Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
shahiye
Posty: 92
Rejestracja: 27 sty 2021, 17:01
Has thanked: 61 times
Been thanked: 23 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: shahiye »

Gra wg mnie swietna zarowno mechanicznie i fabularnie. Jeszcze sie nie zdarzylo w rodzinie aby wszyscy jak jeden maz popatrzyli na mnie z oburzeniem, jak po trzygodzinnej rozgrywce zaczalem skladac gre :)

Jak u Was z balansem? Po kilku partiach najlepsze rezultaty daje 5 kart na reke na start i zasoby na 9. Wszystkie takie gry decydowaly sie na ostatniej prostej i do samego konca trwala zaciekla walka (2 ludzi, hybryda i kultysta). Imo zasady kultysty swietnie balansuja poczatek, nie pozwalajac na zbyt szybkie zakonczenie gry.
Natomiast 3 karty i zasoby na 8 to latwe zwyciestwa hybrydy (nawet kultysta sie nie ratowal).
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: mat_eyo »

Druga partia za mną, tym razem w teoretycznie najgorszej konfiguracji, bo trzyosobowa. Przyznam szczerze, że bawiłem się całkiem nieźle! Kluczem do tego był chyba fakt, że ja wcześniej grałem tylko raz, a dla współgraczy był to debiut. Nikt z nas nie grał w BSG.

Pierwszą połowę graliśmy samymi ludźmi i w wyniku różnych błędów każdy był trochę podejrzany. Finalnie wygrała koleżanka, bez ujawniania się, kiedy ludzie mieli do przebycia jeszcze 1.5 odcinka. Zwycięstwo dało jej odpalenie Rytuału, który owszem zmiótł z planszy masę potworów, ale również czerech pasażerów, których strata obniżyła dusze o łącznie pięć (na zero). Sytuacja z potworami wyglądała na tyle źle, że sam ją namawiałem na odpalenie tego rytuału i serio myślałem, że to najlepszy obecnie ruch :D

Koleżanka robiła dobrą robotę ukrywając się i blefując, w czym sporo pomogła jej... moja gra ;) Będąc kapitanem strzeliłem kilka baboli, z boku moje zachowanie wyglądało mocno podejrzanie. Kwestia braku ogrania i braku szczęścia w kartach. Przytoczę dwa przykłady:

Rytuał był na przedostatnim polu, a przed moim ruchem statek przepłynął odcinek, więc musiałem wybrać kartę nawigacji. Dociągnąłem czwórkę, która jednak kazała rozstawić istotę z głębin na każdym polu pokładu, a mieliśmy ich tam już 4. Pomyślałem, że żaden problem, bo w swoim ruchu pójdę do kaplicy i odpalę rytuał. Po zagraniu karty i rozstawieniu istot, miny moich współgraczy były nietęgie, ale zapewniłem ich, że mam plan. Dobrałem karty, ruszyłem się do kaplicy i złapałem się za głowę. Dopiero w tym momencie doczytałem, że muszę odrzucić tam kartę, której oczywiście nie miałem :D Próbowałem ratować twarz i zamiast do kaplicy poszedłem na mostek - chciałem podejrzeć karty mitów i ułożyć na wierzchu taką, która nie miałaby aktywacji istot z głębin. Pozwoliłoby to kolejnemu graczowi odpalić rytuał w swojej turze. Oczywiście jak na złość, obie dociągnięte karty miały aktywację istot z głębin i rytuał. Jaki był więc efekt mojego wielkiego zagrania? Najpierw wyłożyłem na planszę masę istot, później naraziłem pasażera, istoty się schowały do wnętrza statku, a rytuał odpalił się nie robiąc im krzywdy, a zabijając pasażera :D

Jakiś czas później, kiedy statek przebył już dystans 9, znów dobierałem karty po przepłynięciu odcinka. Brakowało 3, żeby zakończyć podróż, a ja oczywiście dociągnąłem dwie dwójki. Roześmiałem się pod nosem, powiedziałem "i tak mi nie uwierzą" i zagrałem jedną z nich ;)

Grało się przyjemnie i dosyć szybko. Jeden gracz był trochę "pokrzywdzony" i marudził, że jako jedyny nie ma dodatkowej roli. Na pewno ciekawiej jest w więcej osób, chętnie bym sprawdził w parzystej liczbie, żeby zobaczyć w akcji kultystę.

