Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- VivoBrezo
- Posty: 781
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 528 times
- Kontakt:
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Jesteśmy po 4 rozgrywkach. Wszystko wygrane przez hybrydy. Serio nie mamy pomysłu, jak mogą wygrać ludzie.
Ktoś ma jakieś rady?
Ktoś ma jakieś rady?
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 28 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 29 times
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Osobiście rozegrałem 4 gry i jest remis w wygranych, więc dla mnie jeszcze problem balansu się nie pojawił. Możliwe, iż tak jak w przypadku BSG problemy z balansem zaczną znikać wraz z ilością rozgrywek. Tak jak już pisałem gdzieś na FB, tej gry trzeba się "nauczyć", mimo wielu podobieństw to nie jest BSG i pewne nawyki z tamtej gry mogą nie sprawdzić się w Odmętach.
Jeśli chodzi o rady, to można spróbować dodać do talii lojalności 1 kartę człowieka więcej. Wtedy pojawia się możliwość braku drugiej hybrydy w grze, bo jedna karta nigdy nie zostanie rozdana.
Można tez zwiększyć startowy/e zasoby o 1.
Poza tym, jeśli odzew graczy o brak balansu będzie spory, to FFG zapewne coś wykombinują w dodatku. Mam tylko nadzieje, że nie przesadzą w drugą stronę
Jeśli chodzi o rady, to można spróbować dodać do talii lojalności 1 kartę człowieka więcej. Wtedy pojawia się możliwość braku drugiej hybrydy w grze, bo jedna karta nigdy nie zostanie rozdana.
Można tez zwiększyć startowy/e zasoby o 1.
Poza tym, jeśli odzew graczy o brak balansu będzie spory, to FFG zapewne coś wykombinują w dodatku. Mam tylko nadzieje, że nie przesadzą w drugą stronę
- VivoBrezo
- Posty: 781
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 528 times
- Kontakt:
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Mało pomocny wątek. To że maszynownia jest kluczowa i że trzeba oszczędzać karty to wiemy. Wrzucanie hybryd do więzienia też jest oczywistą rzeczą. Robimy to wszystko i nadal:
1. Hybrydy z wiezienia mają mnóstwo możliwości psucia ludziom akcji. Ok, nie może używać przedmiotów i dorzuca tylko jedną kartę do kryzysów, ale na swoich kartach ma tak mocne rzeczy, że nie musi nawet za bardzo się wysilać. Poza tym 2 hybrydy bardzo łatwo doprowadzają do porażki przy kryzysie, nawet jedną mocną kartą.
2. Maszynownia pcha statek do przodu, więc jasnym jest że hybrydy niszczą maszynownie, co powoduje tracenie tur, co powoduje, że hybrydy z łatwością: wychodzą z więzienia, doprowadzają do spadku wskaźników, rozkładają potwory i tak dalej...
3. Przy 2 ujawnionych hybrydach, bardzo ciężko wyjść człowiekowi z więzienia.
Wydaje mi się, że najlepsze nasze rozgrywki były w 6 osób z kultystą. W jednej z nich ludzie byli bardzo blisko wygranej. Możliwe też, że 4osobowa rozgrywka (1 kultysta, 1 hybryda, 2 ludzi) może być taką, która będzie dawać szansę ludziom.
Natomiast 5 osobowa rozgrywka z 2 hybrydami, to całkowita kontrola istot z głębin, nawet przy ich błędach, wczesnym ujawnieniu i optymalizowaniu akcji.
Ok, może to taka gra. Na BGG piszą, że pierwsze zwycięstwo ludzi to ogromne wydarzenie, poprzedzone wieloma grami pełnymi frustracji.
W tym wątku na BGG, ludzie wpisują win ratio:
Póki co 17:1 dla hybryd, z moim wpisem 21:1
https://boardgamegeek.com/thread/276546 ... n_tH2zBy3g
Ps: Żeby nie było, świetnie się bawimy, po każdej partii chcemy spróbować znowu. Wczoraj kolejny raz rozegraliśmy 2 gry z rzędu, kończąc spotkanie w środku nocy. Dzisiaj od rana gadamy tylko o tej grze, natomiast nie mam zupełnie pomysłu...
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
3 gry - 3:0 dla zdrajców.
6 graczy: 2 hybrydy, 1 kultysta, dystans 6 - wygrana hybryd,
4 graczy: 1 hybryda, 1 kultysta, dystans 12 - wygrana hybrydy/kultysty,
3 graczy: 1 hybryda, dystans 12 - wygrana hybrydy.
Słabo widzę możliwość wygranej człowieków. Zdrajcowie mają znacznie łatwiej. W tych dwóch grach u nas, gdzie może i siadło 12 pkt dystansu, to zdrajcy i tak zupełnie kontrolowali sytuację ostatniego odcinka podróży i w zasadzie mogli wybrać jeden z kilku możliwych roztrzygnięć na swoją korzyść.
