Mezo (John Clowdus)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Mezo (John Clowdus)
Ja dopiero jutro jestem umówiony na rozgrywkę jednak z tego co mowa w recenzjach i widać na gameplayu od Portalu gra nigdy nie miała być wybitna. Jest dobrą grą która może sprawiać dużo radości graczom. Największym jej minusem jest partactwo wydawnictwa w sprawie jakości tekturowych elementów oraz to, że gra mogłaby być jeszcze lepsza gdyby ktoś się bardziej przyłożył podczas tworzenia jej (np różne umiejętności plemion). Mam wrażenie, że każda gra wychodząca na rynek musi być rewolucyjna żeby gracze bili się o możliwość zagrania. Gry dobre i poprawne nie mają racji bytu.
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 254 times
Re: Mezo (John Clowdus)
gry tylko dobre, ale nie wybitne maja racje bytu jesli maja dobry stosunek ceny do jakosci. Tu jest po prostu za drogo w stosunku do tego co gra oferujextomashx pisze: ↑11 lut 2021, 17:05 Ja dopiero jutro jestem umówiony na rozgrywkę jednak z tego co mowa w recenzjach i widać na gameplayu od Portalu gra nigdy nie miała być wybitna. Jest dobrą grą która może sprawiać dużo radości graczom. Największym jej minusem jest partactwo wydawnictwa w sprawie jakości tekturowych elementów oraz to, że gra mogłaby być jeszcze lepsza gdyby ktoś się bardziej przyłożył podczas tworzenia jej (np różne umiejętności plemion). Mam wrażenie, że każda gra wychodząca na rynek musi być rewolucyjna żeby gracze bili się o możliwość zagrania. Gry dobre i poprawne nie mają racji bytu.
Re: Mezo (John Clowdus)
Wczoraj udało mi się wreszcie zagrać. W skrócie mówiąc ta gra jest tym czym wg mnie miała być. Nie oczekiwałem Mesjasza Area control i dostałem grę przy której dobrze się bawiłem. Graliśmy w 3 osoby bogami z podstawki (Mam jeszcze Dusze i God Pack). Pierwsza era to była gra na oślep. Druga już miała więcej elementów planowania, a trzecia już leciała z automatu. Nie rozumiem opinii o wbytnim przekombinowaniu pewnych elementów w grze. Wszystko wydaje mi się ze sobą współgrać. Dużo dzieje się na planszy i ciężko coś w 100% zaplanować. Byłoby jeszcze lepiej gdyby każde plemię miało osobne umiejętności początku ery co dawałoby więcej możliwości kombinowania jednak sama asymetryczność bogów też dane dużo zabawy.
Największy minus czyli wykonanie jest niezauważalny podczas grania (Pewnie byłoby gorzej gdyby nie plastikowe piramidy z pre orderu). Jedynie bym się zastanowił nad zastąpieniem glifów czymś bardziej widocznym i odróżniającym się na planszy. Figurki bogów są duże i czytelne. Małe figurki w 100% spełniają swoje zadanie mimo swoich wad.
Na pewno dam grze dużo więcej szansy niż ludzie którzy ją skreślili po samych informacjach z neta bez grania.
Dla mnie to takie 7.5/10 które spokojnie po kilku rozgrywkach zmieni się w 8. Zaznaczam, że nie grałem w Blood Rage, a Rising Sun mi nie podszedł.
Największy minus czyli wykonanie jest niezauważalny podczas grania (Pewnie byłoby gorzej gdyby nie plastikowe piramidy z pre orderu). Jedynie bym się zastanowił nad zastąpieniem glifów czymś bardziej widocznym i odróżniającym się na planszy. Figurki bogów są duże i czytelne. Małe figurki w 100% spełniają swoje zadanie mimo swoich wad.
Na pewno dam grze dużo więcej szansy niż ludzie którzy ją skreślili po samych informacjach z neta bez grania.
Dla mnie to takie 7.5/10 które spokojnie po kilku rozgrywkach zmieni się w 8. Zaznaczam, że nie grałem w Blood Rage, a Rising Sun mi nie podszedł.
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Mezo (John Clowdus)
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Mezo (John Clowdus)
Widziałem jednak wg mnie lepszy byłby zwykły nieprzezroczysty plastik w kolorze jak najbardziej zbliżonym do oryginalnych figurek. Myślałem żeby zakupić sobie takie zwykłe drewniane dyski które byłyby lepiej widoczne niż żetony.pan_satyros pisze: ↑13 lut 2021, 15:13Obserwuj tu:
https://facebook.com/GolonkoCrafts/phot ... 20/?type=3
Podobno nebawem będą dostępne.
