Middle-Earth Quest

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Dzej »

Nie wiem czemu ale mi to nie przeszkadza :D Chociaż jeśli cena jego będzie 180 zł.... :roll:
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
GoldenDragon
Posty: 611
Rejestracja: 11 lut 2009, 22:50
Lokalizacja: Legnica
Has thanked: 7 times
Been thanked: 1 time

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: GoldenDragon »

Mnie się udało kupić za niecałe 152 zł nówkę :)
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Dzej »

gdzie :twisted:
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
GoldenDragon
Posty: 611
Rejestracja: 11 lut 2009, 22:50
Lokalizacja: Legnica
Has thanked: 7 times
Been thanked: 1 time

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: GoldenDragon »

no gdzie, no gdzie, za Wielką Wodą oczywiście :twisted:
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Dzej »

Przyszła :D Troche biadoliłem ,że mało komponentów przy otwieraniu ale po rozłożeniu wygląda plansza świetnie :) Baaaardzo podoba mi się system walki ( póki co na sucho :wink: ). Figurki: 1 podłamana ( przewraca się,) i jeden toporek odpadł. Jakiś szczęśliwy egzemplarz.

Póki co nie żałuje wydanych pieniędzy 8)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Dzej »

Pytanie czy mam dobrą zawartośc:

Kart plot jest 18 i jak rozumiem karta A BROKEN LINE OF KINGS u was też jest podwójna? Zdziwiło mnie bo wszystkie inne są pojedyncze .
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Dzej »

jutro pierwsza partia i mama dwa pytanka:

1)Jeżeli 2 ploty popychają do przodu np czerwony znacznik(na stroy tracku) o 1 i 2 to w sumie posunie się o 3 czy o najwyższa wartość?(w tym przypadku 2)

2) jeżeli przerywam extension to we wszystkich niepołączonych do twierdzy linią obszary z wpływami saurona maleją do 1? ( troche to niegramatycznie ale pożno już :wink:

3)Jak rozumiem karty z hero draw stepu jeśli nie zostaną wykorzystane do poruszania to mogą zostać użyte w walce( nie są wywalane do rest poolu czy cos?)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6357
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 192 times
Been thanked: 488 times
Kontakt:

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: yosz »

1) o sumę
2) Tak
3) Chyba tak (nie bardzo wiem o co chodzi, ale nie odrzucasz nigdy kart ot tak sobie)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Dzej »

Dzięki yosz.

Graliśmy w sobotę partie inauguracyjną, wszystko super ślicznie dobrze poza jednym zgrzytem:

Druzyna bohaterów miała misje ubicia 3 minionow . W 3/4 gry zorientowałem się ,że mają to zrobić i pojawia się tutaj problem bo można wiać minionami w nieskończonośc.

Minion staje na lokacji będącej cały czas perilious.

przykład: bohater wchodzi na lokacje z minionem, ja wybieram perilious a w następnej rundzie wieje dalej :mrgreen: Wiem ze w następnej turze może mnie ubić ale jeżeli jest do gothmog/lub lokacja z dużą ilością wpływów to znowu wybiore perilious i zwieje. Tutaj pojawia się pytanie: Czy Gothmog wytwarza pod sobą lokacje perilious? Jeżeli nie to jest szansa na ubicie jego. Inaczej można wiać w nieskończoność :|

Jeżeli napisałem jakieś brednie z strategicznego punktu widzenia to mi powiedzcie bo grałem dopiero jeden raz :wink:


Edit: Tak teraz myślę, że pierdoły napisałem bo ambush step jest zanim uda mu się uciec :D
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Dzej »

Gra jest cudowna.Własnie skończyłem partie 2 osobową. Znowu na początku Sauron dostaje po tyłku ,a na końcu gry niesamowite emocje. Zabrakło jednego favorka aby powstrzymać mojego plota. Ostatnia bitwa i siły ciemności znowu triumfują :twisted:

Póki co świetnie się skaluje. W sobotę test w pełnym składzie :wink:
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Liarus
Posty: 396
Rejestracja: 09 maja 2009, 19:49
Lokalizacja: Pszczyna
Has thanked: 10 times
Been thanked: 14 times

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Liarus »

Dzej pisze:Gra jest cudowna.Własnie skończyłem partie 2 osobową. Znowu na początku Sauron dostaje po tyłku ,a na końcu gry niesamowite emocje. Zabrakło jednego favorka aby powstrzymać mojego plota. Ostatnia bitwa i siły ciemności znowu triumfują :twisted:

Póki co świetnie się skaluje. W sobotę test w pełnym składzie :wink:
Jak juz zagrasz w pełnym skłądzie prosiłbym o jakąś większą relację i porównanie rozgrywki z 2 osobową partią, bo mnie ciekawi właśnie jak się ta gra skaluje.
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Wookie »

Liarus pisze:
Dzej pisze:Gra jest cudowna.Własnie skończyłem partie 2 osobową. Znowu na początku Sauron dostaje po tyłku ,a na końcu gry niesamowite emocje. Zabrakło jednego favorka aby powstrzymać mojego plota. Ostatnia bitwa i siły ciemności znowu triumfują :twisted:

Póki co świetnie się skaluje. W sobotę test w pełnym składzie :wink:
Jak juz zagrasz w pełnym skłądzie prosiłbym o jakąś większą relację i porównanie rozgrywki z 2 osobową partią, bo mnie ciekawi właśnie jak się ta gra skaluje.
nie będę się rozpisywał, ale gra skaluje się imo bardzo fajnie.

przy 2 graczach drużyna(a raczej jeden gracz kierujący bohaterem) ma mniej radości z współpracy, ale działania na własną rękę są bardziej skuteczne i ma więskze szanse na wygraną.

w 3 osoby jest moim zdaniem najbardziej optymalnie - dwóch bohaterów musi stale rozmawiać i konsultować swoje plany i poczynania, a wystarczy niewiele zgrania i odniosą dobry wynik.

w 4 osoby polecam tylko dla graczy myślących i skupionych, bo Sauron ma tutaj co turę o 1 akcję więcej, co może zmienić bardzo dużo, dlatego gracze od początku powinni podzielić się obowiązkami i wspólnie działać.

wszystkie warianty są inne i wszystkie są ciekawe, ale zdecydowanie najprzyjemniej gra się w 3 osoby.
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Filippos »

A ja czterosobowe rozgrywki bym odradził. Zdarza się w nich że gracze kierujący herosami się nudzą. Downtime potrafi boleć. 3 ideał. 2 ok.
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
Awatar użytkownika
hallas
Posty: 187
Rejestracja: 09 wrz 2009, 14:06
Lokalizacja: Brodnica, Toruń

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: hallas »

A tak na marginesie - ile trwa down time w przypadku tej gry? Ja mam na przykład WoW:TBG i tam tura przeciwników potrafi trwać. Ogólnie wyrobiliśmy taki styl gry, że nie pilnujemy ich jak walczą bo mamy najczęściej wtedy do zrobienia inne sprawy jak przeglądnięcie ekwipunku czy zaplanowanie następnych kilku tur... tak po prawdzie ot można by grać w jedną drużynę... muszę kiedyś to sprawdzić.

No dobra, ale w WoW tura potrafi trwać nawet 15 minut, średnio 8. A tu?
Awatar użytkownika
zaba
Posty: 235
Rejestracja: 21 sie 2008, 09:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: zaba »

No to zrobiliście mi wielką ochotę na grę !! (uwielbiam klimat Tolkiena) a teraz pytanie czy jest gdzieś możliwość zobaczenia instrukcji PL
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Dzej »

Przypadkowo mam grę na sprzedaż :P ( z instrukcją PL) Gdybyś był chętny to zapraszam na pw :)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
hallas
Posty: 187
Rejestracja: 09 wrz 2009, 14:06
Lokalizacja: Brodnica, Toruń

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: hallas »

Dla mnie największą zaletą gry jest żywy Sauron - dynamiczne wyzwanie. Piszę z perspektywy prawie-byłego posiadacza WoW:TBG. Tam brak oponenta, który zarządza planszą rozkłada całkowicie element rywalizacji. Sauron potrafi rozłożyć każdy plan - z tego też powodu trzeba rozmawiać tak, by Sauron nie słyszał dokładnie co się mówi. Powiedzmy, że nie będę go odganiał gdy będzie próbował podsłuchać co mówię - wszystko po to by jednak jakąś tam wierność zasadom zostawić. Jeśli Sauron będzie wiedział wszystko to szanse na zrealizowanie choćby najprostszych planów są marne.

Dziś mój dzielny krasnolud poległ gdzieś w podziemiach góry Gundabad stawiając czoła hordom orków a nawet samemu ich wodzowi. Znów ciemności zaległy nad światem a Frodo, niech mu ziemia lekką będzie, dotarł do spustoszonego przez siły Saurona Gondoru i Rohanu.