Swoją drogą, jak przypisujecie postacie graczom przed rozgrywką? Losowanie albo wybór z pełnej puli? Losowanie dwóch i wybór? Stworzenie jakiejś grupy postaci (żeby dostępne były wszystkie symbole) i losowanie/wybór z nich?
Ostatnio zmieniony 03 sty 2022, 14:18 przez mat_eyo, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
shahiye
Posty: 92
Rejestracja: 27 sty 2021, 17:01
Has thanked: 61 times
Been thanked: 23 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: shahiye »

mat_eyo pisze: 03 sty 2022, 13:17 Swoją drogą, jak przypisujecie postacie graczom przed rozgrywką? Losowanie albo wybór z pełnej puli? Losowanie dwóch i wybór? Stworzenie jakiejś grupy postaci (żeby dostępne były wszystkie symbole) i losowanie/wybór z nich?
Losujemy kolejnosc graczy i potem kazdy po kolei dobiera postac z pelnej puli. Robimy to oczywiscie przed dobraniem lojalnosci.
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Probe9 »

Też miałem niedawno pierwsze rozgrywkę. Graliśmy we 4 i wybraliśmy postacie rekomendowane w instrukcji na pierwszą rozgrywkę :) Następnym razem będziemy pewnie zagramy tymi samymi, a przy kolejnych rozgrywkach już każdy będzie sobie wybierał zgodnie z kolejnością. U nas wygrali ludzie, ale kilka rzeczy robiliśmy chyba źle, no i zdarzały się kwiatki - czytałem wydarzenie i powiedziałem, że mamy test na siłę i wolę no i każdy dorzucał bez zweryfikowania karty, a okazało się, że chodziło o wpływ i wolę (mój błąd, nie to, że byłem Hybrydą ;p). Ale wrażenia raczej pozytywne. Niższy próg wejścia niż w BSG i to zarówno jeżeli chodzi o dodatki jak i samą tematykę bo BSG z moich znajomych nikt nie oglądał (ja obejrzałem po zagraniu 1 raz w planszówkę i żałuję każdej sekundy poświęconej na to ;p). To co mnie dziwi to fakt, że nie ma jak za bardzo walczyć z ujawnioną Hybrydą bo jeżeli dobrze rozumiem instrukcję to walka jest możliwa tylko z Istotami z głębin...
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: mat_eyo »

shahiye pisze: 03 sty 2022, 14:00
mat_eyo pisze: 03 sty 2022, 13:17 Swoją drogą, jak przypisujecie postacie graczom przed rozgrywką? Losowanie albo wybór z pełnej puli? Losowanie dwóch i wybór? Stworzenie jakiejś grupy postaci (żeby dostępne były wszystkie symbole) i losowanie/wybór z nich?
Losujemy kolejnosc graczy i potem kazdy po kolei dobiera postac z pelnej puli. Robimy to oczywiscie przed dobraniem lojalnosci.
To jest pewnie najlepsze rozwiązanie, ale wymagające znajomości gry. Zastanawiam się, czy jest jakiś złoty środek pomiędzy pełnym wyborem a predefiniowanym zestawem.
Awatar użytkownika
shahiye
Posty: 92
Rejestracja: 27 sty 2021, 17:01
Has thanked: 61 times
Been thanked: 23 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: shahiye »

mat_eyo pisze: 03 sty 2022, 14:14
shahiye pisze: 03 sty 2022, 14:00
mat_eyo pisze: 03 sty 2022, 13:17 Swoją drogą, jak przypisujecie postacie graczom przed rozgrywką? Losowanie albo wybór z pełnej puli? Losowanie dwóch i wybór? Stworzenie jakiejś grupy postaci (żeby dostępne były wszystkie symbole) i losowanie/wybór z nich?
Losujemy kolejnosc graczy i potem kazdy po kolei dobiera postac z pelnej puli. Robimy to oczywiscie przed dobraniem lojalnosci.
To jest pewnie najlepsze rozwiązanie, ale wymagające znajomości gry. Zastanawiam się, czy jest jakiś złoty środek pomiędzy pełnym wyborem a predefiniowanym zestawem.
Grupa przed doborem lojalnosci zmuszona jest wspolpracowac przy wyborze postaci. Najwazniejsze to miec zapewniony dobor kazdego rodzaju kart w grupie, a jak sytuacja pozwala - to kazdy typ karty u dwoch osob.
Awatar użytkownika
shahiye
Posty: 92
Rejestracja: 27 sty 2021, 17:01
Has thanked: 61 times
Been thanked: 23 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: shahiye »

Probe9 pisze: 03 sty 2022, 14:04 To co mnie dziwi to fakt, że nie ma jak za bardzo walczyć z ujawnioną Hybrydą bo jeżeli dobrze rozumiem instrukcję to walka jest możliwa tylko z Istotami z głębin...
Nie, normalnie mozna tluc zdrajcow :) Na dodatek po pokonaniu trafiaja do aresztu, a nie do lazaretu.
Trompka
Posty: 31
Rejestracja: 01 gru 2019, 16:51
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Trompka »

Hej.

