podobnie jak przy ekranach "glare" to po prostu lepiej wygląda, a z tego co wiem(info z drukarni) dopłata w druku to jakieś grosze(oczywiście Trzewik twierdził odwrotnie jak zachwalał że to mają w swojej wersji cieniutkich planszetek do aeons end, gdzie ten patent w ogole nie zdaje egzaminu ;)).

Okładki tych zeszytów Black & Blue też wyglądają dużo lepiej i sprawiają wrażenie lepszej klasy produktu, do tego będą odporniejsze na jakieś zamoczenia itp. No ale coś za coś, powinno się je wyrzucać do zmieszanych.

Obrazek

Cały zeszyt jest śliskawy(wygląda na cały pokryty folią tylko z różną strukturą), a te znaczki BB są błyszczące. A pudła często mają albo postać, albo napis z nałożona błyszczącą folią.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Kin@a »

Blue pisze: 19 mar 2021, 10:55 No ale gry są różne, jedne wydane lepiej inne gorzej. Niestety mam wrażenie że opinie o jakości wydania często są powierzchowne. W sensie np w Arnaku - ludzie się zachwycają bo świecidełka, ładne grafiki i grube żetony(które pewnie 5+ lat temu by były wydane jako karty), ale trzymanie farby jest marne, a karty są cieniutkie(na to akurat niektórzy uwagę zwracają i też łatwo farba schodzi z rantów. Nie wiem, po prostu mam wrażenie że kiedyś(w sensie te 10-20 lat temu) tekturki żetonów były cieńsze, ale jak idzie o trzymanie farby wytrzymalsze.
Dobre masz wrażenie. Nie tylko o trzymanie farby, również jeśli chodzi o podatność na rozwarstwianie się. Jeśli ktoś mówi, że gra jest dobrej jakości a widać na niej wyraźne ślady użytkowania po zaledwie 10 rozgrywkach to... taki ktoś nie ma pojęcia o jakości :lol:
Inna kwestia, że jak ktoś nie ma styczności z solidnymi rzeczami to skąd ma mieć o nich pojęcie :wink:

Karcianka Wirus ma badziewne karty, odpryski farby widać na niektórych kartach już od nowości. Mam do niej też dodatek zagranicznego wydawcy Halloween i tam już karty o wiele bardziej wytrzymałe.
Tak więc nie wiem co to jest za firma Muduko, ale mimo iż niektóre jej pozycje zwróciły moją uwagę to jednak po doświadczeniach z jakością Wirusa jednak zrezygnuje z ich zakupu.
Sopocki Trefl ma chyba lepsze karty, a przynajmniej na posiadanym egzemplarzu Ego, granym kilkadziesiąt razy nie widać takiego wielkiego zużycia jak na zagranym zaledwie kilkanaście razy Wirusie.

anitroche pisze: 19 mar 2021, 09:47 Kin@a mówiła zdaje się o wydaniu jeszcze sprzed tego wydania papierowego, ponoć pierwsze wydanie np. MiM miało tekturową planszę (ja pamiętam tylko tę papierową). Tak czy siak, uważam, że kiedyś było kilka przykładów lepiej wydanych gier
Mówię o pierwszym wydaniu MiM, tu jest zdjęcie
https://b.allegroimg.com/s1024/0c3ec2/9 ... f5d12b0d5b
z planszą typu puzzle:
https://retro.pewex.pl/472886
Późniejsza "masówka", którą pamietasz, z papierową płachtą, zamiast tektury to już było drugie wydanie, można użyć slangu "marketowe" :wink:
Grafika tego wydania jest dla mnie bardzo ładna.


Jeszcze są zdjęcia gry z lat 70tych (jak na grę z tamtych czasów świetne figurki):
https://archiwum.allegro.pl/oferta/star ... 22529.html

Ale jej też były różne wersje, zależnie od okresu PRLu, w którym powstawały.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: donmakaron »

Kin@a pisze: 18 mar 2021, 15:31Z portfeli.
Portfele niestety do tej pory przekonały zarządy, że opłaca się mieć gdzieś takie tematy. Pojedynczy konsument swoim portfelem działa w ograniczonym zakresie, w teorii (i podkreślam w teorii) odpowiednim głosem działamy u sedna problemu. Ale próbujmy na wszystkich frontach.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: donmakaron »

Interesuący głos w dyskusji mniej więcej na ten temat dorzuca Tony Go w updejcie do kampanii Deep Space D-6: Armada:
Quite a few people have asked me, "Why don't you make plastic minis for the ships?"