Dodatek - zastanawiałem się ostatnio czy może coś takiego się ukaże i szczerze to stwierdziłem, że raczej nie. Można dodać nowe postacie, można dodać nowe karty treningu ale wątpię, by dodano nowe encountery i eventy a jeśli ich nie będzie to nie ma co myśleć o nowych postaciach na planszy i przedmiotach.
Awatar użytkownika
zaba
Posty: 235
Rejestracja: 21 sie 2008, 09:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: zaba »

czy jest szansa żeby ktoś z grających osób podjol sie przetłumaczeniem kart na nasz język ?? jeśli nie społecznie :) to za ewentualną opłatą jeśli tak zapraszam na PW
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: SeeM »

zaba pisze:czy jest szansa żeby ktoś z grających osób podjol sie przetłumaczeniem kart na nasz język ?? jeśli nie społecznie :) to za ewentualną opłatą jeśli tak zapraszam na PW
Myślę, że lepiej to zostawić dla Galakty. Tanio nie będzie, ale nie można mieć wszystkiego.

Jeśli jednak ich plany dotyczą innej gry, to czemu nie zrobić wkładek z tekstem? Dla mnie super, bo bariera językowa jest nie do przeskoczenia dla grupy, ale nie chciałbym przeszkadzać wydawnictwu w skubaniu biednych graczy. :)
+ (BGG)
Awatar użytkownika
hallas
Posty: 187
Rejestracja: 09 wrz 2009, 14:06
Lokalizacja: Brodnica, Toruń

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: hallas »

Mam takie rozważania co do gry na czterech graczy.

Ogólnie rzecz ujmując Sauron otrzymuje potężnego kopa i jego potęga rośnie. Bardzo. Gracze natomiast tak naprawdę dostają tylko dodatkowe przysługi za wyprawy dodatkowego gracza.
Sauron prawie w każdej turze wykorzystuje wszystkie akcje z pierwszego pola, ma duże możliwości blokowania graczy, łatwiej, znacznie łatwiej jest mu w jednej turze spełnić wymogi do położenia nowej intrygi... jest tego jeszcze więcej. W ostatniej partii, przykładowo, Black Serpent zwiedzał okolice Ereboru - w grze na dwóch graczy rzadko zjawia się gdzieś poza Gondorem czy Rohanem.

Myślę, że w grze dla czterech graczy trzeba trochę zmniejszyć potęgę Saurona. Albo utrudnić mu zadanie. Myślałem o dwóch rozwiązaniach - innym liczeniu akcji, które sprawiło by, że Sauron będzie korzystał z nie tylko z pierwszych pól oraz utrudnić mu wykonanie misji. Dodatkowo trzeba też zauważyć, że każda misja bohaterów stała się znacznie trudniejsza do wykonania. Misje Saurona wykonują się same.

Pierwszy problem można załatwić następująco - czyścić żetony akcji dopiero po piątej akcji.

Drugi problem - Sauron do zwycięstwa miałby wykonać dwie misje.

To tak na szybko. Co myślicie o tej sprawie?
Ostatnio zmieniony 23 sty 2010, 12:55 przez hallas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Wookie »

hallas pisze:Mam takie rozważania co do gry na czterech graczy.

Ogólnie rzecz ujmując Sauron otrzymuje potężnego kopa i jego potęga rośnie. Bardzo. Gracze natomiast tak naprawdę dostają tylko dodatkowe przysługi za wyprawy dodatkowego gracza.
Sauron prawie w każdej turze wykorzystuje wszystkie akcje z pierwszego pola, ma duże możliwości blokowania graczy, łatwiej, znacznie łatwiej jest mu w jednej turze spełnić wymogi do położenia nowej intrygi... jest tego jeszcze więcej. W ostatniej partii, przykładowo, Black Serpent zwiedzał okolice Ereboru - w grze na dwóch graczy rzadko zjawia się gdzieś poza Gondorem czy Rohanem.

Myślę, że w grze dla czterech graczy trzeba trochę zmniejszyć potęgę Saurona. Albo utrudnić mu zadanie. Myślałem o dwóch rozwiązaniach - innym liczeniu akcji, które sprawiło by, że Sauron będzie korzystał z nie tylko z pierwszych pól oraz utrudnić mu wykonanie misji.

Pierwszy problem można załatwić następująco - czyścić żetony akcji dopiero po piątej akcji.

Drugi problem - Sauron do zwycięstwa miałby wykonać dwie misje.