Pytanko do nerdów jak ja ;)
Jak zabezpieczacie grę? Karty oczywiście w koszulki, ale zastanawia mnie czy ktoś kapslował żetony pasażerów w kapsle numizmatyczne? Z kwadratowych znalazłem tylko takie o zewnętrznych wymiarach 50/50 mm.

Podpowiedzcie plz. Moją pierwszą poważną grą było BSG. Kupiłem lata temu - na studiach. Nic nie wiedziałem wtedy o planszówkach i nie zabezpieczyłem elementów, no i teraz gra jest w stanie dramatycznym. Karty zabezpieczę na bank, ale te żetony mnie męczą...
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Fojtu »

Trompka pisze: 11 sty 2022, 11:47 Hej.

Pytanko do nerdów jak ja ;)
Jak zabezpieczacie grę? Karty oczywiście w koszulki, ale zastanawia mnie czy ktoś kapslował żetony pasażerów w kapsle numizmatyczne? Z kwadratowych znalazłem tylko takie o zewnętrznych wymiarach 50/50 mm.

Podpowiedzcie plz. Moją pierwszą poważną grą było BSG. Kupiłem lata temu - na studiach. Nic nie wiedziałem wtedy o planszówkach i nie zabezpieczyłem elementów, no i teraz gra jest w stanie dramatycznym. Karty zabezpieczę na bank, ale te żetony mnie męczą...
Jak bardzo Ci zależy, to pewnie najlepiej sprawdzić w jakie okrągłe kapsle się te żetony zmieszczą i takie kupić.
Paskuda
Posty: 10
Rejestracja: 21 cze 2021, 10:38
Been thanked: 1 time

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Paskuda »

Trompka pisze: 11 sty 2022, 11:47 Hej.

Pytanko do nerdów jak ja ;)
Jak zabezpieczacie grę? Karty oczywiście w koszulki, ale zastanawia mnie czy ktoś kapslował żetony pasażerów w kapsle numizmatyczne? Z kwadratowych znalazłem tylko takie o zewnętrznych wymiarach 50/50 mm.

Podpowiedzcie plz. Moją pierwszą poważną grą było BSG. Kupiłem lata temu - na studiach. Nic nie wiedziałem wtedy o planszówkach i nie zabezpieczyłem elementów, no i teraz gra jest w stanie dramatycznym. Karty zabezpieczę na bank, ale te żetony mnie męczą...
Mnie bardziej męczył brak jakiegokolwiek zabezpieczenia figurek w pudełku, aż dziw że tylko jedna figurka się uszkodziła, więc pierwsze co zrobiłem to skleiłem prosty insert z pianki modelarskiej.

Można już znaleźć w sprzedaży ramki do zabezpieczeni postaci.
Trompka
Posty: 31
Rejestracja: 01 gru 2019, 16:51
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Trompka »

Paskuda pisze: 11 sty 2022, 17:18
Można już znaleźć w sprzedaży ramki do zabezpieczeni postaci.
A podpowiesz gdzie? Linkiem poratujesz?

Jestem maniakiem zabezpieczania gier, aby słuzyły na długo.
Paskuda
Posty: 10
Rejestracja: 21 cze 2021, 10:38
Been thanked: 1 time

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Paskuda »

Trompka pisze: 11 sty 2022, 18:36
Paskuda pisze: 11 sty 2022, 17:18
Można już znaleźć w sprzedaży ramki do zabezpieczeni postaci.
A podpowiesz gdzie? Linkiem poratujesz?

