Winnice wersja 2 - całkowita przebudowa koncepcji gry

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
sgor
Posty: 69
Rejestracja: 24 sty 2009, 15:51
Lokalizacja: Luboń/Poznań
Has thanked: 41 times
Been thanked: 44 times

Winnice wersja 2 - całkowita przebudowa koncepcji gry

Post autor: sgor »

Poniżej podaję link do opisu nowej wersji mojego projektu "winnice" . Pozwalam sobie założyć nowy wątek, a nie kontynuować poprzedni ponieważ:

-gra zmieniła całkowicie koncepcję - z "ekonomicznej" stała się bardziej "familijna"
-co za tym idzie zmieniłem większość mechaniki

Wydaje mi się, że w obecnej formie gra (projekt) jest zdecydowanie bardziej grywalna - zdaję sobie przy tym sprawę, że mechanika jest teraz zdecydowanie bardziej abstrakcyjna niż poprzednio. Ale jest i więcej zabawy, kombinowania niż wcześniej (tzn. mam taką nadzieję ;)

http://poziomkowe.pl/winnice/winnice_2.pdf

Poprzednia wersja gry opisana jest w wątku- http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... f=5&t=7094
Ostatnio zmieniony 16 cze 2009, 22:44 przez sgor, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 2 times

Re: Winnice wersja 2 - całkowita przebudowa koncepcji gry

Post autor: melee »

Może daj choć link do poprzedniego wątku ;)
sgor
Posty: 69
Rejestracja: 24 sty 2009, 15:51
Lokalizacja: Luboń/Poznań
Has thanked: 41 times
Been thanked: 44 times

Re: Winnice wersja 2 - całkowita przebudowa koncepcji gry

Post autor: sgor »

melee pisze:Może daj choć link do poprzedniego wątku ;)
Mówisz - masz ;)
(dodałem link do pierwszego mojego posta w tym wątku)
Perpetka
Posty: 1124
Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Winnice wersja 2 - całkowita przebudowa koncepcji gry

Post autor: Perpetka »

Uwaga z szybkiego przejrzenia instrukcji - talia nie powinna się nazywać "klęski urodzaju". "Klęski żywiołowe" - ok, ale "klęska urodzaju" nie oznacza "klęska, która pogarsza zbiory", tylko "klęska polegająca na tym, że jest tak dobrze, że aż niedobrze". To tak jakbyś nazwał talię "Klęski powodzi" albo "Klęski suszy".
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Winnice wersja 2 - całkowita przebudowa koncepcji gry

Post autor: Filippos »

Sgor nie wiem jak wyglądał projekt poprzedni ale ten jest ciekawy. Z gier istniejących przypomina mi najbardziej Diamonds Club. Grałeś w to?
Na pierwszy rzut oka nie podoba mi się tylko to, że warunek zakończenia gry jest jednocześnie warunkiem zwycięstwa. To może być zniechęcające dla graczy, bo w pewnym momencie pewnie będzie już widać że ktoś nie ma szans na zwycięstwo.

Czy dobrze rozumiem że jeśli kupię sobie w jednej turze poczwórną ekipę to w następnej mogę zająć cztery akcje ułożone na planszy akcji w jednej linii? Czy to nie doprowadza do jakichs nielogicznych blokowań i sytuacji w których gracz ostatni ma duża ekipę ale nie ma już gdzie jej wstawić i nie rusza się w ogóle?

No i klęska urodzaju faktycznie nie jest najlepszą nazwą chyba :wink:

Jestem tez ciekaw jak długo grę testujesz? Naprawdę chętnie bym w to zagrał. Jak będziesz w Warszawie wpadaj z prototypem na politechnikę :)
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
sgor
Posty: 69
Rejestracja: 24 sty 2009, 15:51
Lokalizacja: Luboń/Poznań
Has thanked: 41 times
Been thanked: 44 times

Re: Winnice wersja 2 - całkowita przebudowa koncepcji gry

Post autor: sgor »

Perpetka, Filippos - tak, przyznaję - nazwa kart "klęski urodzaju" idzie oczywiście do zmiany.

Filippos - w Diamonds Club nie grałem, ale skoro widzisz podobieństwa to... chyba dobrze, bo DC to (jak wnioskuję z opinii w sieci) dobra gra.

Co do wykorzystania ekipy 4-os. W chwili obecnej gracz ma do wyboru dwa poliomino 4-elementowe (czyli "ekipy 4-os"). Jedna ma kształt "L", druga to łamaniec, który nie wiem jak się nazywa ;) Tak więc nie zajmujesz na planszy akcji linii prostej tylko pola z akcjami pasującymi do kształtu poliomino.

