Everdell (James A. Wilson)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Shimrod
Posty: 261
Rejestracja: 10 cze 2015, 19:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 18 times
Been thanked: 23 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Shimrod »

szymuss pisze: 08 cze 2020, 14:11 A o co chodzi dokladnie w Pearbrook z tymi roznymi odcieniami kart? To jakos bardzo psuje gre?
Pierwszy nakład Pearlbrook, czyli generalnie ten drukowany przy okazji Kickstartera to miał. W kolejnych miało to być poprawione, więc nie sądzę, żeby polskie wydanie miało ten problem.
Problem to zresztą może za dużo powiedziane. W Pearlbrook nasz żabi ambasador odwiedza karty rzeki.
Przy rozkladaniu gry z talii 6 lokacji i 6 mieszkańców losuje się po 2 karty, tasuje i zakryte układa na dodatkowej planszy. W pierwszym wydaniu rewersy mieszkańców i lokacji miały wyraźnie inny odcień, więc wiadomo było, która karta należy do której kategorii. Kategorie mają trochę inną mechanikę zyskiwania pereł, więc podniosły się głosy, że to uniemożliwia rozgrywkę. Nie gram na pieniądze więc mi to nie przeszkadza.
Żeby tak mi się chciało jak mi się nie chce...

Moja skromna kolekcja
Goodies
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2825
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 846 times
Been thanked: 363 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Gromb »

No i wydawca rozsyłał do wspierających poprawione pakiety kart.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
Shimrod
Posty: 261
Rejestracja: 10 cze 2015, 19:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 18 times
Been thanked: 23 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Shimrod »

Gromb pisze: 08 cze 2020, 20:17 No i wydawca rozsyłał do wspierających poprawione pakiety kart.
A tu akurat się czepię :) Jakość pakietu naprawczego (a konkretnie paleta i nasycenie kolorów na kartach) sprawiły, że go nie używam...
Żeby tak mi się chciało jak mi się nie chce...

Moja skromna kolekcja
Goodies
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: rattkin »

To fakt, wysycenie było istotnie gorsze.
tapczanik420
Posty: 328
Rejestracja: 26 kwie 2020, 12:15
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 22 times
Been thanked: 112 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: tapczanik420 »

No i teraz jestem w kropce. Podjąłem już decyzję że nie kupuje Spirecrest bo dodaje za duzo do gry i biorę Bellfait, ale teraz z kolei mam wrażenie że Bellfair dodaje za mało :D Mam nadzieję że suma tych małych Bellfairowych dodatków jednak odświeży mocno gre
Na sprzedaż, a poza tym to szukam kafla promo do Dice Settlers ze Sierra West. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
szymuss
Posty: 407
Rejestracja: 26 lut 2009, 11:48
Has thanked: 34 times
Been thanked: 25 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: szymuss »

A ja jednak chyba kupie PearlBrook jako 1. Tylko skoro sa monumenty to odpada np krol:P i jakies chyba 2-3 postaci z dodatku legend nie maja zbytnio sensu? Niby sa dalej wydarzenia specjalne ,ale jednak Krol juz nie jest taki mocny. Pzdr.
Awatar użytkownika
Dianne
Posty: 168
Rejestracja: 15 kwie 2020, 08:49
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 61 times
Been thanked: 87 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Dianne »