Jestem maniakiem zabezpieczania gier, aby słuzyły na długo.
Wydawało mi się, że wcześniej widziałem gdzieś gotowe pliki do drukarki 3d, dzisiaj widzę tylko ofertę sprzedaży gotowych podstawek na Etsy: https://www.etsy.com/pl/listing/1136467 ... allery-1-9
Awatar użytkownika
Tringa
Posty: 1490
Rejestracja: 03 cze 2018, 13:23
Has thanked: 305 times
Been thanked: 315 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Tringa »

Hejo,

Mam pytanko: Ile obstawiacie dodatków? Bo to, że będą, jest oczywiste. Ja na razie obstawiam 3 (na podstawie BSG, bo obecnie OG to podstawka BSG z jednym z dodatków).
"Czasami lepiej jest użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność." - Terry Pratchett – Zbrojni

Moje zbiórki: CLICK
Moje gry: CLICK
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Probe9 »

Tringa pisze: 17 sty 2022, 13:27 Hejo,

Mam pytanko: Ile obstawiacie dodatków? Bo to, że będą, jest oczywiste. Ja na razie obstawiam 3 (na podstawie BSG, bo obecnie OG to podstawka BSG z jednym z dodatków).
Trochę wróżenie z fusów :) Ale jak dla mnie będzie mniej niż do BSG bo tu podstawka w dużo większym stopniu sprawia wrażenie kompletności. Jakoś też nie wyobrażam sobie tu dodatku w stylu Pegasusa :) Obstawiam 1 dodatek tylko, który głównie będzie dodawał więcej tego co jest + kilka nowych mechanik.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
Tringa
Posty: 1490
Rejestracja: 03 cze 2018, 13:23
Has thanked: 305 times
Been thanked: 315 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Tringa »

Trochę tak, ale czasami warto powróżyć :P

Myślałam na początku o 1, ale OG są reklamowane jako gra z mechaniką BSG (bo tak jest). A to trochę złota kura, bo ludzie się na to rzucili. Myślę, że nie zabijali by jej jednym dodatkiem, tylko raczej wyplują jak najwięcej. Na pewno tyle dodatków, aby badaczy było tyle co w HwA albo EH.
"Czasami lepiej jest użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność." - Terry Pratchett – Zbrojni

Moje zbiórki: CLICK
Moje gry: CLICK
mk20336
Posty: 1553
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 72 times
Been thanked: 438 times
Kontakt:

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: mk20336 »

Odmęty Grozy - pierwsze wrażenia

Bardzo sympatyczna mieszanka znanej, dobrej mechaniki plus świetnej tematyki (H.P. Lovecraft)- to Odmęty Grozy. Kooperacja z elementem zdrajcy - coś co nasza planszówkowa grupa bardzo lubi. Dzisiaj dzielę się pierwszymi wrażeniami - miłej lektury!

LINK: Unfathomable – first impressions

Obrazek
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
venomik
Posty: 542
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 252 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: venomik »

Uwaga, będę teoretyzował.
Jedna rzecz mnie fascynuje w Odmętach Grozy i fascynowała wcześniej w Battlestarze (choć już niewiele z tej gry pamiętam). Zaskakuje mnie jak niewielu osobom przeszkadza fakt potencjalnej zmiany frakcji w połowie gry.
Przykładowo czasami grałem sobie w piłkę, gdzie drużyna z firmy X grała z drużyną złożoną z osób z firmy Y, gdzie pracowałem. I regularnie bywały sytuacje, gdzie o godzinie 19 na boisku pojawiło się 7 zawodników z firmy X i 5 zawodników z firmy Y. Wtedy pada zawsze propozycja: 'Ok, to teraz jeden z naszych będzie grał dla Was, a jeśli się od was więcej osób pojawi to wróci z powrotem do nas'. I nikt kompletnie nie chce być tym zawodnikiem, bo wszystkim bardzo przeszkadza ryzyko zmiany ekipy w połowie gry. Ja na przykład broniłem się przed taką rolą rękoma i nogami.
Natomiast analogiczna 'mechanika' w Odmętach Grozy prawie nigdy nie jest traktowana jako problem, właściwie bardzo, bardzo rzadko spotykałem się z taką opinią. A czysto teoretycznie spodziewałbym się, że to w piłce nożnej powinien być to problem mniejszy niż w grze planszowej. Ponieważ w meczu jest oprócz satysfakcji z działania na korzyść wygranej drużyny są jeszcze wszelkie 'małe, indywidualne zwycięstwa nad innym graczem' - udało mi się kogoś przedryblować, udało mi się komuś odebrać piłkę, obronić strzał końcami palców, itp. W Odmętach grozy tego aspektu w tak dużym stopniu nie ma, bo wygrane testy są w sytuacjach, gdzie złego gracza może w ogóle nie był albo ten jeszcze wcale się nie chce zdradzać.
I żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie chodzi mi to o kwestie wygranej na koniec, to dla mnie zawsze sprawa trzeciorzędna. Ot - motywacja do akurat takiego, a nie innego działania. Jakby w Tzolkinie pozabierać punkty, które gracze otrzymują, to można byłoby robić to samo, ale nie dałoby się grać, bo byłoby to po prostu przekładanie elementów z miejsca na miejsce, gdzie żaden wybór nie miałby odpowiedniej motywacji i byłby pozbawiony zupełnie sensu.
I ja się tak czuję częściowo grając jako człowiek w pierwszej fazie gry w Odmęty Grozy. Czuję mocno ograniczoną motywację do gry, bo równie dobrze mogę pozbywać sie wysokich kart by pomagać ludziom, a później w sumie te karty by mi się przydały do gry zdrajcą. A mam dosłownie zerowe możliwości na ograniczenie szansy zmiany roli (jak przykładowo unikanie obrażeń czy na przykład poczytalności, jak w Posiadłości Szaleństwa, gdzie na koniec też gracz może mieć stan zmuszający go do gry przeciwko wszystkim.
Jakby ktoś w grze euro wprowadził mechanikę na zasadzie: 'Na początku gry układacie na planszy żetony z punktami, które można zdobyć, ale przez pierwszą połowę gry są one zasłonięte i nie wiadomo czy jest na nich +3 czy może -1. Nawet po zdobyciu takiego żetonu pozostaje on odsłonięty. Dopiero w połowie gry są one odsłaniane, zarówno te na planszy, jak i te u graczy' - nie ma mowy, żebym usiadł do takiej gry.
Oczywiście w przypadku Odmętów Grozy nie jest to aż tak bolesne - dochodzi przecież klimat, dochodzi kwestia gry nad stołem, budowania podejrzeń, itp. Dzieki czemu nawet chętnie zagram w to ponownie. Niemniej wciąż pierwsza połowa gry, będąc człowiekiem, jest dla mnie znacznie słabsza niż druga - gdzie albo jestem hybrydą, albo wiem, że ktoś inny musi nią być. Niemniej to już się na sto procent nie zmieni do końca gry.