To tak na szybko. Co myślicie o tej sprawie?

czyszczenie po piątej akcji - niezły pomysł

dwie misje - masakra nie do zrobienia

Ogólnie na czterech bohaterowie muszę po prostu ściśle współpracować i mają szanse.
Awatar użytkownika
hallas
Posty: 187
Rejestracja: 09 wrz 2009, 14:06
Lokalizacja: Brodnica, Toruń

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: hallas »

dwie misje - masakra nie do zrobienia
Raczej w końcu jakieś wyzwanie. Jaka jest filozofia w doprowadzeniu znacznika opowieści do trzeciego etapu? Żadna w grze na 4 graczy. Taka misja to zero wysiłku - wszystkie swoje zasoby można przeznaczyć na bunkrowanie intryg co w połączeniu z agresywnym używaniem kart nie da bohaterom prawie żadnej szansy na zdejmowanie intryg. Poza tym chodzi też o wyeliminowanie z gry najłatwiejszego sposobu na zwycięstwo: wyprzedzenie graczy o kilka pól, nawet bez wykonywania misji. Zabicie Upiorów Pierścienia przy jednym podejściu nie jest sprawą łatwą nie mówiąc już o sytuacji, gdy mają 14 punktów życia.

Jest taka właściwość misji w tej grze - bardzo łatwo popsuć plany bohaterów, nawet ich nie znając. W grze na czterech graczy każdy ruch Saurona to ból dla bohaterów. Oni natomiast mają znacznie mniejsze możliwości działania - dociągają po 5-6 kart. Poruszą się, zbiorą przysługi i weseli, że mogą w następnej turze zdjąć intrygę. Po rundzie Saurona sytuacja na planszy zmienia się diametralnie a oni znów maja po 5-6 kart - za mało by przebić się przez obronę intryg (przy okazji oczywiście złapią jakieś korupcje, które ich jeszcze bardziej dobiją). Dla kontrastu zbieranie przysług do dla Saurona mały ból - on jeszcze ma czas na to, by gracza przydusić i przysług pozbawić zanim te uda się wykorzystać.

Rozszerzę to co napisałem wcześniej. Zastanawiam się nad takimi modyfikacjami zasad przy grze dla czterech graczy:

1. Zdejmowanie żetonów akcji dopiero po piątej akcji - trochę trzeba się będzie zastanowić jaką akcję wykonać choć i tak wydaje mi się, że wybór między jednym rozkazem mniej lub jednym żetonem wpływu mniej to mało ale już w sytuacjach, gdzie trzeba będzie rezygnować z dociągania kart na rzecz innych akcji powinno to dać jakieś efekty osłabienia Saurona.

2. dwie misje dla Saurona - dzięki temu Sauron będzie miał dwa cele (4 z 5 misji Saurona jest związane ze skutecznym wykładaniem intryg oraz ich ochroną, co i tak trzeba wykonywać, by mieć szansę a dojście do Finału jako pierwszy), tak jak gracze (którzy zawsze muszą wykonać misję + niszczyć intrygi) i będzie musiał się zastanawiać nad swoimi działaniami.

3. Inny sposób liczenia bonusów (i tylko bonusów) dla Upiorów pierścienia - nie za pomocą pól tylko poprzez policzenie tur potrzebnych do dojścia do finału - wygranie metodą sprinterską jest wtedy bardziej zależne od losu a dobry strateg, jak Sauron, losowi wiele do gadania nie powinien zostawiać. Poza tym jeszcze dodatkowo karę za niewykonane misje - dzięki temu sprint 5-6 przesunięć na turę nie będzie się opłacał.

4. Bonusy dla bohaterów przy dociąganiu kart. Nie myślałem jeszcze jak by to miało wyglądać, ale możliwość łyknięcia dodatkowych kart zwiększyła by zdolności bohaterów do adaptacji. Sauron jest nieprzewidywalny - ma tyle opcji do wyboru, nie wiadomo jakie ma karty... natomiast bohaterów bardzo łatwo rozgryźć bo ograniczają ich karty na ręku - surowiec ważniejszy dla nich niż przysługi.

5. znieść zasadę, która mówi o tym, że Sauron musi wszystko słyszeć. Jest to, moim zdaniem, zasada nie fair. Gracze nie są w stanie grać skutecznie bez komunikacji. Sauron jest. Czyli ma on zarówno pewne, że jego plany są tajne, zna plany przeciwnika i jeszcze ma wiele opcji by plany te pokrzyżować.