No dobra, Everdell już trochę sobie ograłam, przybył do mnie pod koniec maja i od tego czasu zaliczyłam 16 rozgrywek jak dumnie głosi BGG. Testowałam już solo i grę w każdym dozwolonym składzie osobowym. Co więcej, nie tylko liczbowym, ale także jakościowym.
Z moim chłopakiem, który jest osobą planszówkowo ograną gra mi się najlepiej i najgorzej zarazem, bo nie mogę sobie robić co chcę, bo zawsze mi pokrzyżuje plany i żaden błąd nie zostanie "wybaczony". Nie mogę z żadną akcją poczekać na później, bo mam pewność, że mi ją zablokuje.
Na dwie osoby grywałam też z moimi braćmi (z każdym osobno, ale graliśmy też we trójkę). Bracia, jak już kiedyś wspominałam, są osobami niepełnosprawnymi intelektualnie. Reguły udało im się ogarnąć, do w pełni świadomej gry trochę im brakuje, ale dają sobie radę. Trochę im podpowiadam, podsuwam rozwiązania kiedy wydaje im się, że są już w ślepym zaułku i nic więcej nie mogą zagrać, ale generalnie grają sami. Podoba im się bardzo, sami chcą do gry siadać, nie muszę ich szczególnie namawiać. Tylko będę musiała dać im w końcu wygrać, bo ile można przegrywać zanim się człowiek nie zniechęci? :D
Generalnie nie uznaję podkładania się, ale w tym wypadku wydaje mi się, że będzie uzasadnione. Everdell jest jednak minimalnie zbyt strategiczne, żeby dało się wygrać "ślepym trafem", a jednak pojedynek intelektualny nie jest tu wyrównany. Ale powiem wam, że aż łezka mi się w oku kręci jak chłopaki dodają, odejmują, mnożą i dzielą podczas podliczania punktów na koniec gry albo jak ładnie rozpoznają, które karty się dobrze combują. Komuś może się to wydać dziwne, ale w szkole mieli z tym wszystkim ogromne problemy. Cieszę się, bo planszówki zmuszają ich do ćwiczenia neuronów, to im na pewno wyjdzie na zdrowie ;) Uważam, że Everdell mogłoby się nawet znaleźć w szkołach specjalnych i być grywane właśnie w celach edukacyjnych. Dużo łatwiej tak uczyć dzieciaki dodawać niż na sucho na białej kartce papieru.
Graliśmy też z naszymi kuzynami, którzy w planszówki grają tylko ze mną i też dali radę. Ogólnie komu Everdella nie pokażę to się podoba, łatwo mi znaleźć towarzystwo do gry w niego. Problem jest taki, że mieszkam trochę na dwa miasta, z których jedno to Kraków, a drugie Gdańsk i wygląda na to, że będzie trzeba kupić drugi egzemplarz gry :P Także mimo posiadania jednego chyba czekam na dodruk :lol: Mamy oczywiście więcej gier, ale tylko w stosunku do tej czuję potrzebę posiadania jej w obu domach.

Sama rozgrywka jest tym czego od dawna szukałam. Lubię średnie euro (TM, GWT, Abominacja), lubię mechanikę worker placement, ale po każdej z tych gier miałam ochotę czym prędzej spakować je do pudełka i odpocząć. Może to też trochę dlatego, że grywam z samymi downtimerami (mój facet myśli i myśli, bo musi zaplanować 3 ruchy do przodu, inaczej nic nie zrobi, natomiast bracia dłużej grają, no bo wiadomo, że potrzebują więcej czasu, żeby ogarnąć). Z Everdell tego problemu nie mam. Po jednej partii mam zaraz ochotę usiąść do kolejnej. Nawet z osobami dłużej myślącymi downtime nie boli jakoś strasznie. Myślę, że jak mi się ekipa ogra to nawet na 4 graczy będzie szło sprawnie. Wszystko to sprawia, że po rozgrywce nie czuję zmęczenia, ale satysfakcję. I chcę spróbowac co uda mi się zrobić kolejnym razem.

O mechanice nie będę się rozpisywać, bo nie widzę sensu. Podoba mi się to, że nie ma typowej fazy produkcji (która strasznie mnie irytuje np. w TM). Podoba mi się tylko 1 ruch na turę, bo gra jest płynna. Generalnie Everdell naprawił wszystko to, co w Terraformacji Marsa mnie męczyło i sprawiało, że gra się ciągnęła. Tym samym dużo chętniej siądę budować swoje miasto w baśniowej krainie, niż wybiorę się terraformować czerwoną planetę.

Mój facet zwrócił uwagę na bardzo dopracowane rysunki na kartach. Twierdzi, że jego ulubione zajęcie to wyszukiwanie gdzie na kartach budynków kryją się postaci, które można dzięki tym budynkom zagrać za darmo. Ja za to uwielbiam meeple, które są wyjątkowo urokliwe i kocham to, że nie są klasycznymi meeplowymi meeplami, bo klasycznych meeplowych meepli po prostu nienawidzę.

