detrytusek pisze: ↑24 maja 2020, 10:31 Nie do końca rozumiem czemu ścinanie talii się nie sprawdzi przy szybszej grze? Ścięta talia właśnie powoduje przyśpieszenie. Mamy od startu dobrą rękę. Ew. 1-2 karty do wymiany i to na pewniaki. Ja mówię o ścięciu do 1-2 kart powyżej ręki. Osiągnąłem to bodajże w 4 okrążeniu. To, że nie będę miał jedynek nie ma dla mnie już znaczenia bo olewam te bonusy jak mam na ręce zawsze wartość >12. Wtedy właśnie przyśpieszam.
A teraz drugi gracz, który pójdzie w cokolwiek innego. Nie ma dobrych dostaw bo na 99% ręka mu się nie ułoży na starcie i musi kombinować czyli albo wymieniać karty ale to powoduje przystanki i zwolnienie albo pcha się na złamanie karku ale z lipną ręką. Po jakimś czasie ma wszystkie tanie miasta zapełnione i co? Ciągle Kansas?
Konkurencja miała 75 pkt (głównie miasta).
Przy okazji to jest dobra metoda przeciw miastom bo częste dostawy dają sporo kasy i stać mnie było na wykupywanie zagrożeń, więc jeździłem objazdami, a z nich leciały dodatkowe pkt.
Fakt, że te ponad 100 pkt to wyjątek. Zazwyczaj jest mniej.
Co to jest TTS?
Great Western Trail (Alexander Pfister)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 3390
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 560 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Spoiler:
-
- Posty: 3390
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 560 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mocno inaczej gracie niż moja grupa chyba. W podstawce mamy zazwyczaj mniej pktów z dostaw (-12 z Kansas +14-24). San Francisko nie widziałem na oczy po pierwszych 2-3 grach.brazylianwisnia pisze: ↑24 maja 2020, 10:41 Moim zdaniem wyrzucanie kart z decku sie nie oplaca. Poprostu ta akcja nie przynosi dosc punktow. Wlasciwie co ma na celu? Zwiekszenie pkt za dostawy? Tyle ze bez tego, jadac srednio szybko(4-5 ruchow na okrazenie) najczesciej mam min 33pkt z dostaw(-6 z Kansas wiec tak naprawde 27) wiec co miałbym zyskac odrzucajac karty? Dla mnie w podstawce lepiej skupic sie na innych akcjach.
Najbardziej to się IMO opłacają 2 własne pod rząd w miejscu, gdzie nie masz kasy.brazylianwisnia pisze: ↑24 maja 2020, 10:41 Co do budynków na ścieżce z niebezpieczeństwem to jak najbardziej maja sens ale tylko w przypadku gdy dwoch graczy tam postawi budynki i bedziecie to czyscic wspolnie.
Rush to raczej dla mnie niekoniecznie na kowbojach się robi, więc nie widzę do końca związku?brazylianwisnia pisze: ↑24 maja 2020, 10:41 Z tym bardzo szybkim tempem to tez nie jest zawsze prawda. Gram w stalym, ogranym gronie w GWT(ponad 30 partii w podstawke i kilkanascie z dodatkiem) i dosc czesto zdarzaja sie dwie sytuacje ktore zabijaja rush kowbojami.
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1112 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
To moje pytanie do Ciebie. Jeśli nie ścinasz talii to skąd masz talię na stawianie w miastach 10+? Tym bardziej, że wcześniej pisałeś, że nie idziesz w powiększenie ręki tylko w przyśpieszenie. Pompujesz kosteczkę?
Spoiler:
Można żetony ze stacji podbierać ale muszą się ułożyć na początku i to też nie jest jakiś pokaźny wspomagacz.
Który czarny odlokowuje pierwszy? Zależy...jak ktoś gra wolno to najpierw rękę, jak szybciej to naddźwiękowy (za Twoją radą, bo wcześniej tylko rękę). Jeśli pytałeś w którym okrążeniu to się stało (bo pytanie też z tych karkołomnych językowo ) to chyba w 3.
Apropo - SF pękło wczoraj 2 razy z bonusami z kart za to - tylko to jest warte 28 pkt nie licząc kasy.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
-
- Posty: 3390
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 560 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
detrytusek pisze: ↑24 maja 2020, 11:09 To moje pytanie do Ciebie. Jeśli nie ścinasz talii to skąd masz talię na stawianie w miastach 10+? Tym bardziej, że wcześniej pisałeś, że nie idziesz w powiększenie ręki tylko w przyśpieszenie. Pompujesz kosteczkę?
