Szybka mini recenzja po pierwszych dwóch rozgrywkach.
W pierwszej z nich zwyciężyli ocaleni, ale nasza gra pozostawiła wiele do życzenia, ponieważ po dodatkowym ruchu nadal podejmowaliśmy interakcje. Na stronie BBG zostało wyjaśnione, że dodatkowy ruch nie oznacza automatycznie interakcji (na przykład odwieszenie kogoś i możliwość dalszego poruszania się nie generuje interakcji).
W drugiej rozgrywce zdecydowaliśmy się na ułatwienie dla mordercy, polegające na zwiększeniu liczby sukcesów potrzebnych do ukończenia ostatnich dwóch generatorów z 3 do 4 - zakończyłem jako zwycięzca w roli mordercy. Mam wrażenie, że to ułatwienie nie było konieczne. Ogólnie po dwóch rozgrywkach czuję, że gra jest dobrze wyważona, ale ludzie często popełniają błędy w rozgrywaniu interakcji po dodatkowym ruchu. Może w przyszłości zmienię zdanie co do balansu.
Moja ocena - nie mam wielu zastrzeżeń. Dobrze dobrałem ekipę do rozgrywki, a wszyscy świetnie się bawili. Co mi się podobało:
1. Wszystkie informacje są jawne, co sprawiało, że próby knucia planów przez ocalonych były zabawne i emocjonujące.
2. Sytuacyjne przedmioty - było śmieszne, kiedy wszedłem na pole z dwoma ocalonymi i jednego z nich próbowałem ranić, a drugi rzucił mi latarką prosto w oczy przerywając akcję.
3. Napięcie - cały czas czuć było napięcie, związane z niepewnością, czy zabójca się pojawi, oraz co przyniosą kolejne karty ruchu.
4. Losowość - cieszę się, że jest obecna, bo dodaje dodatkowych emocji. Niemniej miałem trochę pecha, gdy gracz uciekł mi w momencie, gdy próbowałem go zawiesić, a także gdy inni gracze wielokrotnie uzyskiwali wielkie sukcesy przy naprawie generatorów.
5. Czas trwania gry - około godziny na jedną rozgrywkę? To naprawdę rewelacyjne, biorąc pod uwagę ilość wrażeń.
6. Różnorodność - chociaż mam tylko podstawową polską wersję gry z ograniczoną ilością postaci, doświadczenie było zupełnie inne jako różni zabójcy. To sprawia, że gra jest interesująca zarówno dla zabójcy, jak i ocalonych.
Co mi się nie podobało:
1. Intensywność gry sprawia, że niepomalowane figurki trochę przeszkadzają. Miałem problem z rozpoznawaniem, który gracz gra jaką postacią.
Moja końcowa ocena? Oczekiwałem na wciągający tytuł pełen emocji, i właśnie to dostałem, a do tego w bardzo krótkim czasie. Moja ocena, bazująca na moich oczekiwaniach, to 10/10. Wszystkie moje oczekiwania zostały spełnione, a do tego czuję się jakbym grał w komputerową wersję, w którą mam już ponad 100 godzin. Wszyscy co grali są chętni na następną rozgrywkę