Co do dodatków to trochę poczytałam i mam swoje przemyślenia. Na pewno będę chciała przetestować duże dodatki, ale smuci mnie, że nie wnoszą one zbyt wielu kart budynków i postaci. Z tego względu skłonię się pewnie bardziej w kierunku małych dodatków. Fakt, że w tych kilkunastu rozgrywkach przemieliłam już właściwie całą talię i karty znam na pamięć sprawia, że czuję potrzebę "powiewu świeżości". Z drugiej strony chyba nie chcę w tej grze całkowicie nowych mechanik komplikujących rozgrywkę i tłumaczenie zasad. W tej grze urzeka mnie właśnie jej prostota. Z tego względu najbardziej skłaniam się w stronę Bellfaire, które zdaje się rozgrywkę usprawniać, a nie komplikować. Spirecrest i Pearlbrook wyglądaja fajnie, ale... Dodatki do Pandemica też wyglądały fajnie, a z perspektywy to jednak strasznie popsuły mi tę przyjemną, prostą grę i w efekcie preferuję jednak grać w podstawkę bez dodatków. Obawiam się, że z Everdell skończy się tak samo. A tutaj jednak cena niektórych dodatków przekracza cenę podstawki, więc ewentualne rozczarowanie zaboli bardziej niż przy Pandemicu. Chętnie przytuliłabym jednak dodatkowe karty wydarzeń specjalnych i leśne polany. Dla mnie w nich leży sedno dużej regrywalności Everdella i uważam, że powinno być więcej wariantów.

Na plus też mała ilość negatywnej interakcji. Podrzucenie sobie błazna do miasta, które w dodatku można łatwo zneutralizować + blokowanie pól akcji i podbieranie kart z łąki. Wolę to niż kradzież roślinek w TM :( :( :( (mało nie doszło do rozwodu).

Co do trybu solo to pograłam na razie tylko troszkę, ale podoba mi się jak został technicznie rozwiązany. K8 losuje którą kartę z łąki zagrywa przeciwnik, robi to wtedy kiedy my, a dodatkowo blokuje nam pola akcji i później niektóre sloty na łące. Z góry wiemy jednak co będzie w której rundzie zablokowane, można więc opracowywać strategię. Mi się z Krostawcem jeszcze nie udało wygrać, ale solo grałam może ze 3 razy.

Nie wiem czy nie odkrywam tym postem Ameryki na nowo, ale tak bardzo polubiłam tę grę, że chciałam w jakiś sposób "zaznaczyć" swoje uwielbienie. Opisałam swoje wrażenia jako gracza stosunkowo świeżego, ale już troszkę ogranego ;) Generalnie wygląda na to, że ja chyba nie lubię zbyt ciężkich tytułów. Nie dlatego, że nie lubię myśleć, ale właśnie dlatego, że mierzę swoją satysfakcję syndromem jeszcze jednej partii. Tutaj ten syndrom mam i to sprawia, że jestem z gry ogromnie zadowolona. :D
Awatar użytkownika
kurdzio
Posty: 813
Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 128 times
Been thanked: 384 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: kurdzio »

Info dla zainteresowanych - do Rebela dojechał już dodruk Everdella wraz z małymi dodatkami, więc pewnie na dniach w sklepach :)
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
Benson
Posty: 77
Rejestracja: 19 cze 2019, 23:18
Has thanked: 15 times
Been thanked: 11 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Benson »

A kiedy duże?
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4508
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1364 times
Been thanked: 863 times
Kontakt:

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Hardkor »

Benson pisze: 19 cze 2020, 13:20 A kiedy duże?
Na koniec roku. Czekam na info gdzie najtaniej kupie Everdell :)
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Andarist
Posty: 446
Rejestracja: 08 gru 2014, 19:39
Has thanked: 3 times
Been thanked: 8 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Andarist »

Czy dobrze rozumiem ze wersja deluxe podstawki jedyne co ma to:
- 6 szczurzych workerow (do gry solo?)
- drewniane znaczniki uzycia
- „ulepszona” kostke

Reszta, z tego co widze, jest dostepna w formie dodatkow (2 male dodatki z kartami i metalowe zetony punktow).