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 254 times
Re: Mezo (John Clowdus)
a tu jeszcze byla dyskusja o tym, ze Portal bedzie sprzedawal poprawiona karte do Mezo zamiast rozsylac za darmo - to ten watek gdzie jest przeniesiony?BartP pisze: ↑13 lut 2021, 22:05 Dyskusję o customowych znacznikach przeniosłem tu:
viewtopic.php?f=34&t=70470
Re: Mezo (John Clowdus)
Nie wiemy czy zamiast. Tu jest wątek:dwaduzepe pisze: ↑13 lut 2021, 22:13a tu jeszcze byla dyskusja o tym, ze Portal bedzie sprzedawal poprawiona karte do Mezo zamiast rozsylac za darmo - to ten watek gdzie jest przeniesiony?BartP pisze: ↑13 lut 2021, 22:05 Dyskusję o customowych znacznikach przeniosłem tu:
viewtopic.php?f=34&t=70470
viewtopic.php?p=1332533#p1332533
Re: Mezo (John Clowdus)
Jestem po dwóch partiach. Jednej dwuosobowe a drugiej trzyosobowej. Faktycznie gra się skaluje zadziwiająco dobrze na dwie osoby. Muszę przyznać że byłem trochę niespokojny po średnich recenzjach które się pojawiały dookoła ale ja jestem pozytywnie zaskoczony, gra mi się naprawdę podoba głównie za ten aspekt że w porównaniu do innych area control gdzie przeważnie widzisz z tury na turę że ktoś się zbliża na Twoje terytorium a w Mezo? Co Turę można się zaskoczyć przebiegiem
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
Re: Mezo (John Clowdus)
To właśnie mi się tutaj podoba. Grasz z tury na turę i z epoki na epokę. Nie ma tutaj sytuacji gdzie na początku gry zrobisz dwa trzy złe ruchy i resztę gry oglądasz tylko plecy przeciwników.
Re: Mezo (John Clowdus)
A jakbyś chciał upiększyć swoją grę, to zapraszam do mojego sklepiku! :)
https://GolonkoCrafts.etsy.com
https://GolonkoCrafts.etsy.com
-
- Posty: 580
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:33
- Lokalizacja: Żyrardów
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 43 times
Re: Mezo (John Clowdus)
Mam pytanie do kogoś kto ma dodatek "Dusze dla xibalby"
Czy również macie problem z wyblakłymi kartami boga Uaeb ? Głownie wyblakłe są napisy na tych kartach. Złożyłem reklamację w portalu natomiast twierdzą że był to prawdopodobnie błąd w całym druku ... dlatego chce sie dowiedzieć czy ktoś z was również ma ten problem.
Na zdjeciu widać że karta po lewej ma normalne nasycenie a pozostale 4 bardzo słabe, Na żywo wygląda to gorzej.
Czy również macie problem z wyblakłymi kartami boga Uaeb ? Głownie wyblakłe są napisy na tych kartach. Złożyłem reklamację w portalu natomiast twierdzą że był to prawdopodobnie błąd w całym druku ... dlatego chce sie dowiedzieć czy ktoś z was również ma ten problem.
Na zdjeciu widać że karta po lewej ma normalne nasycenie a pozostale 4 bardzo słabe, Na żywo wygląda to gorzej.
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 21 cze 2017, 23:37
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 60 times
Re: Mezo (John Clowdus)
No jak dla mnie to nawet Cyklady sprzed 10 lat lepiej się prezentują, a już karty na 100%.
- polwac
- Posty: 2577
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1171 times
- Been thanked: 461 times
Re: Mezo (John Clowdus)
Zastanawiałem się na tą grą.
Tak czytam i czytam...można to chyba podsumować tak:
- średnia/dobra(subiektywne opinie) gra
- kiepskie wykonanie
- wysoka cena
Tak jak mówił Potrek z Granie w chmurach, są lepsze gry area control.
Zdecydowanie odpuszczam Mezo <- uśmiechnięty portfel
Tak czytam i czytam...można to chyba podsumować tak:
- średnia/dobra(subiektywne opinie) gra
- kiepskie wykonanie
- wysoka cena
Tak jak mówił Potrek z Granie w chmurach, są lepsze gry area control.
