Dobre nawyki dla 11-latka. Zdrowy tryb życia

[mikelo75]

Hej,

Kojarzycie jakąś grę, która by w fajny sposób pokazywała zalety"zdrowego trybu życia" ? I była ok dla 11-latka. Chodzi o takie rzeczy jak zdrowe odżywianie, aktywność fizyczną itp. Czyli nagradzała by za dobre wybory a zniechęcała do "złych".

Najlepiej po polsku, ale może być też angielska.

[barbados]

Jeśli chodzi o żywność, gotowanie i te sprawy to zobacz tak:
Top Kitchen
Było sobie życie, seria Jedz, biegaj i rośnij zdrowo.
Mamy ją akurat. Gra na zasadzie że losujesz kartę dań i musisz sporządzić całe menu. Zbierając żetony , a zbiera się np poprzez odpowiadania na pytania . Także gra taka typowo też edukacyjna polecam.
Kuchenny poker- gra produkcji Magdy Gessler.
Kuchenna gorączka.
Wiesz co jesz.
Tyle przychodzi mi do głowy

[Kin@a]

Chodzi o takie rzeczy jak zdrowe odżywianie, aktywność fizyczną itp. Czyli nagradzała by za dobre wybory a zniechęcała do "złych".

Czyli do wyboru marchewek zamiast chipsów albo do grania w piłkę czy jazdy na rowerze zamiast przesiadywania przed kompem/tv?
Tego to chyba najlepiej uczy się poprzez wyrabianie nawyków i danie dobrego przykładu .

Może coś jest w serii gier "Było sobie życie"...

[mikelo75]

Tak, oczywiście. Ale lubimy planszówki, więc szukam też czegoś w tym obszarze.

[scarletmara]

To może gry zręcznościowe zamiast typowych planszówek ? zamiast grać o tym, że warto sie ruszać można się poprostu zacząć ruszać Twister i Twister Hoopla się kłania na początek, w założysz się ? jest dużo zadań na rozruszanie. Są pewnie lepsze tytuły w segmencie zręcznościówek ale akurat ich nie znam, więc z głowy to co znałam podałam.

[Kin@a]

To może gry zręcznościowe zamiast typowych planszówek ? zamiast grać o tym, że warto sie ruszać można się poprostu zacząć ruszać Twister i Twister Hoopla się kłania na początek, w założysz się ? jest dużo zadań na rozruszanie. Są pewnie lepsze tytuły w segmencie zręcznościówek ale akurat ich nie znam, więc z głowy to co znałam podałam.

Obawiam się, że tym to można wręcz obrzydzić ruszanie się, podobnie jak "bombardowanie" tą tematyką.
Naprawdę ludzie lubią Twister? Czy on ma tylko taki hype nakręcony przez Hasbro?


Co innego gry plenerowe w ogrodzie/parku (Molkky, Boule/Petanque, itp.) te są super. Podobnie jak celnościowe (dart).

[scarletmara]

Obawiam się, że tym to można wręcz obrzydzić ruszanie się, podobnie jak "bombardowanie" tą tematyką.
Naprawdę ludzie lubią Twister? Czy on ma tylko taki hype nakręcony przez Hasbro?

Co innego gry plenerowe w ogrodzie/parku (Molkky, Boule/Petanque, itp.) te są super. Podobnie jak celnościowe (dart).

Nie bardzo wiem co masz na myśli pisząc o bombardowaniu ta tematyką ? Tą czyli jaką ? I tak, naprawdę sa ludzie co lubią Twistera. To chyba kwestia gustu, nie uważasz ? Ja wolę sie powygłupiać przy Twisterze niż grac w boule mimo, że dzieckiem juz od daawna nie jestem. Jak pracowałam na swietlicy to dzieciaki w wieku szkolnym od 7 do 13 lat świetnie sie bawiły przy Twisterze. W Twistera można też grać w plenerze. My się z koleżankami (4 panie w srednim wieku ) 2 lata temu na wypadzie weekendowym nad jeziorkiem swietnie bawiłyśmy i ozruszałyśmy stare kości grajac w Twister Hoopla. A co do darta to niespecjalnie bym nazwała granie w DARTA codzienną zdrową porcją ruchu Co prawda lepiej to niż brydź albo szachy zamiast WF tak jak było u mnie na studiach ale wciąż ruchu nie zastąpi.

[Kin@a]

Nie bardzo wiem co masz na myśli pisząc o bombardowaniu ta tematyką ? Tą czyli jaką ?

Zdrowym trybem życia To trochę tak jak z tematyką typu eko. Łatwo przesadzić osiągając efekt odwrotny do zamierzonego.

I tak, naprawdę sa ludzie co lubią Twistera. To chyba kwestia gustu, nie uważasz ? Ja wolę sie powygłupiać przy Twisterze niż grac w boule mimo, że dzieckiem juz od daawna nie jestem. Jak pracowałam na swietlicy to dzieciaki w wieku szkolnym od 7 do 13 lat świetnie sie bawiły przy Twisterze. W Twistera można też grać w plenerze. My się z koleżankami (4 panie w srednim wieku ) 2 lata temu na wypadzie weekendowym nad jeziorkiem swietnie bawiłyśmy i ozruszałyśmy stare kości grajac w Twister Hoopla.

Wersja Hoopla to są jak dawna podwórkowa gra typu klasy.
Miałam jednak styczność z Twisterem klasycznym w którym ludzie kłębią się jeden na drugim na macie, usiłując ustawić kończyny na kolorach.
Nie przepadam za takimi wybigasami.

[elayeth]

Słyszałem, że gra Consumption jest dobra....

[scarletmara]

Wersja Hoopla to są jak dawna podwórkowa gra typu klasy.

Chyba mylą Ci się gry (albo w jakieś dziwne klasy grałaś, az sobie specjalnie sprawdziłam na youtube czy to może nie ja źle pamietam gre w klasy ). Żaden z 5 wariantów w Hoopla nie przypomina gry w klasy, a nawet gdyby przypominał to co złego znowu jest w grze w klasy ? Poza tym, że z grami planszowymi nie ma nic wspólnego ? Miliony dzieciaków grało w klasy, raczej nie pod przymusem Ruchu dużo, koordynację można poćwiczyć, równowagę. Ja za dzieciaka nienawidziłam szczerze typowego uprawiania sportu, kojarzyło mi sie to zawsze z jakimiś obowiązkami, czymś co muszę, ale wszelkie podwórkowe gry wchodziły mi jak złoto bo to mi sie kojarzyło z zabawą i rozrywką a nie z obowiązkową lekcją WF. Więc jak dla mnie cokolwiek co trafia do dziecka żeby się chętniej ruszało jest chyba OK ? W sumie to dorosłej mnie tez by się jakaś taka motywacja przydała

[Curiosity]

Proponuję skupić się na temacie, OP zadał konkretne pytanie i oczekuje konkretnej odpowiedzi.