Zastanawiam sie z czego wynika fakt, ze Rebel podstawki w tej wersji deluxe nie wydal a dodatki juz tak.
Poszukuję: Na Chwale Rzymu - Zona Senatora (Mloda)
Awatar użytkownika
Dianne
Posty: 168
Rejestracja: 15 kwie 2020, 08:49
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 61 times
Been thanked: 87 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Dianne »

Na aleplanszówkach Legendy już się świecą jako brak na magazynie. Zwlekałam, zwlekałam i w końcu zrobiłam zamówienie skądinąd, bo chciałam komplect zgarnąć od razu. Nie mogę się już doczekać aż przyjdzie. Tak się wzbraniałam, że Everdell jest super taki jaki jest, ale teraz po koło 20 rozgrywkach czuję, że potrzebuję powiewu świeżości. Myślę, że się nie zawiodę.
Wiadomo coś może pewnego o premierze dużych dodatków?
tapczanik420
Posty: 328
Rejestracja: 26 kwie 2020, 12:15
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 22 times
Been thanked: 112 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: tapczanik420 »

Dianne pisze: 26 cze 2020, 00:24 Na aleplanszówkach Legendy już się świecą jako brak na magazynie. Zwlekałam, zwlekałam i w końcu zrobiłam zamówienie skądinąd, bo chciałam komplect zgarnąć od razu. Nie mogę się już doczekać aż przyjdzie. Tak się wzbraniałam, że Everdell jest super taki jaki jest, ale teraz po koło 20 rozgrywkach czuję, że potrzebuję powiewu świeżości. Myślę, że się nie zawiodę.
Wiadomo coś może pewnego o premierze dużych dodatków?
W drugiej połowie roku duże dodatki. Ja również po kilku grach potrzebuje powiewu świeżości i przyszło dizś do mnie Więcej Więcej i Legendy właśnie. . Z dodatków to jestem zdecydowany na Bellfair (chociaż ponad 100 zł za kilka mini rozszerzeń to wygórowana cena), Pearlbook mnie nie interesuje a Spirecrest... Zobaczę jak bardzo gra się ogra przez następne pół roku i pomyślę :)
Na sprzedaż, a poza tym to szukam kafla promo do Dice Settlers ze Sierra West. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Awatar użytkownika
VivoBrezo
Posty: 785
Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
Has thanked: 156 times
Been thanked: 532 times
Kontakt:

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: VivoBrezo »

Z okazji dodruku Everdell, krótki podcast o tym bardzo niepozornym tytule. Niby gra o zwierzątkach, a tu się człowiek czuje, jak po praniu z wirowaniem :).
Do usłyszenia, podczas weekendowych aktywności.

https://www.youtube.com/watch?v=HaMQpSwEosE&t=442s

Ps: Jesteśmy też na Spotify, Itunes i w kilku innych miejscach.
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Awatar użytkownika
Dianne
Posty: 168
Rejestracja: 15 kwie 2020, 08:49
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 61 times
Been thanked: 87 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Dianne »

tapczanik420 pisze: 26 cze 2020, 00:37 W drugiej połowie roku duże dodatki. Ja również po kilku grach potrzebuje powiewu świeżości i przyszło dizś do mnie Więcej Więcej i Legendy właśnie. . Z dodatków to jestem zdecydowany na Bellfair (chociaż ponad 100 zł za kilka mini rozszerzeń to wygórowana cena), Pearlbook mnie nie interesuje a Spirecrest... Zobaczę jak bardzo gra się ogra przez następne pół roku i pomyślę :)
Ja jestem najbardziej nastawiona na Bellfair, mój brat znowu dopytuje co chwila o Pearlbrook i Spirecrest, więc mimo, że cena powala to pewnie u nas skończy się kupieniem kompletu. Szkoda, że nie wiadomo czy ta druga połowa roku to sierpień czy grudzień :( Zwłaszcza, że dla Bellfaire jeszcze do niedawna miał to być czerwiec. :(
VivoBrezo pisze: 26 cze 2020, 08:13 Z okazji dodruku Everdell, krótki podcast o tym bardzo niepozornym tytule. Niby gra o zwierzątkach, a tu się człowiek czuje, jak po praniu z wirowaniem :).
Do usłyszenia, podczas weekendowych aktywności.