Spoiler:
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1112 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Myślę, że nad prędkością gry ma się większą kontrolę przy 2 graczach. Może z tego wynika różnica w efektywności strategii? Jeśli chce się grać dłużej to zawsze można wybierać namioty zamiast ludzi na mecie. Można stawiać budynki co zwiększa ilość przystanków. Przy grze 4 osobowej, jeśli 3 przyśpieszy to zwalnianie przez 4-ego niewiele mu przyniesie.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
-
- Posty: 3390
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 560 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Na pewno jest duża różnica. Ja specjalnie na 4 osoby nie przepadam, bo gra po prostu długo trwa (2-2,5h) a ta czwarta osoba wiele mam wrażenie nie wnosi, wręcz powoduje że w grze zaczyna uwierać bardzo startowa kolejność.detrytusek pisze: ↑24 maja 2020, 11:46 Myślę, że nad prędkością gry ma się większą kontrolę przy 2 graczach. Może z tego wynika różnica w efektywności strategii? Jeśli chce się grać dłużej to zawsze można wybierać namioty zamiast ludzi na mecie. Można stawiać budynki co zwiększa ilość przystanków. Przy grze 4 osobowej, jeśli 3 przyśpieszy to zwalnianie przez 4-ego niewiele mu przyniesie.
-
- Posty: 1987
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 230 times
- Been thanked: 314 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Chodziło mu o punkty liczone na koniec za dostawy (dyski w miastach).detrytusek pisze: ↑24 maja 2020, 10:51 Hmm a możesz mi przybliżyć za co te 27 pkt co okrążenie zdobywasz?
Jeśli tak to powiem szczerze kiepsko - mnie przeważnie udaje się zdobyć 40+ punktów za dyski na miastach i w sumie nie wiem dlaczego kładziecie dyski w Kansas - żeby zdobyć 6 pieniędzy kosztem 6 pkt zwycięstwa - to się opłaca? Może jest jakaś taktyka której nie rozumiem/nie znam. Ja staram się zawsze kłaść tak dyski aby zarobić punkty zwycięstwa (czyli nawet tam gdzie nie ma pkt zwycięstwa stawiam - bo po odblokowaniu obu sąsiednich mogę wybrać misję co przekłada się na PZ).
Być może faktycznie moja taktyka nie sprawdziłaby się na mocno rushującego gracze...
A TTS - to jest Tabletop Simulator (chyba o to chodziło - ja przynajmniej tak to rozumiem). Ja w sumie ostatnio tylko w TTS właśnie gram - ze względu na COVID. Gramy właśnie w GWT, Godfathera oraz Mage Knighta. Jednak uwaga - zauważyliśmy z kumplet, że z workshopa usunięto sporo gier, między innymi właśnie GWT które było bardzo fajnie zrobione i miało bogate skrypty. Na szczęście my mamy dodane do naszych bibliotek więc nam nie zniknęły - ale nowe osoby już tej wersji nie dodadzą sobie.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1112 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Jeśli o to chodziło to ja miałem 28 pkt tylko z 2 ostatnich dostaw do SF. Także chyba się jednak opłaca.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
-
- Posty: 3390
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 560 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Spoiler:
Ja mam jakieś GWT z dodatkiem z jednym skryptem uzupełniającym płytki w kansas i mi wystarcza w sumieGolfang pisze: ↑24 maja 2020, 14:58 A TTS - to jest Tabletop Simulator (chyba o to chodziło - ja przynajmniej tak to rozumiem). Ja w sumie ostatnio tylko w TTS właśnie gram - ze względu na COVID. Gramy właśnie w GWT, Godfathera oraz Mage Knighta. Jednak uwaga - zauważyliśmy z kumplet, że z workshopa usunięto sporo gier, między innymi właśnie GWT które było bardzo fajnie zrobione i miało bogate skrypty. Na szczęście my mamy dodane do naszych bibliotek więc nam nie zniknęły - ale nowe osoby już tej wersji nie dodadzą sobie.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Zagrałem w pełnym składzie z dodatkiem i...
Gra mi się podoba ale jak dla mnie zabija ją czas rozgrywki, bo w tym czasie można pyknąć w 2-3 euraski (na 4 graczy w Zamki Burgundii dajemy radę partyjkę zamknąć w godzinkę).
Myślę że jest to gra do pogrania ale jednak na 2-3 osoby.
Gra mi się podoba ale jak dla mnie zabija ją czas rozgrywki, bo w tym czasie można pyknąć w 2-3 euraski (na 4 graczy w Zamki Burgundii dajemy radę partyjkę zamknąć w godzinkę).
Myślę że jest to gra do pogrania ale jednak na 2-3 osoby.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Też grałem ostatnio w 4 i też się dłużyło. Zdecydowanie max to 3.Dr. Nikczemniuk pisze: ↑10 paź 2020, 12:43 Zagrałem w pełnym składzie z dodatkiem i...
Gra mi się podoba ale jak dla mnie zabija ją czas rozgrywki, bo w tym czasie można pyknąć w 2-3 euraski (na 4 graczy w Zamki Burgundii dajemy radę partyjkę zamknąć w godzinkę).
Myślę że jest to gra do pogrania ale jednak na 2-3 osoby.
- Ardel12
- Posty: 3372
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1047 times
- Been thanked: 2041 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Raz w 4 i nigdy więcej. Za długa, za duże przestoje między swoimi turami oraz wiele zmian na planszy/krowach, które wymuszają rozkminę od nowa. Gram obecnie zawsze w 2os i jestem mega zadowolony.