I dla jasności: zdaję sobie w pełni, że gusta są różne, nie dziwi mnie wcale, że są gracze, którym to nie przeszkadza w ogóle. Dziwi mnie jedynie fakt, że tak niewiele jest osób, które widzą w tym jednak jakiś problem.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2652 times
Been thanked: 2332 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Curiosity »

venomik pisze: 30 maja 2022, 09:30 tak niewiele jest osób, które widzą w tym jednak jakiś problem.
To, czy będziesz się cieszyć, zostając zdrajcą po drugiej turze losowania, zależy zwykle od sytuacji na planszy. Ile już miałem takich rozgrywek, w których ludzie wręcz chcieli wylosować cylona/hybrydę, bo zasoby mocno się skurczyły a do celu daleko. 8)

Dla mnie zawsze jest to wyzwanie. Czasami większe, czasami mniejsze. Nie sądziłem, że ktoś może mieć z tym problem.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Tringa
Posty: 1490
Rejestracja: 03 cze 2018, 13:23
Has thanked: 305 times
Been thanked: 315 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Tringa »

Hmn... Czy ja wiem. Mi to nie tylko nie przeszkadza, ale uważam to za duży plus, bo są mega emocje i inaczej gra się w połowie gry, gdzie dosłownie każdy jest podejrzany. :D

Tak BTW: Czy coś wiadomo o jakiś dodatkach? Battlestar Galactica miało 3 dodatki i nie ukrywam, że liczę tutaj na co najmniej 1, a nawet obstawiam, że powinny być 2.
"Czasami lepiej jest użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność." - Terry Pratchett – Zbrojni

Moje zbiórki: CLICK
Moje gry: CLICK
Awatar użytkownika
VivoBrezo
Posty: 781
Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
Has thanked: 155 times
Been thanked: 528 times
Kontakt:

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: VivoBrezo »

Spoiler:
Ale przecież właśnie o to chodzi, żeby na początku gry była ta niepewność kto jest kim. W połowie gry, wszystkie Twoje podejrzenia co do innych osób możesz wyrzucić do śmieci i od nowa zacząć mindgame.
Dodatkowo, jest to swego rodzaju bezpiecznik. Każdy człowiek ma z tyłu głowy świadomość, że za dobra sytuacja na statku, może się na nim zemścić w drugiej połowie gry.

