Forbidden Psalm (Kevin Rahman)

Dyskusje o konkretnych grach bitewnych
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4710
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1233 times
Been thanked: 1452 times

Forbidden Psalm (Kevin Rahman)

Post autor: Mr_Fisq »

Obrazek

Forbidden Psalm

O grze:
Skirmish osadzony w świecie znanym z gry RPG Mork Borg. Tak mroczny i straszny, że aż momentami śmieszny.

Opis ze strony wydawcy:
Forbidden Psalm is a tabletop miniatures game, inspired by and compatible with MÖRK BORG.

Forbidden Psalm is a 28mm miniatures agnostic game. You can use any miniatures you already own that fit the bill or build custom minis for this game (with random tables to help you determine how to build them). Solo Play and Coop rules included. All content is also able to be used in the MÖRK BORG ttrpg.

​In Forbidden Psalm you will recruit a warband of 5 greedy souls to undertake Vriprix the Mad Wizards’ bidding. But the Mad Wizard hasn’t just bet on you. You will face rivals before you will seen any of his coin. Hunt ravenous monsters and unearth dangerous relics as you search for the Psalm itself....maybe even help the Mad Wizard locate his misplaced socks.

A game of blood. Metal and death. In Forbidden Psalm your warband is disposable. Its members will suffer injuries, flaws and even unleash horrible magic. But for hardened survivors, a wealth of plunder and experience awaits.
Liczba graczy: 1-2 (1-4 z dodatkami)
Tagi: #skirmish #solo #miniature_agnostic
Ciekawe linki:
- Strona gry: Oficjalna, BGG
- Opinia na kanale Tabletop Minions (ENG, Youtube)


Ważne dodatki:
- In the Footsteps of the Mad Wizard - Nowa kampania, zasady gry dla 3 i 4 graczy, więcej broni, potworów, reliktów, "wszystkiego".
Sprzedam: Majowe obniżki: Root, Cykle Arkham, Etherfields KS PL, Lanzerath Ridge i inne
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero, Space Station Zero, This is not a Test), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4710
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1233 times
Been thanked: 1452 times

Re: Forbidden Psalm (Kevin Rahman)

Post autor: Mr_Fisq »

Udało mi się kupić In the Footsteps of the Mad Wizard w twardej oprawie i mam jedno "ale" - podręcznik jest niestety tylko klejony, nie szyty. Podobnie sprawa wygląda z Kill Sample Process, więc zapewne również podstawka FP cierpi na tę "ułomność".

Przy tej cenie - mogło by być lepiej vide: Cy_Borg i Mork Borg.
Sprzedam: Majowe obniżki: Root, Cykle Arkham, Etherfields KS PL, Lanzerath Ridge i inne
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero, Space Station Zero, This is not a Test), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4710
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1233 times
Been thanked: 1452 times

Re: Forbidden Psalm (Kevin Rahman)

Post autor: Mr_Fisq »

W międzyczasie odbyła się kampania zbiorczego wydania Forbidden Psalm:
Core Book + In the Footsteps of the Mad Wizard => Forbidden Psalm: The End Times Edition

Przy okazji zebrano też zestaw małych dodatków w jeden tom:
- A Dead Festival 1
- A Dead Festival 2 {first time in print}
- Dungeons and Death
- Rotten Bits
- Forbidden Wilderness
- Dead Church {first time in print}


Więcej informacji na stronie kampanii:
Sprzedam: Majowe obniżki: Root, Cykle Arkham, Etherfields KS PL, Lanzerath Ridge i inne
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero, Space Station Zero, This is not a Test), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4710
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1233 times
Been thanked: 1452 times

Re: Forbidden Psalm (Kevin Rahman)

Post autor: Mr_Fisq »

Cyel pisze: 17 sie 2023, 12:00 A w które z tych licznych miniature-agnostic gier w końcu pograłeś? Jakieś opinie, ranking?
Przyszły standy do Dungeon Universalis, wpadła promka na podstawkę do Forbidden Psalm, i skończyły się preteksty do niegrania ;)

Na razie zapoznałem się z zasadami, złożyłem drużynę i przejrzałem pierwsze scenariusze - wrażenia?

Zasady - jest prosto, co by nie rzec - prostacko, ale są i systemy np. oparte o jeden atrybut z nieograniczonym ruchem (póki nie skręcamy) więc mogło być gorzej. Jeszcze do wybaczenia.

Tworzenie postaci - z jednej strony nie ma jakiejś wielkiej mnogości wyborów, część rzeczy jest ustalana losowo, ale za to sam proces jest dość szybki i co dla mnie bardzo ważne - każdy członek drużyny ma swój charakter (coś czego brakowało mi np. w Stargrave). Obawiam się jednak, że losowych tabelek starczy na 2-3 drużyny, a później zacznie się powtarzalność. Na 10 misji które są w podstawce może starczy.

Misje - no właśnie... misje. Wypadają jeszcze gorzej niż zasady. Może w grze konfrontacyjnej ich prostota, aż tak bardzo nie przeszkadza, ale obawiam się, że solo będzie wiało nudą. Cóż, mam nadzieję, że w weekend pozytywnie się zaskoczę.