Zdecydowanie odpuszczam Mezo <- uśmiechnięty portfel
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Mezo (John Clowdus)
Zagrałem...
Choć nie lubię tego typu area control to nie miałem wyjścia bo znajomy przyniósł i przymusił
Nie powiem, emocje były spore (jak to bywa z brutalnymi grami tego typu i jeszcze bardziej brutalnymi współgraczami ). Kłótnie, pakty, zdrady, zgrzytanie zębami i załamywanie rąk...
Zasady nieskomplikowane. Troszkę za długo to wszystko jednak trwało. Często towarzyszył mi brak poczucia kontroli - mimo że byłem tylko 1 pkt za liderem. Ogólnie gra jest średnia. Nie znam ceny, ale jakość średnia. Dla mnie takie klasyczne "take it or leve it", ale potrafię zrozumieć, że mogą znaleźć się zagorzali fani.
Pamiętać, że to opinia wyznawcy euro-sucharów
Choć nie lubię tego typu area control to nie miałem wyjścia bo znajomy przyniósł i przymusił
Nie powiem, emocje były spore (jak to bywa z brutalnymi grami tego typu i jeszcze bardziej brutalnymi współgraczami ). Kłótnie, pakty, zdrady, zgrzytanie zębami i załamywanie rąk...
Zasady nieskomplikowane. Troszkę za długo to wszystko jednak trwało. Często towarzyszył mi brak poczucia kontroli - mimo że byłem tylko 1 pkt za liderem. Ogólnie gra jest średnia. Nie znam ceny, ale jakość średnia. Dla mnie takie klasyczne "take it or leve it", ale potrafię zrozumieć, że mogą znaleźć się zagorzali fani.
Pamiętać, że to opinia wyznawcy euro-sucharów
Re: Mezo (John Clowdus)
Też tak mam. Tylko u mnie są mniej wyblakłe więc tragedii nie ma.bexolini pisze: ↑19 lut 2021, 17:55 Mam pytanie do kogoś kto ma dodatek "Dusze dla xibalby"
Czy również macie problem z wyblakłymi kartami boga Uaeb ? Głownie wyblakłe są napisy na tych kartach. Złożyłem reklamację w portalu natomiast twierdzą że był to prawdopodobnie błąd w całym druku ... dlatego chce sie dowiedzieć czy ktoś z was również ma ten problem.
Na zdjeciu widać że karta po lewej ma normalne nasycenie a pozostale 4 bardzo słabe, Na żywo wygląda to gorzej.
- Gambit
- Posty: 5242
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 527 times
- Been thanked: 1849 times
- Kontakt:
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 254 times
Re: Mezo (John Clowdus)
no wreszcie jakas uczciwa recenzja tej gryGambit pisze: ↑21 lut 2021, 13:41 Możecie mnie złożyć w ofierze
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5242
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 527 times
- Been thanked: 1849 times
- Kontakt:
Re: Mezo (John Clowdus)
Nie zgodzę się. Każda jest uczciwa, tylko każdy z nas ma inne oczekiwania i inaczej odbiera pewne rzeczy. Dopiero będę siadał do recenzji, jakie pojawiły się w polskiej sferze recenzenckiej, ale nie sądzę, żeby ktoś słodził/gnoił tę grę bo ma z tego powodu jakieś korzyści.dwaduzepe pisze: ↑21 lut 2021, 14:15no wreszcie jakas uczciwa recenzja tej gryGambit pisze: ↑21 lut 2021, 13:41 Możecie mnie złożyć w ofierze
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 21 cze 2017, 23:37
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 60 times
Re: Mezo (John Clowdus)
No Gambit nie umniejszaj sobie. Nie każdy ma jajca, żeby krytykować wyroby prezesa. Widziałem takich, którzy na "Szalone Wózki" mówili "dobra gra".Gambit pisze: ↑21 lut 2021, 14:23Nie zgodzę się. Każda jest uczciwa, tylko każdy z nas ma inne oczekiwania i inaczej odbiera pewne rzeczy. Dopiero będę siadał do recenzji, jakie pojawiły się w polskiej sferze recenzenckiej, ale nie sądzę, żeby ktoś słodził/gnoił tę grę bo ma z tego powodu jakieś korzyści.dwaduzepe pisze: ↑21 lut 2021, 14:15no wreszcie jakas uczciwa recenzja tej gryGambit pisze: ↑21 lut 2021, 13:41 Możecie mnie złożyć w ofierze
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Jednak masz renomę człowieka, który daje recenzje "w zgodzie ze sobą". Pozdrawiam
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
- Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
- Has thanked: 102 times
- Been thanked: 19 times
Re: Mezo (John Clowdus)
Wykonanie a cena, to chyba jakieś nieporozumienie. Gdyby chociaż fun z rozgrywki to rekompensował. Jest zbyt dużo fajnych gier do sprawdzenia żeby się dać nabrać na coś takiego.