Nie porównuj gry social deduction do gier euro. Tam masz pełen obraz sytuacji i od Twojej strategii zależy jaki wynik osiągniesz, a tutaj masz grę nad stołem i masę losowości, a decyzje podejmujesz na bieżąco, taktycznie.

Ludziom nie przeszkadzają te zmiany, bo jest to wpisane w definicję gier Ameri i siadają do gry będąc na to przygotowanym. Cel gry może się zmieniać i jest to normalne. Czy to w Posiadłości Szaleństwa, czy w Nemesis, czy w właśnie w Odmętach. Trzeba być elastycznym, dostosowywać się do tego co się dzieje na planszy :). Za to fani Ameri kochają te gry. Bo oprócz tego dają one masę emocji i ciekawych historii.

Podsumowując. Niewielu osobom to przeszkadza, bo do Odmętów siadają z reguły fani Ameri, lub osoby które lubią grać i w Euro i w Ameri. Takie po prostu są te gry. Równie dobrze fan Ameri mógłby przyjść i powiedzieć, że w Teotihuacan nie czuje się budowania piramid i gra jest sucha jak pieprz. No jest i co z tego? Komuś to przeszkadza? :D
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
mk20336
Posty: 1553
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 72 times
Been thanked: 438 times
Kontakt:

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: mk20336 »

Tak było w oryginalnym serialu. Wiele postaci było śmiertelnie zszokowanych gdy okazywało się, że nie są ludźmi. Wg. mnie ta unikalna mechanika stanowi o sile tych gier.
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
kubaf7
Posty: 51
Rejestracja: 17 sty 2022, 19:16
Has thanked: 60 times
Been thanked: 22 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: kubaf7 »

Został zapowiedziany pierwszy dodatek na przyszły rok.


https://www.youtube.com/live/QI8LJKLH5w ... gK_D&t=576
Awatar użytkownika
Bludgeon
Posty: 605
Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:29
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 67 times
Been thanked: 88 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Bludgeon »

kubaf7 pisze: 26 sie 2023, 19:23 Został zapowiedziany pierwszy dodatek na przyszły rok.
Mnie osobiście bardzo to cieszy. Do BSG były (chyba?) 3 dodatki i ta gra też zasługuje na kilka.
Everything you do, think, or say
is in the pill you took today
kubaf7
Posty: 51
Rejestracja: 17 sty 2022, 19:16
Has thanked: 60 times
Been thanked: 22 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: kubaf7 »

Bludgeon pisze: 27 sie 2023, 11:09
kubaf7 pisze: 26 sie 2023, 19:23 Został zapowiedziany pierwszy dodatek na przyszły rok.
Mnie osobiście bardzo to cieszy. Do BSG były (chyba?) 3 dodatki i ta gra też zasługuje na kilka.
Jestem bardzo ciekawy jak podejdą do niektórych kwestii balansowych, czy będą coś poprawiać w tym zakresie. Czy może jednak będzie to taki dodatek tylko z nowym contentem, bez poprawiania podstawki?

Po okładce wnioskuje, że pojawi się nowy potwór (monarcha?) - być może taki który będzie mógł się przemieszczać po statku (w końcu na okładce jest w jakiejś kajucie). Ciekawe czy będą jakieś ułatwienia dla drużyny ludzi.

A no i muszą być nowe postacie - w końcu to dodatek do gry Arkham Files. Nie może być inaczej :)
Langus
Posty: 90
Rejestracja: 10 lut 2019, 18:42
Has thanked: 19 times
Been thanked: 86 times

Re: Unfathomable / Odmęty Grozy (Tony Fanchi)

Post autor: Langus »

No i cyk (:
Spoiler:
Spoiler:
W tym rozszerzeniu na parowiec Atlantica i zmierzających do Bostonu podróżnych czeka jeszcze głębsza bezdeń potworności. Z odmętów Atlantyku wynurzają się nowe, przerażające monstra, gotowe w każdej chwili zaatakować statek, a wzburzone wody oceanu tylko czekają, aby pochłonąć nieostrożnych pasażerów. Nowe zdradzieckie występki mogą uniemożliwić dalszy rejs, a dzięki dwukrotnie większej talii Mitów podróżujący Atlanticą muszą co rusz mierzyć się z nowymi zagrożeniami. Na szczęście ludzie na pokładzie statku mogą liczyć na dodatkowe wsparcie. Osiem grywalnych postaci oraz zupełnie nowe karty sprawiają, że walka o przetrwanie jest zacięta jak nigdy dotąd!
https://www.wydawnictworebel.pl/pages/z ... -1717.html
ODPOWIEDZ