Edit:
Chciałoby się powiedzieć, że to dobra gra dla początkujących, ale estetyka jest dość "hermetyczna".
Sprzedam: Majowe obniżki: Root, Cykle Arkham, Etherfields KS PL, Lanzerath Ridge i inne
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero, Space Station Zero, This is not a Test), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4710
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1233 times
Been thanked: 1452 times

Re: Forbidden Psalm (Kevin Rahman)

Post autor: Mr_Fisq »

Machnąłem dzisiaj solo dwa pierwsze scenariusze z podręcznika głównego. Standami na improwizowanym stole (-10 do klimatu), ale zawsze.

Wrażenia?
Z minusów:

(-) W pierwszym scenariuszu jak na tyle rzutów sporo było pustych (chociaż często wypadały mi 1 i 2 na obrażenia), tzn. nie zmieniających stanu stołu (nie liczę zużywającej się amunicji):
- Pierwsza postać: rzut na trafienie - pudło; kontra przeciwnika - pudło
- Druga postać: rzut na trafienie - weszło, rzut na obrażenie - nie przeszło pancerza; kontra przeciwnika - nie weszło.
- Trzecia postać: strzał z łuku (-1 strzała) - weszło, rzut na obrażenia - nie przeszło pancerza....

(-) Raczej nie zostanę fanem losowej odległości ruchu przeciwników:
- Niby 2K6 ma lepszy rozkład niż np. k12, ale przy stole o wymiarach 2'x2', rozrzut dalej jest zbyt duży.
- Jest to nieklimatyczne - wypatroszony ghul w dwie rundy żwawo przebiegnie cały stół, podczas gdy żądny krwi dzik nie pokona w tym czasie nawet połowy, jeśli taki będzie kaprys kostek.
- To często kolejny "nudny" rzut, prowadzący do innych mało emocjonujących rzutów, wariant pesymistyczny:
Rzut na ruch: 2K6 => doszedł? Doszedł.
Ile ma postaci w zasięgu 1''? 2, to K6, żeby sprawdzić którego zaatakuje.
Rzut na atak: k20 (na szczęście bez modyfikatorów, każdy potwór trafia na 12+) => trafił, sprawdzamy którą kością zadaje obrażenia.
Rzut na obrażenia k8: to jeszcze sprawdźmy pancerz postaci => o jednak nie weszło.
Postać kontruje k20 (tym razem już z modyfikatorami) => trafiła, sprawdzamy którą kością zadaje obrażenia.
Rzut na obrażenia k4: to jeszcze pancerz przeciwnika => o jednak nie weszło.
6 rzutów, część z modyfikatorami, żeby wszystko zostało po staremu... No prawie wszystko - postać jest teraz w zwarciu.

(-) Straszne nieklimatyczny jest sposób kończenia scenariuszy: 6 rund i do widzenia, niezależnie od sytuacji na stole.
- Wszystkie postacie są związane walką z przeciwnikami od których nie mogą uciec + przeciwnik ma przewagę liczebną, w HP na głowę i w pancerzu? Nic nie szkodzi, postacie ustały do 6 rundy więc nic im się nie stało. :roll:
- Ta akcja sprowadzi przeciwnika? Poczekam z nią do 5 rundy, tak żeby nie zdążył do mnie dojść i mnie wykończyć. :roll:
Z drugiej strony jakbym miał turlać aż ostatnia postać padnie, albo opuści obszar gry, to bym pewnie kostki starł.

Neutralne:
(~) Sporo losowości, mamy kilka jednorazówek (każda do użycia raz w scenariuszu) pozwalających "trochę" nad nią zapanować (typu: przerzut, zadanie maksymalnych obrażeń, anulowanie skutków trafienia krytycznego, etc.).
(~) Przy takim zasięgu przeciwników stół bywa ciasny

Na plus:
+) Postacie wyszły na tyle zróżnicowane, żeby były dobrze rozróżnialne - głównie jednak od strony klimatycznej.

Ogólnie:
Miała być klimatyczna emocjonująca turlanka - wyszła głównie turlanka. Braku klimatu niestety nie można zwalić tylko na mój improwizowany stół, bo mechanika też ma swoje za uszami. Może zagram ponownie, kiedy będę miał więcej terenów, acz pewnie prędzej spróbuję czegoś innego. Przetrawiłem temat - szkoda tracić czas na grę która tak sało rokuje.

Co dalej?
Waham się między:
- Silver Bayonet - kusi mechaniką, tylko scenariuszy solo nie jest zbyt wiele (4 w podręczniku głównym, po 3 w dodatkach).
- Five Leagues from the Borderlands - tu "scenariuszy" nie zabraknie, ale losowość może przytłaczać i odbierać frajdę z gry (Vide recenzja na BGG)
Sprzedam: Majowe obniżki: Root, Cykle Arkham, Etherfields KS PL, Lanzerath Ridge i inne
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero, Space Station Zero, This is not a Test), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
ODPOWIEDZ