Jaki Dungeon Crawler?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
arian
Posty: 829
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: arian »

Szczęki Lwa, Imperium Atakuje (jest aplikacja od FFG po angielsku, ale jest też aplikacja fanowska pozwalająca grać normalne kampanie przeciwko zautomatyzowanemu graczowi Imperium.

Mniej DC, ale dla mnie też tak w solo są Podróże przez Śródziemie. Tainted Grail i tym bardziej 7th Continent to chyba już się w ogóle pod crawlera nie łapie. :)

Może Bloodborne, który moim zdaniem o niebo lepszy od C:DMD?
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 864
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 285 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: KOSHI »

Dziękuję za odpowiedzi. Tained i 7 odpada. Za mało cukru w cukrze. O szczękach myślałem ale mechanicznie to małe GH, z którymi mi nie po drodze. Imperium to gwiezdne wojny... Brrr, nie trawie a bloodborn to adaptacja gry, którą wywaliłem z dysku po 30 zgonie w Yarham. Dziękuję, postoje, nie chce w to wchodzić zwłaszcza, że poczytałem opinie na forum i wyszły rzeczy, które są słabe w tej grze na tyle, że nie będzie to udany zakup. Mackowatych też nie chce. Za dużo tego było i nic mi nie siadło. Zainteresowałam się za to Podróżami. Wydają się być odpowiednie. Jak z dodatkami i dostępnością i co jest must have? Nie muszę mieć wszystkiego. Najbardziej interesuje mnie kierunek zombie, martwi łucznicy, smoki, pająki, nekromanci itp.
Dazir
Posty: 216
Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
Has thanked: 70 times
Been thanked: 66 times
Kontakt:

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Dazir »

To nie są podróże tylko wyścig przez srodziemie. Z LoTR ma tylko IP i oprawę graficzna. Moim zdaniem zmarnowany potencjał przez FFG.po 2-3h rozgrywki powtarzalność mechaniki jest przytłaczająca. Całość jest łatwo dostępna ciekawe czy wogole wykorzystasz?:)
Awatar użytkownika
Fyei
Posty: 393
Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 56 times
Been thanked: 165 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Fyei »

KOSHI pisze: 04 paź 2022, 00:29 Dziękuję za odpowiedzi. Tained i 7 odpada. Za mało cukru w cukrze. O szczękach myślałem ale mechanicznie to małe GH, z którymi mi nie po drodze. Imperium to gwiezdne wojny... Brrr, nie trawie a bloodborn to adaptacja gry, którą wywaliłem z dysku po 30 zgonie w Yarham. Dziękuję, postoje, nie chce w to wchodzić zwłaszcza, że poczytałem opinie na forum i wyszły rzeczy, które są słabe w tej grze na tyle, że nie będzie to udany zakup. Mackowatych też nie chce. Za dużo tego było i nic mi nie siadło. Zainteresowałam się za to Podróżami. Wydają się być odpowiednie. Jak z dodatkami i dostępnością i co jest must have? Nie muszę mieć wszystkiego. Najbardziej interesuje mnie kierunek zombie, martwi łucznicy, smoki, pająki, nekromanci itp.
To może Hexploreit: The domain of Mirza Noctis? W preferowany klimat wpasowuje się idealnie. Masz tutaj i podróż po świecie i włóczenie się po lochach, rozwój bohaterów (bardziej jak w RPG), nie nazbyt skomplikowaną walkę.
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Ardel12 »

Ja bym polecił dorwać Middarę. Klimat fantasy, ale nie typowe gobliny, smoki itp.
Przyjrzyj się Chronicles of Drunagor, niedługo trafi u nas do wspierających i w sumie wygląda, że spełnia wszystkie twoje kryteria. Jest tam coś unikalnego(plansza jest 3D + ściga nas mroczna fala), ale do bólu jest to typowe fantasy(smoki, szkielety itd.). Pewnie część pledgy wysypie się na sprzedaż.
Polecałbym Machina Arcana, ale to macki.
novin
Posty: 13
Rejestracja: 16 maja 2019, 17:18
Has thanked: 2 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: novin »

