[WARSZAWA] Wtorkowe wieczory gier na Pradze

[waffel]

Akurat na jutro mam plany. Ciekawią mnie sprawy techniczne - oświetlenie i rozmiar stołów bo aprowizacja ma być dobra :)

[chiapas]

To miłe że na słynnej Brzeskiej pojawiło sie miejsce planszówkowe:) Tym bardziej że akurat o tym miejscu w wawie piszę swoją prace magisterska. Postaram się po wakacjach wpadać i trzymam kciuki za frekwencje.

BTW. Zupełnie za rogiem jest klub stowarzyszenia "Mierz wysoko" dla miejscowych dzieciaków. W swoich zbiorach mają co nieco gier m.in Niagare, Mag Blasta i ulubione przez podopiecznych Prawo dżungli. Z tego co wiem to osoby prowadzące to miejsce są bardzo otwartę na różnego rodzaju współpracę i jeżeli ktoś z forum ma zapędy dydaktyczne to z tego co rozmawiałem z nimi mógłby poprowadzić jakieś spotkania planszówkowe ( ja raz próbowałem , ale niestety nie mam chyba wystarczającej charyzmy). Tak czy inaczej zachęcam.

pzdr

[Daro]

Cieszę się, że jest odzew wśród Graczy z forum.

Co do stołów i oświetlenia:
stoły są w różnych rozmiarach, można je łączyć ze sobą w zależności od potrzeb
oświetlenie jest realizowane za pomocą ruchomych lamp i w czasie wieczoru jest skierowane bezpośrednio na stoły

Do zobaczenia wieczorem!
Darek

[waffel]

No to klawo. Wpadłbym już dziś ale wypadło mi spotkanie z niegrającymi znajomymi. Chciałem ich podstępnie zaciągnąć na Pragę ale dla nich to daleko ;)

[waffel]

Ktoś coś? Ja jeszcze nie wiem bo po Avangardowym weekendzie chyba i tak stoję przed wyborem szlaban vs ciche dni ale jakbym się zdecydował na chwilę ciszy ;) to dobrze wiedzieć czy ktoś będzie.

[Perpetka]

Bardzo dobre pytanie, bo ja bym w coś w tym tygodniu zagrała, a w piątek na PW mnie nie będzie, więc we wtorek, środę lub czwartek koniecznie muszę naładować akumulatory przed weselem w weekend.

[waffel]

Ja jestem skłonny iść w ciemno ale po ostatnim wyłapaniu w pysk to chyba gaz sobie kupię przed wizytą w Trójkącie Bermudzkim :)

[Perpetka]

Ja wolałabym iść w jasno, po ciemku straszniej... spróbuję się koło 18:30 pojawić, będzie po co?

[waffel]

Ja raczej koło 20 jeśli już.

[Perpetka]

A ktoś jeszcze, na wypadek, gdyby waffel okazał się jednak pantoflarzem? Bo tak głupio iść na miasto, żeby zagrać solową Agricolę

[Micelius]

To wszystko brzmi interesująco - niestety, akurat najbliższy wtorek mam zajęty...

[waffel]

Mnie nie będzie.

[Daro]

Perpetka, będzie na pewno kilka osób łącznie ze mną, także na pewno będzie z kim pograć.
Zapraszamy!

[bart8111]

A dużo tam jest miejsca, rower można wprowadzić czy nie bardzo?

[Daro]

Miejsce na rower się znajdzie bez problemu.

[Perpetka]

To tym razem jadę potasować w Dominiona do Piaseczna, ale któregoś wtorku w końcu do tej Pawiarni dotrę...

[waffel]

Za tydzień będę i to z dziewczyną. O!

[Filippos]

Za tydzień będę i to z dziewczyną. O!

Czyli cichych dni nie ma?

[Don Simon]

Czyli cichych dni nie ma?

Pewnie sa, a przychodzenie na spotkania z dziewczyna i granie w "Osadnikow", czy innego "Chinczyka" jest pokuta .

[Perpetka]

Za tydzień będę i to z dziewczyną. O!

Hm, nigdy nie grałam w "Dziewczynę", to coś mózgożernego?

[bart8111]

Za tydzień będę i to z dziewczyną. O!

Hm, nigdy nie grałam w "Dziewczynę", to coś mózgożernego?

Raczej portfelo...

[Daro]

Za tydzień będę i to z dziewczyną. O!

Hm, nigdy nie grałam w "Dziewczynę", to coś mózgożernego?

brzmi dosyć agresywnie

a na wczorajszym spotkaniu udało się w końcu napocząć Cytadelę
całkiem przyjemna gra

[siepu]

Za tydzień będę i to z dziewczyną. O!

Hm, nigdy nie grałam w "Dziewczynę", to coś mózgożernego?

Dziewczyna Zombie
Dziękuję, Pratchett mi wystarcza.

[waffel]

Hm, nigdy nie grałam w "Dziewczynę"

A podobno wiele kobiet eksperymentuje w liceum czy na studiach.

[Perpetka]

Hm, nigdy nie grałam w "Dziewczynę"

A podobno wiele kobiet eksperymentuje w liceum czy na studiach.

Mam nadzieję, że nadrobienie tych zaległości nie będzie to we wtorek obowiązkowe?