It is true that games with minis almost always sell well. I did toy with the idea, but if you read about my design principles you'll note a couple reasons for going with wooden pawns.

Aesthetics - Armada is full of flat, geometric graphics with sharp lines and bold colors. Wooden tokens fit that aesthetic much better than a three dimension miniature ship.
Purpose - Flat pawns like these can be flipped to show an alternative state, which adds to their functionality. Some designers accomplish this same effect by laying your mini down on it's side.
Honest - I like minis. I have a good amount of games that have minis. But the truth is, games with minis feel more valuable because we rationalize that if the game turns out bad or unenjoyable, the minis can act as a collectible consolation perhaps to be used as proxies for another game or TRPG session or just for display. This perceived value gives publishers the ability to charge more for a game. I'd love to make a game with minis someday, but it was important to me that Armada be an experience that didn't cost $100 to enjoy. One can make an affordable game with minis, but your print numbers have to be very high, much higher than my games typically garner.
Timeless - Wooden components are just timeless. The iconic meeple and the abstractive nature of little wooden cubes are part and parcel of the modern board game experience. When I think about something that may be played in 10 or 15 years, I'm reminded of uncomplicated components that don't require special storage options to protect from damage; or a decent paint job to look presentable. The visual identity of Armada was to have it look as if it could have been made in a wide range of eras. So while I used some very new manufacturing techniques, none of it is beyond the realm of what we imagine a game could be like in the 1980s or 2040s.
Płaskie drewniane elementy lepiej pasują do estetyki gry, nie podbijają sztucznie wartości gry i są ponadczasowe.
M_T
Posty: 82
Rejestracja: 24 sie 2019, 21:35
Has thanked: 353 times
Been thanked: 22 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: M_T »

Kin@a pisze: 19 mar 2021, 18:15 Mówię o pierwszym wydaniu MiM, tu jest zdjęcie
https://b.allegroimg.com/s1024/0c3ec2/9 ... f5d12b0d5b
z planszą typu puzzle:
https://retro.pewex.pl/472886
Późniejsza "masówka", którą pamietasz, z papierową płachtą, zamiast tektury to już było drugie wydanie, można użyć slangu "marketowe" :wink:
Grafika tego wydania jest dla mnie bardzo ładna.
Pamiętam oba wydania. To pierwsze (które miał mój kolega) wydanie było naprawdę badziewne. Nie dość że plansza typu puzzle po wzięciu odrobiny wilgoci z powietrza wyginała się w łódkę i puzzle przestawały się schodzić (musieliśmy przybijać jakimiś ciężarkami), to jeszcze karty były tak cienkie, że prawie przezroczyste. Jak się wzięło pod światło, to można było przeczytać całość tekstu po drugiej stronie. W dodatku dodatki już były wydawane z lepszymi kartami, więc te od podstawki wyraźnie się odróżniały.

Drugie wydanie (które miałem ja) było dużo lepsze. Karty grubsze. Plansza też porządna, papierowa - składana na 4. Ale papier był gruby, wzmocniony, więc nie darł się tak jak np. późniejsze gry Dragona. Więc nie wiem skąd takie zachwyty nad pierwszym wydaniem.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9475
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: MichalStajszczak »

M_T pisze: 21 mar 2021, 22:38 Więc nie wiem skąd takie zachwyty nad pierwszym wydaniem.
Jak to skąd? Stąd, że kiedyś (zdaniem Kin@i) wszystkie gry były wydawane w lepszej jakości :wink:
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Kin@a »

M_T pisze: 21 mar 2021, 22:38
Pamiętam oba wydania. To pierwsze (które miał mój kolega) wydanie było naprawdę badziewne.
To nie jest prawda, co piszesz, no chyba, że mówisz o jakimś "kartkowym" dodruku pierwszej edycji w czarnym pudle. Pierwsze wydanie było wyraźnie lepszej jakości, karty dość grube aczkolwiek na zwykłym papierze (żadna bibuła jak sugerujesz), jednak farba nie schodziła płatami ani nie wyblakła.
Zresztą nadal jest w obiegu, można je czasem spotkać na all.
Swoją drogą ciekawe jakie nakłady były tej pierwszej "czarnej" edycji bo druga "niebieska" miała z kilkadziesiąt tysięcy egz. i można ją było kupić nawet w zwykłym kiosku. A składana plansza typu "plakat" była zwyczajnie łatwiejsza w druku, no i tańsza od tektury
Taką planszę można było jeszcze dość niedawno spotkać w grze "Na sygnale", z tym że jej koszt to uzasadniał: 25zł

Ciekawi mnie też jakie gry planszowe były kolportowane przez PEWEX, który sprzedawał również zabawki (Lego np).