Hej
podepne sie do tematu
szukam przygodówki, może być coś w stylu Dungeon Crawler ktora bedzie dobrze działać solo ale tez w 3-4 osoby.
chciałbym miec jak najwiekszy "udzial" w walce, tzn najlepiej bez udziału kości, przy jak najmniejszej losowości, jeśli bedzie to deckbuilding to tak żebym mógł zbudować talie, a nie liczyć na ślepy los w trakcie walki.
obecnie na game found sa 2 tytuły które zwróciły moją uwagę:
temple of horrors - ze wzgledu na klimat i ładne kafelki
Tainted grail - Klimat, piekne wykonanie

jednak po bliższszym sprawdzeniu obje gry mają słaby system walki, a szkoda bo tainted grail bardzo mi się podoba,

na obecną chwilę jestem najbardziej przekonany do Gloomhaven Szczęki Lwa, Ancient Blood: The Order of Vampire Hunters.

bardzo prosze o pomoc i propozycje.

może jeszcze jedna podpowiedź obecnie horror w Arkham LCG najczęściej ląduje na moim stole, szukam czegoś w innym klimacie.
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Cyel »

Zdecydowanie Gloomhaven - jest mała losowość bez kości, jest budowanie i optymalizowanie talii, jest bardzo taktyczna walka. Może lepiej od razu z grubej rury duże, zamiast Jawsów? Jawsy chyba przez spory kawałek kampanii prowadzą graczy za rączkę a widzę, że szukasz większego wyzwania.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: arturmarek »

novin pisze: 04 paź 2022, 11:42
jednak po bliższszym sprawdzeniu obje gry mają słaby system walki, a szkoda bo tainted grail bardzo mi się podoba,
Czemu uważasz, że system walki jest słaby w TG? Mi się osobiście bardzo podoba pod solo, niestety w większą liczbę graczy wprowadza za duży downtime, przynajmniej jak na moje preferencje.
Cyel pisze: 04 paź 2022, 12:23 Zdecydowanie Gloomhaven - jest mała losowość bez kości, jest budowanie i optymalizowanie talii, jest bardzo taktyczna walka. Może lepiej od razu z grubej rury duże, zamiast Jawsów? Jawsy chyba przez spory kawałek kampanii prowadzą graczy za rączkę a widzę, że szukasz większego wyzwania.
Ja właśnie zacząłem Szczęki z 3-osobowo z synem i żoną. Jednak ten peirwszy scenariusz to takie nuuuudy, że masakra. Ja wiem (albo mocno liczę), że od 6-tego scenariusza będzie ciekawa gra, ale nie wiem czy żonę namówię choćby na drugi... Szkoda, że nie ma opcji "skip tutorial", szczególnie, że z tego co podejrzałem, to awanse zaczynają się dziać właśnie w 5-tym, także chyba mogliby napisać normalną instrukcję i powiedzieć, że jak Ci się chce przechodzić przez 30 stron instrukcji to zacznij tutaj, a jak Ci się chce grać 5 gó***anych scenariuszy, to zacznij tutaj bez czytania instruckji. Niestety duży GH nie wchodzi raczej w grę, bo nie mielibyśmy szans tego rezegrać, a też przez setup byłoby ciężko się do tego zabrać.
novin
Posty: 13
Rejestracja: 16 maja 2019, 17:18
Has thanked: 2 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: novin »

Cyel pisze: 04 paź 2022, 12:23 Zdecydowanie Gloomhaven - jest mała losowość bez kości, jest budowanie i optymalizowanie talii, jest bardzo taktyczna walka. Może lepiej od razu z grubej rury duże, zamiast Jawsów? Jawsy chyba przez spory kawałek kampanii prowadzą graczy za rączkę a widzę, że szukasz większego wyzwania.
Dzieki o to mi chodziło, a co do wyboru Gloomhaven pierwszy czy szczeki lwa to jeszcze sie zastanowie.

a co z Frosthaven? to jest dodatek czy samodzielna gra?
arturmarek pisze: 04 paź 2022, 12:30
novin pisze: 04 paź 2022, 11:42
jednak po bliższszym sprawdzeniu obje gry mają słaby system walki, a szkoda bo tainted grail bardzo mi się podoba,
Czemu uważasz, że system walki jest słaby w TG? Mi się osobiście bardzo podoba pod solo, niestety w większą liczbę graczy wprowadza za duży downtime, przynajmniej jak na moje preferencje.
patrzac na wideorelacje system walki malo ma wspolnego z walka wyglad raczej jak puzzle tzn dostawianie kart pasujacych znaczkiem ale moze sie myle ( mam nadzieje ze sie myle), wiec jesli mozesz cos wiecej napisac, doradzic to chetnie wysłucham bo klimatycznie Tainted grail baardzo mi sie podoba. Właściwie to szukam kogos kto mnie na tę grę namówi....
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Cyel »