Tak czy inaczej to jest świetna gra. Sama rozgrywka daje mnóstwo emocji.
Mimo wysokich statystyk wygranych przez zdrajców, to biorąc pod uwagę, że karty lojalności losuje się co każdą grę, to w jednej ekipie prędzej czy później każdy w końcu będzie wygranym
6 graczy: 2 hybrydy, 1 kultysta, dystans 6 - wygrana hybryd,
4 graczy: 1 hybryda, 1 kultysta, dystans 12 - wygrana hybrydy/kultysty,
3 graczy: 1 hybryda, dystans 12 - wygrana hybrydy.
Słabo widzę możliwość wygranej człowieków. Zdrajcowie mają znacznie łatwiej. W tych dwóch grach u nas, gdzie może i siadło 12 pkt dystansu, to zdrajcy i tak zupełnie kontrolowali sytuację ostatniego odcinka podróży i w zasadzie mogli wybrać jeden z kilku możliwych roztrzygnięć na swoją korzyść.
Tak czy inaczej to jest świetna gra. Sama rozgrywka daje mnóstwo emocji.
Mimo wysokich statystyk wygranych przez zdrajców, to biorąc pod uwagę, że karty lojalności losuje się co każdą grę, to w jednej ekipie prędzej czy później każdy w końcu będzie wygranym
Ostatnio zmieniony 12 gru 2021, 03:52 przez Langus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
W BSG było podobnie, że ludzie musieli umieć grać by wygrać. To nie jest yolo przygodówka to pogadania sobie o pogodzie.
Swoją drogą instrukcja mówi o balansie:
ZAŁĄCZNIK II: DOSTOSOWANIE POZIOMU TRUDNOŚCI Jeśli grupa uzna, że osiągnięcie wygranej w grze jest zbyt łatwe dla ludzi albo zdrajców, może wprowadzić ułatwienia dla jednej ze stron przed rozpoczęciem gry.
- Aby ułatwić grę ludziom, zacznijcie rozgrywkę, zwiększając o 2 wskaźnik każdego zasobu.
- Aby ułatwić grę zdrajcom, zacznijcie rozgrywkę, zmniejszając o 2 wskaźnik każdego zasobu.
Polecam ułatwienie ludziom +2
Swoją drogą instrukcja mówi o balansie:
ZAŁĄCZNIK II: DOSTOSOWANIE POZIOMU TRUDNOŚCI Jeśli grupa uzna, że osiągnięcie wygranej w grze jest zbyt łatwe dla ludzi albo zdrajców, może wprowadzić ułatwienia dla jednej ze stron przed rozpoczęciem gry.
- Aby ułatwić grę ludziom, zacznijcie rozgrywkę, zwiększając o 2 wskaźnik każdego zasobu.
- Aby ułatwić grę zdrajcom, zacznijcie rozgrywkę, zmniejszając o 2 wskaźnik każdego zasobu.
Polecam ułatwienie ludziom +2
- VivoBrezo
- Posty: 781
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 528 times
- Kontakt:
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
No właśnie. To nie jest coop, tylko rywalizacja dwóch drużyn. Dla mnie słabym argumentem jest to, że gra ma być trudna dla ludzi, a łatwa dla zdrajców. Powinna w każdym aspekcie powodować, że obie ekipy siadając, wiedzą że mają te same szanse. Co to za satysfakcja ze zwycięstwa, kiedy na starcie masz hendicap.
Martwię się, że żeby wygrać ludźmi (z oryginalnymi zasadami) jest tak, że pchanie statku do przodu to obowiązkowa akcja dla całej załogi. Nie pchasz, jesteś zdrajcą. Inne rzeczy to marnowanie tur. Umiera aspekt społeczny, a sama gra polega na zarządzaniu zasobami.
2 zasoby więcej dla ludzi mogą mieć sens
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
- mat_eyo
- Posty: 5599
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 784 times
- Been thanked: 1226 times
- Kontakt:
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Grałem wczoraj pierwszy raz, komplet graczy. Dla dwóch (w tym mnie) był to pierwszy kontakt z systemem, dwóch kolejnych znało tylko Battlestara. Przy setupie coś poszło nie tak z tworzeniem talii ról i kończyliśmy grę mając dwóch ludzi, 3 hybrydy i kultystę. Wygrali ludzie
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
To grajcie w szachy albo warcaby i losujcie monetą kto rozpoczyna
A tak poważniej mechanika odzwierciedla fabułę tej gry i to jest sensowne. Zresztą ta asymetria ma powodować, że będziecie znowu próbować
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Tez po pierwszej rozgrywce, bardzo ładnie wygladzona mechanika w porownaniu z bsg. Natomiast... faktycznie hybrydy, bez wysiłku mogą wygrac, a dla ludzi wygrana jest bardzo trudna.