-
- Posty: 565
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 254 times
- Been thanked: 272 times
Re: Mezo (John Clowdus)
W ostatnich dniach dwie ekipy zaprosiły mnie na partyjki w Mezo i nie mogę się trochę oprzeć wrażeniu jakby wszechświat miał jakiś błąd - to Mezo powinno być grą, która wyszła 10 lat temu, a późniejsze gry Area Control wzorowały się na niej, wygładzając to co zgrzyta i rozwijając to, co dobre.
Przykładowo porównanie z Blood Rage:
Mezo: podzielmy grę na trzy ery, na koniec każdej ery wszystkie* jednostki wracają do bazy
Blood rage: pomysł na trzy ery brzmi ok, ale pozwólny jednostkom pozostawiać na planszy, dzieki temu każda era będzie zaczynała się inaczej
Mezo: Pozwólmy klanom na rozwijanie się, każdy dostanie trzy identyczne zestawy umiejętności, po jednej na erę
Blood rage: Rozwijanie klanów jest fajne, zróbmy to na wiele sposobów, aby na koniec klany istotnie różniły się od siebie i miało to istotny/kluczowy wpływ na rozgrywkę.
Mezo: Konflikt następuje wszędzie, kolejność jest losowa, każdy walczy z każdym
Blood rage: Pozwólny graczom decydować gdzie chcą walczyć, z kim (i czy w ogóle) chcą walczyć.
Mezo: Co erę gracz ma pięć tych samych kart do zagrania
Blood rage: Co erę wchodzą kolejne, zupełnie nowe, mocniejsze karty
Mezo: Jednostek praktycznie nie można rozwijać
Blood rage: Czemu nie? Pozwólny rozwijać wszystkie jednostki, a na dodatek kupować nowe, o odmiennym działaniu
I tak dalej.
Oczywiscie trochę spłycam, bo choćby z kart można zrobić dwie lub trzy akcje (zamiast dostać bonus do siły + ewentualnie umiejętność, jak w BR), ale ogólne wrażenie miałem właśnie takie jak na początku - jakby ta gra była z 2010 roku i późniejsze planszówki nauczyły się na niej jak robić lepsze tytuły.
Przykładowo porównanie z Blood Rage:
Mezo: podzielmy grę na trzy ery, na koniec każdej ery wszystkie* jednostki wracają do bazy
Blood rage: pomysł na trzy ery brzmi ok, ale pozwólny jednostkom pozostawiać na planszy, dzieki temu każda era będzie zaczynała się inaczej
Mezo: Pozwólmy klanom na rozwijanie się, każdy dostanie trzy identyczne zestawy umiejętności, po jednej na erę
Blood rage: Rozwijanie klanów jest fajne, zróbmy to na wiele sposobów, aby na koniec klany istotnie różniły się od siebie i miało to istotny/kluczowy wpływ na rozgrywkę.
Mezo: Konflikt następuje wszędzie, kolejność jest losowa, każdy walczy z każdym
Blood rage: Pozwólny graczom decydować gdzie chcą walczyć, z kim (i czy w ogóle) chcą walczyć.
Mezo: Co erę gracz ma pięć tych samych kart do zagrania
Blood rage: Co erę wchodzą kolejne, zupełnie nowe, mocniejsze karty
Mezo: Jednostek praktycznie nie można rozwijać
Blood rage: Czemu nie? Pozwólny rozwijać wszystkie jednostki, a na dodatek kupować nowe, o odmiennym działaniu
I tak dalej.
Oczywiscie trochę spłycam, bo choćby z kart można zrobić dwie lub trzy akcje (zamiast dostać bonus do siły + ewentualnie umiejętność, jak w BR), ale ogólne wrażenie miałem właśnie takie jak na początku - jakby ta gra była z 2010 roku i późniejsze planszówki nauczyły się na niej jak robić lepsze tytuły.