Frosthaven to osobna gra, ale choć kocham GH to jednak cena FH jest taka, że ze smutkiem ale pogodziłem się z myślą, że w nie nie zagram :(
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: arturmarek »

novin pisze: 04 paź 2022, 13:09
patrzac na wideorelacje system walki malo ma wspolnego z walka wyglad raczej jak puzzle tzn dostawianie kart pasujacych znaczkiem ale moze sie myle ( mam nadzieje ze sie myle), wiec jesli mozesz cos wiecej napisac, doradzic to chetnie wysłucham bo klimatycznie Tainted grail baardzo mi sie podoba. Właściwie to szukam kogos kto mnie na tę grę namówi....
Ja Cię szczególnie namawiał nie będę, bo sam się dwa razy odbiłem od TG i nie wiem czy będę miał trzecie podejście. Pierwszy raz 2-osobowo, głównie przez walkę, która trwa bardzo długo i drugi gracz w tym czasie przeglądał facebooka.

Ale jak piszesz, że chcesz mieć "udział w walce" i mało losowości, to właśnie oferuje system walki w TG. Ja do gier podchodzę raczej mechanicznie, ale w systemie walki TG widzę bardzo dużo klimatu. Działania kart są powiązane z nazwą karty, dodatkowo są znakomite ilustracje (czego np. nie ma w Szczękach Lwa, co daje trochę wrażenie grania w prototyp). Te ikony, które łączymy też można łatwo wytłumaczyć "klimatycznie". Fajnie ten deck się buduje w trakcie gry, mamy też przedmioty wspierające walkę itp. Ale, mimo, że nie próbowałem, gra jest niegrywalna w 3-4 graczy, a w 2 to trzeba mieć cierpliwość w czasie walki współgracza, bo nie ma w tym czasie nic do roboty. Ogólnie to co zrobi przeciwnik w walce zależy tylko od Ciebie, elementem losowym jest tylko dociąg kart przez Ciebie, a reszta to logiczna łamigłówka. Warto zaznaczyć, że są dwa rodzaje "walki": prawdziwa walka i dyplomacja.
Awatar użytkownika
arian
Posty: 829
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: arian »

System walki jest całekim fajny w TG, szczególnie jak już się trochę rozwinie. Chociaż nie powiedziałbym, że jest mało losowy. Dociąg kart ma ogromne znaczenie, a mogą się trafić akurat jakieś kiepskie, z których niewiele da się zrobić. Przygoda też jest super. Ale mnie te dwa elementy zupełnie nie pasowały, a walka już przy dwójce graczy była nieakceptowalnie długa. Nie wyobrażam sobie grać tego w 3-4 osoby.

Za to Szczęki Lwa męczę teraz i naprawdę mnóstwo rzeczy mi się w tej grze podoba. Doceniam pomysły, ale niestety jak dla mnie gra ma za mało różnorodności, za wolne tempo i czasami dość dziwne rozwiązania mechaniczne, które odciągają mnie od przygody, której niestety w tym małym GH nie czuję. Narzędzi do ograniczania losowości jest sporo, ale też bywa tak, że przegrywasz scenariusz przez kiepski dociąg kart modyfikatorów albo wyjątkowo męczące ataki wrogów i nic z tym nie zrobisz, bo zmarnowałeś dwie tury na puste ataki albo cały misterny plan się posypał, bo wróg jednak zaatakował pierwszy - tak się wylosowało. W jednym scenariuszu wrogowie spuścili mi straszny łomot, bo wiedziałem, że odrzucanie kart, żeby blokować obrażenia sprawi, że nie zdążę dotrzeć do końca, by przy kolejnym podejściu skończyć w pełni zdrowymi bohaterami przy sporym zapasie czasu. Nie są to kości, ale też nie jest to gra, w której można sobie wszystko zaplanować. Z drugiej strony przez to, że zaplanować można sporo, a w danej chwili mamy dostępnych kilkanaście różnych akcji z kart, to tempo rozgrwyki jest tutaj dla mnie zdecydowanie za wolne, nawet jak już dobrze znasz swoje karty. Do tego nie czuję tu swobody, którą daje AH LCG. Też miałem wrażenie, że te pierwsze scenariusze to taki wstęp i zaraz gra rozwinie skrzydła po tutorialu, a jednak poza większą liczbą opcji, z których i tak zwykle korzystamy w ograniczonym zakresie i w dość powtarzalny sposób, grając 16 scenariusz nie czuję, że ta gra nagle pozwala mi na dużo więcej swobody. Wprost przeciwnie, niektóre mechaniki chętnie bym wywalił (np. żywioły), bo używa się tego rzadko, a do tego zajmują czas, bo wymagają dodatkowej obsługi.
novin
Posty: 13
Rejestracja: 16 maja 2019, 17:18
Has thanked: 2 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: novin »

