Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Dzisiaj (22.10.2009) w Życiu Warszawy ukazał się artykuł Planszówki - sposób na jesień i zimę. Są tam wymienione takie gry, jak Mali Powstańcy, Rummikub, Owczy Pęd, Re re kum kum, Figuraki oraz Czytam i liczę (te dwie ostatnie ja bym raczej zaliczał do zabawek edukacyjnych a nie gier).
Istotny jest początek tekstu:
Czasy, kiedy gry planszowe ograniczały się do przesuwania pionka o liczbę oczek wyrzuconych kostką minęły bezpowrotnie. I choć niektórzy z sentymentem wspominają poczciwego Chińczyka czy Grzybobranie, to – chcąc zagrać z dziećmi, rodziną lub przyjaciółmi – sięgają po współczesne wydawnictwa. Nie bez przyczyny.
Żeby nie mnożyć wątków - tydzień temu (15.10) była w Życiu Warszawy zapowiedź gry Mali Powstańcy, tekst pod tytułem Biegając z meldunkiem - to co, że po planszy
A wczoraj, czyli 21 października, również w Życiu Warszawy, artykuł Bieg po planszy kanałami historii, w którym, oprócz oczywiście Małych Powstańców, opisana jest gra Zaczęło się w Polsce.
Geko pisze:Ewolucja świadomości społecznej w temacie planszówek trwa
Dodam, że w magazynie studentow semestr numer 09-10/2009(145-146) rokXIV również ukazał się artykuł o grach planszowych, przy czym skupiał się on na zjawisku niż konkretnych tytułach.