https://www.youtube.com/watch?v=HaMQpSwEosE&t=442s

Ps: Jesteśmy też na Spotify, Itunes i w kilku innych miejscach.
Puściłam was sobie do śniadanka :D
Benson
Posty: 77
Rejestracja: 19 cze 2019, 23:18
Has thanked: 15 times
Been thanked: 11 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Benson »

Dianne pisze: 26 cze 2020, 08:50 Szkoda, że nie wiadomo czy ta druga połowa roku to sierpień czy grudzień :(
Rebel mi odpisał na FB, że "pod koniec roku".
Awatar użytkownika
kurdzio
Posty: 813
Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 128 times
Been thanked: 384 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: kurdzio »

Dzisiaj odbieram małe dodatki (miało być bez Krostawca ale "sam" wrzucił się do koszyka), Bellfaire i Spirecrest mam w preorderze na Gandalfie (z kodem na rabat 20 zł wyszło znośnie).

Na samej podstawce wybiło nam 16+ partii, liczę na drugie tyle z małymi dodatkami. Jak dojadą duże rozszerzenia to zimowe wieczory zapowiadają się bardzo miło.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
Awatar użytkownika
Coen
Posty: 2494
Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
Has thanked: 429 times
Been thanked: 126 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Coen »

Atk pisze: 26 cze 2020, 10:26
Dianne pisze: 26 cze 2020, 00:24 Na aleplanszówkach Legendy już się świecą jako brak na magazynie. Zwlekałam, zwlekałam i w końcu zrobiłam zamówienie skądinąd, bo chciałam komplect zgarnąć od razu. Nie mogę się już doczekać aż przyjdzie. Tak się wzbraniałam, że Everdell jest super taki jaki jest, ale teraz po koło 20 rozgrywkach czuję, że potrzebuję powiewu świeżości. Myślę, że się nie zawiodę.
Wiadomo coś może pewnego o premierze dużych dodatków?
No to fart Też się zbierałem w końcu wczoraj się zebrałem dzisiaj odbieram Jednak dobrze myślałem że zaraz zniknie
Ta gra to hit u mnie w domu, mam z moimi dzieciakami (7-11 lat) już na liczniku prawie 30 partii.
Wczoraj dojechały do mnie małe dodatki i oczywiście zagraliśmy :) Krostawiec nie pojawił się w ogóle, ale za to Legendy i Więcej więcej, wniosły spory powiew świeżości. Nowe możliwości, większe miasto, więcej punktów :) Jestem zachwycony tą grą i tymi dodatkowymi kilkunastoma kartami :) i już nie mogę doczekać się dużych dodatków.
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4508
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1364 times
Been thanked: 863 times
Kontakt:

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Hardkor »

Praktycznie postanowione na kupno gry. Jak z małymi dodatkami? Które polecacie? krostawiec z tego co widzę głównie pod solo, a tak nie gram, więc odpada, a jak pozostałe dwa? mam świadomość, że dyskusja była już, ale przy tylu stronach to dłużej będę szukał cały wątek niż odp
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
Coen
Posty: 2494
Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
Has thanked: 429 times
Been thanked: 126 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Coen »