arian pisze: 04 paź 2022, 16:07 System walki jest całekim fajny w TG, szczególnie jak już się trochę rozwinie. Chociaż nie powiedziałbym, że jest mało losowy. Dociąg kart ma ogromne znaczenie, a mogą się trafić akurat jakieś kiepskie, z których niewiele da się zrobić. Przygoda też jest super. Ale mnie te dwa elementy zupełnie nie pasowały, a walka już przy dwójce graczy była nieakceptowalnie długa. Nie wyobrażam sobie grać tego w 3-4 osoby.

Za to Szczęki Lwa męczę teraz i naprawdę mnóstwo rzeczy mi się w tej grze podoba. Doceniam pomysły, ale niestety jak dla mnie gra ma za mało różnorodności, za wolne tempo i czasami dość dziwne rozwiązania mechaniczne, które odciągają mnie od przygody, której niestety w tym małym GH nie czuję. Narzędzi do ograniczania losowości jest sporo, ale też bywa tak, że przegrywasz scenariusz przez kiepski dociąg kart modyfikatorów albo wyjątkowo męczące ataki wrogów i nic z tym nie zrobisz, bo zmarnowałeś dwie tury na puste ataki albo cały misterny plan się posypał, bo wróg jednak zaatakował pierwszy - tak się wylosowało. W jednym scenariuszu wrogowie spuścili mi straszny łomot, bo wiedziałem, że odrzucanie kart, żeby blokować obrażenia sprawi, że nie zdążę dotrzeć do końca, by przy kolejnym podejściu skończyć w pełni zdrowymi bohaterami przy sporym zapasie czasu. Nie są to kości, ale też nie jest to gra, w której można sobie wszystko zaplanować. Z drugiej strony przez to, że zaplanować można sporo, a w danej chwili mamy dostępnych kilkanaście różnych akcji z kart, to tempo rozgrwyki jest tutaj dla mnie zdecydowanie za wolne, nawet jak już dobrze znasz swoje karty. Do tego nie czuję tu swobody, którą daje AH LCG. Też miałem wrażenie, że te pierwsze scenariusze to taki wstęp i zaraz gra rozwinie skrzydła po tutorialu, a jednak poza większą liczbą opcji, z których i tak zwykle korzystamy w ograniczonym zakresie i w dość powtarzalny sposób, grając 16 scenariusz nie czuję, że ta gra nagle pozwala mi na dużo więcej swobody. Wprost przeciwnie, niektóre mechaniki chętnie bym wywalił (np. żywioły), bo używa się tego rzadko, a do tego zajmują czas, bo wymagają dodatkowej obsługi.
:)
podsumowując
chodzi mi o gre mocno fabularna/przygodowa ale dajaca tez duzo swobody, ja decyduje czy chce zaatakowac raz czy wiecej razy, ja decyduje czy ide o jedno pole do przodu czy o 2, a nie przypadkowo dobrane kary w rece - dokładnie taka jak AH LCG, a karty/ kostki ewentualnie wpływając w penym stopniu na wynik testow/ ataków.

wiec co brać? Gloomhaven, tainted grail, cos innego, poczekac na cos innego?
Awatar użytkownika
arian
Posty: 829
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: arian »