Największy minus, ze rozgrywka jest bardzo długa, nie rozumiem czemu jest aż 12 odległości do przepłynięcia.
Wiec chyba, najłatwiej "naprawic" długość rozgrywki i ułatwić ludziom, zbijając ta wartość do 10.
Szata graficzna spoko, pomoce dla graczy spoko. Maly minus, dla kart uszkodzen - ludzie narzekali, że im się trochę zlewały i dość łatwo przesuwały po planszy, przez co raz prawie zgubiliśmy aktualny stan rozgrywki.
Największy minus, ze rozgrywka jest bardzo długa, nie rozumiem czemu jest aż 12 odległości do przepłynięcia.
Wiec chyba, najłatwiej "naprawic" długość rozgrywki i ułatwić ludziom, zbijając ta wartość do 10.
Szata graficzna spoko, pomoce dla graczy spoko. Maly minus, dla kart uszkodzen - ludzie narzekali, że im się trochę zlewały i dość łatwo przesuwały po planszy, przez co raz prawie zgubiliśmy aktualny stan rozgrywki.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8741
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2653 times
- Been thanked: 2332 times
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Skoro jest taka dysproporcja w liczbie wygranych Hybryd w stosunku do Ludzi, to jest tylko jeden wniosek:
Wkrótce ukaże się dodatek, który to naprawi (będący jest tak naprawdę integralną częścią gry, tylko wycięty z podstawki w celu pozornego obniżenia jej ceny).
Wkrótce ukaże się dodatek, który to naprawi (będący jest tak naprawdę integralną częścią gry, tylko wycięty z podstawki w celu pozornego obniżenia jej ceny).
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- VivoBrezo
- Posty: 781
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 528 times
- Kontakt:
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Skoro gra powinna być oparta o fabułę, to ludzie nie powinni nigdy wygrać. Przecież w powieściach, ludzie zawsze przegrywają. Zgodnie z klimatem w pierwszej turze wszyscy powinni oszaleć i grac w warcaby
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Ten cień szansy napędza kolejne podejścia łatwo nie jest skoro zwatpiłeś i chyba taki był zamysł fabularny
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
No właśnie nie wiadomo, bo karty lojalności rozdawane są losowo. Dlatego, co najwyżej można przypuszczać, które "stronnictwo" wygra, natomiast, który z graczy to już nie I fabularnie faktycznie to się spina.
Wczoraj przez pół gry byłem człowiekiem. I udało się odpalić kombo takie, że w jednej swojej turze popchałem statek o 3 pola na torze bez straty zasobów.VivoBrezo pisze: No właśnie. To nie jest coop, tylko rywalizacja dwóch drużyn. Dla mnie słabym argumentem jest to, że gra ma być trudna dla ludzi, a łatwa dla zdrajców. Powinna w każdym aspekcie powodować, że obie ekipy siadając, wiedzą że mają te same szanse. Co to za satysfakcja ze zwycięstwa, kiedy na starcie masz hendicap.
Tak więc, przy szczęciu w losowaniu dla ludzi, pół gry można w miarę bezstresowo brykać łajbą po morzu.
Gra hybrydą pozwala pchać łajbę do przodu jednocześnie wbijając nożyka w inną część pleców ludzkiej części załogi. Np jeden z graczy hybryd ani razu nie dorzucił negatywnej karty podczas zdawania testów. Blefował za to, że nie ma kart odpowiednich i na odpowiedni moment zachował komplet, podczas gdy ludzie zrzucali praktycznie wszystkie żeby nadrobić za niego. Siedział też w ładowni i mieszał talią przedmiotów odkładając te wartościowe na spód a zatrzymując np granat, którym w finałowej rundzie uszkodził szóste pomieszczenie.Martwię się, że żeby wygrać ludźmi (z oryginalnymi zasadami) jest tak, że pchanie statku do przodu to obowiązkowa akcja dla całej załogi. Nie pchasz, jesteś zdrajcą. Inne rzeczy to marnowanie tur. Umiera aspekt społeczny, a sama gra polega na zarządzaniu zasobami.