MichalStajszczak pisze: 21 mar 2021, 22:47Jak to skąd? Stąd, że kiedyś (zdaniem Kin@i) wszystkie gry były wydawane w lepszej jakości :wink:
. "Wszystkie" nie, ale jakość papieru i farb była lepsza. Jakoś po latach nadal kolory są widoczne, a mówimy o grach, które mają po kilkadziesiąt lat na karku a mimo to nadal w pełni grywalnych.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1362
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 163 times
Been thanked: 162 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Zet »

Kin@a pisze: 22 mar 2021, 17:54
M_T pisze: 21 mar 2021, 22:38 Pamiętam oba wydania. To pierwsze (które miał mój kolega) wydanie było naprawdę badziewne.
To nie jest prawda, co piszesz, no chyba, że mówisz o jakimś "kartkowym" dodruku pierwszej edycji w czarnym pudle. Pierwsze wydanie było wyraźnie lepszej jakości, karty dość grube aczkolwiek na zwykłym papierze (żadna bibuła jak sugerujesz), jednak farba nie schodziła płatami ani nie wyblakła.
Mam pierwsze polskie wydanie MiMa (https://boardgamegeek.com/image/269350/talisman) i o ile plansza z puzzli jest jednak lepsza od rozkładanej papierowej, to karty naprawdę są znaaacznie cieńsze. Taki cienki papier kredowy, w przeciwieństwie do późniejszego grubego papieru, ale już matowego. Problem z cienkim papierem kredowym jest nawet taki, że wypada z podstawek na postacie i trzeba dopychać np grubszym żetonem.
Grę dostałem w 1988r., więc nie wiem, czy to był jakiś dodruk, czy pierwszy druk, ale wydanie na pewno pierwsze.
Co do jakości nadruku, to pełna zgoda - jest świetny.
M_T
Posty: 82
Rejestracja: 24 sie 2019, 21:35
Has thanked: 353 times
Been thanked: 22 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: M_T »

Kin@a pisze: 22 mar 2021, 17:54
M_T pisze: 21 mar 2021, 22:38
Pamiętam oba wydania. To pierwsze (które miał mój kolega) wydanie było naprawdę badziewne.
To nie jest prawda, co piszesz, no chyba, że mówisz o jakimś "kartkowym" dodruku pierwszej edycji w czarnym pudle. Pierwsze wydanie było wyraźnie lepszej jakości, karty dość grube aczkolwiek na zwykłym papierze (żadna bibuła jak sugerujesz), jednak farba nie schodziła płatami ani nie wyblakła.
Nie wiem, może za PRLu na północ trafiały materiały gorszej jakości.

Papier to nie była bibuła, tylko jakiś papier kredowy, ale bardzo cienki, dwukrotnie cieńszy od kartonu z późniejszych wydań. Pewnie chcieli dobrze, ale wyszła tragedia, w dodatku niepasująca do dodatków. Plus w tym wydaniu owe czarne pudełko było solidniejsze. Więc oprócz pudełka, to ogólna jakość 2 druku była wyższa.

Natomiast podtrzymuję swoje zdanie a propos planszy typu puzle - mega niepraktyczna, późniejsza dużo lepsza.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Kin@a »