Z Gloomhaven możesz spróbować. Mnie się w to gra nieporównywalnie lepiej niż w Mage Knight, paraliż analityczny jest zdecydowanie mniejszy, ale i tak nie czuję w tej grze klimatu. To jest dziwne, ale w AH, z dość abstrakcyjnymi kartami na ręku, jak Miś, Potworny cios, czy "Patrz co znalazłem" mam wrażenie, że jestem w tym świecie, przeszukuję dom, przepytuję kultystę, wiem jaki mam cel. W Szczękach Lwa zapominam gdzie w ogóle jestem. W połowie gry zorientowałem się, że w ogóle nie wiem do czego dąży ta moja drużyna, a czytam przecież każdy tekst fabularny. Po porstu jak zaczyna się walka, to przestaje mieć znaczenie, czy to są kanały, jaskinia, czy zamek. Liczy się pozycja wrogów, twoich figurek i co można zrobić z puli posiadanych akcji, żeby zadać jak najszybciej jak najwięcej obrażeń, tracąc przy tym jak najmniej życia. Czysta łamigłówka.

Pewnie za chwilę znajdzie się ktoś, kto temu zaprzeczy, ale ja fajną walkę znalazłem w Podróżach przez Śródziemie. To nie jest typowy Crawler. Bliżej temu do przygodówki. Mechanicznie ta gra jest prosta, ale ma dla mnie w sobie coś takiego, że niesamowitą przyjemność sprawia mi zabawa tą talią, przygotowywanie odpowiednich kart szykując się na walkę, innych, szykując się na rozmowę albo wspinaczkę na drzewo. Niektórzy sprowadzają tę grę tylko do szukania sukcesów i wymieniania natchnienia, a to jest moim zdaniem mocno krzywdzące. Nie ma kostek, liczbę sukcesów, symboli do zamiany na sukcesy można sobie szacować, więc nie ma tu frustrującej losowości z kości, które w kolejnym rzucie znów pokazują puste ścianki. Przy dobrym doborze drużyny można fajnie planować pojedynki, a przy optymalizacji wyścig, na który też sporo osób narzeka, pozwala nam na zwiedzenie większości mapy na normalnym poziomie trudności. Do tego odpowiednie manipulowanie kartami jest tu kluczowe, żeby w jednej rundzie zadać dwa mocne ataki, a to walki trzeba się przygotować chwilę wcześniej, bo w ostatniej chwili faktycznie pozostaje liczyć na ślepy los. Mnie się po prostu bardzo dobrze w tę grę gra, a to że jest odrobinę lżejsza mechanicznie wcale mi nie przeszkadza.
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 864
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 285 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: KOSHI »

Zastanawiałem się nad tymi pozostałymi propozycjami ale chyba wejdę w coś w rodzimym języku, co jest od ręki a nie typu KS czy jakiś retail. Wezmę jednak te Podróże. Jak siądzie, to pomyślę o dodatkach, a jak nie, to opylę. Nie są to obrazki z komunii, żeby się do tego modlić.
Awatar użytkownika
Fyei
Posty: 393
Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 56 times
Been thanked: 165 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Fyei »

novin pisze: 04 paź 2022, 16:17 :)
podsumowując
chodzi mi o gre mocno fabularna/przygodowa ale dajaca tez duzo swobody, ja decyduje czy chce zaatakowac raz czy wiecej razy, ja decyduje czy ide o jedno pole do przodu czy o 2, a nie przypadkowo dobrane kary w rece - dokładnie taka jak AH LCG, a karty/ kostki ewentualnie wpływając w penym stopniu na wynik testow/ ataków.

wiec co brać? Gloomhaven, tainted grail, cos innego, poczekac na cos innego?
To jeżeli zależy Ci głównie na fabule, to brałabym TG. System walki jest fajnie rozwiązany, ale nie jest to gra dla 3-4 graczy.
Przyjrzyj się również serii Hexplore It - te gry to w dużej mierze sandboxy, gdzie to Ty decydujesz gdzie idziesz i co będziesz robił. Podczas przygody starasz się tak rozwinąć swoją drużynę, aby zrealizowali cel na końcu. W walce losowość występuje tylko podczas wyboru ataku/reakcji przeciwnika (wszystkie dostępne możliwości są znane, ale o tym która zostanie wykorzystana decyduje rzut kością). Swoje akcje możesz dobrać tak, aby móc zablokować potencjalną reakcję wroga.
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
tommyray
Posty: 1306
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 547 times
Kontakt:

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: tommyray »

novin pisze: 04 paź 2022, 11:42 Hej
podepne sie do tematu
szukam przygodówki, może być coś w stylu Dungeon Crawler ktora bedzie dobrze działać solo ale tez w 3-4 osoby.
chciałbym miec jak najwiekszy "udzial" w walce, tzn najlepiej bez udziału kości, przy jak najmniejszej losowości, jeśli bedzie to deckbuilding to tak żebym mógł zbudować talie, a nie liczyć na ślepy los w trakcie walki.
Poszukaj Harakiri. Przygodowka i Crawler. Late Pledge nadal chyba otwarty.
Poza tym Oathsworn z drugiej ręki za bazylion monet, lub wsparcie w dodruku kampanii, która się otworzy w przyszły wtorek - 18.10
No i polecam przyjrzenie się całej serii HexploreIt. So już cztery wolumeny - chyba kwintesencja sanboxowego rpg na planszy.

Ale... żeby szukać ameri bez losowości to... powiem tylko tyle, że jeszcze nie wiesz czego szukasz ;)
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 973
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 352 times
Been thanked: 756 times
Kontakt:

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Apos »

Hej,

nie będę zakładał nowego tematu, bo mam raczej proste pytanie do znawców.

Jaki polecicie Dungeon Crawler który:
- gra się szybko i prosto, dobrze się leveluje postaci
- max 2h na scenariusz
- działa na 2-5 graczy, nie interesuje mnie solo
- może być coop, semi-coop oraz PvP
- jest prosty do wytłumaczenia
- do pogrania na regularnych spotkaniach w lokalu
- kampania opcjonalna, celuję w pojedyncza przygodę, która dostarczy fajnej zabawy
- klimat klasycznego fantasy

Mam Podróże przez Śródziemie oraz Szczęki Lwa, ale to gry na kampanię. Mam też Małe Epickie Podziemia.

Obecnie biorę pod uwagę Zombicide Czarną Plagę, ze względu na prostotę zasad. Grałem w to 5 lat temu raz i mam dość dobre wspomnienia, ale może od tamtej pory wyszło coś ciekawszego?
Ostatnio zmieniony 26 paź 2022, 19:04 przez Apos, łącznie zmieniany 1 raz.
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Cyel »

Massive Darkness 2 Hellscape.

Na KS jest teraz coś nowego z trochę zaniedbanego ostatnio, a bardzo przeze mnie cenionego pofgatunku jeden Overlord vs wszyscy pozostali gracze. W założeniu ma to być gra do szybkiego rozegrania (1h na partię)

https://www.kickstarter.com/projects/gd ... ecromancer
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
MowMiStefan
Posty: 636
Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
Lokalizacja: Warszawa/Tychy
Has thanked: 68 times
Been thanked: 162 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: MowMiStefan »

Ja się chyba robię monotematyczny w tym temacie... ale Cthulhu Death May Die - z tym, że to "dice thrower" i nie każdemu pasuje. Pozostałe kryteria spełnia.
Moja półka - chetnie umówię się na partyjkę (Tychy i okolice).

Sprzedam / Kupię
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 973
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 352 times
Been thanked: 756 times
Kontakt:

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Apos »

Cyel pisze: 26 paź 2022, 19:02 Massive Darkness 2 Hellscape.

Na KS jest teraz coś nowego z trochę zaniedbanego ostatnio, a bardzo przeze mnie cenionego pofgatunku jeden Overlord vs wszyscy pozostali gracze. W założeniu ma to być gra do szybkiego rozegrania (1h na partię)

https://www.kickstarter.com/projects/gd ... ecromancer
Rozważam MD2, tylko mam takie "ale" z tego co wyczytałem:
- działa najlepiej w składzie 1-3 graczy i odradza się rozgrywkę na więcej niż 4.
- czas rozgrywki przy 3-5 graczach nie zamknie się w 2h

Gdyby nie w/w, to brałbym MD2 - chyba, że ktoś ma inne doświadczenie z tym tytułem?
MowMiStefan pisze: 26 paź 2022, 19:20 Ja się chyba robię monotematyczny w tym temacie... ale Cthulhu Death May Die - z tym, że to "dice thrower" i nie każdemu pasuje. Pozostałe kryteria spełnia.
Wychowałem się na Tolkienie, Salvatore, Sandersonie. Mackowaci mnie totalnie nie kręcą, tylko klasyczne fantasy :)
Awatar użytkownika
Fyei
Posty: 393
Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 56 times
Been thanked: 165 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Fyei »

To może któryś z D&D, na przykład Castle Ravenloft?