- Bruno
- Posty: 2025
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1503 times
- Been thanked: 1154 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
W dwie osoby gra się dużo szybciej też z tego względu, że na planszy powstaje mniej budynków, więc szybciej pokonuje się całą drogę do Kansas. Tym samym też łatwiej jest "rushować".
I dlatego dużo chętniej usiądę do GWT w 3-4 osoby niż w dwie.
I dlatego dużo chętniej usiądę do GWT w 3-4 osoby niż w dwie.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 320 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
A kto powiedział że strategia na rushowanie wygrywa? Druga sprawa tempo pokonywania jest podobne, ponieważ jest nakładka na planszę gracza która zwiększa zasięg ruchu w zależności od liczby graczy.
- brazylianwisnia
- Posty: 4120
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 941 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Nie mialem tego problemu i w 4 osoby gra sie super. Jak juz kazdy ma te 10 gier za pasem to smiga to ładnie bo wszyscy wiedza co chca zrobić j wnoszą glownie korekty do swoich zagran. Jest tez duzo czasu by przemyslec swoj ruch w trakcie ruchu innych graczy. Rush wygrywa tak samo czesto jak wolniejsze strategie. Z pewnoscia przegrywa za to slimak(ponad 5 ruchow po drodze do Kansas). U nas gra na 4 to 2,5 godziny. Zdazaly sie tez partie bliżej 2 godzin. Na 2 osoby 80-90min. Chociaż teraz jak byśmy usiedli to pewnie +30min bo dawno nie gralismy i pewne oczywiste zagrabia nad ktorymi sie nie myslalo zostały zapomniane
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Bruno
- Posty: 2025
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1503 times
- Been thanked: 1154 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
No właśnie: kto?
Jest to strategia dobra, jak inne - zależnie od sytuacji, ale może być bardzo nieprzyjemna w odczuciu dla wszystkich pozostałych.
Fakt, są nakładki, ale w przypadku dwójki graczy mniejsza jest szansa, że ktoś pójdzie w budowniczych, niż gdy graczy jest więcej. Szczególnie, gdy grający nie są wyjadaczami GWT i grają tylko w podstawkę (w której ta strategia jest bardziej wymagająca). Gdy gra więcej osób, siłą rzeczy, przyrost budynków jest dużo większy i - to już indywidualne odczucia i doświadczenia - moim zdaniem nawet zwiększony zasięg ruchu nie umożliwia tak szybkiego pokonywania trasy do Kansas jak podczas gry w parze.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Nie było jeszcze takiego pytania (sprawdziłem):
Wygląda na to, że właśnie skończył się nakład (jak zwykle w przypadku takich gier).
Wie ktoś czy będzie dodruk?
Wygląda na to, że właśnie skończył się nakład (jak zwykle w przypadku takich gier).
Wie ktoś czy będzie dodruk?
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 47 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Wiele razy się przewijało to pytanie i wiele razy był link do ich FB czy tam do planszowe newsy gdzie była informacja że dodruk będzie w q4
Dzisiaj w board news było info że dodruk będzie w polowie grudnia czyli akurat pod choinkę prezent
- hipcio_stg
- Posty: 1804
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 337 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
wystarczylo pytac albo przejrzec ich fb
ja setki razy pisalem ze w tej cenie lepiej wziac macaraibo przeczekac do konca roku i kupic gwt w normalnej cenie
- hipcio_stg
- Posty: 1804
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 337 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
No cóż... wiele nie straciłem (na szczęście). Cieszę się, że ostatnio kupiłem Trajana, bo tutaj pewnie będzie dużo trudniej o pudełko. Do Troyes robiłem podchody i mi graficznie nie podeszła w ogóle, więc olałem. Dziś ciężko o nową.
- konradstpn
- Posty: 873
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 204 times
- Been thanked: 305 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Nie bardzo widzę sens mieć obie na półce. Lepiej po prostu najzwyczajniej poczekać na GWT, zamiast kupować mniej udany substytut w postaci Maracaibo.
Gram, więc jestem.
- NestorZolo
- Posty: 333
- Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 123 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Nie przesadzajmy. Gwt jest wybitną grą, a Maracaibo przynajmniej bardzo dobrą. Gwt zawiesiło wysoko poprzeczkę po prostu. Oprócz PODOBIEŃSTWA ruchu oraz PODOBIEŃSTWA toru odkrywcy cała reszta jest inna. Dla przykładu karty w gwt to tylko numerki od 1 do 5, a w Maracaibo każda karta coś robi. Gwt to budowanie talii i zarządzanie ręką, a Maracaibo to głównie budowanie stołu. Świetny mechanizm pomocników, żetonów synergii. Ogólnie to dwie różne gry, nie widzę powodu, żeby decydować się tylko na jedną z nich. Poza tym komuś może bardziej przypadnie do gustu Maracaibo. Polecam spróbować obie gry.konradstpn pisze: ↑02 lis 2020, 08:48Nie bardzo widzę sens mieć obie na półce. Lepiej po prostu najzwyczajniej poczekać na GWT, zamiast kupować mniej udany substytut w postaci Maracaibo.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K