Re: Zagłada Atlantydy
: 14 lut 2012, 10:56
W watku spotkan warszawskich pojawily sie jakies mocno negatywne opinie.
Mozecie je tutaj rozwinac? Moze cos zle graliscie?
Mozecie je tutaj rozwinac? Moze cos zle graliscie?
Po dziewięciu partiach w różnym gronie jakoś umyka mi "przegiętość" Philosophiosa. A wygrywanie głosowań w senacie minimalną potrzebną ilością kostek (czy to poprzez wykorzystanie przewagi w senacie, czy zdolności specjalne) to ważna składowa wygranej - zdarza się i bez użycia Philosophiosa (szczególnie w jawnych głosowaniach).Szczególnie chodzi o jednego który jeżeli był wśród trójki wygrywających licytację to tak jakby ją wygrał (parakoks polegał na tym, że zdażyło się iż nie dał na licytacji żadnej kostki i mimo to był pierwszy???)
Tą "dużą" losowość da się łatwo kontrolować - bierzesz Archonta i dobierasz pięć kart, albo wygrywasz odpowiednie głosowanie by wykorzystać kartę gracza po lewej, albo bierzesz Philosophiosa by wykorzystać kartę gracza po lewej bez konieczności bycia pierwszym w głosowaniu.Ja ze swojej strony odczuwałem dość dużą losowość, gdyż w jednej rundzie nie otrzymałem żadnej karty umożliwiającej mi załadowanie statku.
Free? Aby dobrać kartę specjalną trzeba wygrać głosowanie z odpowiednią kartą (wydanie kostek wpływu w głosowaniu, bądź senacie), albo dorwać się do Demiurgosa, ewentualnie dopłynąć Statkiem Królewskim po ulepszeniu.Najbardziej rozbawiły nas na koniec karty jakieś tam z punktami. Z losowości wyszło że ktoś otzymał kilka punktów za free, a inni mieli w nich jakieś akcje których nie udało im się użyć w grze.
Jest i kolejna: http://www.boardtime.pl/2012/10/zagada- ... ojowa.htmlmnowaczy pisze:Bardzo pozytywna recenzja, gratuluję.
po polsku nie wyszła.Wothan pisze:Miała być "Revised Edition", ale czy wyszła? nie wiem...
zapytaj Galakty.kamron6 pisze:Czyli mam rozumieć, że polskiej/międzynarodowej dostępnej w Polsce reedycji nie będzie?