Hardkor pisze: 27 cze 2020, 01:47 Praktycznie postanowione na kupno gry. Jak z małymi dodatkami? Które polecacie? krostawiec z tego co widzę głównie pod solo, a tak nie gram, więc odpada, a jak pozostałe dwa? mam świadomość, że dyskusja była już, ale przy tylu stronach to dłużej będę szukał cały wątek niż odp
Dopiero mam dwie rozgrywki z małymi dodatkami, także opinia będzie krótka :)
Krostawca wrzuciliśmy do talii, dodaje negatywną interakcję, dzisiaj w naszej grze była podwójna kradzież budynku produkcyjnego :D
Co do Więcej więcej i Legend, to nastawione są na duże punktowane, miej 3 Mistrzów żołędziówki i masz 18 pkt, karty legendarnych stworzeń czy budowli wprowadzają ciut więcej kombinowania, są bardzo ciekawe.
Jeśli lubisz negatywną interakcję to bierz wszystkie, :D jak nie, to Krostawca odpuść.
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Kin@a »

japanczyk pisze: 16 sty 2020, 08:56 Strasznie rozbija gre to, że jedna osoba może skończyc grę, a druga może być jeszcze nawet w Lecie i czekać na jesień!
To jest bardzo słaby element tej gry.
Tez tak uważam. Jedyne co w tej grze nie do końca mi pasuje to to, że pory roku nie są w tym samym czasie dla wszystkich, co by było logiczne.
Awatar użytkownika
konradstpn
Posty: 870
Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
Has thanked: 203 times
Been thanked: 305 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: konradstpn »

Kin@a pisze: 27 cze 2020, 14:16
japanczyk pisze: 16 sty 2020, 08:56 Strasznie rozbija gre to, że jedna osoba może skończyc grę, a druga może być jeszcze nawet w Lecie i czekać na jesień!
To jest bardzo słaby element tej gry.
Tez tak uważam. Jedyne co w tej grze nie do końca mi pasuje to to, że pory roku nie są w tym samym czasie dla wszystkich, co by było logiczne.
Mam zupełnie odmienne odczucia od Was. Dla mnie to walor tej gry. Uważam, że lepszy jest ewentualny rozjazd czasowy raz pod koniec gry, niż co rundę jak to ma miejsce np. w Osadnikach ( to dopiero rozbija i wytrąca z rytmu gry) Jeśli poziom graczy jest zbliżony to ten "problem" będzie praktycznie nieodczuwalny. Klimat jest w głowie. Ja wyobrażam sobie, że miejscem rozgrywki jest potężny las rozciągający się na dużej szerokości geograficznej. W jednym jego krańcu jesień przychodzi trochę wcześniej niż w drugim. :D
Gram, więc jestem.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Kin@a »

konradstpn pisze: 27 cze 2020, 15:19 Klimat jest w głowie. Ja wyobrażam sobie, że miejscem rozgrywki jest potężny las rozciągający się na dużej szerokości geograficznej. W jednym jego krańcu jesień przychodzi trochę wcześniej niż w drugim. :D
W każdej grze klimat jest w głowie, niemniej jednak wizja lasu z takimi różnicami "szerokości geograficznych", że w części jest już jesień podczas kiedy w innych jeszcze końcówka wiosny mnie nie przekonuje. Zastanawiam się czy duże dodatki (zastanawiam się nad Świętem Lata i Zimowym Szczytem) to niwelują?
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 166 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: staniach21 »

Przeciez to najlepszy element gry, że nikt nie musi czekac na kogoś. Skończyłeś idziesz na fajka do łazienki albo patrzysz na lepszych graczy i zastanawiasz się czemu zrobiłem tak mało ruchów w porównaniu do nich. A czekać 3 razy po 3-4min to jest dopiero nudne i zabierające radość z gry.
Awatar użytkownika
Shimrod
Posty: 261
Rejestracja: 10 cze 2015, 19:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 18 times
Been thanked: 23 times

Re: Everdell (James A. Wilson)

Post autor: Shimrod »

Kin@a pisze: 27 cze 2020, 16:21 Zastanawiam się czy duże dodatki (zastanawiam się nad Świętem Lata i Zimowym Szczytem) to niwelują?
Nie, żadne dodatki nie zmieniają głównych mechanik gry. Bellfaire to zbiór małych rozszerzeń a Spirecrest dodatkowa plansza dla królika wędrowca i pogoda. Nie mają wpływu na pory roku i ich zmiany u poszczególnych graczy.
Żeby tak mi się chciało jak mi się nie chce...

Moja skromna kolekcja
Goodies
ODPOWIEDZ