Zet pisze: 22 mar 2021, 18:12 Taki cienki papier kredowy, w przeciwieństwie do późniejszego grubego papieru, ale już matowego. Problem z cienkim papierem kredowym jest nawet taki, że wypada z podstawek na postacie i trzeba dopychać np grubszym żetonem.
Grę dostałem w 1988r., więc nie wiem, czy to był jakiś dodruk, czy pierwszy druk, ale wydanie na pewno pierwsze.
Co do jakości nadruku, to pełna zgoda - jest świetny.
Kredowy papier jest jednak lepszy. Podstawkę zawsze można pocienić jakąś wkładką od wewnątrz. Z tego, co piszesz, wygląda na to, że pierwsze ed. miało różne karty (pewnie w zależności jaki papier udało się dorwać do produkcji w "kartkowych" czasach, no i gdzie potem ta produkcja miała trafić :wink: ).
Szkoda, że w necie jest tak mało informacji o grach planszowych z tamtego okresu, chociaż w sumie w pełni można ocenić tylko jakość nadruku (w sensie, że się nie ścierał i nie blakł) - kiedyś nikt przecież nie koszulkował kart i normalnie ich używał.
M_T pisze: 22 mar 2021, 18:33 Nie wiem, może za PRLu na północ trafiały materiały gorszej jakości.
Na północ? Gra była, zdaje się, produkowana w Warszawie...
M_T pisze: 22 mar 2021, 18:33 Natomiast podtrzymuję swoje zdanie a propos planszy typu puzle - mega niepraktyczna, późniejsza dużo lepsza.
Typu puzzle jest bardziej praktyczna bo ułatwia składanie i przechowywanie. W miejscach składania planszy typu "plakat" wyraźnie widać odpryski po wielokrotnych użyciach.
Dlatego ja pierwszą rzeczą jaką zrobiłam z grą "na Sygnale" była laminacja planszy. Planszy od Talismana nie da się zalaminować, jest na to za duża.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9475
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: MichalStajszczak »

Kin@a pisze: 22 mar 2021, 17:54 Ciekawi mnie też jakie gry planszowe były kolportowane przez PEWEX, który sprzedawał również zabawki (Lego np).
O ile się nie mylę, Pewex sprzedawał też lalki Barbie ale grami planszowymi nie handlował. Być może sprzedawał karty do gry Piatnika, bo odkąd pamiętam, zawsze się nimi grało.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Kin@a »

MichalStajszczak pisze: 22 mar 2021, 18:54 O ile się nie mylę, Pewex sprzedawał też lalki Barbie ale grami planszowymi nie handlował. Być może sprzedawał karty do gry Piatnika, bo odkąd pamiętam, zawsze się nimi grało.
Pewex miał o wiele szerszą ofertę zabawek firmy Mattel niż Barbie.
Podejrzewam, że gry planszowe (np. Scrabble) też się mogły trafiać, jeśli nie w stałej ofercie to okresowo.
M_T
Posty: 82
Rejestracja: 24 sie 2019, 21:35
Has thanked: 353 times
Been thanked: 22 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: M_T »

Kin@a pisze: 22 mar 2021, 18:34 Kredowy papier jest jednak lepszy. Podstawkę zawsze można pocienić jakąś wkładką od wewnątrz.
Ten nie był. Przecież piszę, że był zbyt cienki. Nie wiem jak ci wytłumaczyć na dzisiejszy język - planszetki od Terraformacji są powszechnie uznane za fatalne, a tamte karty były jeszcze cieńsze. Wyobrażasz sobie tasowanie czy maglowanie nimi w rekach? Ustawione w stosy karty przy lekkim muśnięciu rozjeżdżały się na wszystkie strony. Śliskość papieru kredowego w tej sytuacji była wadą, nie zaletą.
Na północ? Gra była, zdaje się, produkowana w Warszawie...
I żeby dojechać do mnie na Pomorze, musiała pojechać... na północ.

[/quote]
Typu puzzle jest bardziej praktyczna bo ułatwia składanie i przechowywanie. W miejscach składania planszy typu "plakat" wyraźnie widać odpryski po wielokrotnych użyciach. [/quote]
A na planszy typu puzzle widać rozwarstwienia papieru w miejscach wciskania na siłę. Plus, gdy sztywny papier jest wygięty, nie uzyskasz równej planszy, co powodowało notoryczne wywracanie "standee" (sorry, nie wiem jaki jest polski odpowiednik) i spadanie kart z pól na łączeniach. Plansza plakat w MiM była gruba i dobrej jakości, odpryski były mało widoczne. Za to plansza była równa.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Kin@a »