6. nie pozwolić Sauronowi na dokładanie żetonów wpływu w lokacjach bohaterów. W przypadku gry na 3 graczy odcięcie jakiegoś terenu od twierdzy cienia boli, bo nie można co turę dokładać wpływów bez zrezygnowania z innych ważnych czynności. Jak gra się na 4 graczy, przy obecnych zasadach, jest pewne, że na planszy pojawi się dodatkowe 6 żetonów, nie jest też wielkim wyrzeczeniem położenie 11 żetonów co wystarczy na załatanie powstałych przez działania graczy dziur i uzupełnienie strat. Brak możliwości dokładania żetonów w odciętych w ten sposób terenach daje naprawdę duże opóźnienie w przejmowaniu kontroli nad nimi - 2 tury, a nie 1 jak do tej pory. Dodatkowo, w grze na 4 gracz dociąga się więcej kart i ma się większy wybór. Jeśli gracze, kierowani na przykład znajomością wymogów dla intryg, zablokują jakiś teren to i tak najprawdopodobniej Sauron jest w stanie położyć inną intrygę więc nie traci tury.

7. Utajnienie wypraw startowych. Z jednej strony - Sauron nie ma możliwości poznania tych drobnych zamierzeń. Z drugiej - utajnienie wszystkich zadań czyniło by bardzo łatwym wykonanie misji, która jest z nimi związana.

Oczywiście nie postuluję wszystkich zmian jednocześnie. Osobiście na pewno wykorzystam gdy sam będę grać Sauronem 1,2 i 5 - będę musiał się trochę gimnastykować, żeby wygrać. Przynajmniej tak mi się wydaje. Punkty pozostałe wymagają przemyślenia. Głównie główkuję jak działać może kupowanie dodatkowych kart za przysługi albo częściowe leczenie za przysługi.


EDIT:

Ok. Dziś w końcu zagrałem jako bohater i stwierdziłem, że jednak najpierw, zanim zacznę wprowadzać jakiekolwiek modyfikacje do zasad to trzeba się nauczyć grać bohaterami. Po dzisiejszej partii stwierdzam z całą pewnością, że nie jest to jeszcze opanowane w moim gronie.

Takie pytanie na koniec - co myślicie o sensowności zapłacenia 3 przysług za przesunięcie o jedno pole zielonego znacznika opowieści? Jak dla mnie jest to niezbyt fajna rzecz. Sama w sobie nic nie daje. O ile się nie mylę są trzy takie karty w taliach wydarzeń, ale szansa na trafienie dwóch w jednej partii nie jest zbyt duża.
Saint_71
Posty: 12
Rejestracja: 07 wrz 2008, 12:59
Lokalizacja: Kielce

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Saint_71 »

Ostatnio graliśmy ( pierwszy raz :) ) i nasunęło nam się pytanie.Czy jeżeli jeden z żetonów Saurona przejdzie pole Zapada Zmierzch a dwa pozostałe są idealnie na tym polu to czy przechodzimy do Finału ?
Awatar użytkownika
Witold Janik
Posty: 445
Rejestracja: 25 sty 2008, 13:00
Lokalizacja: spod Warszawy
Kontakt:

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: Witold Janik »

Hiszpańskie wydanie MEQ ze zmienioną okładką (ciekawe czemu?). Całe szczęście tytuł zostawili jaki był. Ciekawe jak to będzie u nas :)

PS. A także przód i tył wydania francuskiego oraz front edycji niemieckiej.
- Albo my graliśmy źle, albo wy (...), w naszej partii wyniki były w granicach 20-30. Co prawda gra skończyła się szybko (wcześnie papież umarł), ale chyba nie może to mieć aż takiego wpływu.
- U nas papież umarł w ostatniej turze - może stąd różnica.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6357
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 192 times
Been thanked: 488 times
Kontakt:

Re: Middle-Earth Quest

Post autor: yosz »

Witold Janik pisze:Hiszpańskie wydanie MEQ ze zmienioną okładką (ciekawe czemu?).
Znakomity ruch marketingowy. Ta okładka bardziej przypomina ilustracje Alana Lee czy innych znanych grafików 'Tolkienowych'. Gdybym zobaczył okładkę Middle Earth Quest bez tytułu mógłbym pomyśleć że to po prostu kolejna gra fantasy z elfami, krasnoludami i jakimiś tam potworami

Okładka hiszpańska nie pozostawia żadnych niedomówień że to gra o Śródziemiu
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
ODPOWIEDZ