To dosyć prosty locho-pełzacz, w sam raz do luźniejszego grania w lokalach przy piwie ;). Spełnia chyba wszystkie wymagania.
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Yuri »

Z tego co Kolega pisze to chyba właśnie D&D będzie najlepszym wyborem, albo zapowiedziany w tym tygodniu HeroQuest w wersji PL od Rebela. Raczej bankowo się przyjmie i popłyną za nim dodatki, które już są na zachodzie.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
foxikos
Posty: 489
Rejestracja: 16 kwie 2020, 18:40
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 132 times
Been thanked: 245 times

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: foxikos »

Apos

Jak napisałeś Salavatore, to pierwsza myśl mój pierwszy Dungeon Craweler D&D Legend of Drizzt.
Prosty, przyjemny, zasad mało, są scenariusze które można grać osobno. Mankament jest w języku angielskim ale słów tam jest jak na lekarstwo.
Moja kolekcja
Potrzebujesz insertu - zaglądnij https://insertme.pl/
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 973
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 352 times
Been thanked: 756 times
Kontakt:

Re: Jaki Dungeon Crawler?

Post autor: Apos »

Fyei pisze: 27 paź 2022, 20:02 To może któryś z D&D, na przykład Castle Ravenloft?

To dosyć prosty locho-pełzacz, w sam raz do luźniejszego grania w lokalach przy piwie ;). Spełnia chyba wszystkie wymagania.
Yuri pisze: 28 paź 2022, 06:44 Z tego co Kolega pisze to chyba właśnie D&D będzie najlepszym wyborem, albo zapowiedziany w tym tygodniu HeroQuest w wersji PL od Rebela. Raczej bankowo się przyjmie i popłyną za nim dodatki, które już są na zachodzie.
foxikos pisze: 28 paź 2022, 07:01 Apos

Jak napisałeś Salavatore, to pierwsza myśl mój pierwszy Dungeon Craweler D&D Legend of Drizzt.
Prosty, przyjemny, zasad mało, są scenariusze które można grać osobno. Mankament jest w języku angielskim ale słów tam jest jak na lekarstwo.
Dzięki za odpowiedzi :D

Jestem dość otwarty na propozycje klasycznego fantasy. Gdy poczytałem oraz pooglądałem materiały video o proponowanych przez Was grach ze świata DnD/Forgotten Realms, to miło było widzieć znane lokacje czy postacie z książek :D. Sesje RPG prowadziłem i grałem przez długie lata w 3.5 oraz 5th ed :). Sęk w tym, że nie przekonuje mnie wygląd tych gier, komponenty oraz rozgrywka. Podobnie mam z Hero Quest, gdzie tu dodatkowo mam "ale to trąci myszką". Dodatkowo wymóg bycia DM'em, co skończyłoby się na tym, że zawsze bym wcielał się w jego rolę :lol:.

Tego nie dodałem, ale chcę też tytuł, który jest ogólnie dostępne na naszym rynku w sklepach.

Pooglądałem więcej materiałów oraz poczytałem tutaj na forum o Czarnej Pladze oraz Massive Darkness 2 i skłaniam się ku tym dwóm dungeon crawlerom. Zombicide idealnie pasuje co do wymogów trudności zasad oraz czasu rozgrywki. Zaciekawiła mnie również Zielona Plaga oraz to co oferuje.

MD2 podoba mi się jeszcze bardziej, ze względu na wprowadzone tam zmiany w gameplayu, zarządzaniem mobkami, itemkami oraz asymetrią. Na papierze, wygląda to jak Zombicide 1.5. Same kostki przemawiają do mnie bardziej, bo to nie są zwykłe D6, tylko takie z ikonkami odpalające dodatkowe umiejętności - przypominają mi te z Descenta. MD2 natomiast nie zmieści się w 2-3h na 4-5 osób :(
ODPOWIEDZ