2 zasoby więcej dla ludzi mogą mieć sens
Długo nieujawniony zdrajca podnosi aspekt społeczny. Ujawniony, zmienia ten aspekt z podejrzeń, na ścisłą współpracę, więc nadal jest obecny, chciaż inaczej
- VivoBrezo
- Posty: 781
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 528 times
- Kontakt:
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
W jaki sposób hybryda może mówić, że nie ma odpowiednich kart, skoro każdy z graczy widzi, jakie karty się dociąga. Jeśli mówi, że nie ma np siły, a widać, że w każdej turze dociąga 2 takie karty, to ciężko jest nie wywnioskować, że mąci.Langus pisze: ↑12 gru 2021, 14:16
Gra hybrydą pozwala pchać łajbę do przodu jednocześnie wbijając nożyka w inną część pleców ludzkiej części załogi. Np jeden z graczy hybryd ani razu nie dorzucił negatywnej karty podczas zdawania testów. Blefował za to, że nie ma kart odpowiednich i na odpowiedni moment zachował komplet, podczas gdy ludzie zrzucali praktycznie wszystkie żeby nadrobić za niego. Siedział też w ładowni i mieszał talią przedmiotów odkładając te wartościowe na spód a zatrzymując np granat, którym w finałowej rundzie uszkodził szóste pomieszczenie.
Długo nieujawniony zdrajca podnosi aspekt społeczny. Ujawniony, zmienia ten aspekt z podejrzeń, na ścisłą współpracę, więc nadal jest obecny, chciaż inaczej
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Skupiali się na czymś innym, na to nie zwracali uwagi i hybryd umiejętnie to wykorzystał.VivoBrezo pisze:
W jaki sposób hybryda może mówić, że nie ma odpowiednich kart, skoro każdy z graczy widzi, jakie karty się dociąga. Jeśli mówi, że nie ma np siły, a widać, że w każdej turze dociąga 2 takie karty, to ciężko jest nie wywnioskować, że mąci.
- VivoBrezo
- Posty: 781
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 528 times
- Kontakt:
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
No to zupełnie Twoje wyjaśnienie nie rozwiewa moich wątpliwości .
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
- Swawolny_Pionek
- Posty: 286
- Rejestracja: 29 cze 2016, 10:43
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 8 times
- Hardkor
- Posty: 4473
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1354 times
- Been thanked: 848 times
- Kontakt:
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
U nas średnio 3-4h z tłumaczeniem jak się grało za pierwszym razem. Ale widziałem też info o 5h.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
U nas rozgrywka 2-2,5h na 5 osób (nie wliczam czasu tłumaczenia zasad)
Nie dłuży się tak jak BSG.
Nie dłuży się tak jak BSG.
- Tyrek
- Posty: 665
- Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
- Lokalizacja: Lubin
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 151 times
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
My na 5 osób zrobiliśmy dwa rejsy pod rząd w cztery godziny niecałe. Dużo zależy od grupy - jeśli będziecie mieli sporo kłótni nad stołem, przekonywania się co do niewinności czy innych tego typu smaczków prowadzących do dłuższych dyskusji, to gra będzie się naturalnie wydłużać.
-
- Posty: 793
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 521 times
- Been thanked: 153 times
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Pierwsza rozgrywka za mna.
5 osób. Pierwsza runda bez zdrajców. Zasoby na 8.
Ogolnie wygrali ludzie. Ale po pierwsze zdrajca słabo grał a drugi doszedł późno. A z drugiej strony szybko się przekonaliśmy jak kluczowa jest maszynownia plus ścisła współpraca oraz odpuszczanie niektórych kryzysów.
Nie wiem czy gralismy 100% poprawnie ale uważam, że mechanicznie gra jest przepiękna. Wszystko się ładnie zazębia i gra przyjemnie plyni. Nie lubie cthulu ale lubie gry z motywem zdrajcy więc to mechanika spowodowała, że u mnie trafiła na sam top tej listy. Z chęcią zagram ponownie.
PS: Moim skromnym zdaniem pobiła nawet troszke semi coop z Nemesis.
5 osób. Pierwsza runda bez zdrajców. Zasoby na 8.
Ogolnie wygrali ludzie. Ale po pierwsze zdrajca słabo grał a drugi doszedł późno. A z drugiej strony szybko się przekonaliśmy jak kluczowa jest maszynownia plus ścisła współpraca oraz odpuszczanie niektórych kryzysów.
Nie wiem czy gralismy 100% poprawnie ale uważam, że mechanicznie gra jest przepiękna. Wszystko się ładnie zazębia i gra przyjemnie plyni. Nie lubie cthulu ale lubie gry z motywem zdrajcy więc to mechanika spowodowała, że u mnie trafiła na sam top tej listy. Z chęcią zagram ponownie.
PS: Moim skromnym zdaniem pobiła nawet troszke semi coop z Nemesis.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Odważne i mocne słowa panie Grzegorzu
Szanuję, popieram i chwalę.
-
- Posty: 793
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 521 times
- Been thanked: 153 times
Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)
Lubię Nemesis ale czasami niektóre rozgrywki potrafią się wysypać losowo. Tutaj też jest to zagrozenie, ale jest o wiele mniejsza szansa na to.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...