M_T pisze: 22 mar 2021, 19:12 I żeby dojechać do mnie na Pomorze, musiała pojechać... na północ.
No i co z tego wynika w kontekście poprzedniej wypowiedzi?
M_T pisze: 22 mar 2021, 18:33
Nie wiem, może za PRLu na północ trafiały materiały gorszej jakości.
M_T pisze: 22 mar 2021, 19:12 A na planszy typu puzzle widać rozwarstwienia papieru w miejscach wciskania na siłę. Plus, gdy sztywny papier jest wygięty, nie uzyskasz równej planszy, co powodowało notoryczne wywracanie "standee" (sorry, nie wiem jaki jest polski odpowiednik) i spadanie kart z pól na łączeniach. Plansza plakat w MiM była gruba i dobrej jakości, odpryski były mało widoczne. Za to plansza była równa.
Tylko w przypadku badziewnej tektury.
Tej nie trzeba "wciskać na siłę". Zaś wstawka w stylu "nie wiem jaki jest polski odpowiednik" mnie ubawiła. Na Pomorzu jest z tym problem?
Nic niezwykłego, rzecz znana od półwiecza. Mawia się na to "z angielska": standy, ale oznacza zwykle karty postaci postawione "do pionu". Mogą być czasem bez plastikowej podstawki, jak w grze Scooby, gdzie poszli już mega budżetowo w produkcji. https://boardgamegeek.com/image/5637113 ... ed-mansion
M_T pisze: 22 mar 2021, 19:12 Wyobrażasz sobie tasowanie czy maglowanie nimi w rekach? Ustawione w stosy karty przy lekkim muśnięciu rozjeżdżały się na wszystkie strony. Śliskość papieru kredowego w tej sytuacji była wadą, nie zaletą.
Nie widzę większego problemu. W tasowaniu liczy się głównie wytrzymałość papieru i nadruku a nie jego śliskość - teraz norma jest tasowanie kart w koszulkach z folii i nikt nie narzeka bo gdyby spróbował grać bez koszulek tak jak kiedyś grano tymi kartami z MiM to te współczesne by się szybko zniszczyły. :lol:
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9475
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: MichalStajszczak »

Kin@a pisze: 22 mar 2021, 19:06 Pewex miał o wiele szerszą ofertę zabawek firmy Mattel niż Barbie.
Podejrzewam, że gry planszowe (np. Scrabble) też się mogły trafiać, jeśli nie w stałej ofercie to okresowo.
Nie mogły. Przede wszystkim dlatego, że Mattel wtedy gry Scrabble w swojej ofercie nie miał. Nie wiem nawet, czy miał jakiekolwiek gry. Prawa do gry Scrabble na Europę miała firma J.W.Spear i to ona była producentem polskiego wydania Scrabble. Mattel kupił firmę J.W.Spear w roku 1994 i dopiero od tej chwili ma Scrabble w ofercie.
Pewex to była firma zajmująca się sprzedażą produktów, na które był pewny popyt. Dlatego miał klocki Lego, Barbie czy modele samochodów. A w czasach, gdy Pewex działał, gry planszowe nie tylko w Polsce były niszowe.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Kiedy nastąpi koniec gier z plastikowymi figurkami?

Post autor: Kin@a »

MichalStajszczak pisze: 22 mar 2021, 19:50
Kin@a pisze: 22 mar 2021, 19:06 Pewex miał o wiele szerszą ofertę zabawek firmy Mattel niż Barbie.
Podejrzewam, że gry planszowe (np. Scrabble) też się mogły trafiać, jeśli nie w stałej ofercie to okresowo.
Nie mogły. Przede wszystkim dlatego, że Mattel wtedy gry Scrabble w swojej ofercie nie miał. Nie wiem nawet, czy miał jakiekolwiek gry. Prawa do gry Scrabble na Europę miała firma J.W.Spear i to ona była producentem polskiego wydania Scrabble.
Akurat nie chodziło mi o polskie wydanie Scrabble, które pojawiło się przecież dopiero w latach 90tych. Ja mówię o latach 80 i 70.
MichalStajszczak pisze: 22 mar 2021, 19:50 Pewex to była firma zajmująca się sprzedażą produktów, na które był pewny popyt. Dlatego miał klocki Lego, Barbie czy modele samochodów. A w czasach, gdy Pewex działał, gry planszowe nie tylko w Polsce były niszowe.
W PRLu był popyt na wszystko, nie wyłączając gier planszowych i pozostałych zabawek, które - zależnie od okresu - szybko wykupywano. :wink:
Gry planszowe również były bardzo pożądanym towarem, na co wskazują chociażby takie oto wpisy
http://www.nostalgia.pl/gry-planszowe
chociaż oczywiście nie było takiej ich mnogości jak teraz, kiedy praktycznie każdy może wprowadzić grę na rynek.
ODPOWIEDZ