Co do blokady ruchów innym graczom. Poniekąd o to chodzi by wybierać pomiędzy tym co mi jest potrzebne, a takim położeniem by nieco zaszkodzić innym (zablokować komuś akcję, której potrzebuje). Jednak za prawie wszystkie akcje trzeba płacić (bez względu na to czy się je wykorzysta), więc blokujący też musi rozważyć czy opłaca mu się tego typu zagranie.
Poza tym gracze mogą zawsze wykorzystać jedną ze swoich mniejszych ekip, tak więc całkowita blokada nikomu nie grozi. A tak swoją drogą - być może 4-os. ekipy zostaną wycofane całkowicie, lub dozwolone tylko przy grze 2-os.

Początkowo chciałem wprowadzić po fazie akcji dodatkową fazę, a mianowicie "Negocjacje" - tutaj gracze mieliby okazję wymiany/sprzedaży zdobytych przed momentem akcji. Z jednym warunkiem - akcje, które by nam zostały "na ręce" i których byśmy nie chcieli/mogli wykorzystać karałyby gracza (kara pieniężna/punkty karne).
Ale na razie dałem sobie spokój - zbyt to komplikuje (na tym etapie) grę, a i ja nie jestem do końca przekonany czy to dobre rozwiązanie.

Co do testów - ta wersja ma za sobą dopiero kilka rozgrywek 2-os. na baaaaaardzo schematycznym prototypie. Poprzednia była dokładniej przetestowana (obie mają jeden element wspólny - pozyskiwanie akcji).

No i na koniec - kwestia punktacji. "Warunek zakończenia gry jest jednocześnie warunkiem zwycięstwa" - zgodzę się z tym, z małym "ale". Czerwone żetony bardzo trudno (z uwagi na minimalną ilość sadzonek czerwonych) zdobyć normalnie (sadzisz - zbierasz). I tak trzeba rozwijać głównie uprawy zielone i żółte + zaplecze winnicy i poprzez różnorodne wymiany zdobywać czerwone żetony. No i na tym etapie projektu - wydawało mi się, że czym prostszy będzie warunek zwycięstwa tym lepiej. Po kolejnych testach z pewnością będzie można z tym elementem poeksperymentować.
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Winnice wersja 2 - całkowita przebudowa koncepcji gry

Post autor: Filippos »

No to mnie przekonuje bardziej z tymi polami akcji. Nie wiedziałem jakie są kształty różnych ekip stąd pytanie. Konieczność płacenia za wszystkie zablokowane akcje jest fajnym rozwiązaniem.

Fazę negocjacji też bym ci raczej odradził. Jeśli mogę coś doradzić to raczej idź w stronę upraszczania tego projektu a nie komplikowania go.

A jak chcesz rozwiązać kwestię kolejności ruchów? Po prostu na koniec każdej tury przechodzi gracz startowy o jeden w lewo? Bo przy tym blokowaniu wydaje się być turn order bardzo istotny.

W kwestii zakończenia gry chodzi też o to że jeden warunek zwycięstwa ogranicza (przynajmniej w teorii, nie wiem jak jest tu bo nie grałem) ilość możliwych strategii. Sprawia że gra jest bardziej linearna. Jak już wprowadzasz pezety do gry to warto dodać kilka sposobów na ich zdobywanie. :) Z kolei rozdzielenie warunku zakończenia gry z warunkiem zwycięstwa sprawia, że gracze mogą próbować manipulować tym pierwszym w zależności od realizowanej strategii.
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
sgor
Posty: 69
Rejestracja: 24 sty 2009, 15:51
Lokalizacja: Luboń/Poznań
Has thanked: 41 times
Been thanked: 44 times

Re: Winnice wersja 2 - całkowita przebudowa koncepcji gry

Post autor: sgor »

Kolejność ruchów - przy grze 2 os. dobrze się sprawdza "o jeden w lewo" - gracze na zmianę rozpoczynają. I na razie tak zostaje. Poza tym akcje najbardziej pospolite (zakup sadzonek) jest ich tyle (i są tak rozplanowane na planszy) by każdy mógł minimum jedną zakupić. Przy grze w więcej osób chcę przetestować inne rozmieszczenie akcji i ich ilość (zakup kolejnych robotników ograniczyć do dwóch pól - nie wskazują jaką ekipę można kupić tylko od stanu posiadania gracza będzie uzależnione co może kupić - mam 2-os ekipę mogę kupić max. 3-os itp.)

Negocjacje - mam podobne zdanie więc raczej skreślam.

A co do upraszczania/komplikowania - 100% zgody, zdecydowanie lepiej upraszczać - to nie ma być ciężka gra ekonomiczna. A po drugie lepiej zrobić porządnie coś prostszego niż źle działającą "kobyłę".
ODPOWIEDZ