RUNner pisze: ↑01 lip 2023, 08:08
Krawędzie planszetek są kruche i nie sądzę żeby szło je uchronić przed dalszą dewastacją. Ja o gry dbam 100 razy bardziej niż o samochód, ale tutaj niewiele można zrobić. Hejt mi jest obcy i nawet tej wady nie będę zgłaszał do wydawcy.
Generalnie jest to wada projektowa. Ktoś wpadł na pyszny pomysł, że części kafla będą lakierowane i to właśnie z tą lakierowaną częścią są problemy. Polakierowana warstwa jest sztywna a nacisk "noża" przy wycinaniu po prostu
musi połamać taką sztywną, wierzchnią warstwę na uginającej się pod naciskiem tekturze.
Zastanawiam się czy da się to jakoś zabezpieczyć przed dalszą degradacją, ale chyba ta część lakieru, która została połamana przy wycinaniu jest już nie do uratowania. Pamiętam, że czytałem na forum jakieś porady o ogólnym zabezpieczaniu brzegów kafli przed degradacją - będę musiał się tym zająć, bo takie poszarpane brzegi będą mnie zbytnio irytować.
[edit]: na pokazanym zdjęciu widać pogniecione krawędzie lakieru. on odpadnie
[edit 2]: pociągnąłem krawędzie klejem cyjanoakrylowym (zatytułowany - do połączeń elastycznych) i wydaje się, że przestało się dalej kruszyć a lakier nie odbarwił się. Jedynie krawędzie w miejscu pokrycia są ciemniejsze i zdarzają się nierówne nałożenia / lekkie zacieki - nie wygląda to zbyt dobrze, ale jak się nie przyglądać to można nie zauważyć. Niestety za bardzo się zapaliłem do pomysłu i pokryłem wszystkie płytki klejem
przed uzupełnieniem kolorem wykruszonego lakieru. szczęśliwie nie mam zbyt dużych wykruszeń więc przeżyję
